Wirusy i zagrożenia komputerowe
 

Witam :)
Wprawdzie nie taki diabeł straszny jak go malują , ale lepiej być zabezpieczonym . Każda z nas używając komputera wcześniej czy później zostanie zaatakowana i chciałabym aby w tym wątku wymieniać doświadczenia . No to ja zaczynam :) :) :)
Mam program antywirusowy Kaspersky Anti-Virus 6.0
Parę tygodni temu komputer pracował normalnie ale internet wyłączał mi się co 10 minut horror straszny bo mam bank internetowy więc włos mi się zjeżył co to będzie dalej .
Jakoś udało mi się znaleźć na www.google.pl forum o komputerach a tam wyczytałam iż potrzebuje programu do zamykania portów . Chińszczyzna straszna ale ja sie nie poddaję ściągnęłam go i zainstalowałam . Od tej pory mam spokój.
Okazało się , że nie był to żaden wirus tylko program szpiegujący tzw. spyware .
Nazwa tego ratującego programu to : Windows Worms Doors Cleaner

Kasperskiego jak najbardziej polecam.. Moje problemy z wirusami i innymi nieprzyjemnymi rzeczami skończyły się z chwilą zainstalowania przeglądarki Firefox i jej używania zamiast Internet Explorera.

Zdrowie mojego Laptusia chroni niejaki Avast.Już bywało, że spotykał na naszej drodze jakieś robactwo, ale zwalczał je dzielnie...Prawie każdego dnia zawiadamia mnię o czystości przedpola

Ja też mam Avast.

Przez 1 rok mego kompa "pilnował" Norton, a aktualnie Kaspersky - jestem z jego pracy zadowolona.

Moje drogie żaden program antywirusowy was dokładnie nie uchroni. Trzeba od czasu, do czasu oczyścić kompa wyskanować, i jak wykaże wirusa, to go usunąć.
http://www.mks.com.pl/skaner/

Ja "zadałam" skanowanie "Panu Kasperskiemu" i czyni to raz w tygodniu. Krystynko czy to za mała "kąpiel" dla komputera?:confused:

Oczywiście że za mała, od czasu do czasu trzeba użyć skanera

Ja używam Opery i jako ochrony przed wirusami, NOD32 i jakoś się to na razie kręci.

Jeszcze Firewall oczywiście.

Witam. Jestem nowy. Jeżeli chodzi o wirusy to używam system linux opensuse 10.1. Jak narazie jest on odporny na wirusy. Jest też bezpłatny i legalny.

Witam. Rozumiem że jedziesz na linux-ie

http://www.internet.senior.pl/153,0,...znie,1053.html Może warto przeczytać zwłaszcza amatorom "pornusów"

Zanim się zapoznałem z windowsem, to zaraz przeszedłem na linuxa. Początkowo miałem dwa systemy. Teraz tylko jeden. Linux nie jest taki trudny jak się o nim mówi. Polecam. :cool:

Avast, Kerio P Firewall oraz Lavasoft Ad-Aware SE Personal moim zdaniem świetnie załatwiają sprawe. Ad-Aware conajmniej raz w miesiącu.Warto też mks-vir'em przeskanować od czasu do czasu. Wszystkie programy jw.są free.

Pozdrawiam

Przestroga dla absolutnych laików (jak np. ja)
 

Jestem - jak wcześniej wspomniałam użytkowniczką "pożeraczą intruzów" pod nazwą Avast. Częste pojawianie się tej firmy w okienku mojego Laptusia z informacją o aktywności uśpiło moją czujność, bo uważałam, że tenże i zawiadamia i sprząta...a tu okazuje się, że skądinnąd sympatyczny głos działa w zakresie przypomnienia o tym, że podał narzędzia do sprzątania co onże nazywa uaktywnieniem się, natomiast do roboty jesteśmy my...Wystarczy kliknąc gdzie trza, ale trza...
życzę pomyślnego wyrzucania intruzów...

Jolito,podpowiedz zatem, co trzeba zrobić,gdzie kliknąć? Mam Avasta jak Ty,ale o intruzie nic nie wiem.

Kliknij w "znaczek" Avasta - pokaże się instrukcja i cała maszyneria.Ponaciskaj "gdzie się da, a na końcu włącz - przycisk jak w radio, z lewej strony. Maszyna zacznie "chodzić" i przeglądać wszystkie pliki (musisz mieć paręnaście minut czasu). Gdyby włączył się "wyjec" - wyskakuje karteczka na której szybciutko trzeba kliknąć na "usuń" lub "kwarantanna". Jak przegląd zakończy się kliknąć w maleńki "x" na samej górze, na prawo. Maszyna schowa się i to byłoby na tyle...Taką operację trzeba powtarzać cyklicznie - w zależności od częstości używania internetu. To jest przepis "po babsku" oparty na moich niewielkich, albo żadnych wiadomościach...Mam nadzieję, że Bates przyłączy się do dyskusji i ja też dowiem się czegoś...

Mam problem z drukarką Canon i 320 drukuje obrazy kolorowo. Tekstów nie biała kartka .Co zrobić.

Witaj:) .... a dysze od czarnego tuszu sprawdziłeś:confused: bo z własnego doświadczenia wiem, że lubi się zapychać.... jak są przerwy w drukowaniu...:D