Leczenie odleżyn a vitafon?
 

Dzień dobry,

moja żona leży obecnie ze złamaną nogą w domu. Boimy się, żeby nie dostała odleżyn, poszukałem więc na ten temat w internecie, i znalazłem informację o urządzeniu Vitafon (http://vitafon.pl/profilaktyka-odlezyn.html). Czy ktoś tego stosował lub wie, czy może być skuteczne? Nie chcemy kupować w ciemno.

Z góry dziękuję,

Henryk

Jak to leży/ Przecież w jakiś sposób ma tą nogę unieruchomiona, gips, śruby pręt sródkostny w udzie i moża się poruszać, utrudnione ale chyba nie wolno leżeć

Witaj - nie słyszałam żeby ktoś z powodu złamanej nogi miał odleżyny, wszak to tylko (chyba) jedna noga. Odleżyny są zwykle przy obłoznej długo trwałej chorobie. Pomóż żonie wstawać i niech kuśtyka po domu- to najlepszy sposób. Pozdrawiam :)

Gdy miałem złamaną nogę -udo- z przemieszczeniem leżałem w szpitalu przez około tydzień z nogą na wyciągu. Piguły przychodziły (pielęgniarki) i smarowały plecy spirytusem salicylowym wklepując go w skórę. Pomimo to i tak dorobiłem się zapalenia płuc ale nie odleżyn.
Po poskładaniu nogi przez włożenie pręta do środka kości (kinchera) nie wiem czy prawidłowo nazwę podałem, na drugi dzień dali kule ortopedyczne do rąk i kazali chodzić.

Dziękuję za pocieszające opinie. Niestety, nie jest tak łatwo, jakby się wydawało -bez wdawania się w szczegóły, złamanie jest efektem wypadku samochodowego, jest w 2 miejscach - kość udowa i strzałkowa, więc cała noga unieruchomiona praktycznie, na wyciągu przynajmniej miesiąc będzie. Po 2 tygodniach udało nam się przenieść ze szpitala do domu, aczkolwiek nie było to proste. Poza tym jest w mniejszym stopniu, ale także w górnej części ciała "poobijana", więc obawiam się, że jakiś czas po zejściu z domowego wyciągu również dużo się nie porusza. Stąd moje zainteresowanie - czy w takim czasie (np. 2 miesiące, mam nadzieję, że nie więcej), można dostać odleżyn?

ps. Ten vitafon i tak już zamówiliśmy, podobno czas zrastania złamań też skraca, czytaliśmy na forum, a chyba nie zaszkodzi?

Mamy w rodzinie leżącego chorego, więc Vitafon-2 jest niezastąpiony. Nie pożałujecie, że go zamówiliście, tylko jeśli chodzi o odleżyny, musicie zamówić właśnie Vitafon-2. Jest on wyposażony w specjalny materac. Jeśli chodzi o złamania, wystarczy także zwykły Vitafon.

Witajcie!

Złamania zrosły się szybko, żona wróciła do pracy, więc chcę się wyrazić swoją pozytywną opinię.
Zamówiliśmy Vitafon-T i uważam, że dobrze zrobiliśmy. Kości zrosły się prawidłowo, a co najważniejsze - szybko. Myślę, że leczenie Vitafonem odegrało tutaj swoją rolę. :)
Co najważniejsze - tak na marginesie - wyleczyłem sobie plecy. Co roku na wiosnę miewałem straszne bóle w plecach i przez miesiąc musiałem brać tabletki przeciwbólowe, a w tym roku 2 razy dziennie włączałem Vitafon i obeszło się bez tabletek. Nasz lekarz również zamówił sobie urządzenie - postanowił je osobiście przetestować na sobie.:)
Co do efektywności leczenia odleżyn - nic powiedzieć nie mogę. Tutaj potrzebny jest Vitafon 2. Myślę, że pomoże, zresztą był już na forum polecany.

Leżącym chorym szczerze polecam Vitafon 2, jako świetny środek przeciwko odleżynom. Poprawia on poza tym ogólny stan chorego.
Pracuję w hospicjum i niedawno (3 tygodnie temu) dostaliśmy Vitafon 2 do testów.
Najpierw sprawdziliśmy, jak leczy odleżyny – działa świetnie – odleżyny nie tworzą się.
Poza tym nie ma potrzeby ciągle obracać chorego (w przypadku osób ciężko chorych, z urazami, obracanie jest zabiegiem bardzo bolesnym).
Później, w zeszłym tygodniu, dodaliśmy zabiegi w obszarze nerek – pacjentom dosłownie na naszych oczach lepiej zaczynały pracować nerki. Dosłownie na naszych oczach, ponieważ wielu naszych pacjentów ma założony cewnik. Podczas zabiegów z użyciem Vitafonu można było zauważyć, jak w woreczkach zaczyna zbierać się mocz, zmieniając kolor z ciemnobrązowego na jasny i przezroczysty!
Wtedy pomyślałam sobie – świetnie byłoby mieć z dziesięć takich urządzeń. Niestety, w tym systemie i przy takim finansowaniem medycyny, długo trzeba by czekać :(