Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Azja, Bliski i Daleki Wschód (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-azja-bliski-i-daleki-wschod-198.html)
-   -   Emiraty (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/azja-bliski-i-daleki-wschod/t-emiraty-8891-print.html/)

Mar-Basia 29-04-2011 18:19

Emiraty
 
Tak naprawde, sama nie wiem jak zaczac moj „karnecik” z podrozy. Jak wytlumaczyc, ze my, ktorzy troche liznelismy kraje arabskie takie jak: Jordania, Syria, Egipt, Turcja, Maroko, Tunezja, Algeria, gdzie glownym fokusem byla tradycja, historia, zakurzony swiat starych medyn, soukow....z daleka od wspolczesnosci...uleglismy pokusie i postanowilismy stanac naprzeciwko super nowoczesnej technologii, ostatnich nowosci w krajach arabskich.

Niczego nie zaluje. Jedno wiem, ze byla to wspaniala podroz, w pewnym sensie magiczna. Nie uwierzycie, napstrykalam prawie 7’000 zdjec, poslugujac sie dwoma aparatami fotograficznymi: reflexem i moim poczciwym malym „paparazzi” z ktorym nigdy sie nie rozstaje. Wiele zdjec zrobilam z szybko jadacego samochodu, autobusu...inne udalo mi sie zrobic w „spokojniejszych warunkach”. Jak zwykle kierowalam sie zasada – na zdjeciach beda nie tylko ciekawe obiekty, budynki, kompleksy, muzea, galerie, hotele, restauracje , ale rowniez ludzie, sceny uliczne i przyroda.

Burj Al Arab (Dubai)




Burj Al Khalifa



Widok na Sharjah



Dubai – Creek


Mar-Basia 29-04-2011 18:21

Emiraty
 
Zaczne od Emiratow. To co napisze to luzne obserwacje i uwagi – poprostu jak odebralam moja pierwsza wizyte w miejscach, ktore znalam tylko z opowiadan, seriali telewizyjnych, programow GEO...zdjec...albumow fotograficznych.

Nie chce na tym watku zadnej dyskusji religijnej, stosunku Chrzescjan do Muzulmanow...obawy przed ich proba dominacji nad ludem Chrzescjanskim. Wszystkim uprzedzonym i „wrazliwym” na te tematy osobom powiem szczerze – DZIEKUJE W TYM MOMENCIE I PROSZE ABY NAWET NIE TRUDZILY SIE ZAGLADAC DO TEGO WATKU.

Nie odbierajcie mnie zle. Kocham zycie, ktore wiode w Europie, jestem przywiazana do naszej europejskiej kultury, naszych tradycji....jestem Chrzescjanka ale nie fanatyczka. Znam powiedzenie „ile ludzi, tyle opinii”. Nie zapominam rowniez, ze urodzilam sie w Polsce i tkwia we mnie korzenie naszego kraju. Mimo to zastanawiam sie wielokrotnie dlaczego my, Polacy, jestesmy tak nieprzychylnie nastawieni na inne kultury...powiedzialabym smialo „jestesmy zamknieci na to co przychodzi i dzieje sie na zewnatrz”. Wszystko co polskie musi zawsze byc naj...naj...lepsze i naj...naj...madrzejsze. Jednym slowem czujemy sie jak pepek swiata.

Mam duzo szczescia, zycie biore zawsze z dobrej strony – pomaga mi w tym moj malzonek, z ktorym doskonale sie rozumiemy i „nadajemy” na prawie takich samych falach.

Wobec tego zapraszam abyscie wspolnie ze mna przesledzili nasza podroz – mysle, ze warto. Chetnie odpowiem na pytania, naturalnie w miare moich mozliwosci, jako, ze nie zaliczam sie do osobo wszystko wiedzacych.

Na naszym forum jest wsrod nas kolezanka, ktora mieszka od lat w Emiratach. Niestety z powodu braku czasu nie udalo mi sie jej poznac osobiscie, czego bardzo zaluje. Ona miala gosci, my, chcielismy w relatywnie krotkim czasie zwiedzic maksimum miejsc. Ot, zycie.Moze nastepnym razem – planuje tam wrocic bo wiele zostalo do zwiedzenia i zrozumienia. Rozmawialysmy telefonicznie i przy tej okazji pragne jej podziekowac za „namiary” typu „co i gdzie” w Dubai. Hihi, wieczor w romantycznej restauracji w Madinat Jumeirah (Arabskiej Wenecji) byl wspanialy.

Mar-Basia 29-04-2011 18:23

Emiraty
 
Napewno pamietacie opowiesci o Wybrzezu Piratow – to wlasnie obecne Emiraty.Piraci, arabscy korsarze czyhali tu na europejskie statki plywajace i handlujace w zatoce Perskiej.

Zjednoczone Emiraty Arabskie sa federacja siedmiu emiratow, ktora powstala w latach 1971 – 1972, zaraze po okresie kiedy Brytyjczycy opuscili ten region swiata. W ich sklad wchodza: Abu Dhabi, Dubai, Sharjah, Al-Fujarah, Ajman, Ras al-Khaimah i Umm al-Qaiwan. Caly ich teren to plaska piaszczysta pustynia, za wyjatkiem polnocnej czesci, gdzie na polwyspie Musandam sa gory Al-Hadjar (ca 2’081 metrow).

Polwysep Musandam znajduje sie tylko 45 km od wybrzeza iranskiego- rozdziela je ciesnina Ormuz. Napewno zauwazycie, ze znajdujez sie tutaj maly skrawek Omanu, ktory jest oddzielony przez Emiraty od jego glownej czesci, ktora znajduje sie duzo nizej.



Pare dodatkowych map, ktore beda nam sluzyc jako referencje.









Mar-Basia 29-04-2011 18:24

Emiraty
 
Jedno moge powiedziec, ze naprawde warto tu przyjechac, chociazby na pare dni, aby zobaczyc te zdumiewajace kraje, ktore poprostu wyrosly z pustyni. Niesamowite – wszystko to stworzyl czlowiek, zmieniajac w szybkim czasie pustynie i piasek w super nowoczesne miasta, gdzie zastosowano najnowsze techniki budowlane i architekturalne. Piasek jakby za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki zmienil sie w piekne i doskonale zadrzewione parki, zielone trawniki, ogrody....setki kwiatow.
Pomyslcie, ze aby tego dokonac nalezalo posadzic tysiace drzew i setki tysiecy malych roslinek...doprowadzic irygacje. Chwala im za to, bo inaczej bylaby tu tylko pustynia...piasek. A tak, dzieki temu wysilkowi, inowacji i dobrze zainwestowanym kolosalnym pieniadzom mamy tu europejskie lub amerykanskie klimaty, ktore nas „zblizaja”, mimo, ze na niektore sprawy patrzymy inaczej..no i mozemy podziwiac najnowsza technologie, ktora rzucila wyzwanie nieujarzmionej pustyni.









Mar-Basia 29-04-2011 18:26

Emiraty
 
Zielony Dubai (zdjecia robione z samochodu)







Mar-Basia 29-04-2011 18:27

Emiraty
 
Zniknely wielblady – zastapily je najnowoczesniejsze samochody wielu prestizowych marek.









Mar-Basia 29-04-2011 18:29

Emiraty
 
I tu ciekawostka, mimo nowoczesnej, super awangardowej architektury, nie zapomniano o tradycji, typowych arabskich mosque’s (mechetach), soukach (bazarach), ubraniach i zwyczajach.



Mesquita (Meczet) Cheikh’a Zayed w Abu Dhabi








Paula 29-04-2011 18:33

Cudownie oglądać twoje nowe zdjęcia Marbello z podróży. Już zabieram się do czytania i oglądania.
Dla mnie zupełnie nowa architektura.

Nika 29-04-2011 18:59

Witaj podróżniczko.Bardzo jestem ciekawa tej relacji z Waszej ostatniej podróży.Zapowiada się bardzo interesująco!

Mar-Basia 29-04-2011 19:09

Emiraty - Dubaj
 
Paula, Nika - dziekuje za "odwiedziny". Nie smiejscie sie, dla mnie Emiraty tez byly egzotyka.

Dubaj.

22:25 lokalnego czasu. Lotnisko – pierwsze spotkanie z duzymi pieniedzmi. Nie arabscy businessmani w eleganckich garniturach, Arabowie w bialych, nieskazitelnie czystych gandurah, kobiety ubrane na czarno, wiele z nich ma zakryte twarze. Niesamowite tlumy ludzi. Ile czasu zajmie nam przejscie przez kontrole paszportowa, odebranie bagazu? Na pierwszy rzut oka wyglada, ze zajmie nam to pare dobrych godzin.







Mar-Basia 29-04-2011 19:11

Emiraty - Dubaj
 
W pewnym momencie wyrasta przed nami mezczyzna z tabliczka na ktorej jest nazwisko meza. Wita nas serdecznie w doskonalym angielskim, pyta czy podroz byla wygodna. Jego pomocnik odbiera od nas bagaz kabinowy. Wszystkie formalnosci paszportowe odbywaja sie super sprawnie. Czujemy sie jak jakies wazne VIP-y. Tajemnica szybko sie wyjasnia – agencja Arabian Adventures korzysta ze specjalnej platnej uslugi zwanej „marhaba”, ktora polega na przywitaniu pasazera, przejsciu przez specjalne przejscie do odprawy paszportowej bez czekania w ogromnych kolejkach. Nawet bagaz odbieramy w dosc szybkim czasie. Wychodzimy przed lotnisko, uderza nas gorace powietrze...dostajemy oczoplasu, przed nami.dziesiatki samochodow prestizowych marek: rollsow, bentley’ow, porche, lexusy, mercedesow....jaguarow, ogromne amerykanskie hummery. Ladujemy sie do limuzyny – kierunek „nasz” hotel - Hayatt.
Hayatt w nocy








Miasto jest wspaniale oswietlone, widzimy zarysy wysokich budynkow. Dosc szybko dojechalismy do Hayatt’a. Umawiamy sie z przedstawicielem agencji na ranne zwiedzanie miasta, zamawiamy kolacje do pokoju i marzymy aby jak najszybciej znalesc sie w lozku.

Mar-Basia 29-04-2011 19:13

Emiraty - Dubaj
 
Zwiedzanie Dubai.
Orientacyjne mapy miasta beda nam bardzo pomocne abysmy mogli sie zorientowac gdzie jestesmy i co zwiedzamy.




ewikomega 29-04-2011 19:14

Witaj Basha już wirtualnie podróżuję i czytam.
Tak zgadza się , że kto podróżuje to dwa razy żyje.

A ten co wirtualnie podróżuje ?

Mar-Basia 29-04-2011 19:16

Emiraty - Dubaj
 
Na zwiedzanie Dubai mamy tylko dwa dni, a wlasciwie trzy.Nastepne dwa dni planujemy zwiedzanie innych Emiratow oraz czesciowo Omanu. Musimy rowniez znalesc czas i sile na wieczorna kolacje na pustyni w Dubai Desert Conservation Reserve. Po zakonczeniu prywatnego programu w naszych planach rejs statkiem pasazerskim linii RoyalCaribbean, ktory wyplywa z Dubai az do poludniowych Indii. Pierwszy port w ktorym sie zatrzymamy to Muscat w Omanie W programie pare ciekawych portow i wycieczek w glab ladu. I tu odlaczymy sie od grupy na dwa dni, ktora ponownie zlapiemy w porcie Cochin w poludniowych Indiach. Poprostu zamiast dwoch dni nawigacji na morzu, lecimy z Muscatu samolotem na Maldiwy. Jednym slowem nie bedziemy sie nudzic.
Hotel jest wspanialy. Wczesnym rankiem gonimy na basen aby troche sie odprezyc po dlugiej podrozy. Moj malzonek, pewnie z lenistwa zamawia sniadanie do pokoju i przypomina, ze mamy byc gotowi przed 10-ta rano. Punktualnie o omowionej godzinie w lobby hotelowej czeka na nas przewodniczka z agencji Arabian Adventures, ktora bedzie nam towarzyszyla w zwiedzaniu Dubai.. Niesamowite - Alice- jest Szwajcarka z wloskiej czesci Szwajcarii. Czujemy sie prawie „jak w domu”. Przed hotelem czeka na nas starannie wymyta , blyszczaca z daleka i wygodna limuzyna „Audi”. Ruszamy w droge.

Hihi, z tylu moj „wycieczkowy” kapelusz



Dubaj jest bardzo nowoczesnym Emiratem, ktory nieustannnie sie rozwja. Nie omal „codziennie” wyrastaja tu nowe wiezowce, osiedla, wspaniale wille. Estetyka budowli, ciekawe koncepty architektoniczne wzbudzaja zachwyt kazdego kto tu zagladnie chociaz na dzien czy dwa.






Mar-Basia 29-04-2011 19:18

Emiraty - Dubaj
 
Ewulek - dzieki za wdepniecie. Hihi, bedziemy podrozowac. Obojetne, ze wirtualnie. Zawsze bedzie to podroz.

Dubai....w budowie








Mar-Basia 29-04-2011 19:20

Emiraty - Dubaj
 
Dubai ....w budowie








Mar-Basia 29-04-2011 19:22

Emiraty - Dubaj
 
Dubai .....w budowie










Jestem pewna, ze za pare miesiecy wszystkie rozpoczete budynki zostana wykonczone i ciagle beda przybywaly nowe obiekty. Pewnie na tym polega urok i dynamika Dubai.

Mar-Basia 29-04-2011 19:24

Emiraty - Dubaj
 
Obserwujac styl zycia Dubai nie mozna sie nadziwic ich tolerancji w kazdej dziedzinie zycia. Kazdy znajduje tu swoje miejsce, jako, ze jest to miasto, ktore wita turystow z otwartymi rekami. Na ulicach mija sie”wielu mezczyzn i kobiet ubranych tradycjonalnie, zaslaniete twarze....ale rowniez jest sporo kobiet ubranych po europejsku, nawet z odkrytymi ramionami. Duza liczbe stanowia przybysze z Azji: Hindusi, Pakistanczycy, Ceylonczycy...Filipinczycy. Jednym slowem ulice Dubaju sa wypelnione kolorowym tlumem, pelne niespodzianek i fantastycznie czyste.
Ponizsze zdjecia, glownie zostaly wykonane z samochodu i dzieki temu, udalo mi sie „zlapac” pare kobiet. W Dubai i innych Emiratach fotografowanie kobiet arabskich jest zabronione.

Turysci w Marina Dubai







Kobiety arabskie w Marina Dubai



Souk w Deira


Paula 29-04-2011 19:26

Z entuzjazmem czekam na ciąg dalszy.

Malwina 29-04-2011 20:22

No przeleciałam się do Dubaju.....porażąją wysokoscią, stzrelistościa, czystością ulice, budynki......rzeczywiście tradycja(chociażby w ubiorze)równolegle z super nowoczesnościa,ale tradycję ma się we krwi i w mentalności ..tak?W Dubaju budynki w niebo rosną w parę miesięcy i to zbiorowo a u nas dziury w asfalcie "manufaktura" łata, albo nie ..latami...jak to jest?
Tylu turystów z różnych kultur a tak czysto..do ci dopiero kultura.....
Marbelko fotografowanie kobiet arabskich z jakich powodów zabronione(kradzież duszy?)...
a takie mi się refleksjopytania nasunęly jak oglądałam ten... no inny świat....buźka


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:05.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.