A może to dzisiejsze wycie Tuska oraz grefiny Róży von Jungingen und Taxis
jest spowodowanie nie troską o Polskę ale rozkazem mocodawców?

Dziekuje Lilu!
Odsluchalem i wzruszylem sie.

Mnie nawet nie chce sie odnosic do poszczegolnych zaczepek slownych.
Frustracja wyzwala zlosc,ktora trzeba gdzies,a czesto tez na kogos wylac.

Pozdrawiam.

Dziekuje .Dlatego gdy jestem w Polsce nie zachwycaja mnie modne verbany,rodochitony,tulbagie.Szukam w ogrodach malw,piwonii , floksow itd.<3 <3 <3

Fracie!
Jeśli pamiętasz tamten czas, to powiedz czy ....mieli szansę???
Rzecz uknuli Amerykanie z Niemcami i ....cud się stał:) :)

Ano właśnie !
Nawet oni nie byli takimi wrednymi typami jak wasz prezio, który nie mógł znieść myśli o kolejnej wygranej Tuska, o jego kolejnym sukcesie i dlatego ten wybór próbował blokować.
Mały zakompleksiony, tchórzliwy i sfrustrowany człowieczek.

Nazwał rzecz po imieniu i PiS się wściekł:) :) :)


Zabawne te wyrazy wścieklizny a jakoś nikt z wściekniętych nie zastanawia się nad tym czy to co Tusk obwieszczył to nieprawdziwe jest, czy może prawda w postaci kryształowo czystej?

Soloch chyba nie zauważył, że gniazdo Tuska nie ma szyldu PiS a całkiem inny:) :)
A na dodatek gdyby jako szef BBN-u wyjaśnił obywatelom RP w którym miejscu Tusk się pomylił mówiąc o polityce PiSu to byłbym wdzięczny.

Na początku lat siedemdziesiątych ub.wieku RWE podała,że w kręgach watykańskich Wojtyła typowany jest na potencjalnego kandydata na papieża.

Aż tyle epitetów przyklejonych do jednego człowieka, to musi być dopiero frustracja... :icon_eek:
A ci "nawet oni" to zapewne ówczesny KC lub jego Biuro Polityczne. Masz rację, byli całkiem mili.
Nie pozbawili prawa do paszportu, zwłaszcza, że miał już dyplomatyczny ani nie zakazali powrotu, bo jak zauważył Pluto –nie mieli szans.
Tyle tylko, że Kościół Katolicki jest wspólnotą religijną a nie zrzeszeniem polityczno-gospodarczym, do którego każde państwo kieruje swych przedstawicieli wg własnego uznania.

Warto może wspomnieć że chyba nie kochają RP z szyldem PiS wszyscy sąsiedzi.
Tak od północy licząc to Ruskie - wiadomo. Litwini darzą nas tradycyjna przyjaźnią od przedwojnia, potem mamy "dobrego i serdecznego" człowieka z Mińska - jak to określił obermarshal senatu RP Karczewski, potem Ukraińcy rezuny olały adwokata, dale Słowacy z Czechami którzy idąc na pasku Merkel tańczą jak Berlin im zagra.
No i sam Berlin coraz bardziej dystansuje się od PiSowskiego przedmurza.

Właśnie podali, że Zeman z Czech - prezydent jedzie na wycieczkę do Putina i jakoś nie słychać żeby konsultował tą wyprawę z takim ważnym kawałkiem wyszegradzkiej supergrupy jak Warszawa czyli z DUDĄ i Waszczykowskim.

Tzn. że knuto dużo wcześniej i bardziej "dalekobieżnie" niż się nam wtedy wydawało.
Nowak-Jeziorański był jednym z tych członków polskiego lobby w waszyngtońskich kręgach, który miał swoje źródła informacyjne i wejścia w takie korytarze, o których żadnemu Waszczykowskiemu nawet śnić się nie ma prawa:)

[quote=Frat][
Ale zauważ, że zasłużonych w pełni:) :) W końcu on z PANÓW lepszego sortu jest i nietypowy element animalny, więc mu się należy:) :) :)

Fracie! Mądrzy mówią że..po lekturach ich poznacie". Nie mógłbyś sięgnąć do Torańskiej? Tam dokładnie Kon[ą]kol wyjaśnił jak to z tymi paszportami Wojtyły było:)

A mógłbyś przeczytać to coś napisał raz jeszcze i odnieść to do obowiązującej konstytucji oraz praktyki jaka się w tej mierze realizuje w RP z etykietą PiS?
Od kiedy to państwo Watykan nie jest z racji -już tylko definicji- instytucją polityczno-gospodarczą?
I od kiedy to jego -tego państwa - elementy w postaci zakonów, episkopatów i stowarzyszeń mu podległych nie działają na polach gospodarek i polityk uprawianych w podległych im obszarach?
I na dodatek te gospodarcze ich efekty żerują na państwowej w sposób bezwzględny i pasożytniczy.

Marokańscy kibice odpowiadają: pamiętacie, jak w czasie wojny pukaliście do "zamku Persja"?
To już nie pojedynczy Polacy robią światową karierę, ale Polacy jako naród.

Pewna część społeczeństwa, nieustanni odwołuje się do naszej tradycji i historii, głównie tradycji i historii selektywnie zmitologizowanej czyli wybiórczo gloryfikującej nasze wspaniałe cechy narodowe - męstwo, uczciwość, miłość wolności i ojczyzny oraz szlachetność i honorowe zasady postępowania połączone z otwartością i tolerancją.
Niemal ideał homo sapiens !
Nawet Sienkiewicz nie był tak bezkrytyczny choć jego usprawiedliwia, że ''ku pokrzepieniu serc'' pisał.
Szkoda tylko, że ci piewcy tej mitologii, sami nawet w najmniejszym stopniu nie zdradzają by posiadali i pielęgnowali te opiewane cechy. A nawet wręcz przeciwnie.
Wystarczy poczytać co piszą, jakim językiem i przy jakiej argumentacji na przeróżnych forach i portalach i jak się to ma do ich wzorcowego i modelowego Polaka od którego różnią się pod każdym względem, zarówno mentalnie jak i intelektualnie. Ich symbole to bejsbol z nadrukiem symbolu Polski Walczącej i baner opatrzony nazistowską symboliką z wulgarnymi hasłami pod adresem wszystkich z wyjątkiem ich plemienia.
Tak, plemienia, bo narody dziś stać na znacznie więcej.

No nie mieli. Nawet mając wśród watykańskich oficjeli stado kapusiów.
Z punktu widzenia ówczesnych władz komunistycznych patrząc to popełnili błąd dając Wojtyle paszport umożliwiający mu wyjazd:) :)
To była całkiem ciekawa rozgrywka w zabawach dwóch systemów czasu tzw zimnej wojny między dwoma blokami.

Szkoda, że do dziś nie doczekaliśmy się przyzwoicie zrobionego w tem temacie serialu politycznego.
Ciekawe też czy w 50-lecie tych wydarzeń USmany odtajnią dokumenty w tej sprawie.
Powinny być ciekawe.

Nie o KC i Biurze Politycznym pisaliśmy lecz o Gierku i Jaroszewiczu. A ściślej o Polakach na szczytach gremiów międzynarodowych i jak się do tego odnosiły i odnoszą polskie władze.
Ale to detal, który na potrzebę chwili zmieniłeś.

A co do reszty, komplementowałam już Ciebie za umiejętności erystyczne więc tym razem sobie i Tobie daruję.
Choć bo ja wiem czy to komplement?
Raczej nie.

A jest jakaś różnica między Allah akbar, god mit uns, czy tym hasłem które nieśli wyznawcy białej rasy na Marszu Miłości Bliźniego?

Ja tam nie widzę.
Osobiście uważam, że nie powinno się mieszać jakichkolwiek bogów do tego rodzaju extrawagancji.

Pic i....Spekulacje:) :) :)

Kaczyński premierem, Duda na szczyty

Kombinują wszyscy którym się chce i mają siłę.
Jak by to coś zmieniało w realu.
Wymiana Waszczykowskiego na każdego -nawet ciecia z kamienicznego- byłaby minimalnym plusem dla RP na zewnątrz. W końcu należy mu się nagroda za ciężki trud dotychczasowi. Najlepiej ambasada w SAN ESCOBAR

Raczej były to pierwsze symptomy przesytu papieżami z Włoch.Wybór Wojtyły był tego wyrazem i tak jest do dzisiaj.
Mówi się,że następny może być Afrykaninem.

Wysuszony na wiór wypierdek Merkel,
który chciał zapunktować u Putina, okazał się niegodny nawet wzmianki w ruskiej prasie.

https://www.kommersant.ru/rubric/5

Mają gdzieś ' swojego człowieka w Warszawie'

Generalnie bym się z tym zgodził.
Ale nie w przypadku Wojtyły. I nie w tamtym czasie.

Ówczesny Zachód doskonale zdawał sobie sprawę z tego że KK w ówczesnej Polsce stanowi realną antykomunistyczną siłę i może stanowić element dywersyjny w stosunku do rządzących komunistów w Polsce w pierwszym rzędzie.
I było to w tym sensie doskonale posunięcie taktyczne i strategiczne.

Ruscy olali, ale bossowie pogłaskali zdrajcę po ryżej główce.



Co za szmata - że powtórzę za eurodeputowanym z PO,
Jackiem Saryuszem Wolskim.