Prosze o pomoc
 

Czy ktos wie skad wzial sie trojkat na drzwiach meskiej toalety?
Podobno kto pyta ten nie bladzi. :) Ja nie wiem, tylko domyslam sie, bo znak trojkata jest praktyczny. Kiedy odkreci sie jedna srubka to taki sybol dalej zachowuje swoja czytelnosc i gosciu z pelnym pecherzem nie oprozni go przez pomylke w damskiej toalecie.
Napewno jest tez inne wytlumaczenie, ale moja wiedza nie siega tak daleko. Prosze o pomoc.

Mavrońciu !
 

Moim zdaniem,symbole wymyślił Pitagoras, wielki matematyk i geometra (kto nie słyszał o trójkącie Pitagorasa), dlatego pytanie zadawane jest na egzaminach:

Babcie klozetowe powołano na egzamin. Pierwszą komisja pyta:
- Co znaczy kółko?
- To ubikacja dla kobiet.
- Trójkąt?
- Ubikacja dla mężczyzn.
- Gwiazdka?
- Ubikacja dla żołnierzy radzieckich.
Po egzaminie babka wychodzi, a reszta pyta:
- O co pytają?
- Stawiają dwa pytania zawodowe i jedno z marksizmu i leninizmu.

Trójkąt i kółko
 

Symbolika prawdopodobnie pochodzi ze wschodu, gdzie "The body is the triangle, the spirit is the circle" :D

Ale też...

Trójkat oznacza wytwarzanie energii i jest w znaczeniu fizycznym najbardziej stabilnym stanem.

Z kolei kółko jest symbolem życia i perfekcji.

Czyli...kobiety górą ;)

O ile prościej jest używać na drzwiach toalet symboli dziewczynki i chłopczyka ?

Z moich podróży zaobserwowałam, że różnie bywa z tymi symbolami za granicą.

Tytuł wątku dewauluje faktyczną prośbę o pomoc.. Oczywiście wyrażam swoją opinię.

Dewaluacja to pojecie wzgledne, a w dziale HUMOR, ZABAWA wszystko moze sie zdazyc. Jest tu troche, o toaletach wiec jesli masz parcie (na ten temat) to zapraszam. :)

W kwestii oznakowania ide w zaparte, cokolwiek to znaczy... :D:D:D:D

Eeee..przecież to proste jak drut.
Trójkąt jest skierowany 'ostrzem' do dołu, niczym męski zwis.:)
Kółeczko oznacza śliczną dziureczkę. Nie sposób się pomylić.:)

ps.inna sprawa, że pan kierujący się do toalety, będący akurat w fazie ' baaaaczność' , może mieć kłopot z rozeznaniem, bo instykt zaprowadzi go do kółeczka.
Szczególnie jak będzie naprany.

Pan obsługujący obydwa salony, to "kałboj".Bardziej uniwerasalny. Obleci wszystkie dziurki, w trójkącie i kółku.

Czyli full service? Annal, oral i tradycja.
Ba, jednakże w dzisiejszych czasach, to specjalizacja się liczy. Omnibus to partacz.:D

Wyczytalam, ze na uniwersytecie w Menchesterze otworzono seksualnie neutralne toalety. Dzieki temu transseksualni studenci nie beda czuli sie zaklopotani. Drzwi toalet beda oznaczone, jedne slowem toaleta, a drugie toaleta z pisuarem.

Jeszcze powinny być osobne dla kastratów,aby się nie krępowali.
I te zróżnicowałabym 'wokalnie'.
Osobno dla sopranów ( mogłoby być oznaczenie 'rodzina Soprano') , o osobno dla basów i oznaczenie ( dla niepoznaki :)) - wizerunek basetli.

Nie mam pomysłu na baryton.

Obsada stanowiska to sprawa ownera bussinesu. Ponoć na to stanowisko najlepiej nadają polscy hydraulicy, w kraju i za granicą. Nie ma takiej dziury,której nie potrafili by zatkać, ku zadowoleniu klientki czy klienta. Wszystko kwestia ceny.
Ps. wokale, biannale, biorale też są obsługiwane. (bi-both sexes)

Ponoć jednej nie zatkali.:rolleyes:
Nazywała się Etna.

Ta Etna, powinna przyjść do salonu.

Niestety, jest na stałe przymocowana do Sycylii.:)

rozczarowanie
 

Nabrałam się na tytuł wątku "Proszę o pomoc ' i podeszłam do czytania zbyt poważnie.Myślę , że pasowałby on w innym miejscu , np. "kibel ' - bardziej adekwatnie.Pojęcie humoru też mam inne - ale to mój osąd i moje zdanie , tylko i wyłacznie .Bawcie się dalej.

Jak widać nie jestem osamotniony w swoich opiniach. Wątek o kiblu już gdzieś jest.

Dziękujemy uprzejmie za zezwolenie.
Opinię weźmiemy pod uwagę.:D
Choć za skutek trudno mi ręczyć, tak jak i za subiektywne poczucie humoru. :D

No jest.:D :D :D
Przecież wiesz najlepiej.:D

Czemu mam wiedzieć najlepiej?