Ja bym powiedział, że reklamuje daną firmę ktoś, kto podaje jej nazwę :)

Hmm "podzial spoleczenstwa" - byl od wiekow, jest i bedzie.
Pewnier nalezaloby sie zastanowiic kiedy po raz pierwszy nastapil podzial? Odpowiedz bedzie trudna, wrecz niemozliwa.


Nie mieszalabym duszy z elegancja. Ale to jest moje zdanie.



Jednak zdarzaly sie przypadki. Czasami sila przebicia sie jest potezna bronia.



Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedziec przez light elegancje ? Moge Cie zapewnic, ze wielu arystokratow potrafi znalesc sie doskonale wsrod innych klas, ktore po imieniu nazwales poprzednio. Doskonalym przykladem byla najbardziej utytulowana kobieta swiata - Duquesa d'Alba - potocznie nazywana przez lud Cayetana. Pisalam o niej na moim blogu.:)

Pietyzm w kwestiach ubioru wydaje się zrozumiały u człowieka, który nie ma innych zmartwień, niż to, co na siebie włożyć. U człowieka, który zajmuje się pokazywaniem się, dzisiaj powiedzielibyśmy, celebryty. U człowieka, który nie musi pracować.

Smutek powodowany brakiem elegancji jest chyba trochę nieprzemyślany. Nie jest możliwe, by wszyscy byli panami i damami. Panowie i damy muszą mieć służących, ktoś musi zaorać pole i zebrać plony, ktoś musi trudnić się handlem.
Czy nie jest tak, że gdyby wszyscy byli już eleganccy wg prawideł obowiązującej aktualnie elegancji, powstać musiałaby nowa forma elegancji bardziej wyrafinowanej, by można było podkreślić pewną wyższość nad innymi?

Ufff...ciezko mi to przelknac. Wielu pracujacych ludzi i to czesto ciezko, musi myslec o ich wygladzie zewnetrznym. Chociazby niskiego stopnia urzednik bankowy....w okienku. Musi miec marynarke, czysta koszule i krawat. Musi wygladac schludnie.
Zas jego wielki boss - ma w szafie pare smokingow, dobrych garnitow i koszul z odpowiednio dobranym krawatem.
No i nie zawsze musi nalezec do swiata eleganckiej arystokracji ;)


Moge Cie zapewnic, ze wielokrotnie elegancki pan i dama, czesto w domu nie maja sluzby. Zastepuja ich maszyna zmywarka do naczyn, pralka, pralnia ekspresowa na rogu ulicy...."Miecie" sluzby nie ma nic wspolnego z elegancja.


Skad ta teoria, ze elegancki mezczyzna czy kobieta musza koniecznie podkreslac wyzszosc nad inymi? ROTFL

Miałem na myśli elegancję pozbawioną wzgardy wobec ludzi niższego stanu, wobec nieeleganckich. Elegancję pozbawioną dumy z przynależności do środowiska ludzi "lepszych".
Elegancja ewoluująca, demokratycznie przejmowana przez wybitniejszych przedstawicieli niższych stanów traciła powoli te arystokratyczne odczucia. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś dzisiaj powiedział, że duma nie jest elegancka.

Mam zablokowany dostęp do Twojego bloga, z informacją, że zostałem przez Ciebie zablokowany :(

Ale przecież elegancja to nie tylko wygląd. Czy nie mylisz schludności z elegancją? Poza tym, ten urzędnik chyba też musi się pokazywać, więc zapewne kwestia ubioru nie jest wyłącznie jego widzimisię.

Bialy frak - zdecydowanie nie! Zas smoking? Rozumiem, ze miales na mysli marynarke - gorna czesc smokingu. Naturalnie, ze moze byc biala - czesto noszona w czasie letnich przyjec, na rejsach wycieczkowych statkiem. Nie ma to nic z porownaniem do wygladu kelnera. Spodnie tylko musza byc czarne, choc ostatnio w mode wchodza inne kolory.

PS.

Sprobuj pojsc na tzw "wieczor kapitanski" na statku pasazerskim bez smokinga - wysla Cie do self-sevice restauracji lub do baru pokladowego :)

Nie ma to nic wspolnego z wywyzszaniem sie, poprostu kod ubraniowy wymagany w czasie specyficznych okazji.;)

Nie mozliwe...sprawdze. Z pewnoscia cos sie pokickalo z informatyka. :) :)

Blagam, nie mieszaj dumy z elegancja, schludnoscia. Miedzy nami, obawiam sie, ze masz cos z "fobii", piszac ciagle o arystokratach, panach, paniach i "innych". Nie zapomnij, ze nikt sie nie prosi na swiat, zwlaszcza w takiej czy innej rodzinie.
Ktos tym rzadzi - czytaj planuje....u gory. No coz, trzeba sie pogodzic z pewnymi zjawiskami. Nie kazdy moze urodzic sie krolem ;) ;) ;) ;)

Edytuje:

Sprawdz teraz czy jestes zablokowany i daj mi znac.

To elegancja jest podkreśleniem tej wyższości. Dzięki niej ów elegancki mężczyzna czy elegancka kobieta nie musi innymi zabiegami tej wyższości podkreślać. Można powiedzieć, że elegancja jest sposobem okazywania wyższości bez angażowania się w uwłaczające porównania. Być może nie ma to zastosowania do elegancji w wersji light. :)
Skąd ta teoria? Jeśli uznaje się, że elegancja jest lepszą formą zachowania się, to skutkuje to konkluzją, że osoby zachowujące się w sposób gorszy są... niechlujne, niepiękne, nie doceniające pewnych wartości...

Muszę jednak zaznaczyć, że moja opinia jest opinią z nizin i człowiekiem eleganckim nie jestem. To powoduje, że może być przerysowana. Tendencyjna. I może bezwartościowa. Jeśli uznasz, że jest bezsensowna, jeśli Senesco uzna, że nie ma w tym nic "na rzeczy", to chyba będę musiał zweryfikować opinię :)

Dziękuję :) Mam dostęp.
Jakie śliczne koty. Piękne akwarele.

Ha ha, na koncu zdania wkleiles usmiech :) . I tak ma byc. Kazdy ma swoje zdanie i nalezy sie z nim liczyc, choc nie koniecznie zgadzac. Nieprawdaz? :)

Nie weryfikuj swojej opini, uwazam, ze dyskusja jest ciekawa i co najwazniejsze na poziomie. Dodam szczerze - poziomie eleganckim. :D Jakze odmiennym w porownaniu z innymi watkami forumowymi. :) :) :) :) :) :)

PS. Co potwierdza, ze mozna ze soba rozmawiac.

Ja obecnie zastanawiam się nad jakimś eleganckim zegarkiem . Czy Waszym zdaniem łączenie złota ze srebrem jest łądne? Bo podobają mi się takie rozwiązania ale nie wiem czy jest to modne czy może raczej sobie odpuścić?

Teraz jest wszystko w modzie :) a czy ładne to zależy od tego co się komu podoba to jest ładne.
Dla mnie elegancja jest w doborze koloru, fasonu i dodatkach które zmieniają całość stylizacji.

Ja jestem jak najbardziej za. Zegarek złoto - srebrny Kostko pasuje praktycznie do każdego rodzaju biżuterii. Zarówno do srebrnej jak i do złotej. Poza tym obecnie w sklepach jest wiele świetnych, eleganckich modeli.
Zerknij sobie na przykład na ten:
http://zegarki-plonka.pl/pl/p/TISSOT...2102203700/130

Ewentualnie ten Tissot:
http://zegarki-plonka.pl/pl/p/TISSOT...102603700/2046 - model na paseczku. Jest to znana szwajcarska marka tak więc posiadają w ofercie zegarki ponadczasowe.

Moim zdaniem elegancja to maniera harmonii, stylu, smaku, manier, tzw. dobrego wychowania, pewnej wykwintności w sposobie bycia. Coś co się wynosi z domu w którym dzieciom wpajano zasady grzeczności, uszanowania, estetyki stylu itd. Nie można zapominać że w latach 60 i 70 wieś, i to ta mało kulturalna, przeniosła się miasta ( ta wieś z wyższą kulturą, pozostała "u siebie" bowiem nie miała skrajnej biedy zmuszającej do szukania pracy na budowie w mieście). Kto w latach siedemdziesiątych po wypłacie zaściełał miejskie trawniki pijanymi zwłokami zwożonymi przez milicyjne "nyski" do izb wytrzeźwień? W roku 1945 ludność miejska stanowiła 20% populacji w kraju. W roku 1990 - 75%. Skąd się wzięło te 55% %. To bezrolna biedota miejska, szukająca pracy w przemyśle. Przyniosła ze sobą dość prymitywną obyczajność, dużo chamstwa, wulgarność, brak uszanowania, pogardliwość a następnie wydała dzieci które wyrosły w tych klimatach. I mamy, co mamy. Wielu ludzi z innej warstwy nie identyfikuje się z nimi czego przejawem są głosy na tym forum ale też trzeba zrozumieć że pojęcie elegancji dla pewnej części społeczeństwa w którym żyjemy, jest terminem abstrakcyjnym.- Zdzicho je elegancki facet bo jak przychodzi, to połówę zawsze postawi i w ryja nie wali jak popije ino ku zgodzie jezd. Różne zapewne są oblicza elegancji.

Według mnie nawet lekko sportowa stylizacja może stać się elegancka, np. przez zastosowanie żakietu. Teraz takie połączenia są modne.

A co sądzicie o tym modelu zegarka marki Doxa?

Chodzi o to ,że planuję sobie w najbliższym czasie kupić coś porządnego w cenie do 2000 zł i rozglądam się za jakimś szwajcarskim zegarkiem. Mam już dwa zegarki marki Seiko i jeden Casio. Brakuje mi tym razem jakiegoś szawajcarskiego modelu. Japońskiego już nie chcę. Doxa najbardziej przypadły mi do gustu.

Biore jeszcze pod uwagę taki na bransolecie:

Na stronie jest katalog: http://www.zegarek-doxa.pl/

To ten z bransoletką mi się podoba, ale może się szybciej zepsuć.

Zegarki ciekawe i dla mężczyzny z pewnością dobrze będą pasować. Ten pierwszy bardziej do mnie przemawia.

Jeśli chodzi o mnie to preferuję klasyczne zegarki na pasku. Chociaż ten zegarek na bransolecie również nie jest taki zły. Nie lepszy byłby zegarek z jasną tarczą? Myślę,ze byłby bardziej praktyczny.

Sam w ubiorze staram się stawiać na naturalne materiały. Jestem zdania,że lepiej jest dać trochę więcej pieniędzy za coś z prawdziwej wełny czy też z wiskozy Niż z materiałów syntetycznych.
Dobrym polskim sklepem z męskimi ubraniami jest Lancerto:
https://www.lancerto.com/swetry.html

Aktualnie są tam spore promocje na męskie swetry.