Cytat:
obiecała że znajdzie. :) |
Cytat:
bo amarylisy mają grubaśne łodygi a te miały łodyżki cieniutkie i takie też listki.:) W czwartek będę tamtędy przechodziła, obstrykam je jeszcze raz. :) Bo koniecznie muszę takie mieć. :) Cytat:
Zgadza się, szok, trochę storczyków "dołożyli" ale piękności. :) To Tobie brakować będzie tych "łonowych" przyjemności ale przecież jeździsz tam często.:) |
Cytat:
wystarczy że zachwycają. :) Nazwy są na dalszym planie, mają cieszyć oko a nie "nazywać się".:) Cytat:
sprawdziłam, nazywają sie "Czarne mamby". :) Ładnie.:) |
Cytat:
Ale ta nazwa też jest fascynująca i groźnie brzmi ...:D i zaciekawia . Podoba mi się nazwa też chociaż wolę np ,, niezapominajka,, i wiadomo o co chodzi ...:) |
Cytat:
"Doczytałam" przy okazji, że teraz jest moda na czarne kwiaty. :icon_eek: Nie, nie żebym miała coś "naprzeciwko", czarny kolor bardzo lubię ale jakby tak miało być tylko na czarno?:) Holendrzy jak zechcą, to wszystko w czarnym kolorze genetycznie zmajstrują.:) Tutaj rosły z żółtymi bratkami i jeszcze z czymś, była fajna kompozycja. :) Cytat:
myślałam że niezapominajka to taka dziewczynka, która nie zapomina o niczym. :) Bo ja byłam "zapominajka", tak o sobie myślałam.:) |
Żabo, ale cudeniek nawklejałaś :)
Niesamowite to "czarne" :icon_eek: Jeszcze nie widziałam takiego cuśka w realu. "Czarna mamba" ładnie się nazywa :) A po to "klękajcie narody" to zapukaj do właściciela niech się wyspowiada jak toto cudeńko się zwie, nooo ;) |
Cytat:
https://www.jetcube.co/products/100-...arden-balcony# Takie czarne petunie widziałam i u nas w jakiejś skrzynce na cudzym oknie :) |
Dzięki Lulka. :)
Mam na pulpicie podpisane kilka zdjęć z tego miasteczka "bogaczy", z Fowey, które pokazywałam przed Japonią. Trochę wody na dzisiejszą pogodę a ja może wreszcie choć jeden "temat" skończę. Miasteczko położone jest na skarpie, przy ujściu rzeki. Po drugiej stronie to inne miasteczko widać, można przepłynąć promem. ................ W lewo drogą na skarpie schodzi się do miasteczka, w prawo plaża , zamek i trasa widokowa. Szkoda że słońce rozmyło widok na miasteczko za rzeką. ................ Są domy z nogami w wodzie: ............... ............... ............... Sklep z oświetleniem, pochodzącym ze starych statków, ani jednej nowej lampy: ................ I uliczki cały czas pod górkę albo z.... .................................. .............................. ................................. ................................ Zabytki wiadomo, są, bo gdzie ich tu nie ma. Jakiś zamek warowny, połączony z klasztorem czy cuś takiego. Nie chce mi się czytać i przepisywać z netu, nikt nie "przyswaja" takich wiadomości, minuta i się zapomina. Mnie może coś z zabytków zainteresować, jak w pobliżu jakieś zielsko jest: ................ Tu było: ........................................ .................. ...................................... |
Żabo u nas dziś chłodek wreszcie
to pozwiedzałam tu sobie wszystko i nawet pod górkę tymi schodami do miasteczka se migiem śmignęłam ;) Fajne te stare lampy którąś wiszącą chętnie bym sobie wybrała :) |
Cytat:
to tak "dwa na cztery". Mogę popatrzeć, mogą mi się podobać ale staroci w domu nie lubię. Jedna żaba wystarczy. :) I kolejne schody i brama żeby dojść do głównej świątyni. ................ I już jest .... .................. Ale tu niemiła niespodzianka a właściwie dwie. Pierwsza to taka, że nie wolno robić zdjęć wewnątrz świątyni a druga to że w takich szafkach..... .................... ....trzeba zostawić buty. A ja nie znoszę chodzenia w skarpetkach czy na bosaka, nawet w domu a co dopiero "po obcym". Ale co było robić? I tu taka ciekawostka. Byliśmy juz ostatni przed zamknięciem w tej świątyni a jak wyszliśmy to w tych szafkach zostały jeszcze cztery pary butów i to takich całkiem, całkiem ( nie te które widać na zdjęciu). Zapomnieć, na bosaka wracać?:icon_eek: Świątynia, jak przystało na "główną", że klękajcie narody, taka piękna. Tak udając "że nie", pstryknęłam niechcący przedsionek: ............... To też się niechcący pstryknęło: ................ Przy tej ilość zdobień, wydaje się że już takie "wejście" było ale tylko wspólny jest motyw "piorunów", każde wejście inaczej zdobione: ................ Przy zdobieniu tych świątyń, pracowało 15 000 rzemieślników! To po lewej od drzwi, to takie małe witrażyki, patrzeć przez nie na zachodzące słońce to.... Słw brakuje jakie wrażenie. ................ A to ta świątynia na zewnątrz, też jest na czym oko zawiesić: ............... ............... Tu już zamknięty jeden "przedsionek", totalny zawrót głowy przy tej ilości ozdobnych detali: ................. |
Cytat:
Nie dziwę się, że wzbudzają zachwyt. Dobrze, że obfotografowałaś, bo nie da się wszystkiego zapamiętać, no i my też coś możemy zobaczyć.:) Też nie lubię chodzić boso. Ale czego się nie zrobi, żeby to zobaczyć.:) Dzięki Żabo.:) |
Dzięki Żabo za te wrażenia z Japonii. Piękne świątynie.
Wszędzie na Ziemi ludzie co najpiękniejsze ofiarowują bogom licząc na wzajemność. :) I przyjemniej się modli/medytuje, gdy wokół jest wiele powtarzających się, migotliwych ozdóbek lub świateł. Łatwiej odlecieć :) |
Cytat:
bo czasem tyle czy zdziwienia nad tym światem czy zachwytu, trzeba z kimś podzielić, inaczej człowiek by się udusił nadmiarem.:) A ja jestem z tych "mocno się dziwiących". Dzięki tu zaglądającym jeszcze dycham. :) Każdy gdzieś tam bywa, w ogródku, w centrum miasta, za miastem, czasem trochę dalej a każda biedronka, podwórko, górka czy świątynia jest ważna, żeby mieć ogląd tego najlepszego (?) ze światów. :) Wrażenia (tak sobie myślę), swoje czy innych, te "bliskie" i te "dalsze" uchwycone w kadrze, są jak puzzle. :) Żeby mieć wyobrażenia o świecie, wszystkie są jednakowo ważne.:) Namądrowałam się ale tak sobie właśnie myślę żabim rozumkiem niewielkim.:) Cytat:
Podlizujemy się tym różnym bogom w różnych zakątkach świata, na wiele sposobów i nigdy nie wiemy czy przykładają rękę do naszego losu, czy to się samo tak toczy.:) Wczoraj mnie "zadziwiło" w takich okolicznościach przyrody...... .................. ............małe, dzikie i bardzo "przyziemne": .................. .................. Więcej takiego "beleczego" w następnym poście. |
|
Cytat:
tylko trzeba się pochylić (trochę już trudno w naszym wieku :) ). I trzeba mieć dobry sprzęt fotograficzny do rzeczy małych. Ze mną chodzi taki "sprzęt" i widzę jakie rzeczy potrafi dostrzec i utrwalić a ja tylko z telefonikiem. Sprzęt to może bym sobie i kupiła (kusiło mnie), nauczyć się obsługiwać i zmieniać soczewki może (z wielkim trudem) nauczyłabym się ale już nosić tego sprzętu nie dałabym rady, to waży ponad 10 kg. To tylko "z telefonika" póki co. :) Nie narzekam, kiedyś aparat trza było nosić. ................. |
Młody i synowa zaopatrzyli sie w tak dobry sprzęt / drogi faktycznie i ciężki /.
Jednak niedługo zapał im minął nie wiem czemu . Synowej całkiem przeszło - pewnie ma za dużo zajęć a syn pstryka albo z telefonu w czasie jazdy albo z tańszego sprzętu ..A szkoda bo też ciekawe zdjęcia mają. Muszę im podkraść ... Te twoje miasteczkowe uliczki piękne są ale nie chciał bym tam mieszkać - chyba byłoby mi za ciasno ...:D Są piękne, nastrojowe ale chyba mam klaustrofobię ...:) To też jest malutkie ... to znaczy było kiedyś... |
Cytat:
co się przekłada na kilometry w moich nogach. :) Cytat:
i bez powietrza do oddychania. :) A niektóre domy mają wejścia prosto z ulicy, czasem nawet chodnika nie ma, samochody jeżdżą metr od ściany i wejścia. I takie domy też się migiem sprzedają, czasem się zastanawiam kto to kupi a za tydzień jadę i już sprzedane. Tu inne standardy i przyzwyczajenia, niezbyt przywiązują wagę do tego jak mieszkają. Po spojrzeniu poznaję, że to Boria. :) Takie cuś to ładne jak małe i jak wyrośnięte to też. :) |
Cytat:
Boria maluszek rozkoszny.:) |
Cytat:
jak na przykład tu.:) Bo "temat" był, modele też ale telefonem to efektu nie ma.:) Wróbel, jeżeli tu zaglądniesz, to teraz zamknij oczy i zmień stronę. :) ................. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:33. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.