Ja też obejrzałam...i zabieram sie za budowę niezniszczalnej arki. A tak na poważnie - tylko Amerykanie mogą wyprodukować takiego "gniota".:)

Nied wiem czy widzieliscie film AMEN. Kontrowersyjny ale ciekawy. Przepiekne sceny w ogrodach i wnetrzach Watykanu.

Fabula filmu skupia sie na postaci Piusa XII, ktory w obawie przed represjami niemieckimi wobec duchowienstwa i wiernych uchylil sie od potepienia nazistowskich zbroni. Glownym bohaterem jest oficer SS, ktory dostarczal zabojczy gaz do obozow koncentracynych.

Aluniu, wczoraj obejrzałyśmy z córką polecany przez ciebie film-"Masz na imię Justine"-wstrząsający!Ciężko było potem zasnąć.Tudorów oglądam co niedzielę na Polsat Cafe.Właśnie skończył się kolejny odcinek.znakomity!Gorąco polecam.

"AMEN" reż. Costa Gavras, piękna rola Mathieu Kassovitza
 

marbellko!
Właśnie skończyłam oglądać.
Polecałaś go w innym wątku, teraz wiem dlaczego.
Zachomikowałam go do swojej norki- "chomika". Kto nie widział może tam zajrzeć i ściągnąć.
Zastanawiałam się, dlaczego do tej pory nie słyszałam o tym obrazie.
Już wiem!
Prawda jest przerażająca i niewygodna - kościół katolicki nie protestował i NIC nie zrobił, aby powstrzymać ten horror.
cd.

cd
 

Z pamięci przytaczam słowa amerykańskiego ambasadora, kiedy usłyszał od księdza, o ogromie wywózek do obozu i ilości zagazowywanych Żydów :
"Nie mów nikomu, że codziennie ginie 10.000 tys, mów, że kilkuset, bo nikt ci nie uwierzy".

Czy ktoś chce jeszcze wierzyć?
W stukające puste wagony, wracające z obozów zagłady - motyw powtarzający się przez cały film .
Trudno uwierzyć, że to wszystko działo się raptem 70-65 lat temu.

PS. A spróbujcie otworzyć stronę filmu na witrynie - FILMWEB.pl - nie uda się!??

Idźcie na "Rewers"-rewelacja!!!!!

Papiez poblogoslawił żołnierzy- GOT MIT UNS>

Elu. Pst....tego nie mowi sie otwarcie ;)

I to chyba niedobrze, Basiu!
Pamiętasz wypowiedź filmowego Papieża o bombardowaniu Monte Cassino przez Amerykanów?
Martwił się o zbiory biblioteczne Klasztoru i chciał by Niemcy wytrwali w jego murach jak najdłużej.
Żal książek? Pewnie że tak! Ile cudów zniszczono w pożodze!
Dla mnie brzmiało to jednak okrutnie - Monte Cassino !!
Ciarki chodzą po plecach!

Aluniu, pamietam. Ogladalam ten film dwa razy i z pewnoscia wroce do niego jeszcze raz. Podobaly mi sie w nim trzy aspekty. Jednym z nich byla moralnosc vs. sumienie, ktore zwyciezylo. Innym - i tu mam ciagle problem: dobro - zlo - sumienie. Zlo niestety wyszlo zwyciesko - sumienie skonczylo zakladajac sobie sznur na szyje a dobro - poprostu o nim zapomniano. Pamietasz ostatnia scene tego filmu?

I słowa aliantów:
"Sam to zrobił, czy go zabito?"
"Nie wiadomo".
"Aha, to napiszcie raport"..........

A, że po 20 latach został zrehabilitowany....
Poruszyła mnie też postać księdza. Szczególnie w końcowych scenach....

Bez takich ludzi - cóż Świat byłby wart??

Aluniu, cale szczescie, ze sa tacy ludzie na swiecie. Mozesz mi uwierzyc na slowo jest ich duzo. Wiesz zapewnie, ze jestem nieporawna otymistka i ciagle wierze w czlowieka. Moze naiwne - ale taka juz jestem "gegalska".;)

Ciekawa jestem tego "rewersu". Słyszałam, ze świetna czarna komedia, o kobietach z trzech pokoleń. A ja wam polecam "motyl i skafander" oraz "chłopiec z latawcem"

Obydwa widziałam -świetne .A Rewers suuper .Czarna komedia w scenerii lat 50-tych.Wszystkie trzy aktoeki Buzek,Janda i Polony absolutne mistrzostwo swiata.

Byłam dzisiaj na "Rewersie". Zgadzam sie z Małgorzatą 50.
"Chłopiec z latawcem" też niezły.

"Motyl i skafander" i "Chłopiec z latawcem" to faktycznie doskonałe filmy! A o "Rewersie" też sporo dobrego słyszałem, więc trzeba będzie się do kina w końcu ruszyć...

Wszystkim milosnikom muzyki polecam doskonaly film Radu Mihaileanu - "Le Concert". Mysle, ze juz wszedl na ekrany w Polsce. Jest to film przypominajacy dawne czasy....
Opowiesc o managerze teatru Bolszoj - Andrei Filipovie (w okresie Brejneva), ktory traci prace po tym jak odmawia zakonczenia wspolpracy z zydowskimi muzykami, ktorzy znajduja sie w jego zespole.

Nie bede opowiadala dalszej fabuly....jedno jest, ze wszyscy spotykaja sie w Paryz po 30 latach ....i........

Polecam, doskonala muzycznie komedia dramatyczna. Chetnie obejrze go ponownie.

Wczoraj obejrzałam "Amen".Podzielam wszystkie opinie napisane w tym wątku.Od siebie dodam,że faktycznie zastanawiające jest też to,że Żydzi mieszkający w Stanach (przecieki przecież były) nie krzyczeli głośno,nie domagali się wyjaśnienia jak to jest naprawdę z "obozami pracy".Ta dyplomacja,te okrągłe nic nie znaczące słowa i gesty polityków oraz duchownych! I kto ?wyszedł obronną ręką z tego bagna- wielki cynik,współpracownik bohatera tego filmu.Wyjechał do Argentyny.I kto mu to ułatwił? Ksiądz.

"Biała wstążka", nagrodzony Złotą Palmą w Cannes film Michaela Hanekego dziś wchodzi do kin w Polsce.

http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,7273067,Zanim_faszysci_poczuli_sile.html?u tm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=5039400

Inaczej "Weisse Band" - widzialam w wersji francuskiej "Ruban blanc" - jestem pod wrazeniem.

"Julie i Julia" świetny film wprowadzający człowieka w pogodny nastrój.Doskonała Meryl Streep i druga gotująca Julia też.Gorąco polecam!