A jeszcze lepsza byłaby salonka. W końcu PiSuwuc ma świtę i eskortę, to czemu madama de PiS nie miałaby tez ciut komfortu zaliczyć. Przecie one wszystkie z lepszego podwórka...jak Zbawiciel ze Żoliborza.
Albo jest jeszcze jedna opcja....lektyka. Dorodne osiłki z PiSowskiej sfory mogłyby ten doniosły spełnić ku chwale wybrańczyni narodu i PiSu w szczególności:) :) :)

cwaniuszek
 

PiSiusiek-cwaniuszek:


Czyli inna wersja przysłowia o murzynie z Tuskiem w roli głównej.
Inaczej mówiąc powtórka z rozrywki.
Przed laty koniunktura i SLD ropędziły gospodarke, a ElKaczore z Gilowską trafił na tort, który padł zaraz po tym jak kondor ze Żoliborza padł w wyborach.

Bardzo ciekawy dzień, gdyż córka Prezydenta Tysiąclecia ustala DNA ojca swojego dziecka, Kręcina, czy Bond, a na dokładkę
nigdy nie wiesz, kiedy przyjdą nocą i w drzwi kolbami załomocą - jak żyć?

A co na ten temat piszą inne brukowce, z których czerpiesz wiedzę?
Nie mam nic przeciwko, żeby było jasne; znajdziesz tu kilka osób ze światłych platfonsów, z którymi wymienisz myśli na poziomie kibel- magiel.

Czy kibel-magiel to jakiś przełącznik czy zwtrotnica, bo często się pojawia?

Ach nie, to tylko kod, coś jak Leonarda da Vinci, dla określonej grupy, o określonej inteligencji.

W skrócie - pisuar+ sprawy prywatne. Jako temat wiodący. Konkretny przykład;

Język miłości został zostawiony w PiS-uarze :D
Spore emocje wzbudziło w Sejmie wczorajsze wystąpienie posła SLD Marka Balta. Po jednej z jego wypowiedzi, posłanka Krystyna Pawłowicz rzuciła w jego stronę krótkie i soczyste "spier****j".
http://deser.pl/deser/1,111857,12743...zas_obrad.html

Czyżby był też tak trudny jak Leonarda i ambiwalentny?
Na "Zachodzie" to tematy na pierwsze strony aby zwiększyć nakład. A czy to wstyd szukać ojca dziecka skoro go zgubiła? A może jest niepewna to też, co potem powiedzieć dziecku jak dorośnie?

To jest język ciała i miłości tak się mówi po fakcie do faceta jak wyciera w firankę.:rolleyes:

Niby nie wstyd; niemniej gdy zaczniemy szukać np. syna nieślubnego ministra Gowina, będzie to graniczyło - moim zdaniem- z burdelem. A przecież cel szczytny według Ciebie i admiratorów dyskursu kibel - magiel; niech dziecko zna ojca.

pees; co wsadzasz nos w cudze dzieci? .

O Boże, Boże...straaaaaszne. Jakże tak można, jak można?:LOL: Ach te posłanki. Dokładnie jak Fedak do Sawickiego.:LOL: Krótko, soczyście i w sposób zrozumiały.

Zaczynam lubić Krystynę Pawłowicz.:LOL: dziekując przy okazji za nowe wieści z działu kibel-magiel.

to język gminu i tabloidów,ROTFL ROTFL

a jego użytkownicy to naganiacze w nagonce mającej im pomóc w zdobyciu władzy w "uczciwy" sposób.

Wczoraj znajomy Niemiec mieszkający od lat w Polsce zwierzył mi się w tajemnicy przed własną teściową (moher:D ) ,że Kaczyński stosuje Goebbelsowskie metody propagandy,
a on jako rodowity Niemiec jest wyczulony na tego rodzaju manipulacyjne socjotechniki, i bardzo się ich boi.


Przypadek?

hm,

kto szukał nieślubnych dzieci Gowina?
nie mam wątpliwości,
rzucić podejrzenie na posłów PO to świetny klin, rozbijający partię,
a kto stosuje takie metody?
:LOL:

Skoro Lila pisze "że na poziomie" kibel-magiel, to musi być urządzenie do pomiaru poziomu a nie zwrotnica. Logiczne? Mierzysz czasem poziom oleju w samochodzie? Robisz dolewkę gdy dochodzi do minimum?

To zmierz teraz poziom postu 30003. Przedtem już był podobny czy Jarosław K. się martwi że Marta K. się rozwiedzie.

Ale się towarzystwo rozpisało o posłance która chce "wyciągnąć nogi".:D Dla mnie ciekawszy był poseł Żalek [PO] który z gajowego chciałby zrobić króla. Ubu Król?

Nie może być? Pamięta Goebelsa? :LOL: To może demencja przemawia?

Nie masz wątpliwości tak jak i wiadomości.:LOL:
To w PO szukają haka na Gowina. Kłania się Miodowicz pod de pache z Jarucką.:LOL:
Komuż to zagrażał Cimoszewicz?:LOL: Nie firerkowi czasem?

Jestem ZA!
Niech żyje król Bredzisław I i królowa Anna de domo Dziadzia.:LOL:

Nie wycieraj w firankę. Lepiej się podmyj.

Ale nie będę tu już odpowiadał na posty o zaniżonym-[plotkarskim] poziomie. Temat zastępczy na forach by się Donkowi przydał, bo sprawa A.G. dopiero zakwitnie. Teraz Bąki [dwa] jeszcze mają się nieźle. Chociaż Wprost--już bez Lisa dało taką okładkę. Dobra dwuznaczna treść. Za T. Lisa by było niemożliwe.

http://i49.tinypic.com/5e66b7.jpg

Czy te oczy mogą kłamać? Czy można zabić wzrokiem [miłości]?

http://i45.tinypic.com/2lieeqx.jpg

Ty się podmyj, bo do ciebie była ta porada. wszystkich tutaj obrzucasz ******tym czego hrabina nie lubi czytać, bo śmierdzi.

[quote=amelia] Amelio!
Jak możesz!!!!
Tak się nie godzi o jelicie z PiSuaru. Przecie to tyż madama profesora z zaplecza Zbawiciela narodu wolskiego!
To jaki to gmin? Jest jakas róznica chyba między PiSuardessą wyzszego wtajemniczenia, a chłopstwem z ludu pracującego po imporcie do stolycy.

Nie mozliwe!!!
Prezes? Przecie on po familii ze stepów z południa Ukrainy, to juz prędzej przesiąkł tamtymi zwyczajami co miałaś okazje oglądać jak składał hołdy Gierkowi i narodowi, który wydał Lenina i paru innych Chruszczowowi podobnych. W końcu te spiski, krętactwa, judzenia i knucia z powietrza mu sie nie wzięły. :) :) :)
Poległy Bliźniak tez przecie bez Lenina doktoratu by nie sdiełał:)
A Ty tu o Goebelsie.... a fe!!!