Miasto Łódź - o Piotrkowskiej i innych witrynach metropolii, i to europejskiej ...
 

Pietryna czyli ulica Piotrkowska
Brudno jak na Pietrynie - to na pierwszej stronie Polska Dziennik Łódzki (wydanie papierowe z 22.04.2009).
" Tłuste plamy po kebabach straszą na Piotrkowskiej, w szkołach śmierdzą toalety, w przedszkolach tynki odpadają z sufitów. Miasto nie potrafi poradzić sobie z brudem...."
To w bardzo wielkim skrócie.
O "Śmierdzącym centrum" wczoraj opublikowano list czytelniczki Joanny Ch., Łódź ... na szalety miejskie brak pieniedzy. Ale za to pomników coraz więcej.
I uroczystości coraz częstsze.
http://www.polskatimes.pl/dzienniklo...zili,id,t.html

A prezydent Kropiwnicki cały czas uśmiechnięty i zadowolony z siebie.

Taki prezydent to dramat.Niestety nie można go pozbawić urzędu ,ponieważ naród sam tak postanowił.On zaś wykorzystuje piastowanie urzędu do maksimum. Za nasze pieniądze zwiedza świat i przekonuje do jeszcze dłuższego świętowania.Oj ,nie mamy szczęścia do odpowiedniego zarządzającego ,a nasze miasto z każdym rokiem staje się ,niestety przedmieściem W-wy.

Jeśli ktoś by mnie zapytał, którego miasta w Polsce najbardziej nie lubię, bez wahania odpowiem - Łodzi. Studiowałam tam 5 lat.

Za tydzień rada miejska będzie dyskutować o absolutorium dla Jerzego Kropiwnickiego.
 

... "Prezydent absolutorium dostanie, nawet bez kilku głosów PiS. Wystarczy tych z PO i radnych niezrzeszonych."
:cool:
http://www.polskatimes.pl/dzienniklodzki/stronaglowna/108549,o-prezydencki-prestiz,id,t.html

Pan Prezydent na oficjalnej fotce prezentuje się ... właśnie, jak?
Szarfa z herbem miasta - może być.
Ale czapka - o jakimś szczególnie dla łodzian charakterystycznym nakryciu głowy nie czytałem i nie słyszałem.

Kropiwnicki&Tomaszewski ... duet zadowolonych
 

... Łodzią kieruje.
Ostatni ich hit to hala widowiskowo-sportowa - podobno imponujące wnętrze, z zewnątrz nic szczególnego.

Łódź w latach 1970-tych, to był zakurzony secesyjny antyk ...
 

... i wielka szkoda zniszczenia dworca Kaliskiego, mam sentyment do tamtego widoku.
Dojazd do UŁ z dworca był wtedy okazjonalnym zwiedzaniem miasta - secesja była przykurzona, ale było to nastrojowe.
I wtedy, i obecnie było dużo zieleni - przybrudzonej, ale widocznej - nie ma w Polsce tak rozległego terenu jak łódzki Park Na Zdrowiu z Ogrodem Botanicznym.

Łodzi potrzeba Prezydenta o duszy i wyobraźni artysty architekta i Wojewody dobrego organizatora.
Niestety ... rzeczywistość skrzeczy :rolleyes:

Januszu jeśli podajesz wiadomości to podawaj chociaż prawdziwe. Co powiesz o tym?
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=489873
Pozdrawiam

Władze w naszym mieście zadowolone z siebie są okrutnie to prawda,ale i prawdą jest to ,że mamy lunapark,i to duży,wielkie zielone płuca także i tak już zupełnie nie musimy się tej naszej Łodzi tak bardzo wstydzić.
A dworce nie odbiegają urodą od innych,choć stolica przecież wizytówką kraju jest.W każdym mieście można znaleźć urokliwe miejsca,tu jestem zwyczajnie u siebie i czuję się jak w domu.
Zapraszam do Łodzi ,może też zauważycie pozytywne zmiany ?

Tadziu czy Ty musisz być tak dosłowny,aż upierdliwy?Na pewno park "Zdrowie"ma inny charakter aniżeli park w Chorzowie.Zadaję Ci pytanie,czy byłeś w Łodzi?Jeżeli nie,to w Twoim wypadku nie byłabym tak wszystkiego pewna.Czyzbyś posiadał wiedzę na wszystkie poruszane tu tematy?Wygląda na to że tak i jeszcze do tego, prawie zawsze masz odmienne zdanie od wielu.Zastanów się nad swoimi wszystkimi wypowiedziami,może dojdziesz do wniosku , że nie należy wszystkim dokładać.Wystartuj w jakimś mądrym teleturnieju,może "Jeden z dziesięciu",skoro posiadasz taką rozległą wiedzę encyklopedyczną?Pozdrawiam Barbara.

Dla Tadeusza

Park na Zdrowiu ma więcej charakter kompleksu leśnego
http://www.centrum3.edu.lodz.pl/konk...informacje.htm

Dla Barbary
Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku w Chorzowie im. Gen. Jerzego Ziętka SA to jedyny w swoim rodzaju obiekt przyrodniczo - rekreacyjny. Park położony jest w centrum Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Do dziś WPKiW to zielone płuca Górnego Śląska i największy park miejski w Europie.
Jak można faktom zaprzeczać. Po prostu może umiem szukać.:confused:

Ależ ja temu nie zaprzeczyłam,tylko napisałam,ze czepiasz się wszystkiego.Mimo ze ja nie jestem najlepiej obeznana jeszcze z komputerem,to taką informację też potrafię znależć,co nie skłania mnie do tego aby wszystkich poprawiać i pouczać.Znalezienie informacji to naprawdę nic trudnego.Skorzystaj z mojej podpowiedzi i wystąp gdzieś,bez możliwości natychmiastowego szperania w internecie.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

W Łodzi mamy jeszcze Las Łagiewnicki, który jest chyba największym (kompleksem) lasem miejskim w Polsce 1205,45 ha. :D
Park w Chorzowie jest o połowę mniejszy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Las_%C5...i_w_%C5%81odzi

Chorzów - niewiele ma wspólnego z terenem parkowym
 

... o którym napisałem.
Park chorzowski znam z kilku pobytów - to zupełnie inny teren zielony.
Wspaniały, potwierdzam - ale inny od łódzkich lasów miejskich.

PS. a czemu ma służyć to klikanie o nieprawdzie?

na szczęście mamy w mieście nie tylko piękne parki ... są zabytki
 

Kaplica Pamięci Karola Scheibler - taki jest oryginalny napis na neogotyckim arcydziele architektury na Starym Cmentarzu.
To jeden z najcenniejszych łódzkich zabytków i jak określają architekci, perła europejskiego neogotyku.
I jeden z nielicznych tej klasy zabytków w Europie. Została zbudowana w 1888 roku. http://www.polskatimes.pl/dzienniklo...lera,id,t.html

Piszmy na forum o tym co w Łodzi jest ciekawego, pięknego - poza Pietryną, bo ta ulica jest tylko w kawałku ciekawa, nie całe pięć kilometrów.

Szukaj ... a znajdziesz
 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Parki_w_%C5%81odzi

[quote=z centrum]Kaplica Pamięci Karola Scheibler - taki jest oryginalny napis na neogotyckim arcydziele architektury na Starym Cmentarzu.
To jeden z najcenniejszych łódzkich zabytków i jak określają architekci, perła europejskiego neogotyku.
I jeden z nielicznych tej klasy zabytków w Europie. Została zbudowana w 1888 roku.
Według mnie wiele pomników na Starym Cmentarzu jest po prostu pięknych.Mam do tego cmentarza olbrzymi sentyment.Chodziłam do XV LO ,wówczas jak mieściło się przy ul.Drewnowskiej i codziennie chodziliśmy przez cmentarz do szkoły.Wracając często odwiedzaliśmy różne alejki z zabytkowymi pomnikami.Dopóki moi najbliżsi nie zostali pochowani na Manii,byłam również częstym gościem w Świeto Zmarłych.Wrócę również do ulicy Piotrkowskiej,chyba rzeczywiście nigdzie na świecie nie ma tak długiej ulicy zabudowanej pieknymi secesyjnymi kamienicami.Wnętrza tych kamienic ,których właścicielami,czy też najemcami są dość bogate firmy,też są odnawiane w stylu.Marzy mi się aby podwórka i oficyny tych kamienic odzyskały swój blask,ale to chyba odlegla przyszłość,albo już zupełna niemożliwość.

Cóż jeśli lasy porównujemy do parków. Januszu pisałeś o parku a nie lasach miejskich jak mnie się wydaje istnieje tu zasadnicza różnica i w nazewnictwie i w definicji.

a tu niektóre pomniki
http://www.uml.lodz.pl/index.php?str=1437