Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Polityka - wątki archiwalne (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-polityka-watki-archiwalne-185.html)
-   -   Chiny- co myślicie o nich ? (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/polityka-watki-archiwalne/t-chiny-co-myslicie-o-nich--2920-print.html/)

Kazimierz 07-08-2008 11:55

Chiny- co myślicie o nich ?
 
Chiny- co myślicie o nich ?
W związku niewątpliwie z Olimpiadą, istnieje wielkie zainteresowanie tym krajem. Co my jednak wiemy o Chinach ?
Powszechnie ugruntowały się w nas stereotypy o tym kraju, narodzie, chińskim komuniźmie itp. Że wielki obszar,że masa ludzi,że "chińska rasa" zaleje świat,że pesymiści uczą się chińskiego itp. Co każdy z nas wie jednak naprawdę o Chinach ? Konkretnie jakie zna fakty ? Nie cytuję, jakie fakty ja zdążyłem już poznać z różnych źródeł. Będę dopiero reagował,gdy moja wiedza o Chinach będzie odbiegać drastycznie od innych.
Np.,co my wiemy o tym, dlaczego Chiny uważają Tybet za część swojego terytorium. Dopiero niedawno np. dowiedziałem się,że Tybet liczy 13,5mln mieszkańców, wtym jest 7,5mln Chińczyków,że Tybetańczycy to tylko niewielka mniejszość narodowa w tym ogromnym,od wieków kraju.
Moje zdanie o tym kraju powoli zmienia się. A wasze ?

senior A.P. 07-08-2008 12:29

Chiny to niezwyciezone imperium ,ktore przejmie przewodnictwo swiatowe. Znam Amerykanow chinskiego pochodzenia,pracowalem z nimi,mialem tez pracodawce Chinczyka.
To bardzo zdyscyplinowany,pracowity i posluszny narod o specyficznej kulturze i bycie.Odzywiajacy sie inaczej niz kazdy inny narod, latwy w odbiorze wcielanej mu ideologii i wiary.
Nie znoszacy sprzeciwu i uparty.
Chinczyka mozna zwyciezyc poznajac jego slabe strony.
Jedna z nich przyjmowanie bez analizy pochwal ,chociazby taka ,ze twoj towar jest dobry,wtedy mozesz z nim handlowac po odpowiednich cenach. Swiatowi handlarze to podjeli a Chinczyk pracuje na nich.
To moje przemyslenia ,jak na poczatek.
Temat godny uwagi,na medale poczekamy.

Kazimierz 07-08-2008 13:59

Spodziewałem się senior A.P.,że odezwiesz się pierwszy i tak się stało. I tak,jak myślałem, w twojej odpowiedzi zawartych jest wiele wątków,na temat których można podyskutować. Choćby o pierwszym z nich:"Chiny to niezwyciężone imperium".
Masz napewno na myśli sens militarny,tzn.terytorium Chin nie zostało nigdy,przez nikogo podbite. Chodzi ci zapewne o całe terytorium,w ostatnich kilkuset latach i na dłuższy czas.
Wydaje mi się jednak,że nikomu nigdy nie chodziło o taki podbój. Nie chcę głęboko wchodzić w historię, ale przypomnijmy sobie chociaż, że w XIXw takiego "podboju" uzależnienia Chin ,dokonało moim, zdaniem inne imperium, chodzi mi o imperium brytyjskie.
Teraz to raczej Chiny stają się światowym zadrożeniem.
Kiedyś,dawno,dawno temu czytałem, że aby jakiś kraj był prawdziwym imperium, to musi posiadać duże trytorium, dużą ludność i duży potencjał przemysłowy.
Przez długi czas uważałem tą opinię za słuszną. Wtedy,gdy ja tak uważałem,takimi krajami były właśnie Chiny, Rosja i USA.
Tylko,że Chinom brakowało potencjału przemysłowego, Rosji potencjału przemysłowego i ludności. Stany Zjednoczone miały wszystko,i teraz są liderem wśród światowych imperiów.
Ale rywalizacja trwa. Chiny mają niewątpliwie ochotę zostać
liderem i to jak najszybciej. Olimpiada w Pekinie ma być w tym pierwszym etapem. Chiny chcą się wysunąć na 1sze miejsce pod względem liczby medali,szczególnie złotych.
Nie widzę w tym nic złego. Chiny mają wszystkie atuty, aby tak się stało: ogromną liczbę sportowców, wielkie ambicje i sprzyja temu lokalizacja XIX Olimpiady.
Jeśli chodzi o liczbę złotych medali w Pekinie, to przewiduję następujcą kolejność: Chiny, USA, Zjednoczona Europa.
Specjalnie wymieniam UE (a nie jej składniki), jako pretendenta do następnego światowego imperium.

senior A.P. 07-08-2008 16:17

Zjednoczona Europa jeszcze nie istnieje ,realizacja planow jest w toku.
Swiatowa grupa trzymajaca wladze ekonomiczna nad swiatem (Rzad Swiatowy) chce prawnie stworzyc sobie podleglosc panstw w trzech Uniach : Amerykanska (USA,KANADA,MEKSYK - jako poczatek polnocny,dalsze plany Ameryka Poludniowa);
Kolejno juz w czesci praktykowana UE i jej 25 uroregionow z Polska po srodku;
Unia Azjatycka z Chinami Japonia i niepewna Australia;
Na szarym i odleglym koncu (to tylko zarys) czwarta Unia Afrykanska.
Za 50 lat wszystko sie scali i powstanie jedno Krolestwo na ziemi z monarchia panujaca w pokoju 1000 lat
Smie watpic czy to sie uda,bo przeszkoda na tej drodze stana sie wlasnie CHiny , przesiakniete zaszczepiona ideologia komunistyczna.
Tak USA ,jak i Rosja beda im buty czyscic ,chyba ze wczesniej ................................................sw iat sie zawali.

Pani Slowikowa 07-08-2008 16:34

A
 
mnie interesuje zainteresowanie Chin Afryka.. Czyzby nie chcieli juz byc tania sila robocza dla swiata??
Imperializm z komunistycznym akcentem moze podbic naiwne i glodne serca uciemiezonych przez wlasne rzady Afrykanczykow..

Mar-Basia 07-08-2008 16:41

Cytat:

Napisał Pani Slowikowa
mnie interesuje zainteresowanie Chin Afryka.. Czyzby nie chcieli juz byc tania sila robocza dla swiata??
Imperializm z komunistycznym akcentem moze podbic naiwne i glodne serca uciemiezonych przez wlasne rzady Afrykanczykow..

W lutym bylam w Kenya, Tanzania - obecnosc Chinczykow niepokojaca. Sa wszedzie, zakladaja businessy, buduja drogi......co z tego wyniknie? Jedno jest pewne szukaja petrolu, mineralow i rynki zbytu.

Kazimierz 07-08-2008 17:30

Cytat:

Napisał senior A.P.
Zjednoczona Europa jeszcze nie istnieje ,realizacja planow jest w toku.
Swiatowa grupa trzymajaca wladze ekonomiczna nad swiatem (Rzad Swiatowy) chce prawnie stworzyc sobie podleglosc panstw w trzech Uniach : Amerykanska (USA,KANADA,MEKSYK - jako poczatek polnocny,dalsze plany Ameryka Poludniowa);
Kolejno juz w czesci praktykowana UE i jej 25 uroregionow z Polska po srodku;
Unia Azjatycka z Chinami Japonia i niepewna Australia;
Na szarym i odleglym koncu (to tylko zarys) czwarta Unia Afrykanska.
Za 50 lat wszystko sie scali i powstanie jedno Krolestwo na ziemi z monarchia panujaca w pokoju 1000 lat
Smie watpic czy to sie uda,bo przeszkoda na tej drodze stana sie wlasnie CHiny , przesiakniete zaszczepiona ideologia komunistyczna.
Tak USA ,jak i Rosja beda im buty czyscic ,chyba ze wczesniej ................................................sw iat sie zawali.

Gdybamy o przyszłości, a nie teraźniejszości. UE już,moim zdaniem istnieje, a ściślej rodzi się wbrew różnym sceptykom.
Integracja pozostałych imperiów wokół istniejących ośrodków krystalizacji,takich jak USA, UE, Rosja,Chiny trwa i trwać będzie.
Twoim zdaniem,istnieje jakiś Światowy Rząd. Moim zdaniem,nie ma. Nie wierzę w spiskową teorię świata, żydowski spisek, w mędrców Syjonu itp.
Moim zdaniem, integracja Europy jest dla niej niezbędna. Polska będzie robić obstrukcję,ale Europa i tak się zjednoczy,wcześniej,czy póżniej. Horyzont czasowy nie jest istotny. Zjednoczenie Europy i powstanie tzw. rządu eurpejskiego,wspólnej konstytucji,to pieśń przyszłości.
Chcę wierzyć,że wojny nuklearnej nie będzie.
Bardziej obawiam się totalnej hegomonii USA nad światem,tzw.pax americana, niż hegemonii Chin.
USA już osłaniają się tarczą antyrakietową. Nie zdziwiłbym się tym,gdyby zaczęto uważać wkrótce Chiny za imperium zła. Jednego imperium zła już się USA pozbyło. Polski element tarczy antyterorystycznej, nastawiony na zagrożenie terorystyczne ze strony niby Iraku,Korei Płn., to tylko moim zdaniem pic.
Wcale nie dziwię się Rosji,że też się czuje zagrożona i ma zamiar budować swoje bazy na Białorusi i w okręgu kaliningradzkim.

senior A.P. 07-08-2008 22:29

Rzeczowa i rozwazna dyskusja nie jest gdybaniem,jest wymiana pogladow na otaczajaca nasz rzeczywistosc i to z niej moze wyniknac.
Unia Europejska w obecnym stanie jest dzielem niedokonczonym (sprzeciw Irlandi ,za nia pojda inne panstwa,ktore nie dadza sobie kajdan wlozycz),smie twierdzic ,ze sie wczesniej rozpadnie niz moznym tego swiata sie wydaje. Rowniez nie dojdzie do powstania "tworow" o ktorych wyzej pisalem - Bog urzadzil ten swiat dla wszystkich ludzi a nie dla "wybranych". Wlasnie ON nie pozwala ludzi ciemiezyc i w pewnym momencie tylko ruszy przyslowiowym palcem i wszystkie plany legna w ruine.
Prawi ludzie USA narazie nie wiele maja do powiedzenia ale w niedlugim czasie dojda do glosu i do wladzy , zdecyduja o sprawiedliwosci dziejowej,tworcy holocaustow przepadna,nienapasieni pekna, a glodni zostana nakarmieni i znajda schronienie pod dachem !!!
Dopomoze narod Slowianski w naprowadzeniu sprawiedliwosci i uczciwosci na tej ziemi,innym droga wolna nawet w kosmos z pogrzebem wsrod gwiazd .

Lila 07-08-2008 22:35

Jeżeli chodzi o Chiny ,bardzo -ale to bardzo - podoba mi się stadion olimpijski w Pekinie..
Bardzo dużo skazańców będzie można na nim rozstrzeliwać,bo Chiny zaprzestały tego procederu tylko chwilowo.

ostatek 07-08-2008 22:45

O Chinach trochę inaczej...
 
Ludzie pracowici i zdyscyplinowani. Mają wpojone poczucie poszanowania wspólnej własności. Wierzą, ze są małym trybikiem w systemie. Interes społeczny przeważa nad prawami jednostki. Dwa i pół tysiąca lat temu Konfucjusz stworzył starochiński system myślowy, oparty na hierarchii podległości. Główna zasadą konfucjanizmu było respektowanie swojego miejsca w rodzinie i społeczeństwie oraz wypełnianie wypływających z niego zadań. Człowiek nie powinien dążyć do zmian, lecz sumiennie dopełniać swój los. Młodsi podlegali starszym, syn – ojcu, żona – mężowi, a naród – cesarzowi, będącemu wzorem cnoty i mądrości. W ten sposób usankcjonowane zostały wcześniejsze tradycje chińskie, które widziały w cesarzu Syna Niebios. System filozoficzny przekształcił się w filozoficzno-religijny. Konfucjanizm umocnił pozycję cesarza jako władcy absolutnego (w sensie politycznym, moralnym, religijnym). Ponadto sposób myślenia ukształtowały też taoizm i buddyzm. Najważniejszym pojęciem taoizmu jest droga – pojmowana jako wieczny i niezmienny prapoczątek wszystkiego. Z niej wynika zasada wu-wei, niedziałania, czyli właśnie "działania zgodnie z prądem" – dostosowanie się do warunków, działanie w ramach danych przez zwierzchność ziemską i wyznaczonych przez los.
Najważniejsza jest rodzina i guanxi (słowo nie mające odpowiednika - rodzina, znajomi, przyjaciele). Właśnie guanxi zapewnia określoną pozycję w społeczeństwie.
Co jeszcze? Zdrowy tryb życia, dieta pięciu żywiołów (dla człowieka innej kultury - ogrom wiedzy), jin i jang, zielona herbata, ogromna przepaść między miastem a wsią...
(na podstawie artykułu Łukasza Walla).

Buddyzm i Tybet stanowią inny temat...

Chyba nie o tym chcecie rozmawiać... Kazimierz mnie skarci?

Kazimierz 08-08-2008 00:53

Cytat:

Napisał Lila
Jeżeli chodzi o Chiny ,bardzo -ale to bardzo - podoba mi się stadion olimpijski w Pekinie..
Bardzo dużo skazańców będzie można na nim rozstrzeliwać,bo Chiny zaprzestały tego procederu tylko chwilowo.


Jeśli masz na myśli Lilu to "ptasie gniazdo", to nie bardzo mi się podoba ten stadion. O wiele bardziej podobają mi się inne, wybudowane z okazji olimpiady, chińskie stadiony.
Spektakularnych miejsc na przyszłe imprezy, w rodzaju masowych rozstrzeliwań opozycjonistów , będzie więc sporo. No, ale co sie nie robi,aby naród rozerwać.
Tv shows: w rodzaju Korea Show,Vietnam Show,Iraq Show,Afganistan Show etc, już widzieliśmy.
Głowa do góry, Lilu.
Przed nami wielki show w rodzaju olimpiady w Pekinie. Myślę,że opozycja dostarczy spektakli i aktorów do przyszłych spektakli w rodzaju rozstrzeliwań na stadionach.
Być może, przyćmią one sportowe zmagania,które już coraz mniej bawią naród, czyli ludzi na świecie.

Kazimierz 08-08-2008 01:48

Cytat:

Napisał ostatek
Ludzie pracowici i zdyscyplinowani. Mają wpojone poczucie poszanowania wspólnej własności. Wierzą, ze są małym trybikiem w systemie. Interes społeczny przeważa nad prawami jednostki. Dwa i pół tysiąca lat temu Konfucjusz stworzył starochiński system myślowy, oparty na hierarchii podległości. Główna zasadą konfucjanizmu było respektowanie swojego miejsca w rodzinie i społeczeństwie oraz wypełnianie wypływających z niego zadań. Człowiek nie powinien dążyć do zmian, lecz sumiennie dopełniać swój los. Młodsi podlegali starszym, syn – ojcu, żona – mężowi, a naród – cesarzowi, będącemu wzorem cnoty i mądrości. W ten sposób usankcjonowane zostały wcześniejsze tradycje chińskie, które widziały w cesarzu Syna Niebios. System filozoficzny przekształcił się w filozoficzno-religijny. Konfucjanizm umocnił pozycję cesarza jako władcy absolutnego (w sensie politycznym, moralnym, religijnym). Ponadto sposób myślenia ukształtowały też taoizm i buddyzm. Najważniejszym pojęciem taoizmu jest droga – pojmowana jako wieczny i niezmienny prapoczątek wszystkiego. Z niej wynika zasada wu-wei, niedziałania, czyli właśnie "działania zgodnie z prądem" – dostosowanie się do warunków, działanie w ramach danych przez zwierzchność ziemską i wyznaczonych przez los.
Najważniejsza jest rodzina i guanxi (słowo nie mające odpowiednika - rodzina, znajomi, przyjaciele). Właśnie guanxi zapewnia określoną pozycję w społeczeństwie.
Co jeszcze? Zdrowy tryb życia, dieta pięciu żywiołów (dla człowieka innej kultury - ogrom wiedzy), jin i jang, zielona herbata, ogromna przepaść między miastem a wsią...
(na podstawie artykułu Łukasza Walla).

Buddyzm i Tybet stanowią inny temat...

Chyba nie o tym chcecie rozmawiać... Kazimierz mnie skarci?


Mylisz się, Ostatku,właśnie twój głos bardzo mi się podoba.Twój krótki wykładzik o konfucjoniźmie pokazuje jak mało rozumiemy Chińczyków i ich problemy,ponieważ ich filozofia, punkt widzenia,jest tak inny niż ten nasz. My uważamy za coś najlepszego filozofię demokracji, chińczykom raczej bliższa się wydaje się inna filozofia wynikająca z ich konfucjonizmu,jin jang,guanxi,poszanowania tradycji,rodziny,starszych,hierarchi itp.
Chińczycy,wydaje mi się, nie poddadzą się dyktatowi tzw. Zachodu,i chcą iść własną drogą, pod każdym względem: władzy, poprawiania sytuacji matrialnej własnego narodu itp.
Wydaje się,że jest im obojętne,to jest aktualnie "cesarzem".
Aktualnie jest nim chyba zbiorowy cesarz,"Partia Komunistyczna". Nawet nie jest ważne,kto stoi na jej czele.
Wydaje mi się,że nie poddadzą się presji Zachodu i nie ustopią w kwestii Tybetu, co oni uważają za próbę dezintegracji Wielkich Chin.
Nawet chyba USA nie chcą teraz z nimi zadzirać, bo Chiny aktualnie ratują ich od zapaści ekonomicznej.
Trudno mi w to uwierzyć,ale tak gdzieś czytałem.Najbogatszy kraj w świecie ratuje "najbiedniejszy" kraj naświecie.
To sie nazywa globalizm.
Pamiętajmy jednak, co mówi Pismo:Ostatni będą pierwszymi, Pierwsi ostatnimi.
To jest czas Wielkiej Światowej Olimpiady.

Pozdrawiam,Kazimierz

senior A.P. 08-08-2008 11:06

Za dwie i pol godziny zobaczycie na poczatek co Chiny potrafia,w pozniejszych dniach,miesiacach i latach zobaczycie wiecej.
Konfucjanizm zamienil sie w Chinach w inne pragnienia,ktore mu podrzucili mozni tego swiata zapominajac,ze uczen moze przerosnac mistrza.
Rowniez chinski komunizm przewyzszyl inne komunizmy swiata za co teraz trzeba sie plaszczyc przed Chinczykami.

Kazimierz 08-08-2008 12:18

Cytat:

Napisał senior A.P.
Za dwie i pol godziny zobaczycie na poczatek co Chiny potrafia,w pozniejszych dniach,miesiacach i latach zobaczycie wiecej.
Konfucjanizm zamienil sie w Chinach w inne pragnienia,ktore mu podrzucili mozni tego swiata zapominajac,ze uczen moze przerosnac mistrza.
Rowniez chinski komunizm przewyzszyl inne komunizmy swiata za co teraz trzeba sie plaszczyc przed Chinczykami.


Czy to,że Chińczycy dążą do wyjścia na czoło cię przeraża ?
Mnie, nie. Dla mnie i chyba dla prawdziwych Amerykanów, to normalne współzawodnictwo, o ile będzie prowadzone będzie pokojowo, z powszechnymi zasadami fair play.
To,że Ameryka nie zbojkotowała tej olimpiady,świadczy tylko,że nie chce nieuczciwie walczyć o pierwszeństwo z Chinami.
Za dużo forsy zainwestowali Amerykanie w te igrzyska (amerykańskie firmy) i bojkot tylko by powiększył straty tych firm i amerykańskie kłopoty wewnętrzne.
Polityka wymaga czasami dyplomatycznych uśmiechów. To nie jest płaszczenie się (chyba Ameryki), jak piszesz.
Chińczycy uważają,że na dłuższy dystans i tak wygrają palmę pierwszeństwa,do czego mają zresztą wszelkie atuty.
Kiedy w Chinach rozkwitała wspaniała cywilizacja, cywilizacja europejska była jeszcze w powijakach.
Eurpa była jednak bardziej aktywna w rozwoju,nauce,filozofii i w końcu wyprzedziła Chiny.
To się może teraz odwrócić. Chiny nie muszą się już niczego uczyć. Nowoczesną naukę opanowali już doskonale.
Mają dużo pracowitych, zdolnych ludzi i nie są tak zepsuci dobrobytem jak Zachód.
Jak przyjdzie czas, zminią też formę rządów i przejdą nabardziej demokratyczną, bardziej akceptowalną przez Zachód, i być może dojdzie do większej automii Tybetu.
Na pełną,mim zdaniem, suwerenność nie zgodzą się nigdy. Dojdzie, moim zdaniem, do okrągłego stołu z Dalajlamą.

ostatek 08-08-2008 18:35

Cytat:

Napisał Kazimierz
Eurpa była jednak bardziej aktywna w rozwoju,nauce,filozofii i w końcu wyprzedziła Chiny.

Nie bardzo się z tym zgadzam. Dwie różne kultury, których porównywać nie można. Dla Chińczyków my jesteśmy barbarzyńcami. Nie umiemy racjonalnie się odżywiać, budować domów (feng shui), jednoczyć ciała z duchem, szanować ładu wszechświata, nawet tańczyć (tai chi).
Szanujmy ich kulturę, bez próby ocen... szanujmy dwie, różne drogi rozwoju.
Cytat:

Napisał Kazimierz
Wydaje się,że jest im obojętne,to jest aktualnie "cesarzem".Aktualnie jest nim chyba zbiorowy cesarz,"Partia Komunistyczna". Nawet nie jest ważne,kto stoi na jej czele.

Nie wiem, kto jest aktualnie "cesarzem". Może cała partia, może tylko jej przywódcy... wu-wei, zgodnie z prądem. Jednostka nie może podnosić ręki na imperium, bo wówczas zapanuje chaos. Filozofia odmienna od polskiego warcholstwa i pobrzękiwania szabelką. W Chinach nigdy nie było demokracji; kraj przeszedł od komunizmu do autorytaryzmu. Myślę, że niezwykle zdyscyplinowany naród chiński w demokracji też by sobie poradził i w niej się odnalazł. Akceptacja Zachodu nie jest im potrzebna. Chiny mogą się obejść bez świata, pytanie czy świat może obejść się bez Chin.
Oglądałam dzisiejsze pokazy. Perfekcyjnie zorganizowane i wykonane. Historia Chin w pigułce, ale w dalszym ciągu nie rozumiem ich muzyki (szczególnie operowej), sztuki, kultury, a i z historią kiepsko... douczyć się trzeba.
Głęboko wierzę w wolny Tybet. W "okrągły stół" trochę mniej.

Kazik 08-08-2008 18:45

Wspaniałe
 
Wydali setki milionów $, ale przez długie lata nikt ich nie przebije. A z Europy-tylko Sarkozy pojechał.

lawenda 08-08-2008 18:49

Otwarcie Igrzysk - wspaniałe i takie dostojne.
Zapalenie znicza niewiarygodne.
Polacy wspaniali

Mar-Basia 08-08-2008 19:43

Cytat:

Napisał Kazik
Wydali setki milionów $, ale przez długie lata nikt ich nie przebije. A z Europy-tylko Sarkozy pojechał.

Nie mial wyboru, jest Prezydentem EU i w tym caly ambaras. Reprezentowal 27 krajow EU - tak wlasnie uzgodnili w Bruxelli.

senior A.P. 08-08-2008 20:02

Krytyczny "ostatku" spusc troche z krytyki,bo przeciez tylko jeden narod uznajesz za wybrany ale to cie wcale nie upowaznia zle mowic CHinczykach czy Polakach.
Jezeli juz krytykowac to niezbyt trwale chinskie towary (jakosciowo) i caly ich kolorowy kicz i blicht ( nie wszystko zloto co sie swieci i blyszczy),trzeba tez rowniez miec nos i dobry zmysl wechu.
Kto z Chinami handluje ten wie,chinski towar zalal swiat ale najwieksze zyski z niego zgarneli kupcy.
Kultur tez nie da sie pomieszac, kazdemu inna podchodzi,pojawia sie takze trudnosci ze zmiana religii Chinczykom i to "dostojny" swiat boli ! Z ustrojem Chin mozna sie pogodzic ,bo ten nowy (swiatowy bedzie wzorowany na chinskim komunizmie (kto nie z nami ten przeciwko nam !).
Przywodcy panstw europejski (euroregionow) nie pojechali na Igrzyska ,bo ryby i dzieci glosu nie maja.
Cala reszta zgodnie z planem RS (Rzad Swiatowy).
Sarkozy jako kadencyjny wodz UE musial jechac aby podpatrzec niektore wzorce komunizmu chinskiego przydatne dla komunizmu francuzkiego.
Wszystk gra igrzyska trwaja ale w Gruzji wojna !

Kazimierz 08-08-2008 20:41

Cytat:

Napisał ostatek
Nie bardzo się z tym zgadzam. Dwie różne kultury, których porównywać nie można. Dla Chińczyków my jesteśmy barbarzyńcami. Nie umiemy racjonalnie się odżywiać, budować domów (feng shui), jednoczyć ciała z duchem, szanować ładu wszechświata, nawet tańczyć (tai chi).
Szanujmy ich kulturę, bez próby ocen... szanujmy dwie, różne drogi rozwoju.
Nie wiem, kto jest aktualnie "cesarzem". Może cała partia, może tylko jej przywódcy... wu-wei, zgodnie z prądem. Jednostka nie może podnosić ręki na imperium, bo wówczas zapanuje chaos. Filozofia odmienna od polskiego warcholstwa i pobrzękiwania szabelką. W Chinach nigdy nie było demokracji; kraj przeszedł od komunizmu do autorytaryzmu.
Myślę, że niezwykle zdyscyplinowany naród chiński w demokracji też by sobie poradził i w niej się odnalazł. Akceptacja Zachodu nie jest im potrzebna. Chiny mogą się obejść bez świata, pytanie czy świat może obejść się bez Chin.
Oglądałam dzisiejsze pokazy. Perfekcyjnie zorganizowane i wykonane. Historia Chin w pigułce, ale w dalszym ciągu nie rozumiem ich muzyki (szczególnie operowej), sztuki, kultury, a i z historią kiepsko... douczyć się trzeba.
Głęboko wierzę w wolny Tybet. W "okrągły stół" trochę mniej.

Zgadzam się z tobą. Szanujmy ich kulturę i rózne drogi rozwoju.
Wydaje mi się,że już młode pokolenie Zachodu już zaczyna stosować wschodnie zasady racjonalnego odżywiania , budowy miast i domów, wschodnich zasad ćwiczeń fizycznych,gimnastyki chińskiej itp,a chińczycy szybko przejmują zachodnie zasady (te dobre)życia społecznego, demokracji itd i adoptują te,które uznają za korzystne dla nich.
Zapominasz o tym,że Chiny przeszły rewolucyjnie od feudalizmu do komunizmu, a teraz próbują trudnej sztuki połączenia komunizmu z kapitalizmem. Narazie, moim zdaniem, nawet im to dobrze wychodzi.
Ceremonia otwarcia była dla mnie również wspaniała.
Kiedyś mówiło się o niemieckiej perfekcji, później japońskiej, wkróce przyjdzie nam mówić o chińskiej perfekcji nie tylko w sztuce,ale i w technice.
Myślę,że dojdzie jednak do okrągłego stołu i Tybet dostanie autonomię, a Taiwan połączy się z Chinami konynentalnymi
Ano, "pożywiom,uwidim, skazał sliepoj"jako mówi stare wschodnie przysłowie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:20.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.