Eurowizja 2014. Kobieta z brodą, tolerancja, reklama i... cyrk? - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Eurowizja 2014. Kobieta z brodą, tolerancja, reklama i... cyrk?
--------------------
Bardzo dobry artykuł. Nic ująć, nic dodać. Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy anonimowości autora tekstu. Wystarczyły by inicjały lub nick. A może to moja starość wybrzydza?

Już dostrzegłem panią Joannę Gacką. Słaba u mnie spostrzegawczość :redface:

Conchita Wurst moim zdaniem zupelnie nieźle zaśpiewała.
Wszelkie inne dywagacje są niemerytoryczne, a już calkowitym pomyleniem jest żądanie niektórych ugrupowań politycznych aby nie pokazywać w TVP jej wizerunku.
Czy polityka i ideologia muszą wniknąć we wszystkie sfery życia i sztuki?

Gratko a witaj i 100% racji,przyznaję....

A co z Molestowaniem heeeeeeeeeeeeeeeeeeee????!!!!!!

To można....................................... jeszcze cicho ma być...

Inaczej by sie tomeczek nie przebil jak w tych babskich szmatkach. Ale prywatnie czuję obrzydzenie. Mogę

Chciał, żeby było głośno o nim, chciała Eurowizja, żeby było o niej głośno przy okazji i jest. Znacie kogoś kto głosował ze znajomych, bo ja nie. Głosowali na nią ludzie o podobnych gustach, nie tylko muzycznych.
Po prostu ktoś zrobił duży szum.
Nawet nie zdajemy sobie sprawy, że w samej Austrii było dużo przeciwników, by ktoś taki ich reprezentował.
Teraz dostali jeszcze obowiązek zorganizowania następnego konkursu, i to też ich nie cieszy.

Dokładnie myślę podobnie, także aby nie powtarzać wcześniejszych myśli, powiedziałabym krótko-brak smaku, kiczowatość i pójście na łatwiznę, aby osiągnąć popularność, zaistnieć w mediach, zaszokować-choćby na krótko! Jeżeli w taki sposób buduje się artystyczny image....to wolę już artystów dawnej epoki, gdzie ciekawa osobowość szła w parze z kulturą osobistą i przede wszystkim ze wspaniałym głosem i interpretacją sceniczną! Dlatego wielu nie chciałoby oglądać tego typu EUROWIZJI, gdyż jest to doprawdy żenujące pod każdym względem, a promujące beztalencia i wszelkiego rodzaju ''dziwactwa''-bynajmniej wcale nie oryginalne, czy inspirujące!

Za pozwoleniem Muszelka Kielbasa to mowiace pseudo

co takiego w nas "siedzi" , że wciąż roscimy sobie prawo do krytycznej oceny czyjegos wygladu (pomijam niechlujstwo ), sposobu ubierania się , odmiennych poglądów itp.? Mam 56 lat , uwielbiam nosic mini (jeszcze moge), czym wzbudzam oburzenie tzw. beretow i przyzwoitek! ALE JA TAK LUBIE !!! ALE JA TAK CHCE !!! Jestem wolnym czlowiekiem , meczenstwo i worek pokutny nie dla mnie.Brawo Conchita ! Tak trzymaj

Nie wiem, czy to ocena - mnie się to po prostu nie podoba.
Toy, nijak nie mogę wykoncypować, o czy mówi ten pseudonim. Mam tylko kulinarne skojarzenia.

slyszalam w uzyciu .....okreslenie czesci intymnych

O rrrany!!!

Conchita to nie jest "kobieta z brodą" tylko "mężczyzna w sukience". On na codzień funkcjonuje jako mężczyzna. Aby być bardziej zauważanym na estradzie, przybrał taką formę.

Srednia życia ,się w euro wydłuża
libido też

No można przyznać że co roku coś nowego się pojawia..

Bardzo dobry artykuł nic dodać nic ująć