To są rodzice mojego taty. Tato był bardzo spontaniczny w okazywaniu uczuć, do dziś czuję na czole jego całusy, natomiast chodząc do babci, to nie pamiętam,żeby mnie przytuliła. W rodzinie chodziły słuchy, że dziadek to był dusza - człowiek. Miałam kilkanaście lat starszych kuzynów i brata na podwórku. Ciągle kopali piłkę i ponoć szyby też leciały, więc dziadek przed moim ojcem zawsze ich wybraniał. U babci w pokoju wisiał portret chyba z tego zdjęcia zrobiony. Kiedy mu się przyglądałam, to faktycznie dziadek wydawał mi się dobroduszny a babcia taka zasadnicza. Ale po co ja wam to piszę???

Wszyscy w kuchni.....Ja już po obiadku,pozmywane,
teraz chwila relaksu i ruszam na spotkanie dwóch babć i dziadka,hihiiiii.:):):D:D

Miejcie litość na dziadkiem i męczcie go za bardzo, jutro jego święto!!

Mirko, dlaczego ciągle masz wątpliwości czy interesuje nas Twoje pisanie!!
Otóż, tak, interesuje, przecież wspomnienia to też temat do rozmowy. :D:D

Witajcie i tak niestety w życiu jest.Pozdrawiam Babciunie.
Willem Haenrates.

Śliczny obraz, Ewko!

Witam wszystkie babcie i te które jeszcze nimi nie sa,,,,,
moje wszystkie wnuki już prawie dorosłe i są daleko, ale od
czego są telefony,,,,,,,,,

A to moja babcia i dziadek, zdjecie z 1948r


Mało ich znałam bo wcześnie zmarli,,,zostały mi po nich imiona
Anna-Karolina

Wiesz Krysiu, ja sama się zastanawiam, dlaczego ciągle dopadają mnie wspominki z bardzo wczesnej młodości, czy to tęsknota za tym co nie wróci? Owszem żyję dniem dzisiejszym, snuję jakieś tam plany i cieszę się, bo z natury jestem optymistką, ale....
Masz rację, że wspomnienia to też temat, jednak tylko ja go podejmuję. Czy nie zbzikowałam? Jak myślisz?
Ewo twoje takie pobudzające wyobraźnię , ostatnio- postać wynurzająca się z fal i dzisiejsza -zamglona. Śliczne i tajemnicze.

Wszystkim babciom i dziadkom 100 lat .

Wnuczkom życzę zdrowych dziadków i dużo wzajemnej miłości.





.

aannaa fajni twoi dziadkowie, dobrodusznie spoglądający.

Na pewno nie zbzikowałaś, Mirko! Mam takie wspominki w domu i to codziennie. Człowiek chętnie wraca do przeszłości i cieszmy się, że mamy co wspominać.:):)

Aniu, Mirko, zazdroszczę Wam, że macie takie wspomnienia i to jeszcze wsparte zdjęciami. Ja nie znałam swoich dziadków, ani z jednej ani z drugiej strony. Zmarli zanim się urodziłam.:(:(

Kawusiu, dla Ciebie też najlepsze "babciowe" życzenia.

Mirko, to samo uważam co Sirenka.
Śliczna twarz kobiety, która wie czego chce.

Aniu, natomiast Twoi dziadkowie wygladają na bardzo pogodnych, wesołych. Śliczne jedno i drugie zdjęcie

Mirko, ja codziennie wspominam i nieraz Wam cytuje słowa mojego ojca, dziadka i babci ze strony ojca nie znałam.
Z kolei mało pamiętam matkę, ale zmarła jak ja miałam 4 latka / o tym Wam pisałam/.
Często wspominam też moją teściową.

Dzieci z wnuczką już poszły, więc jestem wolna.
Selenka to bardzo pogodne dziecko.

Wiesiu, rób sobie zdjęcia z wnusią, na później jak znalazł!!

Krysia, jeszcze chyba zdążę.:)
Fajny temat dzisiaj Mirka poruszyła.

Zależy co masz na myśli z tym zdążeniem? Co chwilę, co dzień jest inaczej i nigdy już te chwile nie wrócą.
Następnym razem i Ty i Wnusia będziecie starsze.