Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Film, teatr (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-film-teatr-100.html)
-   -   Kultowe filmy (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/film-teatr/t-kultowe-filmy-1577-print.html/)

kufa86 03-12-2007 15:56

Kultowe filmy
 
Określenie "kultowe" kojarzy się z religią, z obiektami kultu.
Kultowe filmy otrzymały inny wydźwięk.
Dla mnie są to filmy, które mogę bez znudzenia oglądać na okrągło.
Rejs
Seksmisja
Miś
Alternatywy 4
i jeszcze taki (tytułu nie pomnę), w którym Charlie Chaplin dokręca śruby. Jest to kwintesencja zniewolenia indywidualności przez cywilizację.

elizka 03-12-2007 16:13

No ja dorzucam mój kult-Forrest Gump

Basia. 03-12-2007 16:16

Działa Nawarony, Komu bije dzwon, W samo południe, Grek Zorba, Cichy Don, Boża Podszewka.

Malgorzata 50 03-12-2007 16:20

Kult to tylko BAREJA!!!!! No i moze Casablanca,Bracia Marx i Charlei Chaplin.Inne, filmy po prostu klasyczne.

elizka 03-12-2007 16:22

A Ty kolego kufo 86/?/licz teraz punkty każdemu z filmów i kieeedyś ogłosisz wyniki i zaprosisz nas do kina.Albo już tylko licz i wystarczy.

kufa86 03-12-2007 17:00

Cytat:

Napisał elizka
A Ty kolego kufo 86/?/licz teraz punkty każdemu z filmów i kieeedyś ogłosisz wyniki i zaprosisz nas do kina.Albo już tylko licz i wystarczy.

Brawo elizka.
Poczułaś blusa.
Zapraszam do kina:

Lila pisze scenariusz.
Sunshine za kamerę.
Oświetlenie – jaśnie oświecona elyta
Scenografia BUNIA – ma urokliwy ogród.
Dobór ról metodą losowania.
Ja będę dbał o to, żeby nie było nudziarstwa
Stroje zapewni "Stowarzyszenie” z zaoszczędzonej kasy.
Pranie brudów – Mała Gienia.
Napoje – męska część , po przepędzeniu.

Prawdziwy krytyk cnoty się nie boi.

Dzidka 03-12-2007 17:06

Witam. Dla mnie świetnym filmem muzycznym, który oglądam za każdym razem z ogromną przyjemnością, jest Świat się śmieje.


elizka 03-12-2007 17:10

Łe ! a ty znowu z tym przypinaniem łatek!Porzuć to jeśli możesz!Tak się fajnie zaczęło,a Ty znowu...zaraz dziewczyny rzucą zabawki i się obrazimy i będziesz się bawił sam!ZOBACZYSZ!Jest tam niby coś trafione,ale ci się gadało,że tu ni ma przydzielania ról!A może Ty jakim derektorem byłeś co?

elizka 03-12-2007 17:11

Dalej o filmach proszę OK?

elizka 03-12-2007 17:16


To ja mam obrazek z mojego ulubionego-można-co? A!!!jeszcze takie dialogi: Co się stało mamo?
– Umieram Forrest...
– Dlaczego umierasz mamo?
Cuda zdarzają się codziennie. Niektórzy w to nie wierzą, ale to prawda.
Czasami po prostu brakuje kamieni.
– Czego byś najbardziej chciał?
– Chce mi się siku.


Jeszcze tylko opinia z netu:Ludzie, którzy krytykują ten film, po prostu nie dorośli do oglądania go...Czemu tak uważam? Bo dorosły, NORMALNY człowiek nie byłby w stanie go krytykować...Film jest po prostu genialny

babciela 03-12-2007 17:24

Ale genialny,nie znaczy kultowy.

elizka 03-12-2007 17:32

A ja mieszkałam z rodzicami/nauczycielami/w małej wsi pod Górami Świętokrzyskimi w budynku szkoły i kino objazdowe przyjeżdżało na boisko tuż przy szkole.A ja byłam przy tym wielkim wozie pierwsza.Wyliśmy z radości i ten komu pozwolili nosić do klasy ,ciężkie jak diabli, czarne zasłony był najdumniejszy.A potem z wielkiej szpuli warczał film,a my czuliśmy się jak w niebie.Leciał film :"Krzyżacy"-co roku ten sam,ale to nie było ważne,że wiedziało się wszystko-ważne było,że kino przyjechało!!

elizka 03-12-2007 17:36

kultowy – film, który dla pewnej grupy odbiorców jest na tyle ważny, że utożsamiają się z nim i przenoszą z niego pewne wartości, wzory zachowań, zwroty językowe do swojego życia. Grupa ta może być na tyle duża, by przekazywać potem te zachowania społeczeństwu.

Pojęcie film kultowy wykreowane przez kulturę masową jako subiektywna ocena odbiorców jest z założenia nieostre i trudne do jasnego sklasyfikowania. Nie ma jednej obiektywnej lub słownikowej definicji filmu czy kina kultowego. Zależnie od przyjętych kryteriów i rodzaju grupy odbiorców można stwierdzić, że istnieje szereg indywidualnych definicji kultowości filmu – zawsze jednak jest to subiektywny wybór widzów. Są filmy, które mimo upływu lat nie starzeją się i zawsze mają dużą grupę odbiorców pozostających pod ich wpływem
Może dostanę po uszach,ale pozwalam sobie przenieść znaczenie słowa -kultowy.

Jeszcze tylko kawałeniek z Forresta:"Fajnie jest być idiotą, zwłaszcza kiedy nikt nie patrzy.
Głupi ten, kto głupio robi.
***** się zdarza."

Malgorzata 50 03-12-2007 19:44

Forest Gump jest bardzo dsobrym filmem ,ale dla mnie to nie jest film kultowy .
Zreszt a wg definicji elizki
kultowy – film, który dla pewnej grupy odbiorców jest na tyle ważny, że utożsamiają się z nim i przenoszą z niego pewne wartości, wzory zachowań, zwroty językowe do swojego życia. Grupa ta może być na tyle duża, by przekazywać potem te zachowania społeczeństwu.
Widocznie nie należę do tej grupy.Dla mnie kultową ksiązką np.Jest Kubuś Puchatek,Alicja w Krainie Czarów,Mały Książę,Mistrz i Małgorzata i cały Marquez
A filmy jak napisałam,Bareja w calości,może jeszcze Rejs .Oraz Chaplin i Bracia Marx także Burton Keaton.To jest bardzo subiektyna "kultowość" bo jakoś nie umiem poddać się kultowosci ogolnie przyjetej.Zresztą co innego jest "kultowe" dla róznych pokoleń i grup.

bogda 03-12-2007 19:52

Małgoś....ja też uważam filmy Bareji jako kultowe, a co do książek to jeszcze Ania z Zielonego Wzgórza...

Malgorzata 50 03-12-2007 19:53

Cytat:

Napisał danmal
Pozwol innym miec swoje kultowe ,w ich pojeciu filmy czy ksiazki,nie pouczaj ,nie strofuj,to ty jestes najstraszliwszym i najprawdziwszym trolem.Policz ile osob przez ciebie stad odeszlo.

Tym razem odblokowałam danmala bo bylam ciekawa jakie są jego kultowe filmy- i co znów wiadro pomyj.Nie pouczam tylko napisalam co dla mnie jest kultowe WYRAZIŁAM swoje subiektywne zdanie NIE polemizując ze zdaniem innych .
Nie wiem ile osób przeze mnie odeszło .Nie wydaje mi się ,zebym kogokolwiek obrazila .Najwyraźniej postanowiles wyrzucić mnie z tego forum Nie bardzo rozumiem dlaczego Ale to twoja sprawa .Nie wykluczone ,ze dopniesz swego i forum wg ciebie odetchnie z ulgą .Ok.Zobczymy .Na razie nie mam zamiaru podejmowac z Tobą dyskusji.Pozdrawiam

kufa86 03-12-2007 22:00

W okrągłą trzydziestą pierwszą rocznicę.
Skrytym parówkożercom stanowcze NIE!

Malgorzata 50 03-12-2007 22:02

A piwa nie bylo ...bo zpomnialam

Bianka 03-12-2007 22:03

Małgosiu, szkoda Twojego czasu na gadanie do trolla :D
Jednym z moich ulubionych filmów - kultowych?? - jest "Władca pierścieni". Oglądałam już tyle razy, że pewnych fraz z niego rzeczywiście zaczęłam uzywać jak swoich :)
Choć książka, jak zwykle jest lepsza, dzięki wspaniałemu tłumaczeniu.
Bardzo duże wrażenie też robi na mnie zawsze film "Wielki błękit".

Lila 03-12-2007 22:07

A powiedzcie mi dlaczego ja nie znoszę ani Władcy pierścieni,ani Harry Pottera ??

Wstyd mi się przyznać do tego,cholernie wstyd.Ale taka jest prawda..

Malgorzata 50 03-12-2007 22:23

Cytat:

Napisał Lila
A powiedzcie mi dlaczego ja nie znoszę ani Władcy pierścieni,ani Harry Pottera ??

Wstyd mi się przyznać do tego,cholernie wstyd.Ale taka jest prawda..

To ja mowię szeptem ja też nie lubię ale oczywiscie to jest tylko na moj wlasny użytek i rozumiem ,ze dla mnostwa osób to są utwory kultowe.Jestem po prostu w innej grupie kultu.Jesli chodzi o fantazy to Charlie i fabryka czekolady stale i wciąż Niekończąca się opowieść czyli Never ending story

Anielka 03-12-2007 22:27

A dla mnie oczywiscie kultowym filmem są"Psy"i chyba nie musże tlumaczyc dlaczego.Pozdrawiam cieplutko.

Pani Slowikowa 04-12-2007 01:37

Lila
 
Cytat:

Napisał Lila
A powiedzcie mi dlaczego ja nie znoszę ani Władcy pierścieni,ani Harry Pottera ??

Wstyd mi się przyznać do tego,cholernie wstyd.Ale taka jest prawda..


Ja dwa razy zaczynalam ogladac "Wladce Pierscieni" i dwa razy usnelam.. Coz to za dluuuuuuuuga niekonczaca sie nigdy bajka... Lubie bajki ale krotkie..:D

kufa86 04-12-2007 01:55

Einstein też był kobietą!!!
HP zacząłem czytać i odłożyłem.

Bianka 04-12-2007 06:30

Lilu, Małgosiu i Słowikowo,
 
Po prostu nadajemy na różnych falach, to zresztą widac na forum :D więc co innego lubimy. Never-ending-story lubi czasem obejrzeć moja wnuczka, ja oglądałam tylko raz (z nią) i nie mogłam doczekać się końca.
Jeśli ktoś zasnął na Władcy pierścieni, czy innym filmie, to jak rozumiem, nie może wyrokować o nim, bo go po prostu nie widział. :D
HP jest baśnią dla dzieci. Pierwsza część (film) była bardzo ładna, prawdziwie czarodziejska i obejrzałam z przyjemnością.
De gustibus non est disputandum....
Lilu napisałaś czego nie lubisz. A może podzielisz się z nami informacją co lubisz? Ta sama prośba do Słowikowej :)

Malgorzata 50 04-12-2007 07:16

Pewnie ,że tak Bianko.To tez nie wydaje opinii o upodobaniach Tylko napisałam co mnie się podoba.Moja mama kocha HP .Władca Pierścienia mnie NIE znudzil .Obejrzałam jest niesamowity ale to nie moja bajka.Po prostu.Zreszt jak sama mówisz to nie jest watek do przekonywania tylko podzielenia sie swoimi upodobaniami
Psy -np.zupełnie nie ....

Alsko 04-12-2007 08:33

Kultowe - niekultowe
 
Iiiiii tam! Nazywanie czegokolwiek kultowym jest wymysłem pismaków, tj. chciałam powiedzieć: mediów (mam z nimi na pieńku, bo przez lata długie musiałam śledzić i poprawiać ich błędy, np. składni).

A niech! Dla mnie istnieją filmy i ksiązki niezapomniane. I tyle. Np. Rejs czy - z innej beczki - Casablanca. A książki? Jest ich tak dużo... Przykłady pierwsze z brzegu: Muminki, Colas Breugnon Rollanda, Kubuś fatalista Diderota...

I o co tu się sprzeczać? O co tu boje toczyć? Po kie licho szpile sobie wzajemnie wtykać?
Tyle tego dobra, że każdy wybierze, co mu bliskie.

Alsko 04-12-2007 08:40

To o szpilach było do Danmala. Człeku Puszczański, czy Ty w realu też taki jesteś? Jeśli tak, to dobrze, że znam Ciebie tylko wirtualnie.
Mam nadzieję, że jednak potrafisz się uśmiechać :)
Twoje napadanie na Małgorzatę wygląda, jakbyś dostał na nią "zlecenie" - wiesz, tak jak zabójca...

Pani Slowikowa 04-12-2007 15:31

Ok
 
wiec dla mnie super filmem byl "Gladiator"

ogladalam z dwadziescia razy i moge jeszcze..

A z bajek dla dzieci.. przepiekna ksiazka i film tez ok.. ogladany ze sto razy to " Mala Ksiezniczka" Dotychczas moge to ogladac i nie mam dosc..

Malgorzata 50 04-12-2007 16:15

Cytat:

Napisał Alsko
To o szpilach było do Danmala. Człeku Puszczański, czy Ty w realu też taki jesteś? Jeśli tak, to dobrze, że znam Ciebie tylko wirtualnie.
Mam nadzieję, że jednak potrafisz się uśmiechać :)
Twoje napadanie na Małgorzatę wygląda, jakbyś dostał na nią "zlecenie" - wiesz, tak jak zabójca...

Alsko wiesz nie czytam tego co ten osobnik wypisuje ,ale bardzo ci dziękuję za wzięcie mnie w obronę .

Lila 04-12-2007 16:26

Nie mam kultowych filmów...

Natomiast kocham filmy przedstawiające prowincję angielską ,z jej domami ,trawnikami ,psami i końmi...
Lubię także filmy z amerykańskiej prowincji,a "Zielone,smażone pomidory '' oglądałam chyba z 10 razy..

Ostatnio jestem pod wrażeniem "Spalonych słońcem''.Dziwię się tylko temu,że ten film u mnie przeleżał kilka lat ,zanim go nie zobaczyłam.

ps.Faktycznie,teraz i ja widzę ,że Danmal niczym killer ,dostał zlecenie na Małgochę...hiii,ale ona ma to w nosie,jak widzę...

Malgorzata 50 04-12-2007 16:44

Aaaaaa"Zielone smazone..." kocham .O"Spalonych sloncem " już rozmawiałysmy.To jeden z najlepszych filmow jakie w życiu widzialam...
A killer -sa dwa wyjści ,albo miec to w nosie ,albo odejść ...powiem ,ze poryczałam się raz i bedzie....

Alsko 04-12-2007 16:48

"Zielone smażone pomidory"....
 
Jakie ona nosi nazwisko? Autorka. Flagg? To jest ta dziewczyna, która występowała w "Ukrytej kamerze". Nie chce mi się sprawdzać. Znowu jest w księgarniach coś jej pióra. Forsy mi zabrakło... Ale kupię!

Małgosiu, ja zawsze wtedy, gdy kogoś niesłusznie tego ten... Danmal uznał. że go z góry traktujesz. I dlatego killer się w nim budzi. Chyba...

Pani Slowikowa 04-12-2007 16:52

Malgosiu
 
To ze ktos kogos ( chyba przez pomylke) bierze na muszke... to typowe w internecie.. Mnie tez sie dostalo kiedys..i tez plakalam.. Lila wie..
Wazne jest ze my ciebie znamy i lubimy.. Im bardziej ktos ciebie bedzie sie staral skrzywdzic tym bardziej bedziemy stawac w twojej obronie... Ale najlepszy sposob jest wymazac tego kogos z twojego istnienia internetowego i masz spokoj..
Tu mozna.
Sle ci buziaczki , kwiatki i szlaczki.. :D

Malgorzata 50 04-12-2007 16:53

Cytat:

Napisał Alsko
Jakie ona nosi nazwisko? Autorka. Flagg? To jest ta dziewczyna, która występowała w "Ukrytej kamerze". Nie chce mi się sprawdzać. Znowu jest w księgarniach coś jej pióra. Forsy mi zabrakło... Ale kupię!

Małgosiu, ja zawsze wtedy, gdy kogoś niesłusznie tego ten... Danmal uznał. że go z góry traktujesz. I dlatego killer się w nim budzi. Chyba...

Flagg -to moija ukochana ksiazka i film.
Nie warto na watku o filmach poruszać tematu tego nikogo

Malgorzata 50 04-12-2007 16:55

Cytat:

Napisał Pani Slowikowa
To ze ktos kogos ( chyba przez pomylke) bierze na muszke... to typowe w internecie.. Mnie tez sie dostalo kiedys..i tez plakalam.. Lila wie..
Wazne jest ze my ciebie znamy i lubimy.. Im bardziej ktos ciebie bedzie sie staral skrzywdzic tym bardziej bedziemy stawac w twojej obronie... Ale najlepszy sposob jest wymazac tego kogos z twojego istnienia internetowego i masz spokoj..
Tu mozna.
Sle ci buziaczki , kwiatki i szlaczki.. :D

Asienko tak zrobiłam....Jak napisalam powyżej, bardzo dziekuje Wam dziewczyny:) ...ale gadajmy o filmach

Benigna 04-12-2007 17:09

Nie lubię określenia "kultowe". Ktos to wymyślił stosunkowo
niedawno i czasem używane jest zupełnie bez sensu. Wolę
określenia: dobre, wybitne, znaczące, ulubione. Chyba tylko
Rejs nazwałabym kultowym.
Moje ulubione filmy /kolejność przypadkowa/: Casablanca,
Forrest Gump, Co gryzie Gilberta Grapa, Stowarzyszenie
Umarłych Poetów, Hair, Skrzypek na dachu, Seksmisja,
Tańczący z wilkami, Książę przypływów, E.T., cały Bareja,
Fortepian, Absolwent, Przeminęło z wiatrem i wiele innych.
Książek - począwszy od Kubusia Puchatka i Małego Księcia -
jest tak dużo, że szkoda miejsca na wymienianie. :)

Alsko 04-12-2007 17:27

No to ja o filmach
 
Był taki kilkuczęściowy film dawno, dawno temu - trudno to nazwać serialem - Panie na... czymś tam Magadorze, kurczę, zapomniałam. Czego to ja nie mam? A, sklerozy.
Pamiętacie to? Kostiumowy. Lata siedemdziesiate, pewnie nie pamiętacie, smarkate...

kufa86 04-12-2007 17:27

Zeszło na kultowe książki i bardzo dobrze.
Jak miałem kilkanaście lat to była gruba księga "Dzieła wszystkie" Mickiewicza.
Potem do teraz Stanisław Lem - wszystko (z wyjątkiem tego czego nie rozumiem).
To powiedziałem ja, trener II klasy Jarząbek.

Malgorzata 50 04-12-2007 17:54

Ja w Lema nie wpadlam widocznie za glupia jestem ...serio.Kochalam jego rozważania ,felietony ,rozmowy z nim ..ale jakoś nie zaskoczyłam jeśli chodzi o książki.Natomiast swoje kultowe już wymienilam .Byl taki czas zamierzchly ...kiedy nie rozstawalam się z "Grą w klasy" Cortazara .Aaaa i jeszcze kult mój absolutny "Sniadanie u Tiffaniego" i wszystko co napisal Sallinger po za "Buszującym w zbożu" -to czytały wszystkie nastolatki z mojego pokolenia ...ja też, ale zawładneło mna na krótko. Ale Fanny i Zooey i Podniescie Wyżej Strop Cielśe .

Przyszłem wcześniej...
Gdyż...
Nie miałem co robić.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:18.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.