Szukam dziadków !
 

Jesteśmy pięcioosobową rodziną.Mamy trzech synów-9letni i dwóch 6-latków-jeden adoptowany.Szukamy babci lub dziadka dla naszych chłopców.Nie chodzi nam o opiekunkę do dzieci.Szukamy osoby, która może pokochać nasze dzieci,odwiedzać je lub zaprosić na ciasto, a na ich uśmiech odpowiedziała uśmiechem lub miłym słowem.Chętnie zaprosimy dziadków na święta czy inne uroczystości rodzinne.Niestety od "rodzonej" babci dzieci nie otrzymują wiele.Nie interesuje nas status materialny przyszłych dziadków.Chcemy tylko by nasze dzieci nie płakały przed swoimi świętami nie wiedząc czy własna babcia znajdzie dla nich czas i przyjdzie:(

kontakt: mom27@wp.pl

Magdusiu
 

trzymam kciuki za powodzenie w poszukiwaniach :) jest na naszym forum mnóstwo wspaniałych osób i z pewnością się do Cibie odezwą. :) Pozdrawiam.

Magdusia - jaki świetny pomysł z tymi dziadkami. I starsi państwo się ucieszą i dzieci bądą szczęśliwe.

inka78
 

przetłumacz co to znaczy ? jakaś nowomowa?
co to dziadek do orzechów to wiem
ale dziadek do wykręcania na kase na forum ?

Może Inka78 poproś w szkole ,niech Pani jeszcze raz z wami przerobi temat poprawnego doboru słów do artykułowania myśli i jak mamusia się zgodzi to przyjdź do nas znowu. Możesz też zabrać ze sobą wiaderko i łopatkę. Jakąś piaskownicę na pewno zorganizujemy.

wykrecanie na kase - uzaleznianie emocjonalne samotnych starszych ludzi ( w tym konkretnym przypadku przy pomocy malych dzieci ) w celu wyludzenia drobku ich zycia. Nigdy sie z takim przypadkiem nie spotkalas? A "dziadkow" to szukaja ci z ogloszenia, ja tylko sie dopisałam.

Każdy myśli swoimi kategoriami.Życzę Ci Inko78,takiej babci jaką mają moje dzieci:mad: .Wtedy będziemy mogły porozmawiać.

Psa nie mamy,mamy kota:)

"szukam babci"
 

Cytuję - "Chętnie zaprosimy dziadków na święta czy inne uroczystości rodzinne.Niestety od "rodzonej" babci dzieci nie otrzymują wiele.Nie interesuje nas status materialny przyszłych dziadków.Chcemy tylko by nasze dzieci nie płakały przed swoimi świętami nie wiedząc czy własna babcia znajdzie dla nich czas i przyjdzie:( "

[/quote]
Pomysł fajny ale b.trudny do zrealizowania szczególnie poprzez takie ogłoszenie.Magdusiu,radzę Ci raczej dobrze rozejrzeć się dookoła siebie,przespacerować z dziećmi do parku,na pewno traficie na spacerujących miłych "dziadków", z którymi dzieci będą mogły nawiązać bezpośredni kontakt.Przecież i dzieci i ci ewentualnie przyszli dziadkowie muszą sobie " przypaść do serca"/nic na siłę/.A tak szczerze to szkoda mi tej naturalnej babci,czy nie da się do niej jakimś sposobem "dotrzeć"/mam na myśli jej serce/.Pozdrawiam i życzę dobrych stosunków z własną babcią.

Swiete słowa Ignesja!