Kawa zmniejsza ryzyko udaru - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Kawa zmniejsza ryzyko udaru
--------------------
Artykuł interesujący. Piję najczęściej dwie duże filiżanki. Teraz mam usprawiedliwienie (jeśli artykuł prawdziwy), żeby nie przestawać, bo już miałam taki zamiar w celu ratowania zdrowia, bo myślałam, że może szkodzi.

Ucieszyło mnie to co przeczytałam. Piję kawę przez cały dzień, nie lubię herbaty bez cukru a kawę, tak. Teraz mi lepiej, choć nie zawsze to co wybadają uczeni i podają media, jest do końca prawdziwe.

:D :D :D Też zaczynam dzień od wypicia filiżanki kawy rozpuszczalnej z mlekiem i z miodem.Po południu piję kawę "sypaną" i zdarza mi się w tzw.międzyczasie wypić jeszcze niewielką kawkę.

Artykuł ten zupełnie nizcego nie wnosi, niczym mnie nie przekonuje..takie bleble dyletanta....szukamy tematów zastępczych....
ja myślę, ze udarowi po prostu zapobiega spokój, nieużywanie używek,lekkie nieobciążające jedzenie, umiarkowany ruch, pozytywne myślenie, szeroki uśmiech....to i cisnienie nie bęzdie wariowac , cholesterol nie bęzdie zatykac naczyń,krew będzie totleniona, rzadka i nie będą się urywa skrzepy....to i udar nam się oddali...pięknego dnia , takiego jak u mnie dziś...WIOSNA

Malwina, żeby to bylo takie proste to i życie bajeczne.Co robić jeżeli pomimo stosowania tych wszystkich zaleceń,nie omijają nas choroby ,np pólpasiec.
Boli mocno i nic nie pomaga.Wiosna też nie cieszy.

A co do udaru,to jak się ma coś zdarzyć , to i tak się zdarzy ,i nie pomogą te wszystkie zaleenia Malwiny,ale oczywiście warto je stosować.

Jak miło, z tego co tu czytam wynika, że udar mnie ominie szerokim łukiem. Jeśli oczywiście jest jakiś bonus za te "pięć i więcej" filiżanek kawy u facetów...

malwina czekanie na to, że co ma się zdarzyć to tego nie unikniemy jest największym błędem jaki niekyórzy popełniają.Nie można oczekiwać zmian nic nie robiąc,dlatego jeśli zależy ci na twoim zdrowiu i dobrym samopoczuciu musisz wziąśc zdrowie w swoje ręce. Dziś jest mnóstwo możliwości ,żeby to zrobić, a do tego potrzebna jest wiedza na ten temat, a nie czekanie na to co przyniesie nam los - bo zawsze przyniesie nam to na co czekamy. live30@ tlen .pl

Super temat i nie wiem dlaczego dopiero teraz go odkrylam.

http://img6.imagebanana.com/img/earb...Lvpg5IijsuLbF.

Do wieczorka, napisze wiecej.

No właśnie ja nie czekam na to co spadnie z nieba i innym radzę , tylko cale życie staram się je miec w swoich rękach poprzez to jak do niego podchodzę...nie da się leczyc artykułami, stosem recept na półce i myśleniem jak mi źle...a w poście 4 mówię konkretami.Oczywiscie, zę stosowanie się do ww konkretów nie stanowi gwarancji,nikt nam nie daje gwarancji,ale stwarza szeroko pojętą profilaktykę a pzrecież chodzi o zapobieganie a nie juz leczenie.Ale to jest moje zdanie, kazdy ma prawo miec inne sluszne, bądz nie....

Czy zastanawialiście się kiedyś jak poznać, że przesadziliście z ilością wypitej kawy ?

Znalezlam w sieci interesujące zestawienie objawów, które wskazują na „przedawkowanie” kawy w Waszych organizmach.
Sprawdźcie a potem napiszcie ile lub które z wymienionych punktów zgadza się z Waszym aktualnym stanem. Jeżeli na poniższej liście brakuje jakichś objawów, które zauważyliście u siebie dopiszcie do listy znać. Życzymy miłej lektury.


Po czym poznać,ze przesadziłeś z kawą ?


1. Otwierasz drzwi zanim ktoś zapuka.
2. Jeździsz na nartach nawet pod górę.
3. Zawsze dostajesz bilet pośpieszny, nawet parkingowy.
4. Masz kubek do kawy z obrazkiem swojego kubka do kawy.
5. Pielęgniarka musi mieć kalkulator naukowy aby zmierzyć twój puls.
6. Skończyłeś robić sweter, choć nie masz pojęcia jak robi się na drutach.
7. Mielisz ziarnka swojej kawy w swoich ustach.
8. Śpisz z otwartymi oczami.
9. Filmy video oglądasz na PLAY FF.
10. Jedyny czas kiedy tak w zasadzie stoisz nieruchomo jest podczas trzęsienia ziemi.
11. Twój ulubiony kubek do kawy jest ubezpieczony w PZU.
12. Zostałeś pracownikiem miesiąca w kawiarni a nigdy nie byłeś tam zatrudniony.
13. Zużyłeś w tym tygodniu trzy pary butów do tenisa.
14. Zacząłeś obgryzać paznokcie innych ludzi.
15. Nie mrugnąłeś od ostatniego księżycowego zaćmienia.
16. Twój T-shirt mówi: „Bezkofeinowa kawa to sprawka diabła”
17. Jesteś tak rozdygotany, że ludzie używają twoich rąk by rozmieszać swoją margerite.
18. Na komputerze potrafisz napisać sześćdziesiąt słów na minutę… stopami…
19. Nie pocisz się… ty sączysz się.
20. Przetarło się uszko na twoim ulubionym kubku.
21. Zapominasz rozwinąć Snickers’a przed zjedzeniem.
22. Wybudowałeś miniaturę miasta z małych plastikowych mieszadełek.
23. Ludzie dostają rozstroju nerwowego od samego patrzenia na ciebie.
24. JACOBS posiada zastaw hipoteczny na twoim domu.
25. Ludzie mogą testować baterie w twoich uszach.
26. Twoje, nomen omen, kubeczki smakowe są tak zdrętwiałe że mógłbyś wypić wszystko.
27. Kiedy stajesz gdzieś na wzgórzu zaczynasz słyszeć radio, choć nie masz odbiornika.
28. Kiedy ktoś pyta. „Jak się masz?”, Ty mówisz: „Dobrze… do ostatniej kropli.”
29. Chcesz być poddany kremacji bo tylko tak możesz spędzić swoją wieczność w konsystencji mielonej kawy.
30. Pragniesz powrócić jako kubek kawy w swoim następnym życiu.
31. Twoje urodziny są świętem państwowym w Brazylii.
32. Byłbyś skłonny posiedzieć bez przymusu w tureckim więzieniu.
33. Mówisz doskonale po arabsku choć nigdy nie brałeś lekcji.
34. Twój termos to po prostu mała cysterenka na kółkach.
35. Twoje wargi trwale są ukształtowane w popijającej pozycji.
36. Nawet w sennych spacerach spieszysz się.
37. Możesz pracować dłużej niż króliczek Energizer’a.
38. Twój nerwowy ruch można odnotować na skali Richter’a.
39. Twoje trzy ulubione rzeczy w życiu to… kawa przedtem, kawa podczas i kawa po.
40. Swoją sztuczną szczękę zamaczasz w reszcie wieczornej kawy.


Znalezione w necie !

Modlitwa za kawę.




Chcesz napić się kawy – módl się. Takie hasło przypisała sobie jedna z kawiarni w Zagrzebiu. I tak za cafe latte trzeba trzy razy zmówić „Ojcze nasz”. Za inne produkty również zapłacimy modlitwą. Najdroższa jest coca cola – kosztuje aż pięć „Zdrowaś Mario”. Na pomysł „modlitewnej kawiarni” wpadła młodzież z tamtejszej parafii św. Ducha, która po mszy chce spędzać trochę czasu razem. W kawiarni pracuje kilkoro kelnerów-ochotników, a lokal finansuje parafia i sponsorzy.
Na razie kawiarnia jest otwarta tylko w niedzielę, ale planuje się przedłużenie czasu otwarcia, ponieważ zainteresowanie ofertą parafii okazało się ogromne. Pierwotnie w kawiarni było tylko sześć stolików; obecnie jest ich już 30. W kawiarni nie podaje się napojów alkoholowych. Obowiązuje zakaz palenia.

autor:http://kawomaniak.com/modlitwa-za-kawe/