Uciechy małe i duże
 

Obudź w sobie radość życia

Dlaczego warto być optymistą? Gdy człowiek jest uśmiechnięty, pogodny, pełen wiary we własne siły, to:

Mózg pracuje sprawniej i wydajniej. Gdy masz dobry humor, twój organizm produkuje więcej adrenaliny,
która zwiększa czujność i uwagę, poprawia pamięć i kojarzenie, wpływa na zdolność uczenia się i kreatywność.
Sprawia, że jest bardziej twórczy, szybciej podejmuje decyzje i rozwiązuje problemy. Rzadziej choruje.
Pozytywny nastrój zwiększa stężenie immunoglobulin i wzmaga aktywność histaminy, hormonu mobilizującego układ odpornościowy.
Podwyższa także zawartość we krwi i skuteczność oddziaływania leukocytów, komórek obronnych organizmu.

:):):):)

Łatwiej radzisz sobie ze stresem. Optymista trudne sytuacje postrzega jako wyzwanie, a nie zagrożenie, które go paraliżuje.
Ponadto dobry nastrój redukuje we krwi stężenie hormonów związanych z reakcją na stres.
Dlatego ludzie pogodni po zdenerwowaniu szybciej wracają do równowagi.
Lepiej znosisz ból.
Dobre samopoczucie zwiększa produkcję endorfin, tzw. hormonów szczęścia, które działają jak naturalne znieczulacze i rozweselacze.
Jesteś lubiany. Optymista potrafi rozładować napiętą atmosferę, załagodzić konflikt, skonsolidować grupę.
Łatwiej nawiązuje bliskie, serdeczne związki z innymi ludźmi.

(fragmenty z: Obudź w sobie radość życia http://www.lepszezdrowie.info/Radosc_zycia.htm)

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.
— Wisława Szymborska



http://www.strykowski.net/jesienfoto...pogoda_862.php

Nie każdy dzień musi przypominać bajkę,
ale z uśmiechem na twarzy po prostu łatwiej mu żyć.

Mentalnie tośmy my, Polacy często smutasy i pesymiści. Przyznajcie sami!
Jesteśmy mistrzami w narzekaniu, krytykowaniu, obgadywaniu, gderaniu.

A przecież na co dzień tyle jest powodów do radości lub choćby uśmiechu, prawda?
Coś się udało, coś zachwyciło urodą, mniej bolało, ciasto urosło, dziecko coś uroczego zaszczebiotało...itd itd.
Spróbujmy to dostrzec!:D

Co Was dziś ucieszyło?


PS. Mnie się udało dzisiaj zaparkować auto na wolnym miejscu. Nie pod drzewkiem.
Jutro nie będę miała ptasiej "dekoracji" na karoserii. Ho, ho!
Wszyscy się na to miejsce pchają, kto pierwszy ten lepszy! ;):D Dzisiaj ja! :)

Jednym słowem: mała rzecz, a cieszy...
Witaj nocą, Aluniu :)

A ja wyszłam dziś do ogrodu, mimo przeraźliwego wiatru.
I było cudnie, słońce wyszło mi na powitanie, ciemiernik biały rozkwitł był
i tak krzątałam się ze dwie godz. przy porządkach.
Wróciłam do domu uradowana.

Prawda jak niewiele potrzeba. Byle tylko dostrzec i poczuć radość w sobie.:)

PS. Jeszcze mi kobietko tylko powiedz: co to ten ciemiernik, który ci zakwitł był ?:D

Witaj Aluniu i ja jestem do życia nastawiona,pozytywnie na okrągło.
Otrzymałam przemiły list z Niemiec,jak moja znajoma - miała nocne koszmary z Szopami-Praczami.Wtedy lało i znlazły kocią Klapę i szwup-die wuff do Kociego Futru.
Mama Waschberek,broni młodych a te małe diabły wyłaziły z Doniczek.
Mama Berek pluła na Koty i Psa i miała złe occzyska a rano wyniosły się do Lasu.
Cały dzień się śmiałam i byłam bardzo zadowolona.
Pozdrawiam,Was i żyzę tego samego co i ja doświadczyłam..

Oooooooooooooooo !
 

Jaki fajny wątek ! Kącik samych dobrych wiadomości, super !
Będę tu zaglądac, ku pokrzepieniu serca swego...
Ja się dziś ucieszyłam, że mogłam siąśc do komputera i zobaczyc co słychac u seniorkowej braci, że miałam trochę czasu i zdrowie pozwoliło. Życzę udanej soboto-niedzieli. :)

No Aluniu, miałaś szczęście...!

Pośmiałam się i ja :D
Choć niewiele zrozumiałam z tej mieszanki językowej ;)

Nioooo! Dachowe obes....ce i inne latające pięknie mi pod oknem świergolą,
ale paskudzą okropnie! :D;)

Załącznik 39575

Oto i on, ciemiernik biały - zdjęcie z netu

Piękny, a dziwne, że tak późno zakwita.
Jutro poszperam o nim w necie:D

Codziennie będę szukać powodów do radości. Spać nie pójdę puki nie znajdę!!;)

A teraz się cieszę, że i Wy miałyście powody do radości
i mogę Wam już powiedzieć DOBRANOC .
Jutro też będzie dobry dzień! Pa!:):)

Wspanialy wątek, cos dla mnie, radość naprawdę pozwala na to, by życie było piękniejsze, o ileż łatwiej znosić trudy, bóle, niepokoje, kiedy we wszystkim widzi się cel tych przeżyć i przyjmuje się to wszystko z optymistyczną pokorą,
Pamiętajcie ten aforyzm; ''NAJBARDZIEJ STRACONYM DLA CZŁOWIEKA JEST DZIEŃ, W KTÓRYM SIĘ NIE ŚMIAŁ'' /George Bernard Shaw/

Aluniu wspaniały wątek założyłaś....dobry na zakończenie dnia....dobry na początek ;) :) ...
Tak , my Polacy lubimy narzekać....jesteśmy smutasami i często jak widzimy, że ktoś się do nas uśmiecha....np. przypadkowy przechodzeń....myślimy...."czy on ma coś z głową"....bo u nas nie wypada być zadowolonym....szczęśliwym...
Pamiętam jak byliśmy w Hiszpani....tam wszyscy na ulicy (Hiszpanie) są uśmiechnięci i zadowoleni....jakby nic złego ich nie dotyczyło , a przecież też nie wszyscy z nich mają życie usłane różami....
Ja myslę , że to ta duża dawka słońca którą " Bozia im dała" ma wpływ na ich nature...
Ja jestem optymistką i nie lubię szukać dziury w całym....naogół we wszystkim szukam tego dobrego...ale ta druga połówka mojego jabłka jest pesymistą...i czym starszym tym wiekszym...uffff....jak ciężkie jest życie z takim człowiekiem....dobrze, ze na stare lata troche gorzej słyszymy.....

Dzień dobry .
Witam z uśmiechem uśmiechniętych .
Mnie też jakoś bliżej do tych co pogodnie podchodzą do życia.
Aluniu , gratuluję pomysłu .
Co mnie dzisiaj ucieszyło ?
Hihihi , ten wątek

http://www.youtube.com/watch?v=bdR5kzmfZP0

Aluniu, jakże trafiony pomysł!Dobrze będzie zajrzeć na watek optymistyczny, radosny.
Mnie ucieszył rankiem fakt,że już tak nie wieje straszliwie,bo mój piesek źle to znosi.Na dodatek udało mi się zatrzymać rozwój przeziębienia, które mnie przed dwoma dniami dopadło.Cudowny dzień.

Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.

— Phil Bosmans

W innym Twoim wątku ktoś napisał,
 

że masz szczęśliwą rękę do ich zakładania i ten tutaj to potwierdza. Mnie również bardzo podoba się ten temat. Pozdrawiam:D

Wczorajsza uciecha krystynki w całej okazałości

Mam powody do radości od rana?
Mam ! - spodobał się Wam mój pomysł! :D :D

PS.
Wyszłam dziś rano na balkon i słyszę jak ktoś woła z daleka:
"Miłego dnia"! I jeszcze raz: miłego dnia!!
Nie do mnie to było, a i tak frajda słyszeć ;)

Na moją prośbę Admin zmienił tytuł wątku. Dziękuję :D

PS. Infantylizm lubię "nie w nadmiarze" ;) , czyli wcale :D
Takiego klimatu wątku bym nie chciała doczekać.
Ale tym co wywoła radość w duszy i uśmiech na twarzy dzielić się warto.:)