Agenci Podróży - 55 plus bez granic - komentarze
 

Komentarz do artykułu: Agenci Podróży - 55 plus bez granic
--------------------
Założenia działalności Fundacji Na Rzecz Kobiet JA KOBIETA SĄ wspaniałe i słuszne, są jakby nadzieją na spełnienie marzeń wielu emerytek. Tylko czego można czerpać z życia gdy ma się 1150 zł emerytury? Pozostają niestety tylko marzenia.

Pomysł napewno dobry ale czy u nas kogoś będzie stać na takie podróże.Ja jeszcze pracuje,ale mój zarobek to 635 zł. czsemodrobinę więcej,czasem jeszcze mniej,mąż zarabia niewiele ponad 1000 zł.Jakie będą nasze emerytury? na co wystarczy?Najwyżej na wycieczkę do niedalekiego Krakowa.A przecież z wiekiem i lekrstw treba będzie więcej,bo chorób trochę,i wszystko coraz droższe.Już dziś jest ciężko,a co dalej....Już teraz chcąc pozwolić sobie na niedalekie wypady,dzieci zbierają opakowania zwrotne,pyszki ,sprzedają kwiaty z ogrodu.

jestem ZA ! mam pytanie do organizatowrow turystyki: dlaczego JAKO S I N G I E L musze doplacac do
drugiego łóżka w pokoju?

hehe, dobre pytanie:)

Illa i słusznie płacisz to za karę ze nie zaprosisz na taką wycieczkę drugiej osoby / jakbyś miała jakieś problemy to zgłaszam swój akces/.

jade na narty do BORMIO-Włochy 29.03-5.04.2008, autobus, katowice, kto dołączy? jako singiel znów muszę dopłacić !!! stanley albo ktoś inny może dołączysz? gg 9232171

Hallo, Illa480!
Popatrz, a ja ciągle mam ten sam, nierozwiązany problem! Tyle, ze mieszkam we Wrocławiu! Nie mam z kim wybrać się na mniejszą, lub większą wyprawę rowerową,marzą mi się zagraniczne wojaże, tyle, że...nie mam towarzystwa! Teraz np baaardzo chcę jechać do Hiszpanii, konkretnie do Andaluzji, problem jest - z kim? Kiedyś wyprawiłam się z biurem podróży do Chorwacji -to była męczarnia pt "do kogo mnie dokwaterować? Byłam "persona non grata" mimo, że zapłaciłam- jak wszyscy. Wygląda na to, że3 nie jestem z tym problemem jedyna..Tu nie chodzi o szukanie partnera, tylko, po prostu- towarzysza (towarzyszki) podróży!. Serdecznie Cię pozdrawiam Illa480! Danka

Świetna idea. Znam temat, ponieważ chciałam znaleźć się w grupie agentów podróży 55 plus. Zawsze można będzie gdzieś dorobić mając świadomość, że wybieramy się w podróż dla emerytów i rencistów. Może uda się wynegocjować zniżki dla nas /55+ /??? Tak jest w wielu krajach

Też mam ten sam problem. Dobrze, ze czasem dołaczę do podrózujacej rodzinki. A Andaluzja mi sie też marzy i objazdówka po Grecji , po Egipcie.... ale to za jakiś czas. W kwietniu bylam w Maroku i musze uciułać na następne podróze.
A i jestem z okolic Wrocławia :) może znajdę tu towarzyszkę przyszłych wojaży.

idea takich podrozy dla seniorow jest wspaniala,tylko u nas biura podrozy sa malo aktywne,bo przeciez nawet takie renomowane biuro jak orbis napewno ma w swojej firmie niejednego emerytowanego przewodnika,a dawniej to byli prawdziwi piloci,nie tacy jak teraaz czesto brani z ulicy,wiem to z doswiadczenia, bo jestem podrozniczka od lat i maja baze tanszych hoteli,.a wykorzystanie tego poza pelnia sezonu wlasnie dla emerytow nawet z niewielkim dla nich zyskiem przyniosloby obustronna korzysc, no i zniklby problem jedyneczek,bo emeryci jakos by sie sparowali do 2 osobowego pokoju, jako ze wiekowo do siebie pasuja,.no ale to jest tylko w dobrej woli biur podrozy,mam nadzieje,ze jednak jakies biuro na naszym forum zlozy swoja oferte i chyba na tym tylko zyska.....czekamy na odzew

Mam pytanie a propos tytułu tego wątku.
Czy to mają być Tajni Agenci, czy TW wystarczy?

A to Orbis jest jeszcze ??

Cheba nie..
jest hebanowe Oh..bis.

Cześć kochani podróżnicy. Jestem nowa. Przeczytałam Wasze wypowiedzi i jestem zachwycona że Was znalazłam. Po co Wam biura podróży? Przecież można samemu wszystko zorganizować.Zaplanować trasę, zaklepać noclegi i wynająć transport. Wymaga to trochę zachodu ale ile przy tym frajdy i zajecia się czymś innym niż codzienna sztampa. Ja już podróżowałam indywidualnie samochodem bez bukowania noclegów itp. Nigdy nie spałam w samochodzie, zawsze znalazło sie jakieś łóżko. A jakie ma się przy tym poczucie wolności. Polecam.

Pasja.
 

Moją pasją są wypady rowerowe. W tym roku po raz pierwszy wybieram się w dłuższą kilkudniową podróż, z kolegą. Właśnie staram się spakować mądrze i praktycznie. Kupiłam w tym celu sakwy. Gdyby ktoś mógł podzielić się ze mną doświadczeniami w tym względzie, byłabym wdzięczna.

Napisz na pivie do Mrufki-jej mąz co roku jeżdzi na długie rowerowe wyprawy z kolegą, ma wprawę i duże doświadczenie.

na privie-sorry za błąd