Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Choroby, badania, terapie (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-choroby-badania-terapie-87.html)
-   -   Klub Raczków część III (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/choroby-badania-terapie/t-klub-raczkow-czesc-iii-3878-print.html/)

Basia. 08-01-2009 14:42

Klub Raczków część III
 
Moi kochani, to już III część tego wątku. Tutaj się wspieramy w potrzebie, tutaj przesyłamy sobie pozytywną energię.:D Bo doskonale wiemy wszyscy, że RAK TO NIE WYROK. PIEPRZYĆ RAKA!!!!!!!!!! MUSI BYĆ DOBRZE, BO NIE MA INNEJ OPCJI.

Basia. 08-01-2009 14:43

STARTUJEMY!!!!!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI ZA TO ŻEBY STANLEY JAK NAJSZYBCIEJ DOSTAŁ TĘ CHOLERNĄ CHEMIĘ. BĘDZIE DOBRZE, BO NIE MA INNEJ OPCJI. PIEPRZYĆ RAKA, RAK TO NIE WYROK!!!!!!!!!!!!!

Malwina 08-01-2009 14:59

Jasna cholera mnie trzepie na taką....no co? nonszalancję lekarzy, czy jak to nazwać?ale nie przestaję trzymać.....

ed-q 08-01-2009 15:13

Tak Trzymać!
 
Basieńko! Tak trzymaj!!! A inni razem z Tobą! Ja także!
Cieplutko pozdrawiam i jaszcze raz dziękuję za jakże szlachetne "ciepło", które wokół siebie roztaczasz! Czytam wszystkie Twoje posty. One pozwalają nie zwątpić w "człowieczeństwo człowieka"!

marion 08-01-2009 15:51

Cytat:

Napisał malwina
Jasna cholera mnie trzepie na taką....no co? nonszalancję lekarzy, czy jak to nazwać?ale nie przestaję trzymać.....


Malwinko kochana,nonszalancja ,to zbyt łagodne jeszcze określenie.
Trzeba mieć odporność ze stali ,żeby się leczyć.
Właśnie dziś u mojej Natalii o 14stej miał być wykonany rezonans.Wiadomo ,jakie emocje przed tym ważnym ,decydującym badaniem (niedospane noce ,stres...)
Oczywiście ,co najmniej 6 godz na czczo.
Właśnie otrzymałam od niej telefon,że poczeka sobie (dalej na czczo) jeszcze kilka godzin.Może jestem naiwna,ale takie traktowanie poważnie chorych ludzi jest dla mnie skandaliczne.
Dziś nie mogę z być z córką (niestety przeziębiłam się),ale
chyba nie "zdzierżyłabym":mad:


STANLEY'U -oczywiście i ja jestem z Tobą !

Malwina 08-01-2009 16:16

Dlaczego, powiedz dlaczego?-poniewaz generalnie nie choruję tak na bardzo powaznie ,żeby musiec zależec od słuzby zdrowia, nie miesci mi się w głowie bardzo wiele rzeczy....ja rozumiem, ze coś sie psuje nagle, słowo pzrepraszam i następny termin...ale tak ot po prostu bez wyjaśnienia..bez przepraszam....?to okrucieństwo..gdzie te siostry opiekuńcze i lekarze z powołania....nigdzie ich nie ma już?przecież kiedyś tacy bywali....

jolita 08-01-2009 16:17

To okrutne...
 
że ten temat ma rację bytu w kolejnym odcinku, ale widać takie jest życie...Faktem jest, że "za moich czasów" o każdym który odszedł mówiło się, że umarł "na serce", albo "na suchoty". To, że część ludzi chorych medycyna potrafi przywrócić do zdrowia to już sukces, ale gdyby nie było potrzeby prowadzenia tego wątku t.zn. gdyby nie zdarzały nam się takie choroby - w rewanżu nawet podjęłabym się czytania wszystkich wątków Seniora A.P. Dobry Losie - co ty na to?

marion 08-01-2009 17:28

Ta choroba spadła i na moja rodzinę nagle.
Dotknęła młodą osobę.Również wcześniej miałam dość wyidealizowany obraz tego świata-lekarzy i sióstr "z powołania".Zwłaszcza tych ,którzy jako specjalizacje wybrali np. onkologię (to przecież jakby MISJA )
Dziś wiem już o wiele więcej.Musiałam przewartościować całe to moje naiwne pojmowanie.
Zetknęlam sie z różnymi lekarzami. Najwspanialsi okazali się Ci z Onkologii Dziecięcej we Wrocławiu.
Rzeczowi,konkretni -ale i WSPÓŁODCZUWAJĄCY.
Siostry z tego szpitala -to anioły.
Zanim tam trafiłam z córką ,przeżyłyśmy horror.Po brutalnym wręcz przekazaniu informacji o chorobie córki (opisałam tę sytuację w swoim blogu) nie pokierowano nami w żaden sensowny sposób.To wtedy zalożylam wątek "Apel i prosba".
Miotalam się pomiędzy szpitalami ,walczyłam o skierowania na obrazowe badania.Najczęściej slyszaną formułką z ust panów lekarzy było :TO NIE ODE MNIE ZALEŻY...(!!!)
Konieczny wtedy rezonans załatwilam po rozpaczliwym telefonie do RZECZNIKA PRAW PACJENTA.
Te najgorsze doświadczenia miały miejsce w Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej we Wrocławiu.Mam nadzieję ,że nie ma więcej takich szpitali.

z ostatniej chwili...
Natalka zaraz wchodzi na badanie (właśnie dostałam smsa)
ale opis i tak będzie jutro....

almara 08-01-2009 17:34

Cytat:

Napisał Marion
z ostatniej chwili...
Natalka zaraz wchodzi na badanie (właśnie dostałam smsa)
ale opis i tak będzie jutro....


Mocno trzymam kciuki !

Malwina 08-01-2009 18:04

super...biedna głodna...tyle godzin, ale zaraz będzie miała za sobą...

Barbara13 08-01-2009 18:10

Mocno ściskam, trzymajcie się- BĘDZIE DOBRZE!

akusia 08-01-2009 18:26

Marion trzymaj się,trzymam kciuki za Ntalke.
Stanley będzie dobrze bo nie ma innej opcji.

babciaela 08-01-2009 18:38

Ja też trzymam kciuki
łączę się WAMI całym
sercem -rak jest obok
mnie, szwagier i
przyjaciółka...

Basia. 08-01-2009 18:54

Trzymam kciuki za wszystkich, za wymienionych w tym wątku i za anonimowych. Kochani BĘDZIE DOBRZE, BO NIE MA INNEJ OPCJI. PIEPRZYĆ RAKA, RAK TO NIE WYROK!!!!!!!!!!!!!!!!

aannaa235 08-01-2009 19:10

Marion - trzymam kciuki i wspieram duchowo Twoją córcię.
W Polsce trzeba mieć zdrowie,albo gruby portfel aby sie leczyć.Temat rzeka szkoda sie denerwować

aannaa235 08-01-2009 19:11

Basiu - ten wątek był bardzo potrzebny, prowadzisz go wspaniale. Jesteś wielka.

Basia. 08-01-2009 19:27

Aniu
 
Cytat:

Napisał aannaa235
Basiu - ten wątek był bardzo potrzebny, prowadzisz go wspaniale. Jesteś wielka.

no jestem mam 171 cm wzrostu. :D:D Prowadzę ten wątek bo mnie się na razie udało i mam nadzieję, że się uda. Tutaj nie musimy się ukrywać, tutaj możemy szczerze się wypowiadać, tutaj możemy się wzajemnie wspierać.

babciela 08-01-2009 19:53

Jesteś wielka, a, ja sie czuje jak robaczek- kochani sprawdzcie dlaczego corka nie miała wykonanego badania- ja tez nie mam siły nieraz tłumaczyc, że aparat zepsuty, że nie ma radiologa, bo taka mała obsada na radiologii, nie mam siły tłumaczyc , ze nie moge nic wiecej zrobic bo takie sa ku..... kontrakty.Kochane ja w zeszłym roku miałam kontrakt na 4800 pktów , załatwiłam pacjentów sza 10 000 pktów- NFOZ nie zapłacil za połowe zalatwionych pacjentow. ja nie należe do ludzi , dla których pieniadze sa wazne, ale tak funkcjonuje słuzba zdrowia.Rany boskie nie wieszajcie psow na wszystkich, bo mi sie niedobrze robi, ja dzisiaj przyjmowałam non- stop przez 4,5 godziny, bez wychodzenia do WC , bez picia , jedzenia.Ja się zastanawiam, czy przy takim podejsciu do nas powinnam tak pracowac, jest mi przykro.

tadeusz50 08-01-2009 20:13

Cytat:

Napisał babciela
Jesteś wielka, a, ja sie czuje jak robaczek- kochani sprawdzcie dlaczego corka nie miała wykonanego badania- ja tez nie mam siły nieraz tłumaczyc, że aparat zepsuty, że nie ma radiologa, bo taka mała obsada na radiologii, nie mam siły tłumaczyc , ze nie moge nic wiecej zrobic bo takie sa ku..... kontrakty.Kochane ja w zeszłym roku miałam kontrakt na 4800 pktów , załatwiłam pacjentów sza 10 000 pktów- NFOZ nie zapłacil za połowe zalatwionych pacjentow. ja nie należe do ludzi , dla których pieniadze sa wazne, ale tak funkcjonuje słuzba zdrowia.Rany boskie nie wieszajcie psow na wszystkich, bo mi sie niedobrze robi, ja dzisiaj przyjmowałam non- stop przez 4,5 godziny, bez wychodzenia do WC , bez picia , jedzenia.Ja się zastanawiam, czy przy takim podejsciu do nas powinnam tak pracowac, jest mi przykro.


Elu bo to jest tak, że jak gdzieś się żle dzieje to za to obrywają wszyscy równo. Ci co mają daną sprawę w nosie i Ci wspaniali stawiający czoła wszystkim trudnością. Dotyczy to wszystkich zawodów. Ty na pewno zasługujesz na szacunek i uznanie.:D

marion 08-01-2009 20:32

tak mi przykro...
 
bo chciałabym być dobrze zrozumiana.
Mam świadomość "nienormalnych" warunków ,w których pracują lekarze.Często jednak wystarczy zwykła dobra wola,wyjaśnienie sytuacji...
a ja się z tym nie spotkałam ,niestety.Było tylko odsyłanie mnie do kolejnych drzwi,i niestety -arogancja.Stąd decyzja z prośbą o pomoc Rzecznika.
Opisałam konkretną sytuację ,w której wtedy się znalazłam.
Bylam świadoma ,że czas pracuje na niekorzyść mojej córki i proszę Babcielu -zrozum moją wściekłość ,gdy uslyszałam ,że : poza kolejnością to my proszę pani złamane kręgosłupy możemy tylko...
i też sie czułam jak jakiś robaczek.Wiem,że pewnie miałam pecha....

Chwała takim lekarzom ,jak Ty Babcielu:)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.