BabciuElu kochana, jak tam u ciebie? wszystko ok?
|
...właściwie nie- bo nadal "robię" różne badania,nawet
dziś idę na testy alergiczne,jak szukać to szukać ... Dziwna rzecz się pokazała mianowicie:w ubiegłym tyg. robiłam analizę krwi i wykazało OB-60,a dziś miałam kolejne wyniki z krwi(szukamy gdzie stan zapalny)?i o dziwo OB-45,a niczym nie leczone...co WY na to?czy analiza jest nie pewna? czy co? Tym czasem pa,pa. |
to dobry kierunek, i tak trzymaj
|
Kochani-wyniki z testów alergicznych są dobre.
W piątek wyniki z wymazu z gardła,zobaczymy.... DOBRANOC. |
Cieszę się, może wiosenne osłabienie cię dopadło, byc może nieco odpornośc osłabła.. a ja pozdrawiam z południa, z ziemi Kłodzkiej,, pieknie tu, slonecznie i cichutko.
|
Cytat:
|
No właśnie stawka żywieniowa NFZ wyklucza szejki, jak również kaszę jaglaną i brązowy ryż. O dużej ilości zieleniny i owoców nie wspomnę. Dzisiaj dostałam mega ilość kaszy gryczanej,, surówki z marchwi i kiszonej kapusty. Co prawda na słodko, ale kupię sobie czosnek i urozmaicę w przyszłości. Mam blender, kilka sklepików i poradzę sobie, dokupię co trzeba. Poza tym ptaszki śpiewają, jest cudnie, słonko świeci, a dzisiaj organizują nam wieczorek zapoznawczy przy dźwiękach miejscowej ludowej muzyki czyli discopolo (podobno). Moje czlonki szaleja ze zmęczenia i pobolewają po dźwiganiu walizy i po 12 godzinnej podróży ale pójdę popatrzeć.
Pozdrawiam pięknie. |
Tu mieszkam
|
No mieszkasz przepięknie ! Ja bym tak mogła przez cały rok. Rozumiem, że wcześniej uzgodniłaś z kierownictwem swoje wymogi i np nabiału na śniadanie nie zaserwują ? A tak w ogóle to baw się (także) tam dobrze !
|
REBELIO-witaj w nowym miejscu,pięknym,i tak mi
bliskim.... Wiedziałam że weźmiesz blender,wiedziałam-super. Jesteś wspaniała dasz radę,tyle że dopłacasz do interesu prawda? Życzę CI trafnych zabiegów,miłego towarzystwa.... nie zapomnij o nas. Przytulam CIĘ. |
Cytat:
Mam uczulenie na bialko odzwierzęca i gluten, panie się dwoją i troją zebym przeżyła :D |
Cytat:
Trochę dopłacam, ale niewiele, jakiś owoc, czasem sałata, orzeszki, pestki. I to tylko dla zasady, co by zbilansować całokształt, bo porcje dają mi solidne i najadam się idealnie. Uprzedziłam ich, że na trawsku trzeba dużo i jest dużo. A w kwestii dokupywania - wszyscy coś dokupują, bo to żarcie enefzetowskie jest mikre.... a to kawę, a to coś tam deserowego, czy herbatę, owoc. To normalne. Mają tu smaczną wodę źródlaną, lekko mineralną, pychotka. A zabiegi mają mi dać jutro. Zobaczymy jakie. |
|
Basen, ach, zapisali mi basen (nie ten szpitalny, taki prawdziwy co się zanurza cielesność i chlapie wodą!). A poza basenem różne takie fidrygałki prądowo fikuśne. :D
Poza tym odnotowano moje uwagi względem wyżywienia, tu jest bajecznie! Wyjątkowo! Cudownie! Pan z kosiarką wygolił mi ten kawałek zieleniny pod oknem, niestety. Dzisiaj świętuje - na szczęście, i mam jeszcze masę krzaczorów i drzew naokoło, nie zdążą wyciąć do mojego wyjazdu :D Ptaszyny mają gdzie szczebiotać i nawet je słychać, święto. |
Cytat:
Kuruj się tam, odpoczywaj, napawaj okolicznościami przyrody i baw się O:-) |
A ja sobie myślę,ze Tobie Rebelio wszędzie będzie dobrze,bo radosna jesteś z natury.
Odpoczywaj ,bierz zabiegi,baw się,dbaj o swoje kopytko i wracaj z nowymi siłami.A jedzonko?zawsze można się dogadać i troszkę dokupić i będzie oki.Grunt to dobre i właściwe podejście.Pozdrawiam cieplutko.:) |
Pozdrawiam vege koleżanki z marokańskiej ziemi :) Jest pysznie: duża ilość warzyw, sałatek i owoców. Ryż co prawda tylko biały, ale i soczewica i fasolki, no po prostu raj :)
|
Cytat:
Ojanno pozdrawiam i zadraszczam Ci troszkę tego raju.:) Mam nadzieję,że potraktujesz nas zdjęciami z tego raju. |
tak się odnawiam, taką oto substancyją
|
Pozdrowienia
Ciekawi mnie jak współ-kuracjuszki przyjmują Twoje, Rebelio, odstępstwa od sanatoryjnego żywienia?
Byłam w czerwcu ubiegłeo roku w sanatorium, był szwedzki bufet na śniadania i kolacje. Sałatek warzywnych dużo. Na obiad podawano mi dodatki (jarzyny, surówki) z ziemniakami albo z kaszą, zależy co było (na sucho bez sosów i mięs oczywiście). Nie mogę być w sanatoriach "uczulona na białko zwierzęce":), bo jem nabiał. Ale na gluten już mogę, bo faktycznie źle go znoszę, choć tragedii nie ma, ale jednak..... Za dwa tygodnie idę do szpitala, a tam pewnie niewiele zwojuję w sprawie diety wege, wiem z praktyki. A bezglutenową, nie wiem...czy zastosują. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:17. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.