Dzień dobry.
Zaczynam dzisiaj ładną cyferką 11000 postów zaliczone.
Kiedyś to były 22 wątki po 500 postów. Jak na półroczną (z ogonkiem) działalność, to nieźle. Co jest bardzo ważne - nie było i nie ma waśni i sporów, za co wszystkim piszącym pięknie dziękuję.

Życzę miłego, pogodnego weekendu i choć trochę słoneczka...

Witaj Krysiu i Wszyscy,którzy zawitają później
Lato w zenicie

Roztańczony wietrzyk wdarł się do ogrodu,
przeczesał fryzury, cień dającym krzakom.
Wszystko to, co żywe pragnie zażyć chłodu,
tu panuje cisza jak by makiem zasiał.

Nagrzane powietrze drga fatamorganą,
zieleń ledwo dyszy, pragnie kropli wody.
Mówią, od zachodu szykuje się zmiana,
być może tej nocy odżyją ogrody.

A my w środku lata wciąż zmieniamy plany,
nasza piękna przyszłość jeszcze nie jest znana.
Miało być na wiosnę, gdy pachną jaśminy,
A tu szumią kłosy na pożółkłych łanach.

Najprędzej jesienią spełnią się marzenia.
Spadnie na nas szczęście w tęczy aureoli.
Wtedy cię przytulę, obejmę ramieniem
i zaczniemy miłość smakować powoli.


28.07. 2011 r

Ostatnio edytowany przez Ryszard Kisiel

Witaj Marysiu.
Wiersz pełen obietnic na spełnienie marzeń, pasuje do dzisiejszego malutkiego jubileuszu na wątku.

........Bardzo dziękuję Marysiu.........

Dzień dobry!
 

Poranek przywitał mnie ulewnym deszczem.Teraz trochę mniej pada.Irytujące!Co za lato.
Krysiu-gratulacje.Takie spokojne wątki są mile odwiedzane, bo każdy ma dość problemów w realu, na forum szuka serdeczności, rozrywki, odpoczynku.Pozdrawiam wszystkie panie serdecznie.



Uploaded with ImageShack.us

Przemyślę założenie wątku o nazwie"To i owo w świecie".

A teraz komentarzmój ranny.
Wstałam z bólem żołądka i hup dwie tabletnie i na oko.Spałam do 8,3o i potem zrobiono mi Kawy w domowej Kawiarni.Ostatnia Kawa dzisiaj i na dwa tygodnie przerwa.Muszę zobaczyć co z moimi Flakami,po Kawie przemarsz a po Herbacie jeszcze większy przemarsz Wojsk.
Rozdwojenie jelitkowych jażni.Na POniedziałek do Lekarza z piknym i mój ukochany LIDELEK będzie po Remoncie otwarty i będą tam pączki po O,66 groszy,wydam na nie pół renty hii.
Siedzę w domu i załączę pralkę,czekam na Piec Gazowy.,Dziewczęta szkolne były po Makulaturę i przyniosły podziękowanie,ale się cieszyłam.
We wtorek około 15,oo prywatnie do Neurologa.Coś załatwić.
Z upy nagotowany cały Garnek,także nie będzie biadolenia u piknego.To tyle nowości u mnie

Ewuś, raport złożony jak należy.
Czy przewidujesz na swoim wątku rozmowy?

Przemyśle to do wieczora i byłoby to o Świecie,Życiu z fotkami,przepisami i plotkowanie.Wspólne biadolenie,radości i porady.Może udałoby się,chociaż jak już pisalaś wczoraj Krysii ja będę wchodzić a najlepiej kidy będę mogła i wieczorem.
Czy taki Scenariusz Wam odpowiada???..:) :cool:

Ewka, kto nie próbuje, ten sie nie dowie.
Ja jestem za każdym scenariuszem

Witam Panie. Wiesiu,,,,,,,Niko,,, i Ewo,,,,

Wszystkim Wam życzę dobrego popołudnia. U mnie pogoda paskudna.

Na temat wątku z odziałem szperaczy nie wypowiadam się, bo ja tylko kwiatki wyszukuję.

Kwiatki, ale za to jakie piękne.
Ło, :) ile ja ich nakradłam na początku.
Teraz juz nie jestem taka pazerna.

Dziękuję Krysiu za kwiatuszek.Miły gest,a ja tak jak Ty wszelakie kwiaty uwielbiam.
Ewuniu,przy kłopotach z żołądkiem pączusie odradzam.Są bardzo ciężkostrawne.

kwiat jednej nocy
 

.......................

Wiesiu-piękny!Ciekawe, czy pachnie?

Niko, popatrz na niego, zamknij oczy, poczujesz zapach.
Wyobraźnia potrafi różne zapachy i obrazy nam dawać.:)

Piękny ten kwiatek, Wiesiu.

Co do pączków, to kupujemy od jednego cukiernika i są naprawdę pyszne. Zjadamy ich po cztery na jedno posiedzenie i nigdy nie zaszkodziły.

Wszystkim na wątku,życzę poprawy pogody i dobrego samopoczucia.Staram się dopasować do warunków atmosferycznych i wymyśliłam sobie,leniwy piątek-pozdrawiam.

To prawda..powinien pachnieć słodkawo, odurzająco.

Krysiu-po 4 na osobę czy dla was obojga?

Ja lubię słodkie, ale nie lubię pączków, może mnie zraża do nich ten lukier.