Witaj. Aniu2015, samotność bywa różna: z wyboru - i tu masz rację człowiek sie przyzwyczaja i jest mu dobrze; samotność spowodowana przez los - w tym przypadku dają sobie rade tylko Ci, którzy potrafią dostosowac się do nowej sytuacji i znajdą partnera, przyjaciela zastępczego. Takiego jak ten, co odszedł, nie da się znaleść, bo każdy człowiek jest inny. W tym przypadku, można mieć wielu przyjaciół i być samotnym. Czasami tęskni się nawet do takiej sytuacji, aby móc z kimś pomilczeć. Pozdrawiam.

hmm :) samotność to stan emocjonalny człowieka...czucie się samotnym to moim zdaniem wynika z braku czegoś i kryje się jakaś potrzeba konkretna a nieumiejętność zaspokojenia tegoż braku, konkretnej tej potrzeby wywołuje uczucie samotności.
Pytanie.
Czego potrzebuję? :rolleyes:

i każdy może dostrzeże :) wreszcie przyczynę samotności.

następne pytanie
co mogę zrobić?

Samotność to "stan emocjonalny" zgadzam się - dobrze powiedziane.
Moim lekarstwem jest wypełnianie dni różnymi zajęciami. Im trudniejsze i bardziej absorbujące tym lepiej.
Wszystko ma swoje dobre strony, samotność również. Czasem jedynie trudno je dostrzec.

Aby nie być samotnym, trzeba oczywiście wykazać trochę aktywności, a więc na przykład – przede wszystkim wychodzić z domu, tam gdzie są ludzie. A robimy to coraz rzadziej. Przytaczam konkluzję pewnych badań przeprowadzonych wśród seniorów:
Wychodzi więc na to, że Internet, który z jednej strony daje nam kontakt wirtualny z ludźmi, z drugiej strony nam ten kontakt ogranicza w realu. Moim zdaniem często też przyczyną samotności seniorów jest po prostu bieda. Żeby wychodzić między ludzi trzeba mieć trochę pieniędzy, choćby na kawę w kawiarni. Mam dobrego kolegę, któremu z lutowej emerytury po opłaceniu czynszu i oddaniu styczniowych długów zostało 20 zł na cały miesiąc. W jaki sposób ma on gdzieś bywać?
*

Zgadzam się w 100% z tym co napisałeś.Jak maja sie czuc ludzie gdy po przepracowanym niejednokrotnie ciężko zyciu emerytura nie wystarcza im na podstawowe potrzeby? Maja byc pogodni, otwarci, zyczliwi? Maja "wyjść do ludzi" ? kiedy nawet za zajecia na UTW trzeba zapłacic...nie dziwi mnie jesli są zrezygnowani i zamykaja sie w sobie...

Czy możliwe ,że zmieniamy się w zależności od sytuacji w jakiej się znajdujemy.Smutki musimy odrzucić one nie mogą być w naszym życiu ,lecz myślę.że coś mi przemyka przez palce i życie nie jest w pełni spełnione.O osamotnieniu też nie piszę bo nie czuję się taką.Mając swoich znajomych przyjaciół możemy pięknie spędzać czas są różne zrzeszenia nawet te spotkania z Klubu Seniorów są zawsze miłe .Nie mam takiej odskoczni jak kino,teatr,ale korzystam z różnych imprez ,które są w moim mieście.Brak jest tylko tego kogoś z kim chociaż by można było pomilczeć tak pomilczeć.Pozdrawiam Anna.

W moim mieście (też na Śląsku, ćwierć miliona mieszkańców) nie ma klubów seniora, a działalność Związku Emerytów jest absolutnie niezauważalna. Myślę, że tak jest w większości miejsc w Polsce. Jeśli u Ciebie działa dobry klub, to masz szczęście...
*

Martok napisał;
Oj, jak zaczyna to do mnie pasować... ten internet zwłaszcza...
Uwielbiam przebywać we własnym domu :)
Ale chyba jednak dobrze, że ogród zaraz będzie do obróbki, wszak wiosna - powoli, powoli, ale w końcu rozkręci się na całego.

Moi kochani samotni seniorzy.Aby do wiosny.Przeciez musi przyjść.Ja siadam na rower i jadę.Pozdrawiam przedświatecznie.

[size="2"]Wszystkim bardzo samotnym, trochę samotnym z okazji Świat składam najlepsze życzenia_Niechaj po długiej zimie Wielkanoc przyniesie radość i ciepło. Niech wiosenne słońce ogrzeje serce. Niech budząca się do życia przyroda natchnie optymizmem i wprawi dobry nastrój

[size="2"]

Najbardziej żal mi bocianów, które zrobiły straszny błąd - zupełnie jakby przyleciały do Polski w styczniu. Niektóre ten błąd przypłacą życiem.

My, ludzie, mamy ciut lepiej. Świąteczne życzenia dla wszystkich - M
*

Witaj Sabciu.Zapracowana przed swietami to ja bywałam kiedys... teraz juz nie, luzik...choc kłopotów nie brak mam wiekszy dystans do wszystkiego...czy wszyscy seniorzy tak maja? Nie wiem...Pozdrawiam i zycze pogodnych i spokojnych Świąt.

Wszystkim samotnym seniorom życzę na Wielkanoc :

Jaj przepięknie malowanych
Świąt słonecznie roześmianych
W Poniedziałek dużo wody
Zdrowia, szczęścia oraz zgody.

Z dala słychać trzask gałęzi,
to zajączek przez las pędzi.
Chociaż Wielka jest sobota,
ciężka czeka go robota.

Z hukiem wpada do kurnika,
bierze jajka, szybko znika,
w drodze wszystkie je maluje,
z trudem tempo utrzymuje.

Z pisankami zdążyć musi
zanim z Rezurekcji wrócisz.
Potem trochę chłop odpocznie,
w ciepłym gniazdku sobie spocznie.

Miejsca długo nie zagrzeje,
coś mu się na głowę leje.
Głośno śmieje się baranek:
To już Lany Poniedziałek!

Wesołych Świąt!

I nie ma sie co potem dziwić, że w Polsce tak spada przyrost naturalny :rolleyes: ROTFL

Wszystkim odwiedzającym ten wątek życzę, aby w okresie Wielkanocy czuli się siostrami i braćmi 7 miliardów ludzi zamieszkujących Ziemię.
Życzę wszystkim pogody ducha, a wierzącym życzę głębokich przeżyć religijnych i podsuwam myśl:
wielu mnichow i pustelników wybieralo samotność jako azyl dla kontemplacji myśli i spokoju.
Coś w tym jest. :)

Wszystkim,którzy czują się samotni,życzę miłego towarzystwa i Wesołych Świąt