Kozłówka - zespół pałacowo-parkowy.
Kozłówka jest położona kilka kilometrów na zachód od Lubartowa.
Kozłówka to; dzieło przyrody - ogromny kompleks Lasów Kozłowieckich z leśnym rezerwatem "Kozie Góry" oraz uznany w 2007 roku za pomnik historii zespół pałacowo-parkowy. Zwiedzaliśmy pałac i otoczenie w październiku ubiegłego roku - wnętrza robią wrażenie swoją autentycznością. Wielka ilość obrazów i mnóstwo innych ciekawych eksponatów. Większość wyposażenia od prawie stu lat znajduje się wciąż w niezmienionym usytuowaniu w salonach i pokojach oraz innych pomieszczeniach. Rezydencji zachowała się w stanie sprzed II wojny światowej. Pałace innych rodów polskiej arystokracji miały mniej szczęścia w dziejach Polski w latach 1939-1944-PRL. W tym czasie była wystawa Daisy, księżna von Pless:Szczęśliwe lata. - zdjęcia i opisy pobytu księżnej na dworach całego ówczesnego arystokratycznego świata. Jeżeli zostanie ostatecznie podpisana ugoda Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie i Muzeum a rodziną Zamoyskich, to za 17 milionów złotych spadkobiercy zrzekną sie praw do kozłowieckiego majątku. |
Cytat:
|
Hmmmm... a kto dotychczas utrzymywal ten palac i park we wzglednym stanie?? Rodzina Zamoyskich??
Ludzie w Europie wyzbywaja sie wspanialych willi i palacow za grosze bo zbyt drogie jest ich utrzymanie.. A tu 17 milonow:rolleyes: Fiu fiu:rolleyes: |
Cytat:
Za mocno przereklamowaną uważam Galerię Sztuki Socrealizmu. Tamten czas PRL jest zbyt ideologicznie przedstawiony w oderwaniu od życia codziennego jakie zapamiętałem. Aż takiego nasycenia symboliką propagandową nie było. |
Cytat:
|
Cytat:
Ja nie mowie ze ma sie nic nikomu zabierac.. Mowie tylko ze te olbrzymie stare budowle nie sa tyle warte.. bo potrzebuja niesamowitego wkladu pieniedzy na remonty i utrzymanie.. Bylam swiadkiem takich sytuacji i zal za serce sciska ze to wszystko poszlo za takie grosze ale co robic?? Tym bardziej ze jezeli sie nie myle dziedziczka Zamoyska nawet nie mieszka w Polsce.. wiec te miliony zabierze ze soba..za granice.. Szlachetniej byloby chyba zadowolic sie mniejsza suma i oddac ten majatek Narodowi Polskiemu w prezencie na gwiazdke.. No ale to jest marzenie scietej glowy.. I ciekawostka.. ostatnio sprzedawali zamek w Dreznie za $2 pod warunkiem ze ktos zobowiaze sie go odremontowac po zakupie za 2 milony EU.. |
W miarę zacierania się granic administracyjnych i ujednolicania prawodawstwa EU wróci problem świętego prawa własności.
Może lepiej teraz uregulować zapisy w księgach wieczystych. Arystokratyczne rody mają genealogię międzynarodową i wykluczać roszczeń nie można - co stoi na przeszkodzie aby Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspólnie z Urzędami Marszałkowskimi dokonały wyceny wkładu społecznych pieniędzy w latach PRL i III RP. Wtedy będzie można negocjować z ewentualnymi spadkobiercami. A jak będzie ze świętym prawem własności na Ziemiach Odzyskanych i obszarach utraconych czyli Krasach - ciekawie będzie. |
Cytat:
|
Cytat:
Z Habsburgami żywieckimi jakoś się Państwo Polskie też dogadało. |
Cytat:
|
Cytat:
Jakos nie widze zwiazku z tym co ja napisalam.. Pewnie ze sa warte utrzymania.. przeciez nie o to chodzi.. Chodzi o to aby Panswtwo Polskie nie musialo sie wykrwawic na zakup tych majatkow ktore i tak nie moga sluzyc innym celom jak muzealnym.. Jezeli pani Zamojska chce tam mieszkac i prowadzic palacowe zycie.. prosze bardzo ale jezeli ona mieszka w Ameryce i tylko lasa jest na kase bo nie chce jej sie zajmowac ta posiadloscia ani jej utrzymywac to...reszte juz powiedzialam Mysle ze ta nobliwosc tej rodziny juz sie tez wykruszyla .. |
Cytat:
Cytat:
Czy za odpłatnością - tego nie wiem. |
A nad bramą pod herbem w zwieńczeniu dewiza rodu To mniey boli.
Tradycja wywodzi zawołanie od słów założyciela rodu Zamoyskich rannego w bitwie pod Płowcami w 1331 roku. |
Cytat:
Tak mniej boli ale co z tego?? Czy oni jedni zostali wyzuci z majatkow w okresie "przerzucania" wlasnosci ?? Boli ogolnie.. caly narod. :mad: Nieraz mysle ze za kare sie urodzilam Polka..abym wlasnie poczula jak to boli..:mad: |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Nie za bardzo rozumiem.. co ma do tego protoplasta.. ?? Ja mowie o "przerzucaniu" przez komunistow.. czyli zabieraniu komus i dawaniu sobie. Mam nadzieje ze bedzie lepiej.. ale jakos malo jej mam:confused: |
Cieszę się ,że rozmawiacie o Kozłówce.Byłam,a jakże,na wycieczce z moimi przyjaciółmi-emerytowanymi nauczycielami. Jeżdzimy na takie eskapady składkowo,zbiorowo i wychodzi taniej i przyjemnie.
Jednak nie o tym.... Najpierw w Woli Okrzejskiej,u Sienkiewicza. Extra!Można robić zdjęcia,pooglądać książki,dotykać-tak!Nawet wstrętnych folijek na nogi można nie wkładać.Miło,serdecznie,ciekawie. Potem do Kozłówki.Koniec ze zdjęciami!!!Folie na nogi,a upał jak diabli i zaraz stopy są jak w wodzie.Nie cierpię tego!!Następna przyjemność to poganianie zwiedzających,bo klimatyzacja,wilgotność...a poza tym ciągłe ostrzeżenia-nie zbliżać się!Nie podchodzić!Obserwacja jak byśmy byli ciemniakami i mieli zbrukać wszystkie cuda swoją obecnością. Jest cudownie,to prawda,ale fotki na kominku pokazują kto tu jest panem...właścicielem ....Porządkowi też zaznaczają kim ty "zwiedzaczu "jesteś...tylko po co to? A może to tylko mnie tak się zdaje.... W kaplicy można robić zdjęcia A najlepiej to samemu pojechać.....no i tyle. |
Cytat:
|
Cytat:
Jak czytam to niestety jednak norma :rolleyes: takie postępowanie przewodników po wnętrzach pałacowych. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.