Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Różności (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-roznosci-121.html)
-   -   Różności!!!!!! (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/roznosci/t-roznosci-8276-print.html/)

barteczek 08-01-2011 19:53

Gerdziu, nie wiem dlaczego nie odbieram muzyki, pewnie nie mam oprogramowania. Bardzo żałuję, że nie mogę nacieszyć ucha.
Miałam niespodziewaną wizytę mamy z córką( chora). Musiałam wypaść na te godziny.
Poradź mi, czy mam rację z tym oprogramowaniem, czy poprostu nie potrafię otworzyć.
Dzięki i przepraszam.

barteczek 08-01-2011 19:56

Obejrzałam, widzę, że odwiedził nas Stasieńko, Krzyś, Jolinka i Sarna. Witam Was bardzo cieplutko. z radością posiedzę chwilę i poczytam co piszecie, obejrzę obrazki, muzyki nie posłuchammmmmmm.

barteczek 08-01-2011 20:04

Jolinko, napisz dlaczego zdziwiłabym się dlaczego dostałam ten obraz? Może na pryw.?
Buziaczki kochana.

barteczek 08-01-2011 20:20

Bałwanek
 

To jest pożegnalny bałwanek Anio.

basialwica 08-01-2011 20:22

Witam Ninko i gości, którzy tutaj zajrzeli. Kolejny dzień stycznia za nami.


barteczek 08-01-2011 20:26

Dobrze że jesteś!!!!!!!!!!!1
Martwiłam się o Ciebie, o Paulę. Już wiem dlaczego Pauli nie ma, jestem zmartwiona, ale spokojna.
Tobie wielkie dzięki że zajrzałaś w dodatku z takimi całuśnikami!
Wysyłam też dla Ciebie kochanie moc cmokasków.

barteczek 08-01-2011 20:38

Dobrej...Spokojnej..
 
:cool:
Dzięki że byliście ze mną!

Ania o. 08-01-2011 21:23

Witaj Nineczko. Zobacz jak ładnie Ci się wszystko układa - masz własny wątek, na którym możesz rozmawiać ze wszystkimi, zamieszczasz własne wiersze a dlaczegóż by nie? Przecież tutaj też możesz eksponować wiersze ze swojej twórczości co nie przeszkada umieszczać je również na wątku z poezją. No i najważniejsze dla Ciebie chyba - to fakt, że posiadłaś kilka dodatkowych imiejętności dot. obsługi komputera. I to zaledwie na przestrzeni paru dni. Przecież to sukces Ninuś. Gratulacje.


Utykam już rzęsami o klawiaturę więc pożegnam się życząc Tobie i bywalcom wątku dobrej nocy.

zosianowa 08-01-2011 21:30

Cytat:

Napisał Psycholog
Nie szukam Twej miłości,
Nie szukam przyjaźni,
To nie jest dla mnie ważne,
I to mnie nie wzrusza!
Tylko proszę o trochę ufności,
By oprzeć się na mej biednej,
Niewinnej duszy!
Chcę zamknąć oczy, nie czuć żalu,
I jak po ziemi Świętej płynąć,
I wszystko co boli,
W Boga przeistoczyć!
Nie patrz na mnie oczyma,
Pełnymi nienawiści
Ja ją złożę na Ołtarzu,
Mojej niewinności!

Nina 6 styczeń 2011 rok.



http://www.klub.senior.pl/moje/psycholog/



Cytat:

Napisał KS. TOMAZ ŚLESIK BLOG ANGELUSMINUS.COM
Nie pragnę twej miłości-
nie szukam przyjaźni-
to właśnie jest nie dla mnie
i wcale mnie nie wzrusza
Po prostu proszę ciebie o trochę ufności,
by oprzeć się na biednej mej
kapłańskiej duszy
Nic więcej. Jej zaufać, nawet zamknąć oczy
i jak po Ziemi Świętej do Betlejem płynąć
I wszystko to, co boli,
w Boga przeistoczyć



Ile się znów ostatnio nauczyłem o ludziach i o sobie.

W każdym razie trafiły mi w ręce wiersze Twardowskiego, stare, dobre poczciwe
KS. TOMAZ ŚLESIK BLOG ANGELUSMINUS.COM - maj 11, 2009


http://www.angelusminus.com/blog/?tag=czlowiek


Cytat:

Dziewczyny nie wiem czy watek sie utrzymie



Psychologu, nieładnie postępujesz,
nie przypisuj sobie cudzych wierszy, to może utrzyma się ten wątek.

slava 08-01-2011 21:48

Cytat:

Napisał zosianowa
http://www.klub.senior.pl/moje/psycholog/





http://www.angelusminus.com/blog/?tag=czlowiek





Psychologu, nieładnie postępujesz,
nie przypisuj sobie cudzych wierszy, to może utrzyma się ten wątek.

Jesteś pewna, tego co piszesz?

Scarlett 08-01-2011 22:03

E, to chyba zbieg okoliczności:confused: :D

Bolcia 08-01-2011 23:18

W dniu 19.XI 2010r w #236 godz.20;55 na wątku "Rozmowy w saunie" kol. "zosianowa" (widać bystra i spostrzegawcza oraz odważna dziewczyna) zarzuciła założycielce wątku nieuczciwość i działanie wbrew zasadom netykiety, przepisywanie żywcem całych tekstów Marii Czubaszek oraz prezentowanie ich jako własnych.
Prawda widać boli szczególnie gdy kłamstwo się wyda.

I oto jak została potraktowana przez założycielkę owego wątku - #237 19 XI 2010 godz. 21;14:
Cyt. "Teksty moje nie muszą się Tobie podobać i nie musisz ich czytać, a jeśli zazdrościsz, że wątek się kręci, to stwórz swój własny, lepszy i bardziej błyskotliwy.
... nie zaśmiecaj mi takimi uwagami mojego wątku, bo tutaj się bawię z ewikomegą i intruzów mi nie potrzeba.
Chętnie poczytam co masz innego do powiedzenia." Koniec cytatu.


Ewikomega starała się naiwnie koleżankę tłumaczyć i łagodzić jej zachowanie ale każdy kto czytał ten wie - wyszło szydło z worka. Czym innym jest z netu przenosić wiersze, piosenki, obrazki i inne różności gdy nikt nie usiłuje wmawiać czytającym swego autorstwa - na takim ściąganiu z netu funkcjonują całe wątki. Tymczasem "Rozmowy w saunie" to wątek prowadzony w pierwszej osobie liczby mnogiej "JA" to i owo czyli sugerowanie przekazu jako własnego, jako własnych wypowiedzi. Nie tylko pomysł ale i teksty ściągnięte. Nie dosyć, że oszustwo to jeszcze takie potraktowanie a fe!

C.d. #241 20 XI 2010 godz.11;15
__________________

Doc 09-01-2011 05:50

Cytat:

Napisał Luizka
E, to chyba zbieg okoliczności:confused: :D


Doc 09-01-2011 08:27



Obrazki naturalnie z netu! :D

Siri 09-01-2011 08:56

!?
 


Uploaded with ImageShack.us

Scarlett 09-01-2011 08:57

Cytat:

Napisał Bolcia
W dniu 19.XI 2010r w #236 godz.20;55 na wątku "Rozmowy w saunie" kol. "zosianowa" (widać bystra i spostrzegawcza oraz odważna dziewczyna) zarzuciła założycielce wątku nieuczciwość i działanie wbrew zasadom netykiety, przepisywanie żywcem całych tekstów Marii Czubaszek oraz prezentowanie ich jako własnych.
Prawda widać boli szczególnie gdy kłamstwo się wyda.

I oto jak została potraktowana przez założycielkę owego wątku - #237 19 XI 2010 godz. 21;14:
Cyt. "Teksty moje nie muszą się Tobie podobać i nie musisz ich czytać, a jeśli zazdrościsz, że wątek się kręci, to stwórz swój własny, lepszy i bardziej błyskotliwy.
... nie zaśmiecaj mi takimi uwagami mojego wątku, bo tutaj się bawię z ewikomegą i intruzów mi nie potrzeba.
Chętnie poczytam co masz innego do powiedzenia." Koniec cytatu.


Ewikomega starała się naiwnie koleżankę tłumaczyć i łagodzić jej zachowanie ale każdy kto czytał ten wie - wyszło szydło z worka. Czym innym jest z netu przenosić wiersze, piosenki, obrazki i inne różności gdy nikt nie usiłuje wmawiać czytającym swego autorstwa - na takim ściąganiu z netu funkcjonują całe wątki. Tymczasem "Rozmowy w saunie" to wątek prowadzony w pierwszej osobie liczby mnogiej "JA" to i owo czyli sugerowanie przekazu jako własnego, jako własnych wypowiedzi. Nie tylko pomysł ale i teksty ściągnięte. Nie dosyć, że oszustwo to jeszcze takie potraktowanie a fe!

C.d. #241 20 XI 2010 godz.11;15
__________________


Zakładając wątek Rozmowy w Saunie, nie byłam zapoznana z blogiem Marii Czubaszek i to był rzeczywiście zbieg okoliczności, ale widać są tu bardzo pamiętliwe osoby, które tylko czyhają, aby wytknąć komuś wszystko, aby tylko zgnębić.
Mam w realu faktycznie córkę swojej sąsiadki, która jest moją dobrą, miłą znajomą i sobie czasami rozmawiamy, a reszta jest fikcją mojego pomysłu . Wytłumaczyłam - wątpię, ale jeśli tak kole w oczy, to od dziś zmienię formę, a poza tym Ewikomega, powiadomiła Marię Czubaszek o naszym wątku i co się stało? Nic się nie stało, bo Maria Czubaszek to mądra kobieta jest, mimo, że ma na plecach też trochę lat, ale nie jest mściwa.
Jak to się chciało szanownej Bolci po saunie w nocy latać hahaha

Stasienko 09-01-2011 09:03


Iza_bella 09-01-2011 09:43


basialwica 09-01-2011 10:06


xys 09-01-2011 10:09

Cześć let's dance !

Cytat:

Napisał wocjan
ZAPRASZAM DO MNIE DO DOMU
- super wesoło i nic tak nie motywuje jak wspólne zarabianie na wesołe wakacje zimą w cieple
gotowaniem , pieczeniem, ... przetwory na zimę, zapasy, marynaty, soki itp. itd.

Nie chodzę. Mam mieć tytanowe kolana. Pomimo tego wyroku podbijam Europę. Umiem. Nic trudnego - tylko róbmy razem. Nauczę.

Nikogo nie namawiam, nie pouczam. Strata czasu. Zapraszam. Po skonczeniu 16-stego roku zycia to niemozliwe. Bylem jedynakiem. Mialem ojca i ojcow matki i ojca. Dali przykład pracowitej madrosci. Matka matka matki i matka ojca i matki babc i dziadkow dały mi przykład pracowitej madrosci i dobroci. Nigdy nie bylo uniesienia glosu. A pouczen ? Zadnych. Tak sie robi dobrze. O niczym negatywnym nie warto tracic energii. Uczyc warto sie dobra. Zlo ignorowac wychowaczo - nie warto wspominac strzępieniem atłasu.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:21.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.