Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Ogólny (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ogolny-138.html)
-   -   Makija kobiety dojrzaej - komentarze (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ogolny/t-makija-kobiety-dojrzaej-komentarze-1425-print.html/)

malgos651 06-11-2007 10:42

Makijaż kobiety dojrzałej - komentarze
 
uwazam ze wszystkie jestesmy piekne a makijaz to tylko dodatek do tego piekna

Lila 06-11-2007 10:53

Otóż nie Małgoś...
Nie wszystkie jesteśmy piękne,niestety.I ta różnica jest najwyraźniejsza po przekroczeniu iluś tam lat.
Zaniedbania wieloletnie ..czy to cery,czy sylwetki ...najbardziej się uwidaczniają własnie teraz...

Makijaż owszem.Ja uznaję wyłącznie make up - no make up..
O tym ,że jestem umalowana ,bardzo często wiem tylko ja..:)

Hydragorn 06-11-2007 12:33

Delikatny makijaż podkreśla urodę i dodaje klasy bez względu na wiek, zaś ostry makijaż pasuje tylko do poszczególnych twarzy. Według mnie często świadczy o zbytnim skupianiu się na własnym wyglądzie... Ostry makijaż również działa wyzywająco choć według mnie jest niesmaczny.

Sprawa wyglądu jest natomiast inna. Prawie nie ma kobiet ładnych i brzydkich. Jeśli kobieta jest ogólnie zdrowa to fakt bycia piękną czy brzydką to indywidualne i bardzo subiektywne odczucie. W przypadku chorób szczególnie rzutujących na wygląd sprawa zaczyna się zmieniać tym bardziej im większa zmiana wyglądu. Jeśli wygląd został drastycznie zmieniony na gorsze to już pozostają głównie ludzie którym się on nie podoba albo go po prostu tolerują choć zapewne są pojedyncze przypadki które docenią coś takiego... Bez względu na wiek kobieta potrafi wyglądać jak dla mnie ładnie i brzydko, według moich standardów... Z facetami jest tak samo... nie ma brzydkich czy pięknych z definicji... są tacy którzy się podobają jednym i tacy co się podobają drugim.

hannabarbara 06-11-2007 12:39

Podzielam poglądy Małgosi i Lili. Wszystkie jesteśmy piękne swoją dojrzałością.Makijaż bardzo dyskretny, albo wcale.Zły lub ostry makijaż starszej pani, czyni jej twarz maską klowna. A przecież śmieszności, przede wszystkim, chciałybyśmy uniknąć.W/g mnie mało urodziwa starsza pani, to nie tragedia. Głęboko zaś współczuję młodym dziewczynom lub kobietom, którym choćby odrobinki urody zabrakło.

hannabarbara 06-11-2007 12:48

Jeszcze chciałam dodać, że wewnętrzna radość i uśmiech w oczach to lepszy upiększacz niż Max Faktor. Zaś zgorzknienie i wewnętrzne nastawienie na "nie", zdecydowanie odbierają urodę nawet tym raczej urodziwym.

Basia. 06-11-2007 13:02

Prawda
 
Cytat:

Napisał Lila
Nie wszystkie jesteśmy piękne,niestety.I ta różnica jest najwyraźniejsza po przekroczeniu iluś tam lat.
Zaniedbania wieloletnie ..czy to cery,czy sylwetki ...najbardziej się uwidaczniają własnie teraz...

Makijaż owszem.Ja uznaję wyłącznie make up - no make up..
O tym ,że jestem umalowana ,bardzo często wiem tylko ja..:)


makijaż jak najbardziej tak ale pasujący do typu urody, delikatny nie ośmieszający i nie szpecący "nosicielki". :)

Pani Slowikowa 06-11-2007 14:05

zauwazylam
 
ze starsze kobiety wygladaja mlodziej bez makijazu..jakos tak swiezo... Natomiast "do ludzi" jest on absolutnie niezbedny ..jak ubranie.. Wazne zeby nie byl szokujacy i pasowal do urody czlowieka.. kolorami i stylem..
Dla mnie szczytem niedopasowania makijazu do urody jest : nienaturalna ( zbyt mocna ) farba do wlosow , karminowa albo cyklamenowa szminka i turkusowe powieki... Do tego szpony pomalowane na jakis wrzeszczacy kolor i uksztaltowane w dziubek..

hannabarbara 06-11-2007 15:00

Asiu - Słowiczko! Zmartwiłaś mnie przeogromnie. Jedyną rzeczą, której mi jeszcze entropia nie zniszczyła, to właśnie paznokcie. Całe życie noszę je długie, opiłowane " w migdał", który ty nazywasz dzióbkiem i pomalowane w na kolor odpowiedni do stroju.Buuu! Może spiłować na krótko? Bo łopatek z manicure francuskiego nie lubię!

Pani Slowikowa 06-11-2007 15:09

Haniu Basiu
 
Cytat:

Napisał hannabarbara
Asiu - Słowiczko! Zmartwiłaś mnie przeogromnie. Jedyną rzeczą, której mi jeszcze entropia nie zniszczyła, to właśnie paznokcie. Całe życie noszę je długie, opiłowane " w migdał", który ty nazywasz dzióbkiem i pomalowane w na kolor odpowiedni do stroju.Buuu! Może spiłować na krótko? Bo łopatek z manicure francuskiego nie lubię!


Same paznokcie o niczym nie swiadcza.. ale moj osobisty gust ...tez nie :)
Ja lubie paznokcie niezbyt dlugie ladnie obciete ( teraz moda na nie-migdaly) i pieknie wypolerowane ewentualnie pomalowane na kolor sezonowy a nie dopasowujacy do ubrania..
Moje paznokcie i tak nie nadaja sie do roznych wspanialosci bo musze je scinac na dosc krotko ze wzgledow braku ich naturalnej urody.. Ale jezeli masz piekne...? To po co je psuc?
Manicure francuski to przesada tego jak naturalny piekny paznokiec powinien wygladac.. Rzadna przesada nie jest naturalna ani ladna..moi skromnym zdaniem
Powodzenia:)

Lila 06-11-2007 15:49

Ja też jak Asia lubię krótkie paznokcie i koniecznie pomalowane.Na ciemny brąz,wiśnię lub jasny,prawie niewidoczny.Nie noszę biżuterii wcale,i to jest jedyna ozdoba moich palców...:)

Basia. 06-11-2007 16:04

Dla mnie długość paznokci nie ma znaczenia
 
znaczenie ma "uroda paznokci", teraz przez jakiś okres czasu będę nosiła paznokcie krótko obcięte z powodu działania ubocznego lekarstwa, które muszę zażywać. Paznokcie mam mocne i ładne, przez całe swoje życie nosiłam bardzo długie paznokcie różnie opiłowane, malowane na przeróżne kolory: biały,czarny, brązowy, zielony, granatowy, czerwony, beżowy, w zależności od stroju. Nie znoszę tipsów.:)

liduszka 06-11-2007 16:13

Hydragorn witaj , masz racje, podzielam Twoje zdanie. Moje jest takie - kazda kobieta ma takie paznokcie, jakie sa dla niej wygodne. Makijaz robi sobie w jakim dobrze sie czuje.Ja osobiscie nigdy nie lubilam jaskrawych wlosow i razacego makijazu. Teraz jestem biala a maluje sie bardzo dyskretnie. Pozdrawiam i zycze dobrego samopoczucia , wszystkim paniom i panom !

Malgorzata 50 06-11-2007 18:02

Oko -delikatnie -dobrym cieniem bez keresek i podkreslających zmarszczuleńki pereł i innych takich,dobry podkład ,dobrt (najlepiej transparentny puder ,troszeńke nie bradzo różowego różu ,szminaka lyub błyszczek -zalezy od typu urody -odradzałabym bardzo ostre i bardzo ciemne -postarzają .Zawsze zadbane rece -krotkie paznokcie ale super zrobione ,wole jasny lakier dobre perfumy -b.dobre i nie nachalne .Z wiekiem trzeba używac naprawdę dobrej jakosci kosmetykow (to w rmach hedonizmy) boi pokrywaja i tyszuja co trzenba a niePODKREŚLAJĄ jak podłe kazdego załamku naszych pieknych twarzy.

walkiria57 15-11-2007 19:58

Myślę, że to nie kwestia kosmetyków. Jeżeli ktoś przez całe życie miał (z różnych względów ) zaciśnięte usta, to żadna szminka nie pomoże. Żadne botoksy nie usuną zmarszczek złości. Złość zostanie i tyle. Nie wiem, jak to się dzieje, ale od razu widać, skąd pochdzą defekty.

Z dziesięć lat wstecz zostałam poważnie pokąsna przez psa. Nie będę opowiadać okoliczności. Dość, że był to pies przyjaciół, którzy cierpieli z powodu poczucia winy. Miałam i mam pokancerowaną twarz. Czterdzieści szwów na twarzy. Przyjaciele załatwili mi operację plastyczną w Warszawie, odmówiłam. Bo po pewnym czasie, kiedy blizny zbielały, spojrzałam w lustro i stwierdziłam, ze te blizny dodają mi charakteru. Tak zostało.Nie narzekam na brak męskiej widowni. Bo nic sobie z tego nie robię.

Cała historia napaści psa na mnie jest skomplikowana i nie pora na opis sytuacji.

JESTEŚMY, KIM JESTEŚMY i to jest dobre. Makijaż? Tak. Ale żeby nikt nie krzyknął w duchu: "Przebóg, naróżowana!!!".

chickita 15-11-2007 20:58

Po to to wymyslili żeby tego uzywać to czemu nie? Paznokcie koniecznie długie.

Lila 15-11-2007 21:01

Paznokcie koniecznie krótkie ..!
Pomalowane ładnym lakierem,ale nie tipsy.Jak dla mnie,oczywiście..:)

chickita 15-11-2007 21:05

Cytat:

Napisał Lila
Paznokcie koniecznie krótkie ..!
Pomalowane ładnym lakierem,ale nie tipsy.Jak dla mnie,oczywiście..:)

Tipsy to nie bardzo ale te żelowe sa super. Bardzo mi sie podobają, mam zamiar spróbowac bo świadkowac bede niebawem na ślubię a moje bidne połamalam.

babciela 15-11-2007 22:18

paznokcie krotkie,ja mam jakis bardzo dobry i trwaly na nich zel polozony-bezbarwny.Farba na\wlosach-niestety znajduje sie-i to zupelnie inny kolor od mojego naturalnego.Ja mam dosyc sniada cere wiec mala ilosc kremu -tylko nawilzajacego.Oko tylko lekko rzesy natomiast bardzo delikatne kreseczki na opowiekach. Na powiekach zadnego koloru.Moze nie jest to najlepszy makijaz-ale przeciez nie to ladne,co ladne,tylko to,co mnie sie podoba,i w czym sie dobrze czuje

babciela 15-11-2007 22:20

Natomiast mal absolutbego fiola na punkcie ladnych stop-i te mam absolutnie piekne-chociaz niewidoczne

Malgorzata 50 15-11-2007 22:21

Jasne babciela jak zwykle masz rację ,a co to sa te żelowe -bo mnie się łamią i trudno mi nawet krpotkie utrzymac dłuzej w stanie nadajacym się do publicznej prezentacji


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:53.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.