Indie - kraj kontrastów
 

Moja podróż do Indii
lotnisko w Warszawie



już lecimy



lotnisko w Delii



i pierwsze wrażenia z Amritsaru

Hinduska świątynia Guduar, miejsce codziennej modlitwy,
a pierwsza modlitwa zaczyna się 4.00
i jest powtarzana co dwie godz. do 22.00

Indie to raj dla zakupoholików

a teraz od biedy przechodzimy do bogactwa
Złota Świątynia w Amritsarze

Jolu witaj.:)
Cieszę się,że mogę podróżować z Tobą siedząc przed komputerem.Już nie mogę się doczekać dalszych relacji.
Pozdrawiam.

i budowle przyległe do Świątyni







żołnierze pilnujący porządku

te budowle okalają Złotą Świątynię

i znowu Złota Świątynia
niesamowite jest to , że w mieście jest pełno śmieci,
a przy Świątyni co godzinę polewają posadzkę wiadrami wody
i czyszczą marmurowy deptak okalający Świątynię

hindusi kąpią się w tej wodzie, ba nawet ją piją,
bo podobno łyk wody z basenu przy Świątyni
daje szczęście w życiu

teraz kilka ciekawostek roślinnych, te kwiaty wyglądają jak by
były zrobione z jedwabiu, normalnie stałam i macałam je

i jeszcze mandarynki, wielkości sami zobaczcie,
z boku denko butelki od piwa 0,65l





i owoce na straganie, wielki, pachnące i mówiące zjedz mnie

i znowu miasto

Bardzo lubię wirtualne podróże ,toteż z ciekawością zajrzałam na ten wątek.Indie są mi zupełnie nieznane,chętnie przeczytałabym nieco więcej komentarzy.to na pewno była interesująca wyprawa.

w takich jednakowych mundurkach chodzą uczniowie do szkoły
to jest super, bo nie wyróżniają się i nie okazują swojego
bogactwa, lub biedy

drogi są takie



ale są i takie



a jeżdżą czym się da i ile się da
raz naliczyliśmy na motorze 6 osób troje dzieci
i trzy osoby dorosłe szok

Wspanialy watek o Indiach....i zdjecia, takie prawdziwe, na codzien. Piekny kraj, pelen kontrastow. Bede tu napewno czesciej zagladala aby przypomniec sobie znane lub mniej znane katy. Bylismy z mezem w Indiach pare razy, ale bylo to dawno - koniec lat 70-tych. Dzisiaj Indie napewno sa bardziej nowoczesne. Dziekuje za watek i serdecznie pozdrawiam.:D :)

a to wygląda jak konopie indyjskie i rośnie wszędzie



trochę zieleni przy drodze



jeszcze stragan



i uczennice wracające ze szkoły

a na zakończenie dzisiejszej opowieści fotki z granicy
Indyjsko - Pakistańskiej zamknięcie granicy, jest to
niesamowite wydarzenie, codziennie tak samo się to
odbywa, a Hindusi rywalizują z Pakistańczykami, kto jest
głośniejszy, możecie sobie wyobrazić krzyk około 1500
ludzi z hinduskiej strony, na stronie pakistańskiej
jest zawsze mniej ludzi