Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Społeczeństwo (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-spoleczenstwo-124.html)
-   -   Ateista- to brzmi dumnie... (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/spoleczenstwo/t-ateista-to-brzmi-dumnie...-9625-print.html/)

wankabor 07-09-2011 20:52

Cytat:

Napisał Bianka
To tylko hipotezy. Wielki wybuch itd. A co było Początkiem? Tak w ogóle Początkiem Wszystkiego? A CO BYŁO WCZEŚNIEJ? Możesz sobie to wyobrazić? I czy jest w tym miejsce dla Boga Stwórcy? Jeśli tak - to jakiego? Jesli nie to z czego wszystko powstalo... Jaki jest cel i sens...
Ludzie od tysiecy lat szukaja odpowiedzi i nikt jej nie znalazl. Z calym szacunkiem dla Hawkinga.


Bianko, nie jestem taka mądra aby odpowiedzieć na Twoje pytania. Nawet nie potrafię powtórzyć głównych stwierdzeń zawartych w oglądanym dziś filmie. Było tam bardzo wiele naukowych terminów. Oglądając, chwytałam sens i logiczność tej teorii . Zapamiętałam jednak końcowe stwierdzenie, że wszechświat powstał w wyniku praw natury , a nie na skutek interwencji czy woli sił nadprzyrodzonych ( boskich), a więc żaden Bóg nie ma nic wspólnego z powstaniem wszechświata.

Ojanna 07-09-2011 22:10

Cytat:

Napisał Bianka
To tylko hipotezy. Wielki wybuch itd. A co było Początkiem? Tak w ogóle Początkiem Wszystkiego? A CO BYŁO WCZEŚNIEJ?


Podobno medytacje buddyjskie pozwalają to zrozumieć. Ja w to wierzę, że można zrozumieć nieskończoność i wszechobecność. Po latach ćwiczeń nad umysłem i koncentracją.

slava 07-09-2011 22:17

Cytat:

Napisał Ojanna
Podobno medytacje buddyjskie pozwalają to zrozumieć. Ja w to wierzę, że można zrozumieć nieskończoność i wszechobecność. Po latach ćwiczeń nad umysłem i koncentracją.


Tych lat to dużo nam już nie zostało:)

bronczyk 07-09-2011 22:24

Wiesiu skąd ten pesymizm. Jak nieskończoność się zrozumie to można poszaleć i lat nie liczyć.

slava 07-09-2011 22:27

Cytat:

Napisał bronczyk
Wiesiu skąd ten pesymizm. Jak nieskończoność się zrozumie to można poszaleć i lat nie liczyć.

Eeee, faktycznie masz rację:D

Ojanna 07-09-2011 22:42

Kiedyś przysłuchiwałam się dyskusji mojego syna z moim mężem, o zakrzywieniu czasoprzestrzeni...wydawało się, że oni to naprawdę rozumieją, ścisłe umysły. Chyba Wolszczan powiedział, że fizycy są bliżej Boga niż księża. Wolszczan to mój najważniejszy idol :)

.......... 08-09-2011 01:12

Cytat:

Napisał Bogda33
Wielce Szanowny Panie "Grabski". Niczego, nikomu nie proponuję i proponować nie będę.... .................................................. .................................................. .................................................. ......................
Jeśli więc Wielce Szanownemu Panu wątek nie pasi... to wypad..!


Wielce Szanowna pani Bogdo.
- w rozmowie na neutralnym gruncie, zwróciłem przebywajacemu tam księdzu(bardzo młodemu) uwagę, by nie wypowiadał się zbytnio na temat słusznosci bądź nie, wprowadzanej ustawy antyaborcyjnej, bo jest to polityka, a nie religia.
Odpowiedź świeżo upieczonego kapłana była krótka:
- ze mam słuchać jego, a jak mi nie pasi, to albo niech zatkam sobie uszy, albo niech pogadam z politykami. Nie znosił gość krytyki i nie dopuszczał w swoim ciasnym umysle tego, ze inny punkt widzenia, nie oznacza złego punktu widzenia.
I?
- jak widzisz, jesteś taka sama, jak ci których krytykujesz.
Szach Mat.

.......... 08-09-2011 01:37

Cytat:

Napisał Bianka
..............................I czy jest w tym miejsce dla Boga Stwórcy? Jeśli tak - to jakiego? Jesli nie to z czego wszystko powstalo... Jaki jest cel i sens...
Ludzie od tysiecy lat szukaja odpowiedzi i nikt jej nie znalazl........................................... ...


- załóżmy że ludzkość znalazła odpowiedź. Wszyscy wierzacy odnaleźli Boga. Wszyscy bez względu na wyznanie, bo wszystkie religie wierzą, ze jest jeden bóg. Moze byc róznie nazywany, dzielony, wyznawany, pomnażany, lecz tak naprawdę wszyscy wierzą w ten jeden jedyny najsprawiedliwszy byt.
I załóżmy, że ci którzy nie wierzą, znaleźli odpowiedź, dlaczego ci którzy wierzą są w błędzie.
Jak myślisz Bianko. Co by sie wówczas stało?
Szlak by trafił wszystkich kapłanów wszystkich religii, być moze runęłyby mury światyń, bo Bogu do kitu potrzebne świątynie budowane. Szlak by trafił proroków. Szlak by trafił przemysł zbrojeniowy, policję. Ludzie by zaczęli zgodnie zyć, nie pozwalali by sobie dmuchać w kaszę i robić wodę z mózgów. Zmienił by się świat. Ludzie chciwi, pyszni i rządni władzy, musieli by się zabrać do roboty.
Wszelkie religie to polityka. Tak było, tak jest i tak będzie, przynajmniej jeszcze przez kilka tysiecy lat. Muszą ludziska poczekać a w okresie wyczekiwania musza zająć się szukaniem odpowiedzi na pytania, które nie istnieją.

Bogda501 08-09-2011 07:43

Cytat:

Napisał ..........
jak widzisz, jesteś taka sama, jak ci których krytykujesz.
Szach Mat.

"CI"...... to znaczy KTO..?
Stara jestem... oczęta niedowidzą, IQ ażurowe... Wymień z nicku osobę , którą osądziłam, bym ją mogła przeprosić...
Dopóki tego nie zrobisz, będę twoje wpisy traktować jako chęć wywołania kłótni na wątku.

A przy okazji... jak cię teraz zwać..? Przecież nie "wielokropek".... ?

Szach Mat...? Za chudy w piętach jesteś jak na mojego przeciwnika.
Dyskusję prowadzę jedynie z ludźmi, którzy mają argumenty... tych, którzy chcą się tylko kłócić, traktuję z glana...

Bianka 08-09-2011 08:02

Cytat:

Napisał wankabor
Bianko, nie jestem taka mądra aby odpowiedzieć na Twoje pytania. Nawet nie potrafię powtórzyć głównych stwierdzeń zawartych w oglądanym dziś filmie. Było tam bardzo wiele naukowych terminów. Oglądając, chwytałam sens i logiczność tej teorii . Zapamiętałam jednak końcowe stwierdzenie, że wszechświat powstał w wyniku praw natury , a nie na skutek interwencji czy woli sił nadprzyrodzonych ( boskich), a więc żaden Bóg nie ma nic wspólnego z powstaniem wszechświata.

Nikt nie jest na tyle mądry,aby umieć objaśnić powstanie Wszechświata. Skąd w ogóle wziąl się materiał do jego powstania? Niektórzy w poszukiwaniach odpowiedzi używają słowa Bóg, inni - siła sprawcza, jeszcze inni - Energia, itd. Nie słowo jest ważne. I nie są to siły nadprzyrodzone, tylko takie, których nie ogarniamy umysłem. Zbyt ograniczone są nasze możliwości poznania.

Bianka 08-09-2011 08:06

Cytat:

Napisał Ojanna
Podobno medytacje buddyjskie pozwalają to zrozumieć. Ja w to wierzę, że można zrozumieć nieskończoność i wszechobecność. Po latach ćwiczeń nad umysłem i koncentracją.

Nawet medytacje nie zawsze prowadzą do oświecenia. Ale prawdą jest, że zmieniają trochę (a może więcej niż trochę) funkcjonowanie mózgu, doskonalą go.

Bianka 08-09-2011 08:08

Cytat:

Napisał Ojanna
... fizycy są bliżej Boga niż księża.

Jestem o tym przekonana.

Bianka 08-09-2011 08:26

Cytat:

Napisał ..........
- załóżmy że ludzkość znalazła odpowiedź. Wszyscy wierzacy odnaleźli Boga. Wszyscy bez względu na wyznanie, bo wszystkie religie wierzą, ze jest jeden bóg. Moze byc róznie nazywany, dzielony, wyznawany, pomnażany, lecz tak naprawdę wszyscy wierzą w ten jeden jedyny najsprawiedliwszy byt.
I załóżmy, że ci którzy nie wierzą, znaleźli odpowiedź, dlaczego ci którzy wierzą są w błędzie.
Jak myślisz Bianko. Co by sie wówczas stało?
Szlak by trafił wszystkich kapłanów wszystkich religii, być moze runęłyby mury światyń, bo Bogu do kitu potrzebne świątynie budowane. Szlak by trafił proroków. Szlak by trafił przemysł zbrojeniowy, policję. Ludzie by zaczęli zgodnie zyć, nie pozwalali by sobie dmuchać w kaszę i robić wodę z mózgów. Zmienił by się świat. Ludzie chciwi, pyszni i rządni władzy, musieli by się zabrać do roboty.
Wszelkie religie to polityka. Tak było, tak jest i tak będzie, przynajmniej jeszcze przez kilka tysiecy lat. Muszą ludziska poczekać a w okresie wyczekiwania musza zająć się szukaniem odpowiedzi na pytania, które nie istnieją.

Masz trochę racji. Trochę - bo niektórym ludziom potrzebna jest wiara, daje im oparcie w trudnych chwilach, w jakie obfituje życie każdego z nas. Innych - być może - powstrzymuje przed rozmaitymi niegodziwościami (strach przed nieuchronną karą boską). Jednak niektórzy są silni duchem, na innych nie działają żadne hamulce...
Wiara w rozmaite bóstwa plemienne była (i jest) naiwna, ale być może jest wyrazem pragneiń ludzkich serc, potrzeby sprawiedliwości, opieki i obrony przed niebezpieczeństwami, jakie niesie życie i... inni ludzie. Niemądre? Tak, ale działa na psychikę i o to chodzi.
Zaś polityka i religia to już trochę inne sprawa. To manipulacje masami ludzkimi w celu osiągnięcia korzyści osobistej, lub rządzącej klasy społecznej. I tu przyznaję Ci rację w 100%.

wankabor 08-09-2011 11:27

Ciekawy ( troszkę długi) wywiad z prof. Wolszczanem, http://wyborcza.pl1,75476,10244029,P..._dziurze_.html

Przytoczę krótki fragment.
Widzi pan erozję autorytetu nauki i naukowców?
-Widzę rosnący brak zainteresowania tego czym jest nauka, jak funkcjonuje i jakie z niej są korzyści...
Trzeba zdjąć z nauki szatę magii....
Każdemu jest potrzebna metoda naukowa i elementarna zdolność myślenia...
Na czym to polega?
-Przede wszystkim nie przyjmować niczego na wiarę."

Ojanna 08-09-2011 11:48

Cytat:

Napisał Bianka
Wiara w rozmaite bóstwa plemienne była (i jest) naiwna, ale być może jest wyrazem pragneiń ludzkich serc, potrzeby sprawiedliwości, opieki i obrony przed niebezpieczeństwami, jakie niesie życie i... inni ludzie.


Myślę, że wiara pozwala tłumaczyć sprawy niepojęte. Już w starożytnym Egipcie kapłani zamieniając wiedzę w wiarę kontrolowali poddanych.

Kiedyś oglądałam wywiad z Wolszczanem. Tłumaczył jak mali jesteśmy i nieważni z punktu widzenia wszechświata. To było chyba po filmie Armageddon. To było takie oczywiste, dosłownie czułam jak moje problemy się kurczą i znikają.
Kilka tygodni później spotkałam go na lotnisku w Warszawie. Dziwnym trafem syn miał przy sobie encyklopedię astronomiczną. Poprosiliśmy o autograf :) Na początku myślał, że go z kimś pomyliliśmy, ale jak zobaczył książkę to bardzo się ucieszył. Kapitalny człowiek.

.......... 08-09-2011 13:07

Cytat:

Napisał Bogda33
"CI"...... to znaczy KTO..?
Stara jestem... oczęta niedowidzą, IQ ażurowe... Wymień z nicku osobę , którą osądziłam, bym ją mogła przeprosić...
Dopóki tego nie zrobisz, będę twoje wpisy traktować jako chęć wywołania kłótni na wątku.

A przy okazji... jak cię teraz zwać..? Przecież nie "wielokropek".... ?

Szach Mat...? Za chudy w piętach jesteś jak na mojego przeciwnika.
Dyskusję prowadzę jedynie z ludźmi, którzy mają argumenty... tych, którzy chcą się tylko kłócić, traktuję z glana...


Pycha Bogdo. Po tysiąc kroć pycha.

slava 08-09-2011 13:58

Zdaje się, że po tysiąckroć pisze się razem

Wielkie rozumy rzadko bez wady.

autor: Przysłowie

Bogda501 08-09-2011 14:27

Cytat:

Napisał ..........
Pycha Bogdo. Po tysiąc kroć pycha.

Tak samo mi kiedyś powiedział nasz rodzimy proboszczyna... ale on jest na INNYCH prawach...
A gdzie jest nick osoby, którą osądziłam .... czyżby nie istniała..?
Jak na razie to ja jestem osądzana i to przez nazwę dawnego kabaretu... .
Wędrujesz na listę ignora "...wielokropku..." - bym twoich wpisów już nie widziała....:tongue:
I od tej pory radzę trzymać się bliżej tematu...

Kazimierz 08-09-2011 14:52

Bodaj nigdy człowiek nie był pewny, że Boga nie ma . Dla mnie człowiek będzie Go szukał wiecznie i w tym widzę sens nauki. Wątpienie w swoją dotychczasową wiedzę jest funjdamentem poznania.
Nie tak dawno , nauka odkryła, że takich układów planetarnych jak nasz,jest w naszej tylko galaktyce miliardy, a istot że świadfomością, taką jak my, a nawet wyższą, miliony, a nam się ciagle wydaje, że jesteśmy unikalnii we wszechświecie.
Mówi się, o tym nawet, że w najbliższym czasie, przejdziemy na wyższy poziom świadomości (gęstości) i będziemy mogli "rozmawiać" ze swoją świadomością, poznawać kim naprawdę jesteśmy. Nawet, jeśli to są fantazje, to musimy pamiętać, że każdy postęp w nauce wynikał z ludzkiej fanatazjii.
Istnienie świadomości wiążemy z istnieniem materii , mózgu, i bez niej nie wobrażamy sobie świadomości.
Z drugiej strony, są tacy, którzy uważają, że nasze DNA pochodzi z kosmosu, wszelkie życie w naszym układzie, i w innych podobnych układach, pochodzi z kosmosu, i nauka tego nie wyklucza.
Przed nami ponoć wkrótce ogromne zmiany, nie zawsze przyjemne. Rok 2012, ma być ponoć brzemienny w przemiany.
Ano, może dożyjemy to zobaczymy.

Bogda501 08-09-2011 15:15

Cytat:

Napisał Kazimierz
Bodaj nigdy człowiek nie był pewny, że Boga nie ma .

Post przemyślany, tylko dlaczego skierowany akurat do mnie..? :confused:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:47.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.