Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Ogólny (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-ogolny-88.html)
-   -   Jakie są objawy bliskiej śmierci? - komentarze (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/ogolny/t-jakie-sa-objawy-bliskiej-smierci-komentarze-19263-print.html/)

Hypatia 02-10-2017 21:19

Jakie są objawy bliskiej śmierci? - komentarze
 
Komentarz do artykułu: Jakie są objawy bliskiej śmierci?
--------------------

Umrzemy wszyscy, bez wyjątku.
Autorzy tego pseudonaukowego tekstu również. Ci którzy jutro umrą zastrzeleni, zadźgani, jako ofiary wypadków komunikacyjnych lub na kilka innych sposobów, dziś zapewne nie mają żadnego z wyżej opisanych objawów.
Ciekawe jakie objawy i co sygnalizujące mają osoby, które taki tekst zredagowały oraz osoby, które uporczywie od kilku tygodni ten tekst serwują na portalu dla seniorów ? Co przyświeca takiemu działaniu, jakie intencje i jaki cel ?
Szczerze mówiąc jestem nieco rozczarowana tak skromną oprawą graficzną - zakapturzona sylwetka z kosą, toż to starocie. Można by przecież dodać do tekstu jakiś klip, np sceny agonii jakiegoś seniora w domu opieki lub jakieś ekscytujące nagranie z jakiegoś hospicjum pokazujące fazy stanu termalnego, scenkę z kamery ulicznej jak upada stary człowiek, przechodnie go mijają, a wtedy kamera robi najazd na twarz konającego.
Aż dziw, że nie wpadliście na to.
Byłoby jeszcze bardziej "naukowo".

10.82.98.xxx 04-10-2017 16:23

No mi ten artykuł akurat może się przydać. Mieszkamy z ponad 90-letnim pradziadkiem. I te objawy można łatwo przeoczyć a przecież one nie muszą świadczyć o nieuchronności śmierci, ale o znacznym pogorszeniu się stanu zdrowia. A my chcielibyśmy, żeby nasz pradziadek jeszcze żył...

O co chodzi z tą kosą?

185.167.140.xxx 14-11-2017 14:58

Ja mam takie właśnie objawy. Skóra sucha, coraz cieńsza, schudłam 15 kilo, jest mi smutno, ale nie płaczę, myślę że koniec życia na ziemi jest blisko. No i dobrze, bo nikt mnie nie kocha.

Lila 14-11-2017 15:09

Dajcież spokój...

Mój Tatuś 86 lat sobie polegiwał w łóżku parę dni,
popalając Marlboro w łazience i kłócąc się - słusznie - z Matką.
Jednego dnia, obrażony na wymówki z powodu dymu, zamknął się w pokoju przed tyranem,
a gdy towarzyszka życia dostała się do niego po godzinie, nie żył, uśmiechając się radośnie.

Mamusia odeszła 20 lat po nim, mając 101 lat.
Dużo spała, ale to akurat robiła całe życie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:58.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.