Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Społeczeństwo - wątki archiwalne (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-spoleczenstwo-watki-archiwalne-182.html)
-   -   Dusza romantyczna w odwrocie. (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/spoleczenstwo-watki-archiwalne/t-dusza-romantyczna-w-odwrocie.-4396-print.html/)

Frezja 27-03-2009 18:06

Dusza romantyczna w odwrocie.
 
Drodzy klubowicze ,czy nie odnosicie wrażenia , że ludzie coraz mniej się uśmiechają, marzą ,wzruszają i cieszą się przyrodą. Niedawno powiedziałam znajomej, że nie mogę się doczekać kiedy trawa zacznie pachnieć kiedy ptaki zaczną śpiewać , rozmarzyłam się ,ale na chwilkę- ocknęłam się szybko kiedy usłyszłam "no ty to naprawdę nie masz większych problemów.:confused:

Mar-Basia 27-03-2009 18:50

Cytat:

Napisał Frezja
Drodzy klubowicze ,czy nie odnosicie wrażenia , że ludzie coraz mniej się uśmiechają, marzą ,wzruszają i cieszą się przyrodą. Niedawno powiedziałam znajomej, że nie mogę się doczekać kiedy trawa zacznie pachnieć kiedy ptaki zaczną śpiewać , rozmarzyłam się ,ale na chwilkę- ocknęłam się szybko kiedy usłyszłam "no ty to naprawdę nie masz większych problemów.:confused:


Frezjo, juz Cie lubie, wlasnie za ten romantyzm. Musze Ci przyznac, ze czesto przekraczam progi marzen. Cudowne uczucie.:)

Frezja 27-03-2009 19:01

Marbelko. cieszę się, myślałam już, że pozostanę sama niepoprawną romantyczką. Od zeszłego roku zaczęliśmy z mężem wędrówki po górach,nigdy nie lubiłam ich bo zawsze myślałam że oprócz odcisków na piętach niczego innego nie doświadczę.A jednak widoki zapierają dech w piersiach, szczególnie kiedy są pomalowane jesienią.Uwielbiam również wiosnę,kiedy wszystko budzi się do życia .Ach.....życie.Pozdrawiam Cię serdecznie.


Malwina 27-03-2009 19:10

Dołączam do Was -bez romantyzmu nie ma życia..prawdziwego, aczkolwiek czasem potzreba kopniaka w skrzydła ,aby sfrunąć na ziemię i dobrego kleju,żeby na chwilę przywrzec...hihi, ale bez umiejetnosći patzrenia na swiat i chłonięcia wszystkimi zmysłami....jest sie ubogim

jakempa 27-03-2009 19:11

Nie wiem jak można żyć bez marzeń i jak nie widziec piękna tego swiata, bardzo biedni są tacy ludzie, którzy nie czują np budzacej się wiosny, zapachu ziemi, trawy,nie mowiac o kwiatach czy ziołach,...a zapach lasu., morskiej bryzy,,,oooo rozmarzylam się, stęskniona za słońcem już jestem,

Nika 27-03-2009 19:31

Wbrew pozorom wiele jest osób wrażliwych,romantycznych,ale nie wszyscy do tego otwarcie się przyznają.

Mar-Basia 27-03-2009 19:46

Frezjo, chodzisz z mezem po gorach, nie zwracasz uwagi na "odciski" .....i marzysz. Kiedy jestem w Afryce, rowniez z mezem, szczegolnie czarnej Afryce - marze....kiedy widze zachod i wschod slonca, gwiazdy na niebie, odglosy dzikich zwierzat, dzikie gory.....mijam wioski Masaji.....przelatuja mi tysiace mysli przez glowe.....nie potrafie napisac co czuje, ale to jest magiczne.

Zgadzam sie z Wami dziewczyny, podpisuje rekami i nogami, ze nie mozna zyc bez romantyzmu....a ci co nie potrafia marzyc, musza byc bardzo nieszczesliwi. :)

leluri 27-03-2009 20:12

kocham wschód słońca za oknem,...... boso biegać po trawie rankiem (rzadko, bo mieszkam w mieście :mad: ....sąsiedzi mieliby uciechę ).....oglądac zachody na Jurze...., leżeć na trawie i podziwiać płynące obłoki jak coraz to inne przybierają kształty, zaglądać w usmiechnięte ślepka mojego kota. kocham wnuka trzymać na kolanach, bawić sie z wnuczką w pania doktor... patrzeć jak z ważna minką robi opatrunki..... marzyć,że nikt sie nie kłóci, wszyscy są zgodni i uśmiechnięci... mąż zonce kwiaty przynosi, żona dla męża zdrowe pyszności gotuje ,ale slodko sie rozmarzyłaam
:confused:

gratka 27-03-2009 21:02

SMSy spowodowały, ze ludzie mówią skrótami.Oni mówią wprost, dobitnie, bez "krainy łagodności".Myślę, że każdy z nas ma jakieś marzenia, ale to co dla nas jest romantyczną melodią, dla młodzieży jest na ogół kiczowate i zbyt melancholijne.
Ale oni są też romantyczni, tylko inaczej.

Frezja 27-03-2009 21:10

Cytat:

Napisał leluri
kocham wschód słońca za oknem,...... boso biegać po trawie rankiem (rzadko, bo mieszkam w mieście :mad: ....sąsiedzi mieliby uciechę ).....oglądac zachody na Jurze...., leżeć na trawie i podziwiać płynące obłoki jak coraz to inne przybierają kształty, zaglądać w usmiechnięte ślepka mojego kota. kocham wnuka trzymać na kolanach, bawić sie z wnuczką w pania doktor... patrzeć jak z ważna minką robi opatrunki..... marzyć,że nikt sie nie kłóci, wszyscy są zgodni i uśmiechnięci... mąż zonce kwiaty przynosi, żona dla męża zdrowe pyszności gotuje ,ale slodko sie rozmarzyłaam
:confused:

Droga Leluri pięknie to wyraziłaś aż się łezka w oku kręci ,czy to nie jest właśnie romantyzm?Aż chce się żyć i cieszyć życiem .

Malwina 27-03-2009 21:11

Dziewczyny Wy takie komputerowe ..jak się zaprasza kogoś do siebie na profil do grona znajomych..krok po kroku...please...

Jadzia P. 27-03-2009 21:22

A więc Frezjo , witaj w klubie romantyczek :D
Przecież my wszystkie nic innego nie robimy ...tylko marzymy ....o wiośnie...o zielonej trawie...pięknie świecącym słoneczku....:D
Ale się rozmarzyłam....a za oknem czarna rzeczywistość...
Pójdę na wątek o wiośnie i już mi się humor poprawi....tam też są same marzenia ....:D

Frezja 27-03-2009 21:31

Cytat:

Napisał jp50
A więc Frezjo , witaj w klubie romantyczek :D
Przecież my wszystkie nic innego nie robimy ...tylko marzymy ....o wiośnie...o zielonej trawie...pięknie świecącym słoneczku....:D
Ale się rozmarzyłam....a za oknem czarna rzeczywistość...
Pójdę na wątek o wiośnie i już mi się humor poprawi....tam też są same marzenia ....:D

Kochane z wszystkiego możemy się cieszyć nawet jak strasznie leje romantyk powie" jak wspaniale że leje chociaż się nie kurzy"

Mar-Basia 27-03-2009 21:41

Cytat:

Napisał Malwina
Dziewczyny Wy takie komputerowe ..jak się zaprasza kogoś do siebie na profil do grona znajomych..krok po kroku...please...


Malwinko, ja to robie tak. Wlaczam sie na Profil osoby, ktora chce zaprosic do znajomych. Jest tam taka opcja 'zapros mnie do swoich znajomych". Poszukaj, jak nie znajdziesz przekopuje krok po kroku. To jest latwe. Daj mi znac na priva. :)

Malwina 27-03-2009 21:48

Dzięki, będę próbować...

bronczyk 27-03-2009 22:00

Frezjo ja uciekam od takich znajomych. Mam dość rozmów o praniu, myciu okien i serialowych dramatów. Wywiewam w pola z psami i tam z nimi mogę pogadać o wszystkim.I tak maszerując sobie pogadujemy i o widokach i o marzeniach. Wracamy szczęśliwi i radośni. Co ciekawe mój mąż, który źle znosił upływające lata po wielu sprzeczkach i rozmowach zaczął inaczej patrzeć na świat. Był okres w naszym małżeństwie gorszy, czułam się samotna dziś po mówieniu szczerym co mnie boli, co cieszy mąż też poczuł się bardziej zadowolony z życia. A przyznam sie, że było niełatwo przekonać uparciucha do pozytywnego myślenia.Udało się i dziś np. wspólnie sobie słuchaliśmy Sławy Przybylskiej i zamarzył nam się hotelik pod różami. Przyziemne marzenia, ale cóż człowiekiem jestem. Dziś jesteśmy silna grupą staruszków bardzo wesołych. Grupą dlatego, że i psy też leciwe. Kot najpoważniejszy , chociaż najmłodszy.

lorison 27-03-2009 22:09

Droga Frezjo.
Trochę przewrotna nazwa założonego przez Ciebie wątku.
Nie wydaje się Tobie, że większość uczestników
forum to romantycy? Gdzież tu odwrót.
Takie ja odnoszę wrażenie.Bardzo romantyczne obrazki,
romantyczne pps-y, romantyczne wiersze, romantyczna
muzyka.To przynosimy tutaj my.M.innymi w ten sposób
świadcząc o swojej romantyczności.
Zawsze byłem romantykiem i teraz to również potwierdzam.
Pozdrawiam wszystkie Panie romantyczki z KSC.
lorison

Frezja 27-03-2009 22:14

Droga Bronczyk
 
Wspaniałe jest to jak mówisz że udało Ci się zaszczepić troszkę romantyzmu Twojemu mężowi.Uważam ,że nie ma nic piękniejszego niż dwoje ludzi o podobnej wrażliwości. Ja jestem bardzo szczęśliwą mężatką ale wszystko czego teraz doświadczam zawdzięczam naszej wspólnej pracy nad nami samymi .Nic nie jest dane nam raz na zawsze,ale to jak będziemy żyć w związku zależy tylko od nas.Jesteśmy 33 lata po ślubie a jeszcze tyle wspólnie chcielibyśmy przeżyć i to jest nasz romantyzm.No i rozmarzyłam się znowu a co????? tak trzymać nie popuszczać:)

Frezja 27-03-2009 22:19

Lorisonie
 
Czy nie warto było rozpocząć taki zaczepny wątek,żeby się utwierdzić w tym jak bardzo jesteśmy romantyczni? Zobacz wszyscy chcemy wykrzyczeć , to nie prawda JESTESMY ROMANTYCZNI. I zaczynamy przemiłe wspominki nie warto było?

Nika 28-03-2009 07:42

Myślę,że wielu romantyków jest zarówno wśród starszego jak i młodszego pokolenia...w czasie wakacyjnych wojaży zauważyłam spore grupy wysiadujące na plaży,aby obejrzeć wschód czy zachód słońca w niemym zachwycie..


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:43.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.