Właściciele psów żyją dłużej - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Właściciele psów żyją dłużej
--------------------
Pieski sa bardzo mile, ale wlasciciele strasznie leniwi, nie sprzataja kup po swoich pupilkach

http://wstaw.org/m/2010/02/16/pootrap-496x349.jpg

Ta uprząż jest SUPER. Nie posiadam psa, ponieważ miałabym z nim kłopot w razie choroby, lub wyjazdu. Jednak bardzo je lubię i nigdy nie przechodzę obok nich obojętnie.

Posiadam psa ale zastanawiam się nad tą uprzężą. Jak psa nauczyć by robił do woreczka (odpada powód spaceru) drugi woreczek na siusiu i już jest OK. :D :D

Mowcie co chcecie,ale trzymanie psow w miastach to jest wielkie nieporozumienie, jedynie dopuszczam mozliwosc posiadania zwierzat malych, pieskow pokojowych.Mysle ,ze pies duzy to sie meczy a do tego w malych metrazach to ledwo czlowiek sie porusza.O zanieczyszczaniu chodnikow i placow odchodami psimi to juz nawet nie wspomne...Ale mnie o zdanie nikt nie pyta...:)

A pewnie, pewnie:confused: drugi powie i kotach, trzeci o kanarkach, rybkach, chomikach, i inszych zwierzątkach. Brawo masz Nobla za pomysł. :mad: Nic tylko zakazy, nakazy. :rolleyes:

Tadeuszu 50 masz mój prywatny medal złoty za mądrość. Z tych innych wypowiedzi wynika, że wszyscy kochają pieski tylko ich fizjologia im przeszkadza. Barifowi odpowiem, że miałam przez lata cztery psy w mieszkaniu w blokach. One i ja z mężem i córkami nie wyobrażaliśmy sobie życia bez nich.Poruszanie też nie sprawiało nam kłopotu. A na spacerach z psami to znajduję nie tylko ich odchody, ale i gorsze świństwa. Stare kanapy, liczne torebki foliowe, rozbite butelki itd. Cóż na pięknej polanie w lesie prawidłowo jest reperować samochód i wywalać szmaty umazane w smarach. Gorzej jak pies się tam załatwi. Od razu robi się brudno.

Amelio skoro właściciele psów są leniwi i żyją dłużej to wniosek jeden.

skraca mi
 

zycie pies z pietra nade mna, mieszkam w pokoju z kuchnia, pies biega po pokoju w dzien, a w nocy drapie sie i uderza wtedy ogonem o podloge !!! co mnie budzi !!! i koniec spania !!!
w dzien sen o kazdej porze konczy mi bieganina psa !!! nad ranem kazdego dnia budzikiem jest bieganina psa - pora zalezy od wschodow slonca !!! koszmar !!! na moje wielokrotne prosby do wlascicieli psa i pisma do adm, zeby pies nie przebywal w pokoju wlasciciele nie reaguja, wstawalam 41 lat na budzik a teraz przeklety pies nie daje mi zyc wlasnym rytmem, obrzydliwosc !!! precz z psem nade mna !!!

liha11

Pies, który tak Ci zakłóca spokój, to chyba musi być bardzo duży i w dodatku pewno biega po gołej podłodze. Normalnie, nie słychać psa z góry, jeżeli oczywiście nie szczeka. Od lat mieszka nade mną rodzina z psem- średniej wielkości, ale jeszcze nigdy go nie słyszałam.

Dziwne, ponieważ ja rozmawiałam z moimi sąsiadami z dołu i nigdy nie słyszeli moich biegających psów.Jak można słyszeć drapanie psa to dla mnie zagadka? Nie spotkałam też psów wstających według wschodów słońca. Paroletni pies najczęściej wstaje dopiero gdy widzi poruszających się po mieszkaniu właścicieli. A jak wstają pańciostwo zbyt wcześnie według psa to on nawet nie chce zejść z posłania.

Też podobnie uważam, mój pies wstaje gdy ja wstanę (poza sporadycznymi przypadkami, wtedy budzi mnie liżąc to co wystaje spod kołderki). Tu jednak pewnie działa przewrażliwienie, pies nad głową musi hałasować. Gdyby mnie tak przypadłość spotkała wyciszam sufit (masa sposobów) koszt niewielki i śpię jak niemowlę. Tu szukanie dziury w całym.

Odgłos uderzeń o panele podłogowe fakt jest głośny nawet jak szpilka spadnie na nie to słychać :D
Jedyne co można w tej sytuacji zrobić to nabyć w aptece zatyczki do uszu albo pogadać z psem :)

Można jeszcze wypić kawę psem:)

Po kawie jeszcze bardziej będzie latał po mieszkanku. Tylko wódeczka z dobrą zakąską. Ewentualnie wizyta u sąsiadów z samego rana z zaproszeniem psa na spacer. I tak nie śpię to chodź połazimy. Po czterech godzinach spaceru będzie można iść spać. Pies też kiedyś odpoczywa. Może też być wieczorna wersja.Z pewnością to przedłuży życie człowiekowi i zwierzęciu.

Na temat odgłosów w mieszkaniu poniżej. Ponieważ dobudowałem i zmodernizowałem część domu, dla ciekawości już kiedyś sprawdziłem, jakie odgłosy mogą być przenoszone na niższą kondygnację. Poprosiłem syna i wnuczkę o raz normalne zachowanie, chodzenie przesuwanie stołu krzeseł i odgłosy były minimalne. Dopiero przy specjalnym podskakiwaniu i wytwarzaniu hałasu było słychać efekty. W tym czasie byłem w mieszkaniu poniżej. Efekt paneli jest słyszalny w mieszkaniu ale nie poniżej, pod panelami powinna być folia z gąbką, tłumiąca szmery.

Popieram w calej rozciaglosci! Precz z psami !!!!

OOOOO!!! to nie jest ładne, ani zabawne!!
Przecież tu się nikogo nie namawia do trzymania psa w domu.

Jest takie powiedzenie<Kto nie lubi zwierząt,ten nie lubi ludzi.Ciekawe jak reagują narzekalscy na sąsiadow z dziećmi.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy psów,kotow,chomiczkow,ptaszkow,myszek ,szczurkow itd itp:D

Zwierzaczki sa niewinne
 

Zawsze wine ponosza ludzie.
Za to ze pies szczeka cala noc w klatce na podworzu, lub ze zanieczyszczone sa chodniki i alejki parkowe odpowiadaja wlasciciele.

Wszelkie tereny zielone nie nadaja sie do uzytku bo zawsze czlowiek trafi na psie g.wno. Dzieci w parkach nie sa bezpieczne, bo "miny" leza wszedzie.

Ci ktorzy bywali w tym "lepszym swiecie" wiedza, ze wlasciciel sprzata po swoim pupilku. Taka kultura.
W naszych parkach sprzataja nieliczni i niestety z zasady nie sa to seniorzy, a raczej ludzie mlodsi.

Opowiesci o smieciach w lesie usprawiedliwiaja te kupska na chodnikach?, mam wrazenie, ze to ci sami zostawiaja i jedno i drugie.

A ponizej efekt kilkuminutowego spaceru w malutkim skwerku.
I nie sa to pobocza sciezek i alejek, ale centralnie srodek przejscia.
Szkoda, ze nikt powyzej nie napisal, ze sprzata po swoim piesku.

Ludzie sprzatajcie po swoich zwierzakach, tak po ludzku:)


http://img13.imageshack.us/img13/3283/psie006.jpg

http://img714.imageshack.us/img714/9379/psie007.jpg

Amelio, ale temat był o dłuższym życiu właścicieli psów, a ty furt o kupach. Sama temat zakładałaś to chociaż jako pomysłodawczyni powinnaś go utrzymać.

Az sie zmartwilam dluzszym zyciem posiadaczy psow:D :D, zwlaszcza efektem ubocznym w postaci...
Strasznie nie lubie wydlubywac tego z kolek wozkowych, a uwielbiam spacery z wnuczetami.
Ale chyba nie unikasz sprzatania po swoich pupilach?