Grypa
 

Proszę o skuteczny, domowy sposób leczenia grypy. Choroba trwa już 4 dzień. Leżę w łóżku. Przyjmuję 4 razy dziennie Grypex HotActiv, piję herbatki owocowe i soki z wodą a temperatura skacze. Na początku była 39,6 st. C , dreszcze, bóle mięśni, kości, ból głowy. Teraz raz jest 38,5 st. C a nieraz jest 39 st. C

Chłopie czy ty żyjesz w XIX wieku. Domowe sposoby na grypę. A do lekarza marsz. Lata jak widzę są a co z rozumkiem ?? Chcesz mieć poważne powikłania.:mad: :mad: :mad:

Grypa ,przy tej zmiennej pogodzie ..jest dalej niebezpieczna,mnie powaliła w styczniu i teraz od 4 lutego ... Lekarka mnie zbadała, ciśnienie zmierzyła w gardło zajrzała no i zapisała mi rutinoscorbin i septolete cheery i marsz do łóżka powiedziała , wypocić się , wygrzać,by nie doszło do żadnych powikłań..W w naszym rejonie w Miastku..doszło do 2 zgonów ludzi starszych chorujących na grypę. Nie mam zamiaru nikogo tu straszyć,ale taka jest rzeczywistość, napisał Dziennik Bałtycki.

na co czekasz Ibir? Idż do lekarza!

Czeka aż go ktoś kopnie w zadek i poda adres gdzie ma wylądować. U lekarza.

..Dzisiaj już wstałam ...dosyć tego wylegiwania się, zaraz poczułam się zdrowiej, bo to i z kwiatkami porozmawiałam, podlałam je , no i kawa już smakowała pijąc ją.
Ibir to nie żarty ..nie czekaj tylko do lekarza idź, co lekarstwo zażyte ...to nie herbatka owocowa.

Witaj Basiu73...zobaczymy czy nas posłucha Ibir i do lekarza pójdzie . Pozdrawiam milutko :))

Zosiu, mam nadzieję, że Ibir był u lekarza, może odezwie się. Pozdrawiam cieplutko.

Ibir pewnie leży przykładnie w łóżeczku i nawet nosa nie wychyla spod pierzynki. Taką mam nadzieję. Po wyzdrowieniu daj znać.

Chorowałam prawie dwa tygodnie z tego tydzień leżałam w łóżku, teraz dopieo wracam do zdrowia.

Dobrze Aniu, że wracasz do zdrowia. Choróbsko trzeba wyleżeć i wykurować się należycie. Mam nadzieję, że obywa się bez żadnych komplikacji.

Dzięki Bogu nie ma powikłań, ale dobrze wyleżałam a to jest podstawa i oczywiście pod kontrolą lekarza.

Na grypę jest tylko jeden sposób - wzmocnienie odporności latem i jesienią na tyle by zimą nie chorować. Odpowiednie odżywianie i hartowanie - polecam. Pomocne są też szczepionki

co do szczepionek to wątpię, i tak nowe powstają mutanty wirusów i bakterii

Grypę zwykle trzeba po prostu przeleżeć w łóżku. Nie za bardzo można ją wyleczyć. Polecam ciepłą kołdrę, sok z cebuli oraz czosnek czyli naturalny antybiotyk.

Ze swojej strony polecam jeszcze dbać o suplementację. Warto jest przyjmować witaminy, wzmacniać swoją odporność. Jestem bardzo zadowolona z tranu w kapsułkach. W dzieciństwie nie znosiłam go przyjmować ale obecnie w kapsułkach nie jest to takie kłopotliwe.
Zerknijcie sobie tutaj:
http://www.cefarm24.pl/category/2789,przeziebienie - na stronie jest wiele suplementów na przeziębienie w dobrej cenie.

PEDIATRIA http://www.drkowalczewski.pl
Konsultacje w gabinecie , wizyty domowe

"Najlepsze":( jest że obydwoje chorujemy.
Nie wiem jak sobie ludziska radzą.
U nas i śmiesznie i strasznie.
Najpierw podcięło męża,a teraz ja zaziębiona czy zagrypiona, cholerny wekend, więc trzeba poczekać do jutra.

Mąż poszedł w czwartek i o dziwo antybiotyki konieczne.Miał kilka dni gorączkę no i jest pod specjalnym nadzorem kardiologicznym. Nie wiedziałam kiedy podawać antybiotyk pomiędzy lekami na serce. Może ktoś wie? Google nie wie. :P
Ja na razie scorbolamid i ciepła kołdra.
Rosołu dziś nie będzie. Zresztą apetytu brak.

Pozdrawiam podciętych przeziębieniem.

Nic tylko spać mi się chce.....:confused:

Eliżko- na pewno antybiotyk po jedzeniu, po godzinie, dwóch lek na serce. Podaj jaki antybiotyk- może nie laczy się go np z betablokerami. Wazne- nie popijac z sokiem z grejfrutów- tu następuje na pewno interakcja.Pozdrawiam spod ciepłej pierzynki- zagrypiona Ela
PS- tez biore antybiotyk- ze względu na zaprzeszłą operację.

Nie wiem czy to grypa,czy jakaś infekcja.Zmagam się z tym już tydzień, mąż od dwóch dni. Czosnek w moim przypadku odpada,
więc na witaminach,syropach,inhalacje,p.bólowe bo głowa pęka...

Do rzeczy,mam pytanie; czy ma stosował ktoś nalewkę bursztynową,
jeśli tak,to ile kropli, bo różne żródła -różne ilości podają.
Zrobiłam sama tę nalewkę już dawno,stosowałam sporadycznie
na bóle migrenowe i reumatyczne.

Dziękuję za podpowiedzi.
Mąż dostał Unidox Solutab na 10 dni,
a ja od swojego rodzinnego lekarza Azycynę 500mg
6 tabletek ,czyli 2 op. po 1 na dobę.

Czuję się okropnie. Od dziś rano mam roztrój żołądka i nic nie mogę jeść. Jedynie piję i to samą wodę lub słomkową herbatę.

Zdaje się,że te 3 dniowe antybiot. w podwójnej dawce nie dla mnie.To dopiero druga, a co dalej?
Zobaczę jeszcze co będzie jutro.

Może to dlatego cierpię,że jem je zgodnie z przepisem na ulotce - czyli na godzinę przed jedzeniem . Muszę znaleźć tę ulotkę i opublikować.

Kiedy przeczytałam Twoją Babcielu uwagę o tym,że antybiotyk na pewno po jedzeniu, poszukałam jeszcze ulotki w internecie i jest jak wół " Tabletki można przyjmować niezależnie od posiłków, 1 raz na dobę. "

Nie wiem jak uspokoić do jutra mój żołądek. Mam oczywiście osłonę.

Może zjem tabletkę dopiero po południu ,gdy będzie mi lepiej.

Viko, nie wiem czy przypadkiem nalewka bursztynowa to nie coś takiego jak i amol.
Myślę o sile działania.

Jeśli macie obydwoje gorączkę ,idźcie do lekarza. Tak było u nas.