Lucyna - malwy są przecudnej wręcz urody - jestem pełna podziwu - normalnie oniemiałam

...Lucynka to prawdziwa mistrzyni ....obrazy po prostu cudne...anioły piękne - i ja muszę się zebrać do ozdób świątecznych - w tym roku planuję kilka karteczek wyhaftować ale od planów do realizacji u mnie daleka droga :confused:

Pierwsza tura aniołków,suszą się już wykrochmalone,niedługo odlecą do nowego właściciela.


a taki będzie zdobił czubek choinki

Lucynko śliczny ten anielski zastęp ten głównodowodzący też przecudnej urody

Lucynko patrząc na Twoje Anioły .... czuję już zbliżające się święta, i widzę te piękna choinkę z Aniołem na czubku....
ja niestety prozaicznie, stwierdziłam że nie mam odpowiedniej czapki do płaszcza i wyprodukowałam sobie o.. coś takiego ;)

Muszę się pochwalić godną następczynią w osobie mojej córy Agnieszki,właśnie ukończyła haft do kolekcji Damy wg Alfonsa Muchy,co prawda jeszcze wolno jej to idzie-brak wprawy ale już efekty widać.

Jaki piękny Gdańsk! Szczerze podziwiam.Tym bardziej, że Gdańsk to moje ulubione i najpiękniejsze miasto polskie.

Witaj Kundziu!
Gratuluję udanej i utalentowanej córci, fajnie,że masz komu przekazywac swoje wszelakie i liczne umiejętności.
Pozdrawiam Agnieszkę i Beatkę.
A może też wiesz, dlaczego Twoje zdjęcia, otwierają mi się tylko cześciowo, w niewielkim górnym fragmencie?/inne otwierają się całe/

No,no Zygfrydzie,jeśli to ty tworzysz te prace co to na fotosiku masz zamieszczone,to nisko chylę głowę przed tobą,toż to cudności tam są .

Piękna kolekcja aniołków!!!! Nie do wiary, że sam to zrobiłeś.
To szydełkowe mistrzostwo. Podziwiam!

witaj Zygfrydzie...aaaaaaa....jednak ...i panowie potrafią pięknie dziergać, tylko mało który sie do tego przyznaje ....MOJE WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam !

Zygfrydzie, Przyjacielu Drogi... po szydełku i łączach internetowych... dla Ciebie urlop od KSC przerywam i śluby milczenia łamię...
Skromnyś jak zwykle... a przecież Twoje arcydzieła za wzór służą...

W grupie Aniołów Bieszczadzkich - ten zielony, najpiękniejszy, jest dziełem Zygfryda. Wretil, który stwarza inne anioły śpiewem, stoi na mojej półce i ... chałturzy niestety. Głos piękny po drodze zgubił i zamiast wspaniałe, brugijskie anioły tworzyć, gniotami (wybaczcie, prawdziwi Anieli) się otacza.



O swoim blogu (na którego warto mieć oko) też "zapomniałeś". A tam uczta dla ócz... obu... http://koronekczar.blox.pl/html
Wracaj szybko do zdrowia i dziergaj dalej. Motywacji potrzebuję. Może przestanę dopieszczać lenia tkwiącego we mnie i zrobię coś więcej niż gwiazdki i śnieżynki, które dziergam dla małego chłopca, na wypadek gdyby w Krakowie, w noc wigilijną, śniegu i gwiazd zabrakło...



A teraz - wracam na urlop od KSC. W mojej norce ciepło, zacisznie i deszcz na głowę nie pada... pozdrawiam Wszystkich, którzy mnie pamiętają...

[quote=largetto]Lucynko patrząc na Twoje Anioły .... czuję już zbliżające się święta, i widzę te piękna choinkę z Aniołem na czubku....
ja niestety prozaicznie, stwierdziłam że nie mam odpowiedniej czapki do płaszcza i wyprodukowałam sobie o.. coś takiego ;)

[/QUOTE
Piękny kapelusz.A może napiszesz jak go wykonać?:)
Byłabym wdzięczna.Marzy mi się kapelusz od dawna, ale nie stać mnie na zakup,niestety.Mam trochę różnych włóczek i jedną nawet podobną do tej na fotce kapelusza.
Pozdrawiam.:)

Sama jeżeli chcesz przyślę Ci opis na priva, trochę zmodyfikowany bo korzystam z wzorów blogowych dziewiarek..
a to jeszcze jeden, :)



i do tego chusta, kolor czarny, tutaj trochę przekłamany


Zygfrydzie Twój blog mam w zakładkach , jest jednym z moich ulubionych :D

Kundziu, dziękuję przepięknie.
Jeśli możesz to proszę o te wzory.
Pozdrawiam.
Wiesia

Zrobiłam sobie trochę przerwy w haftowaniu,bo mi się już krzyżyki wszędzie objawiały,trochę powywijałam szydełkiem i narobiłam trochę ozdóbek choinkowych.Każda śnieżynka jest inna jak to śnieżynki.

Ja też znowu dziergam :D
Ponczo jest lekkie i cieplutkie :)

Witam Was.
 

Witam i oczom nie wierze.
Kundzia zmykała do robótek a teraz wiem dlaczego haha.
Zygo to całą gębą mistrz zajrze i ja do Fotosika pozdrawiam.
Całej reszcie na tym Forum życze dalsze wspaniałej recznej pracy aby Wasze Rączki czyniły cuda i cieszyły inne oczy.
Moje łapy juz od rana opuchnięte o zgrozo-ale dziś lekarz w obrocie.:)

Tosienko i wszystkie panie artystki w robotkach recznych. Po raz pierwszy zagladam do tego watku....za Tosia. Cudenka wychodza spod Waszych zrecznych paluszkow. Podziwiam z zachwytem damy, poncha, serwetki, kapelusiki. Zazdroszcze Wam tych umiejetnosci bo poprostu mam dwie lewe rece w tej dziedzinie. Moje "rece" potrafia troche malowac akwareli (jak jest natchnienie), troche brzdakac na fortepianie - ostatnio mniej z powodu klopotow z dlonia. Zycze Wam powodzenia i bede wiecej zagladala aby zobaczyc wszystkie Wasze slicznosci.:) :D