re: Gutek!
 

Gutek! nie truj!
Aktywnie uczestniczyłes w utrzymywaniu zamordyzmu za PRL-u razem z braciszkiem. W bratnim sojuszu z CCCP.
Woroszyłowka -powiadasz- za "karę" go ominęła? Musiał się chłopina dzielnie wysługiwać władzy ludowej, żeby dostąpić "ominięcia" podobnie jak ty majora.:) :) :)
Za darmo wam obu wrona pagonów nie spaprała. Co po twoim uwielbieniu dla Jaruzela widać słychac i .....czuć.
Tyleś lat z braciszkiem lat walczył z łańcuchowymi psami imperializmu, a teraz łykasz amerykańskie frukta jak tuczona gęś karmę i nie zwraca się to cofką? Lusterko nie kłamie?
Pagony nie wonieją brzydkiem?
I pamiętaj, że nawet bezpartyjny [to ty zeznajesz] bolszewik, to też bolszewik.
Acha! W Poznaniu w ramach szkoły oficerskiej wojsk pancerno-samochodowych istniał oddział specjalny dla politruków..:) :)
I nie truj. Jak cie w stopniu majora wpuszczali do USA, to nie wmówisz nikomu rozsadnemu, żeś nie mial spotkania z krasnoludkiem ze służb specjalnych i żeś "bojowego" życiorysu nie przedstawił.

Co ty mozesz - ty lub inny o mnie wiedziec ?
Chyba tylko to co ci powiem lub napisze a TY z tego stworzysz oszczerstwa lub ironie udajac MEDRCA na uslugach !

Ani w sercu a tym bardziej w duszy mojej nie mieszkasz,wiec nie klam i nie drwij z ludzi - PROPAGANDZISTO !

Moja rada dla ciebie i innych podobnych :

ZYJ i DAJ ZYC INNYM !!!

Niech Bog ci wybaczy ,ja dawno juz to uczynilem.

Na pewno by było mniej złego niż za dowolnego PO, takie jest moje zdanie

Każdy moze mieć swoje zdanie.
Dzis za swoje zdanie nie zamykają i nie wyrzucają z roboty z wilczym biletem.
Powiem wiecej. Znam takiego jednego ormowca co też mówi, że mu PO i ten cały solidarnościowy cyrk krzywdę zrobił.
W mojej dawnej firmie dyrektorem był facet po zawodówce a teraz bossem jest inz. mgr z dużym stażem...nie powiem jakie ten bywszy mógłby miec zdanie dzisiaj. A przecie to nie wyjatek..:) :)

Tow. majorze Augustynie P! Pisze per tow. bo tak za mojej i waszej bytności w LWP zwracali sie do takich szych "koledzy", do takich mniejszych per obywatel było.
A co do reszty, to ja jedynie komentuje z użyciem tła z epoki to co nam sami zeznajecie z własnego życiorysu.
Ja nie jestem żaden IPN. Ja jedynie czytam co sami produkujecie i wyciągam wnioski. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że to może być dla was niezbyt miłe, ale w końcu sami własnoręcznie produkowaliście swój życiorys i sami go bez żadnej presji nam przedstawiacie.
Stąd te moje uwagi o związku waszych pagonów z wroną/kawką:) :) :)

Po zawodowce mielismy tez jednego prezydenta i co z tego wyszlo ?

Nie wyście mieli, a myśmy mieli. Myśmy go wybierali, a potem nie wybierali. I w sumie dobrze wyszło.
Okazał się lepszy niz ten po woroszyłowce i podobnych.
Ten po zawodówce nie kazał strzelać do ludzi. I drukować kartek na ocet:) :)
pssst Powiem wiecej! tego po zawodówce wasz kongres i senat na wspólnym posiedzeniu na stojąco brawami fetowali we Waszyngtonie. A nie jak waszego w Moskwie:)

A wyszło szydło z worka, zwyczajnie.
Swoje uczucia do tego, który mu ułatwił skok na stołek,
właśnie pokazał.
Jest 100-kroć gorszy od Jaruzelskiego, bo 100-kroć głupszy.
A gdyby było mu dane, także kazałby urządzać ścieżki zdrowia,
co przecież przyznał niedawno.

btw, ja jestem głupsza od niego. Płakałam, gdy przegrał z Kwaśniewskim.:(

No cóż ,egzaltacja nie jest dobrym doradcą w polityce,a może zwłaszcza w polityce.
Płakałaś jak Lechu przegrał ,głosowałaś na Tuska ,a teraz jak to neofita, zwalczasz jednego i drugiego.
Kiedy to i w jakich okolicznościach nastąpiła ta iluminacja i spłynęło na Cię oświecenie ? Możesz zdradzić ten moment przełomu ? Straszniem Waćpani ciekawą !
Może i mnie olśni ,bom strasznie stała w mych poglądach politycznych i sympatiach z nich wynikających. Poglądy mi wykiełkowały ,gdzieś tak między 64 a 68 rokiem pańskim,a sympatie polityczne są stałe od przeszło dwudziestu lat. Nuuuuuda, nie to co u Ciebie. Raz Lechu jeden ,to znów Lechu drugi. Raz Donek luzak,to znów Jarek sztywniak. Na kogo teraz kolej........?
Jednym słowem - la donna e mobile.......:D

Droga Hypatio.
Hmm, w polityce egzaltacja.:)
A co ma wspólnego pisanie na forum z wykonywaniem zawodu polityka. Polityk musi mieć stałość poglądów, jak krowa.
Jego wyborca - niekoniecznie.
Ja się trzymam prawej strony, a ślub to brałam z Dozgonnym ( wprawdzie po 2 latach też się rozmyśliłam...tylko nie do końca:):)) a jeszcze nie mówię 'the end'.

Stałe sympatie polityczne?
Gdy Mazowiecki został premierem, otworzyłam szampana na plaży w Jugosławii. Niepotrzebnie, bo okazał się niezgułą, nie przeprowadzając dekomunizacji.
Wałęsa zaczął nieźle, dostając ogromny kredyt zaufania. Ba, niewiele zrobił w czasie swojej kadencji, a drugą przegrał.
Dopiero później było wiadomo o roli kapitana SB - kapciowego Wachowskiego.
Nic dziwnego, że w następnych wyborach ośmieszył się jednocyfrowym wynikiem. Mam także na koncie głosowanie na AWS - totalna porażka.
Tusk nawet mi się podobał. I to był błąd, to głosowanie na polityka ładniejszego. Pokazał, gdzie ma Polskę, żądajac jako przegrany kluczowych ministerstw, a potem obrażając się śmiertelnie.
Więc przerzuciłam się na Prawo i Sprawiedliwość, choć przedtem specjalnie nie robiło mi różnicy PiS czy PO.
No....a Smoleńsk przewartościował wszystko.
Dokładnie nie będę się rozpisywać,
bo napisałam tu tylko przez estymę, jaką pałam do Ciebie Hypatio,
jako iż uważam, że wątek o prezydenturze Kaczyńskiego nie ma najmniejszego sensu.
Czy zaspokoiłam Cię moja miła, w stopniu dostatecznym, to znaczy Twą ciekawość?

Walesa choc po zawodowce ale dla siebie "zawsze dobrze gral" !
Ostatnio nie tylko odwiedzil chorego "swego kierowce" Wachowskiego ale i chorego gen.W.Jaruzelskiego czyli nowe "cwaniactwo Walesy".
Czyzby "czul swoj koniec" ???

Zostawie jednak pisanie o tym czlowieku,przyszla historia i historycy NIEZALEZNI wszystkich prezydentow ocenia ,ocenia i to, jaki zgotowali narodom los .
Przejde, zgodnie z tematem, do wygrywania przez J.Kaczynskiego wyborow (oczywiscie,ze przyszlych wyborow),nie tylko na prezydenta ale i wyborow partyjnych.

Jaroslaw Kaczynski ,jak i jego nie zyjacy juz brat Lech do polityki nie mieli talentu (to moja ocena),juz bardziej w dziecinstwie wypalil im talent aktorski,zreszta ktos ich do tego przygotowal.

W partiach politycznych TRWA WALKA,wszystko partyjniakom zaczyna sie sypac ,ludzie stracili wiare w partie i musi cos powstac PONADPARTYJNEGO .

Czy w Poslce w przyszlych wyborach jeszcze ktos sie na propagande wyborcza nabierze ,watpie jak i takze w to ,ze dalej bedzie mozna KLAMAC POLAKOW.

Ludzie i cale narody doszli do perfekcji we wszelkich klamstwach i co bardzo bolesne - ludzie wola zyc w klamstwie !

Gdzie sie zapodziala PRAWDA ???

Nie wiem, już parę lat w kioskach nie widziałem ale jest Fakt, Super Ekspres....

Dopisz jeszcze z jakiej to korporacji medialnej i kto na tym zarabia .
Moskiewska "Prawda" jest w przygotowaniu,ukaze sie gdy W.Putin "dokonczy treningu".

Cyganka prawdę Ci powie, najlepiej za 50 Pln.:D

Bywa,ze Cyganie ,jak kto woli Romowie mowia prawde patrzac ludziom prosto w oczy.
Nie mowi prawdy ten ,ktory przy mowieniu mrozy oczy.
Utarlo sie powiedzenie,jest tez spiewane: "czy te oczy moga klamac ...".
Czesto klamcy spuszczaja wzrok,nie patrza prosto w oczy,pomagaja sobie ("przy wykladaniu prawdy") ruchami rak (gestykulacja).
Ludzie slabi gloszac "prawde" podnosza glos az do krzyku.
Na forach dyskusyjnych sa nie do pokonania,no chyba,ze pomoze w tym moderator i "odzywke skasuje".