Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Książka, literatura, poezja (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ksiazka-literatura-poezja-99.html)
-   -   Klimaty liryczne - moje poezjowanie (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ksiazka-literatura-poezja/t-klimaty-liryczne-moje-poezjowanie-4161-print.html/)

Nuria 23-02-2009 20:00

Klimaty liryczne - moje poezjowanie
 
Kocham za smak

rozkrzyczę się wściekłością
pokroję w złości mgłę
wyszarpię wnętrze życia
w nim wszystko czego chcę

nie spotulnieję przecież
z powodu worka lat
zebrał tak wiele treści
więc kocham je za smak

Frezja 23-02-2009 20:29

Wyczuwam w tym krzyku bardzo gorzki smak życia?

Nuria 23-02-2009 22:47

Nie zawsze jest w życiu tak jakby sie chciało, ale na finiszu trzeba wydrzeć co się da, żeby nie żałować bezradności :)).
Pozdrawiam. Nuria. :))

Nuria 23-02-2009 23:05

Klimaty liryczne. Moje poezjowanie.
 
DZIEWCZYNKA ZE SZNUROWADŁAMI



była już taka
w płomieniu zapałki
teraz
zapala kaganek oświaty

podręczniki
zarabiają na siebie wakacjami
zaplątanymi w sznurowadła

andersena
w rodzinie nie było

mundurek
ograniczy śniadania
pajacyk
poda zupę na płaskim talerzu

przez pracę do zbawienia
usłyszała między nawą a brukiem

obok spacerowało szczęście
na tłuściutkich nóżkach
w towarzystwie szpilek od baty

uśmiech dziewczynka zna z fotografii
i nie potrafi tak ładnie



PODSZYJ CIEPŁYM SŁOWEM


lipowy napar
brzęczy pszczołami
rój przygarnia dreszcze

stopy przytulił kot
przyklejam się do ciepłych wspomnień

skóra pachnie słonecznie
kołdra szepcze snem
o mocy aspiryny

pogłaszcz policzek i spytaj
słowem podszytym ciepłem
jak się masz

uczulenie mam na penicylinę
nie na dotyk

mimoza 24-02-2009 05:50

Nuria - witam Ciebie w gronie piszących wiersze.
Jest mi miło, że jest nas coraz więcej. Pozwoliłam sobie połączyć Twoje posty w jeden wątek, z tego względu,
iż pisanie każdego wiersza od nowa spowodowało by "rozmycie" tego
co masz do powiedzenia w swoich wierszach.
A może dołączysz ze swoimi wierszami do Kącika poezji własnej i innych autorow - część III .
Pozdrawiam Cz

Nuria 24-02-2009 19:00

Mimozo, Witaj!
Narazie niech zostanie osobny wątek (dobrze,że wiersze połączyłaś- dziękuję). Jeśli będę widziała, że jestem czytana to zostanę, a jeśli wiersze poleżą sobie odłogiem ....to po prostu odpłynę.Pozdrawiam.

Nuria 24-02-2009 19:03

. …MÓWIŁEM, ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ ??


rama ślubnej fotografii
wypaczyła łóżko

śpimy w przeciwległych rogach
oddychamy ostrożnie
by nie nadziać się
na obopólne żale

para krzyczących ust
odkleja tapetę
tylko ściana
membraną potęgującą niechęć

a w narzeczeństwie byliśmy
takim szczęśliwym małżeństwem




REINKARNACJA W KAMIENIU ZAKLĘTA


żłobiona martwymi literami
twarz kamienia

mówię do ciebie
i nie ważne czy jesteś
zwinką przemykającą wśród złocieni
czy motylem odkurzającym czas nagrobnej stalli

wiem
że wlejesz we mnie ciepłe słowa
dodasz gram chęci
stawiania kolejnych kroków

któż by przewidział
że kamienie mówić będą *
twoim imieniem

--------------------------------
Ew. wg św. Łukasza

babciela 24-02-2009 19:04

Nie odpływaj< Sa piekne.....

mimoza 24-02-2009 20:16

Nuria - dobry wieczór.:)
Powiem za babciela - nie odpływaj - uzbrój sie w cierpliwość,
daj się poznać i poznawaj nas - piszesz piękne wiersze,
bądź, powodzenia. Cz

Nuria 24-02-2009 20:23

Kłaniam się głęboko w podzięce, za czytanie i słowo komentarza :)

babciela 24-02-2009 20:32

czytam, czytam, nie bardzo potrafie skomentowac- bo zupelnie nie znam sie - ale przeciez nie trzeba byc znawca, wystarczy, że odbieram, że sie wzruszam, że uwielbiam czytac...

bogda 24-02-2009 22:22

Witaj Nuria :) ciekawe są Twoje wiersze, pisz i dziel się nimi z nami :)

Nuria 25-02-2009 10:54

TO CO NIEPOWTARZALNE – RODZICIELKI

kobiety rodzą zazwyczaj przed
pierwszymi promieniami słońca
tworzą historie
nie tylko bogów

przenikają aurą i ciepłem
wystarczy zamknąć oczy
i mówić do nich
nawet jak zachodzą czasem
to są
i rozumieją
nie unicestwiając legendy
dajesz im szanse istnienia
nie próbuj tylko być w niej bohaterem

popatrzysz na sepiową fotografię
i znajdziesz słowa które dotąd nie istniały

Nuria 25-02-2009 19:00

MIMOZO, jeśli to nie sprawi kłopotu i są takie możliwości...wolałabym aby mój wątek nazywał się
KLIMATY LIRYCZNE. MOJE POEZJOWANIE, a nie Kocham za smak, bo to sugeruje jeden wiersz........ Z góry dziękuję i przepraszam, za marudzenie.:))

babciela 25-02-2009 21:27

czytam, prosze o jeszcze- tak jak pisalam,nie znam poezji, ale te twoje wiersze sa takie jak mgiełka, delikatne, muskają dusze, zmuszaja do zadumy,jak gdyby pozostawiaja cos niedopowiedzianego,niespełnionego... i mimo tej delikatnosci- pozostawiaja trochę niepokoju. jestem pod wrażeniem

Nuria 26-02-2009 04:53

KORONCZARKA

bańki
mydlane cuda
lekkością dmuchawca
wybuchają bez nadziei
zaistnienia na dłużej
niczym pragnienia
bez szans realizacji

utkam pająkiem
szal z marzeń
misternym splotem
poczekam na małe owady
cekinami radości barwiące życie

otulę nim ciało
rysując w kalendarzu
uśmiechy rodzącej się nadziei


Ten wiersz to specjalnie dla BABCIELI

Nuria 28-02-2009 12:07

LOKATORKA

szczęściem zapełniam
sytość dni

odkąd zamieszkałam
w twoich myślach
czas nie mija
srebrzeniem skroni

nie jestem z jutra
ani z wczoraj
po prostu jestem

wyczarowałeś mnie
dotykiem wyobraźni
lekkością ptasiego piórka
serca biciem

więc będę
jak kęs codziennego chleba


TEATRY DWA


rozkrzyczane ptaki
budzącym się świtem
przecinają bezdźwięk poranka
milczysz
wzrokiem podpierasz sufit
aby nie zawalił się jak twój świat

nie zechcesz już
tworzyć nowych wzorów
zszywaniem postrzępionych
łatek bliskości

jeszcze poudajesz że bawi cię życie
uśmiechniesz się do ulicznego tłumu
gumowymi wargami

przed sobą już nie zechcesz grać
scenę twojego teatru
pożarł czas
korniki
i człowiek

Nuria 02-03-2009 19:27

Ach, te sznurowadła


blaszkę nieba
barwię soczystą zielenią
chuchnę magicznie
ręce na oścież otworzą wiosnę

sypnie

włosy źdźbłami traw ubiorę
pobiegnę łąką
sznurowadła zakwitną stokrotkami
zaplatając wianki każdym krokiem

zapachnie

młodą miętą
fiołkowo zaszaleją skwery
przyprawią o zawrót głowy
utrudzonego kreta pod świeżą piramidą

ucichnie

a my porozmawiamy
spojrzeniami

babciela 02-03-2009 19:32

Nurio, przepraszam, że nie podziekowalam,ale szukałam na seniorku Twoich arcydzielek, dopiero dzisiaj znalazłam.Dziekuje, dziekuje ...

mimoza 02-03-2009 19:47

Nuria - oniemiałam. Pisz proszę, ja czytam i się uczę. Pisz - Cz


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:55.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.