Witam i gościłyśmy całe popołudnie i jak to mile zleciało w tak wspaniałym Towarzystwie.
Ten mrożony szampan pychota w takich płaskich kieliszeczkach -cudo i jak udekorowane.

Reno ja mam zapytanie co to jest "Kobylak" poleciłaś mnie to pić.:D

Haniu...jak miło ,że zawitałaś w nasze progi.
Za tak przyjemnie spędzony dzięki Wam czas, jestem gotowa napisać drugie tyle. Tylko, czy nie znudzi się czytanie ?:D
Dzięki Haniu. Zaglądaj do nas częściej. :)

Reniu...Tobie też dziękuję, to dzięki Wam Kochane Koleżanki,ten dzień był taki jaki był. Szkoda tylko ,że Krysia tak króciutko była i więcej się nie pokazała.
Serdecznie dziękuję i chłodnej nocy Ci Reniu życzę.:) Pa.

,,,,,,,,,,,,,,,Słoneczko za chmurami, ale nadal gorąco,,,,

Dzień dobry

Witam wszystkie miłe koleżanki,Ewuniu kobylak jest to roślina z rodziny szczawikowatych (szczaw lancetowaty ) tylko znacznie większa liście ma podobne do chrzanu a kwiatostany do szczawiu tylko większe ,rośnie na łąkach i starych ruinach z daleka widać jego brązowe pędy(kwiatostany)składające się z nasionek, coraz rzadziej go spotykam a jak już to przy drogach co wyklucza jego użycie.Jest to świetny środek na dolegliwości trawienne, ja używam jego kwiatostany.

Krysiu witam i przepraszam jak zauważyłaś za długo marudziłam przed wejściem i też przyszłam z kawą ale już się poprawiłam.

Witajcie Miłe Koleżanki...
 

Wpadłam na chwilkę podziękować za wczorajszy dzień.
Dziękuję.:)

Witam wszystkich, Reniu nie poprawiaj a już na pewno nie przepraszaj za wstawione obrazki. Jeśli chodzi o mnie, to kawę piję kilka filiżanek dzienne i nigdy nie mam za dużo. Miłego dnia,,,,

Witam,jestem,zaliczyłam już rowerek i wpadłam się przywitać i na kawusię,bo to moja pora.
Jest kawa są kwiatki,a ciacho????...nie maaaa,trudno obędę się bez.
U mnie coś się buntuje nie mogę wstawić obrazka.

Sirenko, jest ciacho a nawet więcej, starczy dla wszystkich,,,

Witajcie i pozdrawiam Was w nowym Dniu.
Idzie mi super i Reno880 Tobie dziękuję za informację na temat Kobylaka.
Zaraz poszukam to na Googlach,bo znałam taką Roślinę pod nazwą Kurbiel i szorowało się korzeń i zalewało się Alkoholem i to była gorzkawa nalewka na żołądek.
Na Świętokrzyskim też nie umiały mi Panie wypisać tej Rośłiny i być może to to jest.
Dam znać pozdrawiam i u mnie duszno i z nieba popadało parę kropelek i deszcz odszedł w siną dal.:D

Ja miałam dzisiaj pracowite do południe. Zmieniłam i wyprała swoją pościel, umyłam okna w moim pokoju, wyprałam wszystkie firanki i zawiesiłam ...oczywiście . No i to wszystko:D
Teraz obiadek, pa.

Jest ciacho ,jestem i ja.Krysiu pychota,miammiam.
Ewo, u nas też duszno,jak na razie deszczu nie widać.

Halinko w taką pogodę tyle pracy,Ty jesteś twarda baba.
Ja robię tylko to co jest mi potrzebne żebym przeżyła te upały.

Sirenko...
Ja wykorzystałam, że dzisiaj dzień bez upalnego słońca.
Jest przyjemny wiaterek - dmucha pachnącymi firankami a ja popijam poobiednią herbatkę i jest ok. Tylko upragnionego deszczyku co nie ma to nie ma. A szkoda, wczoraj nie podlewałam ogrodu w nadziei ,że deszcz to zrobi za mnie. :D
Spuścił si e dziad na księża oborę itd.:D
Ale do wieczora sporo czasu...może popada. Gdzieś tam na północy słychać burzę. Może , może, zobaczymy.
Sirenko, a u Ciebie jaka pogoda.?

Ewuniu zaraz nalewka to dla kobylaka zagłada ,widzę go z drogi na działkę ale musiała bym przeskoczyć głęboki rów a ja na to jestem za młoda i za lekka .Miałam gościa i nie pojechałam na działkę podlewać myślałam że podleje deszcz ale nie pada chyba że jak pojadę to zmoczy mnie moje cztery litery.

Dziękuje Halinko, zaraz się tu rozejrzę.
Pozdrawiam wszystkich i Ciebie Halinko za wprowadzenie tu.

No , witaj Haniu, widzę ,że trafiłaś bez problemu.
Czuj się jak u siebie. Koleżanki Cie z radością powitają.:D
Rozejrzyj się , ja zaraz wrócę.

Haniu...Kawka i kwiatek dla Ciebie. Ciasto jest trochę wyżej, Częstuj się.