Dlaczego Poznań nie jest mi obojetny
 

Kochani.Proponuje w tym temacie opisać swoje związki,
swoje przeżycia związane z Poznaniem.Zapraszam Poznaniaków,Wielkopolan, osoby mieszkające w innych regionach Polski a nawet za granicą.Te wspomnienia mogą dotyczyc także członków naszych rodzin.Piszczie o wszystkim co utrwaliło sie w waszej pamięci.

Moje zwiazki z Poznaniem sięgają lat dziecięcych.Najpierw
to były wycieczki, póżniej studia, później pierwsza praca.
Koleżanki z studiów,miłości.Spacery ,ubawy studenckie,
Wspólne manifestacje ,wspólne zawody,wspólne obozy wojskowe.Jest Poznań po Gnieźnie drugim moim miastem.
W Gnieżnie spędziłem dotąd 38 lat w Poznaniu 8 .
W Poznaniu mieszka duża część mojej rodziny.
Na ten pierwszy post to dosyć.
Dobranoc

Z tym budynkiem wiąże się ogromna część wspomnień z przebywania w Poznaniu.

Poznań kojarzy mi się głównie z koziołkami:D
Mieszkałam kiedyś w tym mieście i mam bardzo miłe wspomnienia z tego okresu. Miasto piękne i zadbane a poznaniacy wspaniali:D

Nie jestem z Poznania, więc podaję ten link
w tym wątku.
Widoki dawnego Poznania.
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=355439
Pozdrawiam.

O Boże jakbym się nagle znalazła w innym świecie .
Jak ja lubię takie stare fotografie .
Lorisonie wspaniała stronkę nam podałes , Dziękuję.

Tar-ninko!
Ogromnie się Cieszę z Twojej kolejnej wizyty w Wielkopolsce.
Pozdrawiam.

Poznań nie jest mi obcy, bo tu pierwszy raz słuchałem chóru Poznańskie Słowiki.
Ostatni raz oglądałem jego występ w grudniu w Katedrze
Gnieźnieńskiej.
W youtube znalazłem taki oto maleńki pokaz:
Poznanskie Slowiki Boys Choir - Viderunt omnes fines terrae
http://pl.youtube.com/watch?v=ZBhtLKjbc4k

Nie jestem z Poznania, więc podaję ten link
w tym wątku.
http://festung.posen.prv.pl/
Warto obejrzeć.
Pozdrawiam.

Dziś zapraszam do obejrzenia poznańskich fortyfikacji.
Dawno, dawno temu na terenie Cytadeli nieuporządkowanej
jeszcze były doskonałe miejsca do opalania ( po lejach bombowych).Opalać można było się już w połowie marca.
I link:
http://www.fortyfikacje-poznan.yoyo.pl/

Poznań jest pięknym miastem, które warto odwiedzać, bo zawsze jest coś ciekawego do zwiedzania, chociażby pięknie odnowioną poznańską farę.

Jeszcze kilka słów o Poznaniu. Tutaj spędziłam 9 lat- studia, cudowny czas i początki mojej pracy zawodowej. Kiedyś chciałam tutaj mieszkać, a teraz lubię to miasto odwiedzać. Nie ma miesiąca abym nie odwiedziła Poznania. Mam tu rodzinę i przyjaciół, którzy chętnie mnie zapraszają, a ja chętnie korzystam z każdej okazji, aby odwiedzić Poznań.

A ja jestem prawdziwa pyrka :D
W Poznaniu się urodziłam, także moja mama i babcia.
Poznań WART JEST poznania.
Kocham swoje miasto i na żadne inne je dotąd nie zamieniłam i nie zamienię.
To miasto ma duszę, piękną, zieloną, tajemniczą. Poznaniacy są wspaniali, bawią się razem na imprezach rodzinnych jak Dni Pyrlandii, Jarmark Świętojański i wielu innych.
Mają poczucie chumoru np. podczas oddania do użytku nowego mostu Rocha, przeprowadzono przez most prawdziwego słonia i tym samym most został odsłonięty.
O wielu takich wydarzeniach można by pisać i pisać.
Pozdrawiam :)

Fara
 

Piękne są kościoły poznańskie.
Moim ulubionym kościołem jest fara.

Kocham moje rodzinne miasto, ale dostrzegam w nim oprócz piękna takie buble jak nowa część Muzeum Narodowego. Kiedy staniemy przed ksiegarnią św.Wojciecha i popatrzymy w kierunku starego gmachu muzeum, to między nim, a Biblioteką Raczyńskich widać koszmar pseudo-nowoczesnego budynku z betonu. A może tylko mi się nie podoba, ale nie podoba się i nic na to nie poradzę.

Super strona poznanianki Pani Jolanty z Os.Bolesława Śmiałego.Piękne wiersze, piękna muzyka, śliczne ilustracje.
Polecam.
http://persjado.eu/

Witam jestem uroczoną Poznanianką. Kocham ,to miasto ,nawet jak zakorkowane. ale wyprowadziłam się z niego w bardziej spokojne okolice. Lecz jestem dosyć często w Poznaniu. Odwiedzam znajomych i mam wizyty u lekarza.
Uwielbiam spacer po Starym Rynku . Fara jest piękna. Muszę otworzyć swój blog i tam zamieścić moje zdjęcia. Pozdrawiam.

Witam!
Poznań jest mi bliski gdyż urodzili się tu moja mama i wujek,a poza tym działał mój dziadek w ZNP w okresie międzywojennym.Dziadek też działał na terenie Wolsztyna.
Z opowiadań mojej mamy wiem,że mieszkała z rodzicami na ul.Skrytej.Dziadka niestety nie znałam bo zmarł nagle w dniu 20.05.1934r podczas wystąpienia na XIII Okręgowym Zjeździe Delegatów ZNP w Poznaniu.

Czy Poznań jest mi bliski? Tak jest mi bliski, tu się uczyłem, tu też trochę pracowałem , tu poznałem smak wina i smak piwa, smak kawiarni np Ratuszowej, winiarni np. Słowiana, tu był Nurt, tu była Dziupla, Od Nowa, tu też były ciekawe :D spacery po Cytadeli, jeszcze tej bardziej dzikiej, tu były Juwenalia, pochody 1-majowe z okrzykami - "gdzie jest ta kanalia ......", tu był rok 68, no i jak Poznań może nie być mi bliski, jest to prawie niemożliwe....

Pozwoliłam sobie odwiedzić ten wątek i jestem zawiedziona, że nikt nie pokazuje tego pięknego miasta.
Bardzo lubię tu przyjeżdżać, odpowiada mi mentalność mieszkańców. Dużo przyjaciół moich stąd pochodzi. Niestety nie mam tu rodziny.
Lubię poznańską starówkę.