Polacy nieufni jak nigdy wcześniej - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Polacy nieufni jak nigdy wcześniej
--------------------
Wystarczyły 2 lata... Niecałe...

A ten wniosek liczbowy, wyliczony na palcach, to wynik jakichś badań socjologicznych, czy własnych doświadczeń gościa? :D

"Organoleptycznie" stwierdziłem bez wejścia w relacje z "socjologią na ty", że nieufność jest w narodzie.
A w tym co wstał z kolan to już na 100%.
Nawet jeden KACZYŃSKI mówił na masówce w sejmie, że wie KTO KNUJE.
To po co socjologie wołasz na zew, skoro sam wódz nie ufa ludowi swemu i przez się wybranemu???

To znak, że organoleptyka działa Ci prawidłowo i to już jest powód do radości. :):)
Nieufność (byle bez przesady), to naturalna funkcja działająca na rzecz naszego bezpieczeństwa i rozsądnego oglądu świata.
Tyle tylko, że powinna działać od dawna, bo jeśli komuś włączyła się dopiero 2 lata temu, to czas wcześniejszej naiwności wydaje się być czymś na kształt pomroczności jasnej. :D

Fracie!
Dwa lata?
Mówimy oczywizda o indywidualnych pokładach nieufności.
Różnie różnym się to "robiło":)
Mnie włączyło się to uczucie kiedy zobaczyłem jak na zebraniu gdzie odbywało się spotkanie UW z Turowiczem i Frasyniukiem wdepnął Wałęsa i dwa wredne karaczany za nim, które go wówczas szczuły i ten sponiewierał przy pomocy termometru Turowicza.
Po Lechu W wiele się nie spodziewałem, ale te dwa .... to sam wiesz. :)
I co jaki ormowiec się w okolicy objawił, to był do tych dwóch podobny, to jak tam .....ufać?:) :)

A znasz Pluto kogoś komu by Polacy zaufali za życia? Przecież nawet Mieszko I i Bolesław Chrobry to byli mordercy i gwałciciele.

We wczorajszej audycji "Nie ma żartów" gościem Elizy Michalik był profesor Tadeusz Bartoś (były zakonnik), m.in. powiedział, że jesteśmy bardzo agresywnym narodem, a patrzenie krzywo na drugiego człowieka jest pierwszym krokiem do faszyzmu.
Aby zmienić tę opinię należy promować życzliwość i sympatię. Czy to jest możliwe ?
Odnoszę wrażenie, że przed nami daleka droga do normalności.

Nie da się ukryć, ale podobno takie były wówczas zwyczaje.
A to komus oczko wydłubali, albo cichcem zarżnęli, żeby w koronnych krzakach nie bruździł.
A jak delikwent przekanszał nie tym co trzeba to mu uzębienie regulowali... Ale z ufnością i ku szczęśliwości pomnych.:)
No i co se pogwałcili, to ich. Jeden Mieszek to ponoć przesadził z ufnością i go -chyba wredne Czechy skrócili na tym co mu użyteczne w potrzebie było. Widać, że już wtedy nam nie ufali.

I zauważ, że taki Mieszek najpierwszy to nawet 6 podręcznych do radości miał i dwie co po bożemu uprawiał.
Tak w kronikach stoi.:)

Faszyzm wspiera i promuje obecna władza ponieważ straciła poparcie prawdziwych związkowców i dużej części światłego narodu, którego w sposób trwały i skuteczny podzieliła na dwie części, skłóciła i postawiła alternatywę albo my albo oni. Polacy zawsze byli skłóceni i tacy pozostaną i nie zmieni sie to nawet w obliczu wspólnego wroga. Dzisiaj czytałem jak potraktowano Kościuszkowców którzy przelewali krew za naród wtedy kiedy Żołnierze Przeklęci mordowali ludność cywilną, bo nie mieli już gdzie uciekać. Wiem to od ludzi którzy od nich ucierpieli. Być może są tacy co mają inne zdanie ale ja mam takie.:cool:

Prawdą jest, że Polacy najlepiej się czują w niewoli, bo wtedy mogą się wykazać walką a teraz już za długo mamy pokój i spokój ale już niedługo, bo następne wybory w Rosji będziemy mieli wspólnego kandydata na prezydenta, bo nikt już z nami nie chce robić interesów ani stać w naszej obronie. A następne pokolenia będą miały dużo roboty aby posprzątać to wylane szambo.

Chyba po części masz rację:)
Niektóre bez bata są ślepe jak kocięta i najlepiej się czują kiedy ..... czują. Ten bat:)
A co do młodych?
To w większości nie muszą sprzątać.. .. UFAJĄ w swoje umiejętności i wybierają takie miejsca gdzie nie muszą sprzątać, a jeśli już, to albo po sobie, albo ..... zawodowo:) :)
Zauważ, że dobrze ponad milion Polaków ZAUFAŁO np. ANGOLOM i jakoś nie widać, żeby przestało.
Podobnie jak Ukraińcy ZAUFALI w naszej złotówki siłę nabywczą:)

W każdym razie naczelną dewizą powinno być UFAJ, ale sprawdzaj.

Podobno dewiza wierzących agentów FBI brzmi – "Bogu ufamy, innych sprawdzamy". :)
Ciekawe, jaka jest dewiza KGB...? :D

Fracie!
Też byłbym ciekaw.
Ale wg mnie mogłoby wyglądać ciut inaczej.
Np. najpierw walimy, potem sprawdzamy, a BÓG Putin osądzi czy nam się udało zaufać według reguł ustalonych przez PARTIĘ i RZĄD:) :)

Kiedyś moim wykładowcą był oficer WP, który był parę lat w Wietnamie. Była zasada najpierw zabij, potem sprawdzaj kto cię od tyłu zachodzi. Tak to jest z tym zaufaniem w KGB. Musiał mieć coś na sumieniu, bo po paru literatkach powiedział, że dzięki tej zasadzie przeżył jak Jankesi zrobili na nich desant. :D
Odnośnie zaufania to agent pod przykryciem, "śpioch" musi nieraz zdobywać zaufanie kilka czy kilkanaście lat, aby w odpowiedniej chwili wykonać zadanie. Nie trzeba daleko szukać, kto nas sprzedał Ruskim, najpierw nasz wywiad a ostatnio struktury wojskowe.

Jarek!
Najlepiej sprawdzić rzecz z natury.
Jak masz wnuki nieletnie do daj im fotę z Antkiem Macierewiczem, Kuchciński, albo innym Terleckim i spytaj czy te ludziki nieletnie wybrały się z nimi z na spacer, albo do kina... z UFNOŚCIĄ:) :)

i daj znać jak experyment wypalił.

A jak jest z Waszym zaufaniem do reklam? Omijacie szerokim łukiem wszystkie natrętne treści? Pytamy jako nowa sieć telefoniczna, aby uszanować odbiorców ;)

Najmłodsza wnuczka powiedziała, że woli z Babą Jagą a wnuczek powiedział, że ma zaufanie do Terminatora. :D

A teraz zrób podobny experyment z chłopakami w okolicy i spytaj czy poszliby z tym zestawem na ....piwo:) :)

Myślę, że prędzej z narodowcami po incydencie pobicia Polaków w Holandii czy Belgii przez ciapatych. :D

A z napisem ZAGŁĘBIE na mecz Ruchu, czy Górnika Zabrze? .
ZaUFOłbyś że dziecię wróci w całości.:) :)