Witajcie
 

Witaj Krysiu i wszystko poczytałam.O obawach nie będę pisać bo i nie należy,ale po pewnym czasie te obawy same wrócą.
Pozdrawiam miło.

Witajcie Krysiu, Ewo, Niko i reszta koleżanek
 

Witajcie
kochane moje ja w sprawie przeprowadzki przeżyłam ten koszmar chociaż to była przeprowadzka z ulicy na ulice po przekątnej nie dużego stadionu (orlika) .Dziś się już przyzwyczaiłam chociaż do pewnych spraw nie da się przyzwyczaić cieszę się że jestem blisko dzieci i nie wyobrażam sobie że mogło by być inaczej w każdej sprawie i chwili można się zwrócić.
Takie jest życie coś za coś nie ma nic darmo.

Krysia, a Ty nie zauważyłaś, że przyjechała Twoja kumpelka?

Witam Ewuniu, Wiesiu i Reniu.

Nie miałam prądu, dlatego mnie nie było!

Wszystkich zauważyłam i cieszę się, że tu jesteście.

Ewa, choć niezbyt często, ale zawsze przychodzi z dobrym słowem.

Renia pospieszyła podzielić się własnym doświadczeniem, bardzo dziękuję Reniu.

Wiesia, Ty trochę poczekaj na odpowiedź, niemożliwe abym Cię pominęła w powitaniu.

Wszystkim życzę miłego popołudnia,,,,,

Krysia, spróbowałabyś pominąć !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj
 

Na wesoło witaj "Wiedżminko".
Ile to jeszcze będziesz tego Sponsora szukać,my Tobie tutaj jakiego Grzyba znajdziemy poczekaj,zaraz poślę.

Masz?????.Vadi-Rum

Ty nie wykrzykuj, tylko dziel się wrażeniami! Co tam zmalowałaś nad naszym morzem????

Ewuniu, przesyłaj, bo żadnego rekina finansjery nie znalazłam.
Wróciła z piknym.

Wiesiu, jak już wyleziesz z pod tego "kamyczka", to zdawaj relację jak Ci tam jest, czy było?

Krysia, idę teraz robić obiad. Jak sie wyrobię to zdam relację.
Poczekajcie. Dobrze?:D

Poczekamy, tylko nie za długo!! :D Ilustracje proszę zamieścić,,,:D

Witam Wszystkie Koleżanki,a szczególnie Wiesię,która wróciła do nas z urlopu.

Witaj Wandziu.
Ty tak samo jak Wiesia, po urlopie od nas, hiiihiii.

,,,,,,,,,,,,,Miłego dnia, Wandziu,,,,,,,,

Witaj Wandziu.
Dziewczyny, zabijecie mnie, ale zepsuł się aparat i zdjęć niet.
Jutro pójdę nad jezioro, porobię zdjęć i wyślę jakby z nad morza.

Czy Ty przypadkiem nie jesteś uczulona na fotografowanie???
Nie ma, to nie ma, mówi się trudno, ale gapa z Ciebie do potęgi!!!
Każda komórka ma aparat i to całkiem niezły, hiiihiii.

Krysia, nie pomyślałam o tym.
Ale też nie było co fotografować.
Morze spokojne, jak jezioro. Upał.
Te dwie miotły tzn. ja i Anka /moja koleżanka/ to żadna atrakcja.

I tu jesteś w błędzie!!! Chętnie popatrzyłabym na znaną osóbkę w znanych bardzo dobrze miejscach. Jestem mocno zawiedziona, nie da się ukryć,,,,

Nie denerwuj wczasowicza he?;)

Dobrze, dobrze, już jestem cichoooooo!