Pies wysiadł, ale nie dziwię się , on nie miał kijów, za cholerę nie mogłem mu kupić, więc tylko Paryż i powrót zaliczył i potem podziękował, a słoneczko kapitulne, więc też mnie rozaniela, pies polazł z żoną i wnuczką, a ja się lenię, ...... i zaglądam do komputera, politycznie się prawie wyobcowałem, więc jest luźniej, mniej nerwowo i przyjaźnie....

wnuczka i żona do kogo przynależą?

Żona moja a wnuczka?.... chyba też moja....

aha...ten "pies z żoną" tak mnie zmąciło:D

Psu też się wolne należy, a z żoną? może sobie wtedy porządzić, bo to wtedy panem pies......
A mnie trochę maci po dębowym mocnym.... a Ty piłaś?

sorki, to było głupie skojarzenie
 

Mimoza, Paula, Jip, Toy, Jasinek, Kama, Saguela !!! Gdzie jesteście ?! Jestem taka zdołowana , a tu nie ma nawet żadnego przyjaciela...:mad: Dotarła do mnie brutalna prawda ,że nie mam żadnego hobby ani zamiłowania , co robić, czy da się dalej z tym żyć!!!:mad:

Czekałam na Ciebie Siri!!!
Pytasz czy da się z tym zyć? Oczywiście, że się da, nie masz powodów do dołowania, tym bardziej, że większość z nas nie ma żadnych talentów...
Ci nieliczni tylko potwierdzają regułę. I tego się trzymaj.http://www.youtube.com/watch?v=ENvAmLuj5ko :D :D - cz

Co Ty opowiadasz...., jak nie masz zamiłowania? a pobyt tutaj? ... no i przestań tylko o kijkach myśleć i gadać ale do roboty, na kijki możesz też kogoś wyhaczyć, a już na pewno przyjaciółkę kijkową albo przyjaciela znaleźć i już nie będziesz zdołowana, i już będziesz miała hobby... no i czas spędzisz i zdrowo i rozsądnie, i przyjemnie, i nie będziesz miała głupich myśli jak mawiała moja babcia...

Oj, ale się uśmiałam, dobre jesteście : Sztura Jerzego to bardzo , bardzo lubię....a na te kije to się szykuję ostro, już się wszystko o nich (tych kijach !) dowiedziałam i kupuję ...nie ma to tamto...jasne ,że kogoś wyhaczę...w to, to akurat nie wątpię...:D
Oj. sory Jip, zapędziłam się, proszę wybacz ,że wzięłam Cię za kobietę!

Witam Wszystkich

Buziaki i cał... dla Przyjaciółek.
Przyjaciele jeśli chcą, tez mogę cmochnąć( oczywiscie że nie w ...:)
Dawno mnie nie było, ale ktoś w tym kraju musi zasilać Skarb Państwa:)
Czesia, dzięki za wczorajsza kawkę. Wstawiłem do mikrofali, i była całkiem, całkiem.
- acha jeszcze coś. Nie róbcie ze mnie znawcy języków, bo sam muszę co nie co załapać, bo w najbliższym czasie będzie mi potrzebny język naszych odwiecznych "przyjaciół"
Toy, masz nie uciekać gdy przychodzę tak jak wczoraj. -juz nie będę Cię gnębił:)

Leszku
 

No to jesteśmy prawie w komplecie, brakuje tylko paru przyjaciół i przyjaciółek, ale ponieważ sobota to mogą być na spotkaniach...

Trochę przyjemności w sobotni wieczór nie zaszkodzi.


- Cz

Jip-ku
 

Dziękuję Ci tutaj,
za to czerwone - tam.;) :)
http://www.youtube.com/watch?v=6BU9NbhO3yY - Cz

Witaj Czesiu:)

- jakie spotkania, jakie? - przycież to my jestesmy najlepsi w przyjaźni, bo najbardziej bezinteresowni:)

- kawkę wypiję, a ciach dam żonce:)

Przyjacielu
 

Jak myślisz?
Zazwyczaj w realu spotkania towarzyskie organizujemy w sobotni wieczór.;)
Pozdrowienia dla żonki.:) - Cz

Jak to dobrze ,że ja nie mam wyrzutów sumienia jak sama zjem wszystkie ciasta...
A ja umówiłam się na jutro, na zaległe do URSZULI...:D

no tak. Real. Sobota. Widać Czesia, że ani Ty, ani ja na spotkaniu nie jestesmy. Wiec spotkalismy sie tu :)
też bedzie miło:)

Siri też nie w realu widzę:)

Dla Was znalazłam przyjaciele piosenkę:
http://www.youtube.com/watch?v=VI94AsuvUUA

ładna piosenka. Te całuchy też :)

Właśnie , właśnie ...a gdzie reszta towarzystwa? Dalej słuchają piosenki ?