Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Jestem babcią, jestem dziadkiem (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-jestem-babcia-jestem-dziadkiem-95.html)
-   -   Karta praw dziadków (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/jestem-babcia-jestem-dziadkiem/t-karta-praw-dziadkow-3948-print.html/)

tadeusz50 21-01-2009 07:49

Karta praw dziadków
 
To jest pierwszy taki dokument, który powstał na świecie.

1.Dziadkowie mogą, ale nie muszą pomagać dzieciom przy wychowaniu wnuków.

2.Dziadkowie maja prawo odmówić opieki nad wnukami.I nie tracą prawa do opieki ze strony własnych dzieci.

3.Dziadkowie oraz rodzice wspólnie i precyzyjnie ustalają zasady pomocy przy wnukach.

4.Dziadkowie nie są tanią siłą roboczą. Nie może być tak, że rodziców stać na samochód, a tłumaczą, że nie mają pieniędzy na nianię.

5.Dziadkowie nie mogą ponosić kosztów opieki nad wnukami. Rodzina musi ustalić, kto płaci za utrzymanie dziecka, gdy przebywa on u dziadków.

6. Dziadkowie, zwłaszcza gdy rezygnują z pracy, by zajmować się wnukami, mają prawo do zapłaty.

7. Opieka nad wnukami nie może wywracać do góry nogami życia dziadków.

8.Dziadkowie mają prawo rozpieszczać wnuki.

9.Dziadkowie mogą radzić rodzicom, jak wychowywać dzieci, ale nie wolno im dyktować zasad wychowawczych.

10.Dziadkowie muszą uwzględnić zasady nowoczesnej diety i dbania zdrowie dzieci.

11.Dziadkom nie wolno bić czy karać klapsem dzieci.

12.Dziadkowie mają prawo znać opinię swoich dzieci, jak oceniają one ich opiekę nad wnukami.

13.Dziadkowie nigdy nie krytykują swoich dzieci przy wnukach. Rodzicom też nie wolno żle mówić o dziadkach przy dzieciach.

14.Dziadkowie nie mogą być przeciążeni obowiązkami związanymi z opieką nad wnukami.

15. Dziadkowie nie mogą dać się zamknąć w domu z wnukami.

16.Rozwód rodziców nie jest rozwodem między wnukami i dziadkami.

17.Dziadkowie mają prawo wiedzieć, dlaczego dzieci chcą, żeby to oni zajmowali się wnukami.

tadeusz50 21-01-2009 17:10

Miałem cichą nadzieję, że ten temat zainteresuje babcie i dziadków. Jednak pewnie pomyliłem się. Ja jestem pewnie nadopiekuńczym dziadziem. Cóż taka jest sytuacja rodzinna.

destiny 21-01-2009 21:28

Nasze wnuki...
 
Nie będę może oryginalna, ale ostatnio gdzieś pisałam na temat dziadkowie - wnuki
i doszłam to takiego wniosku:
Kochajmy nasze wnuki - one tak szybko rosną ;)
Myślę, że ten okres jest napiękniejszy dla nas.
I to od nas zależy jaka będzie relacja między nami później.

bronczyk 21-01-2009 21:36

Bardzo piękne prawa. Tylko trzeba je realizować. Ja dopiero po przeczytaniu tekstu zdałam sobie sprawę, że w kontaktach z dziećmi i wnukami realizujemy swoje prawa. A cały czas wydawało mi się, że postępujemy w myśl jednej zasady. Szanujmy swoje poglądy. Starajmy się rozumieć.

araad 22-01-2009 10:02

Tadeusz
Wg mnie karta praw dziadka ma tylko jeden pkt
1 i ostatni-
Dziadek ma Prawo i Obowiązek rozpieszczać wnuki!
Reszta to sprawa rodziców.

cba555DELL321 22-01-2009 10:13

araad! popieram Cię w całej rozciągłości, ale to jest też prawo
babci, hej

Jaga_13 22-01-2009 11:45

W wiekszosci sie zgadzam,ale pkt.3-ciezki orzech do zgryzienia.:confused:

modek10 22-01-2009 15:16

kodeks
 
podaje link do artykułu o prawach i obowiązkach dziadków, ale z komentarzem http://www.polskatimes.pl/magazynrod...dkow,id,t.html

tadeusz50 22-01-2009 16:21

Analizuję punkt po punkcie tej karty i stwierdzam, że jednak każda sytuacja pomiędzy dziadkami- dziećmi -wnukami bywa różna. Są różne sytuacje rodzinne, miejsca zamieszkania, dochody. Tego nie da się oprawić w jednakowe ramki.

Dzanina-1 23-01-2009 07:20

Mnie się wydaje, że bycie babcią czy dziadkiem nie da się ująć w jakieś ramy karty praw, bo dziadkowie tak kochają wnuczęta, że pomagają ile tylko mogą. Wiem z własnego doświadczenia.

tadeusz50 23-01-2009 09:31

Cytat:

Napisał Dzanina-1
Mnie się wydaje, że bycie babcią czy dziadkiem nie da się ująć w jakieś ramy karty praw, bo dziadkowie tak kochają wnuczęta, że pomagają ile tylko mogą. Wiem z własnego doświadczenia.

Kochamy swoje wnuczęta, często bardziej niż kiedyś nasze własne dzieci, może mamy więcej na to czasu. Mnie ta karta nie jest raczej do niczego potrzebna -wpisałem ja do dyskusji- robię przy wnuczkach to co uważam za potrzebne, stosowne. Nadmienię jednak, że bywają różni dziadkowie czyli tacy co kochają nadgorliwie i tacy których los wnuków nic nie obchodzi.

JAGODA57 24-01-2009 13:06

We wspólnocie bliskich, kochających się osób, a tym jest (a przynajmniej powinna być) rodzina - nie potrzeba żadnych kodeksów.Wzajemny szacunek i zrozumienie są podstawą.Oczywiście, bywają nieporozumienia, trudne sytuacje.Ale rozmawiajmy wtedy z sobą..."Do porozumienia można dojść zawsze - wystarczy tylko nie być tego samego zdania"... Nie pamiętam kto to powiedział, ale też tak uważam.

monia 05-03-2009 18:34

Moim zdaniem rodzice są od wychowania a dziadkowie od rozpieszczania .Dziadkowie nie powinni wychowywać wnuków .
Trud wychowania dzieći scala malżeństwo . Dziadkowie powinni nieraz przypilnować wnóka jeśli jest taka potrzeba.Są nianie,żlobki,przdszkola . ..Dziadkowie powinni mieć czas dla śiebie no i basta.

tadeusz50 05-03-2009 18:49

Moniu a co gdy matka sama wychowuje dzieci? Wdowieństwo, "tatuś" poszedł w siną dal. Pracować musi aby żyć i co dalej? Jak piszesz są nianie a kto ma na nią zarobić jak na utrzymanie brakuje. Żłobki przedszkola pracują w określonych godzinach i dniach.

Jadzia_G 05-03-2009 21:05

Chyba u Moni nigdy nie zaistniała taka sytuacja że musiała się opiekować wnukami. Moja córka chciała być na wychowawczym do 3 roku życia dziecka, ale powiedziano jej że owszem ma takie prawo - ale...po tych 3 latach nie zapewniają jej tego samego stanowiska.No więc co roczne dziecko miała dać do żłobka kiedy my tzn. dziadkowie juz jesteśmy na emeryturze. No wybacz ale źle bym się z tym czuła.Więc opiekowałam się wnuczką. Na nianie to córka napewno by nie zarobiła (dobrą nianie) bo to jest inny temat "dobra niania"

tadeusz50 05-03-2009 21:12

Córka owdowiała gdy starsza wnuczka miała 9- miesięcy i co było zrobić? Młodszej wnusi "dawca spermy" jak go nazywam poszedł sobie i tez zostawić dziecko. Monia proszę o odpowiedz.

monia 05-03-2009 21:20

Tadeusz sama wychowalam 2-ch synów bez pomocy .Każdy jak niema wyjścia to da rade najlepiej się nad sobą użalac i jak się ma jeszcze dziadków to ich obciążyć . Dziadek nic nie kosztuje ,znośi chumory z pokora dzieci i wnuków .Są takie sytulacje że dziadek powinien przypilnować wnuka ale nie powinien go wychowywać.

tadeusz50 05-03-2009 21:26

To ja właśnie o tym pilnowaniu. Córka daje sobie świetnie radę a że muszę zaprowadzić wnuczkę lub przyprowadzić z przedszkola być z nią przez cza nieobecności mamy. Chciał nie chciał w pewnym sensie ja wychowuję. Pomimo wszystko nie porównuj czasów gdy pracy było ile tylko dusza zapragnie do obecnych, gdy należy trzymać się jej dość kurczowo. Gratuluję wychowania samodzielnie dzieci.

monia 05-03-2009 21:48

A i owszem czasy też ulegly zmianie i tu Ci przyznaje racje.
Może ja jestem bardziej odporna na problemy bo mając 2-ch synów w wieku przedszkolnym musialam sama sobie poradzić i może wielu spraw nie rozumię. Ale teraz nareście mam czas dla siebie .Zanic tego niechce zmienić bo też moge sobie nato pozwolic

aannaa235 06-03-2009 06:46

monia - jest jedna prawda i tylko prawda:
Rodzice wychowują a dziadkowie rozpieszczają.
Młodzi mieszkaja osobno i wtedy dziadkowie są panami sytuacji bo pomagają wtedy kiedy chcą, a nie kiedy muszą.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:58.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.