Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Społeczeństwo (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-spoleczenstwo-124.html)
-   -   Miszmasz (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/spoleczenstwo/t-miszmasz-9104-print.html/)

Alunia 04-06-2011 15:37

Miszmasz
 


Zapraszam do rozmów na tematy wszelakie. Taki miszmzsz :D
Na tematy ważne, ważniejsze i zupełnie błahe.
Nie każda myśl wymaga nowego wątku i długich dyskusji.
Czasami wystarczy tylko głośno nad czymś westchnąć lub pokiwać głową, albo się uśmiechnąć... komentarz zbędny...
A jak rozmowa sama się poturla...to też dobrze. ;)





Alunia 04-06-2011 15:39

I tak ...

Wczoraj około 22-giej obserwowałam taką scenkę:
Idą ulicą młodziaki. Tak około 15-16 lat i. Trzech chłopaków z tyłu i trzy dziewczyny przodem.
Chłopcy, każdy po dwa piwka w rękach, razem piwek sześć.
Panienki zawzięcie coś sobie opowiadają, o kimś dyskutują.
Nie przytaczam treści bo nie jest istotna, ale stoję zagapiona i buzię otwieram w szoku....

Buzia niewinna, a z niej potok wulgaryzmów w co drugim słowie.
I to nie jakieś tam kurcze, cholera, psia krew. O nie!
No cóż, kto z nas czasem nie zaklnie mniej lub bardziej siarczyście!
Ale żeby tak?!
I wiecie, co pomyślałam w pierwszej chwili?
Pomyślałam - dziewczyno, przecież chłopcy cię usłyszą!:confused:

Ha, no nic innego tylko się starzeję! Zgredzik się ze mnie robi czy coś podobnego??
"Bo za moich czasów....." :rolleyes:

slava 04-06-2011 15:53

Opowiadała wczoraj koleżanka.
"Widok z balkonu mam na duży park i z tego powodu nie nudzę się siedząc na nim, bo niejednokrotnie mam darmowy teatr.
Właśnie teraz mam super melodramat.
Prawdopodobnie mąż umówił się tu z młodą laseczką i dowiedziała się o tym żona lub na niego wpadła przypadkiem i zobaczyła słodkie powitanie niewiernego.
Oj co tu się działo ,żona najpierw wytrzaskała oblubienicę po pysku a potem zabrała się za męża który starał się obronić przed ciosami.
Ten cyrk rozpędziła dopiero Straż Miejska choć nie zupełnie bo żona jeszcze pognała za oblubienicą .
Pewnie musi ją dolać bo ma niedosyt.:D"

Malwina 04-06-2011 16:34

a ja z powodu kota nie wychodzę dzis z piwnicy...w szczura się zamieniam..a taki upał....a ja waruję....dokonuję obserwacji kocich obyczajów...polizał mnie....euforia...cała uchachana, bo kot siusiu do kuwety zrobił.....odbiło babie......
zrobiłam sobie drinka zielono-niebieskiego z mrożonym agrestem...słomeczka i jest fajnie... słabiutki, ale drink i cieszę się kolorkami.....kot cielecinkę w sosiku moze wchrzaniac ja drinka mogę pic....
Alu...chciałas misz masz i masz misz masz.....

Alunia 04-06-2011 17:39

Cytat:

Napisał Malwina

Alu...chciałas misz masz i masz misz masz.....

Jest ok :D
Żeby nie było, że tylko smęcić i narzekać zapraszam, w pierwszym poście dopisałam słowa:
- "albo się uśmiechnąć ":D

A na Twoje zmagania z naturą kocią - właśnie się uśmiecham ;)
Dlaczego nazywasz miejsce pobytu kici "piwnicą"?
Piwnica kojarzy mi się z zimnem, wilgocią, ciemnością i pająkami.... brrrr!

Scarlett 04-06-2011 17:48

Wobec poniższego, ponarzekam
sobie na wygląd dworca kolejowego
w moim mieście.
Ilekroć go widzę robi mi się strasznie
wstyd za włodarzy miasta.
Od lat nie ma na remont pieniędzy,
a przecież dworzec jest wizytówką.
Jedni zwalają na drugich, że niby
jest to obiekt kolei państwowych,
że niby nie leży to w gestii Burmistrza,
a ja się pytam - co mnie to obchodzi.:mad:


Malwina 04-06-2011 17:50

No bo on jest w garażu a garaż w podpiwniczeniu....on oprócz choroby pourazowej ma swierzbowca bardzo zarażliwego..lekarz kazał z daleka pzrez miesiąc od psów....no i jest na dole.....wyprowadzamy sie na trawkę pzred domem..ale niechętnie...woli garażopiwnicę...no

Mar-Basia 04-06-2011 17:50

Jak sie czyta opowiesc Wiesi to nasuwa sie samo - TAKIE ZYCIE.
;) ;) ;)

Aluniu, wolno wstawiac zdjeci lub obrazki? Mam historyjke "z zycia" zwierzat ale lepiej jak ja "zobrazkuje" bo pstrykalam scene.

Alunia 04-06-2011 18:23

Cytat:

Napisał marbella

Aluniu, wolno wstawiac zdjeci lub obrazki? Mam historyjke "z zycia" zwierzat ale lepiej jak ja "zobrazkuje" bo pstrykalam scene.

Wszystko wolno :D
Jak się jakiś paskud zakradnie to czary odczynimy ;).

Dlaczego nie widać mojego pierwszego obrazu????
(Muszę poszukać czego innego, bo ten wyciągnięty z sieci i może ma założoną kłódkę??)

slava 04-06-2011 19:06

Cytat:

Napisał marbella
Jak sie czyta opowiesc Wiesi to nasuwa sie samo - TAKIE ZYCIE.
;) ;) ;)

Aluniu, wolno wstawiac zdjeci lub obrazki? Mam historyjke "z zycia" zwierzat ale lepiej jak ja "zobrazkuje" bo pstrykalam scene.


Marbello, ja napieprzyłabym piknemu, a z dziewczyną poszłabym na kawę.:), może panienka wcale nie wiedziała, że Pan ma żonę

slava 04-06-2011 19:10

1 Załącznik(ów)
Załącznik 45257 Alu spóbuję wkleić. Wkleiłam przez spinacz

Alunia 04-06-2011 19:37

Cytat:

Napisał wiesia51
Załącznik 45257 Alu spóbuję wkleić. Wkleiłam przez spinacz


Już jest ok :D, wątek przeszedł do humor-zabawa. Admin zareagował błyskawicznie.:)
Chociaż intencja tego wątku nie była jednoznacznie zabawowa.
Ale niech żegluje gdzie chce....

Czekam na wklejki marbelli

Alunia 04-06-2011 20:03

Cytat:

Napisał Scarlett
Wobec poniższego, ponarzekam
sobie na wygląd dworca kolejowego
w moim mieście.
Ilekroć go widzę robi mi się strasznie
wstyd za włodarzy miasta.

Takie obrazki dworców to dzisiaj codzienność w zachodniej Polsce.
Są piękne, zabytkowe i niszczeją.
Wszystko przez ograniczony ruch pasażerski na kolei.
W moim mieście też straszy...ale już niedługo,
bo miasto go przejmuje i przeznaczy na inne cele z zachowaniem jego charakteru z zewnątrz.

Mar-Basia 04-06-2011 21:10

Cytat:

Napisał Alunia
Już jest ok , wątek przeszedł do humor-zabawa.
Czekam na wklejki marbelli


Aluniu, "moja historia" bedzie konska historia, ktora sie wydarzyla w ubiegla niedziele. Mysle, ze nie zszokuje pan i panow ostatnim zdjeciem. Ale to samo zycie w zwierzecym wydaniu mesko-damskim.

W ubiegla niedziele zapedzilo nas na Hipodromo gdzie odbywal sie Morfologiczny Konkurs Koni Czystej Rasy. Wspaniale konie: klacze, ogiery i zrebaki.

Wkleje 4 zdjecia (w kolejnej sekwencji wydarzenia), ktore udalo mi sie pstryknac przy scenie jednej z ostatnich prezentacji. Wszystko rozegralo sie w sekundach. Nie ma to jak "mezczyzna", ktory chce zawladnac swoja dulcinella.

Aktorzy: klacz, jej zrebak i dwa ogiery. Co z tego wyniklo? Moge Was zapewnic, ze bylo troche paniki , nie tylko wsrod odpowiedzialnych za konie i konkurs ale rowniez wsrod obserwatorow i pstrykajacych zdjecia.











Wiesiu, Strazy Pozarnej nie zawolano.

slava 04-06-2011 21:22

Marbello, Straż Pożarna byłaby potrzebna, jakby doszło do czegoś ;) między panną a panem.
Fotki świetne, szczególnie ostatnia. Jest na co popatrzeć.

eledand 04-06-2011 22:01

Witajcie
 
Na Hipodromie w Mijas,zawsze się coś dzieje.Dobre było.
Najlepsze to,to maleństwo.
A,Ogierki,jak Ogierki,pachniała im ta Panienka i dlaczego by nie skorzystać,nawet w takim miejscu i przy tyle publiczności.

Alunia 04-06-2011 22:03

Jednym słowem...zaiskrzyło?:)
A swoją drogą konie i psy lubię najbardziej...wybaczcie miłośnicy kotów :D
Psy za wierność i bezinteresowność.
Konie za ich wdzięk w biegu, miękkość chrap, piękno i grację ruchu.

Pamiętacie spektakl teatru telewizyjnego pt. Dzikie konie?
Pięknie w nim śpiewała Elżbieta Adamiak
http://www.youtube.com/watch?v=bDXVk...eature=related

Malwina 04-06-2011 22:09

...aż słychac jest kopyta i rżenie ..tak zaiskrzyło....

Mar-Basia 04-06-2011 22:11

Cytat:

Napisał eledand
Na Hipodromie w Mijas,zawsze się coś dzieje.Dobre było.
Najlepsze to,to maleństwo.
A,Ogierki,jak Ogierki,pachniała im ta Panienka i dlaczego by nie skorzystać,nawet w takim miejscu i przy tyle publiczności.


Hihi, to nie wszystko....bo...bo....wiele innymh Ogierkom na wybiegu zapachnialy Panienki.....moj aparacik mial co "lapac". ;)

eledand 04-06-2011 22:23

Ja Wam zaraz puszczę z Mijas "Burkas".


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:29.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.