WOJEWÓDZTWO KUJAWSKO-POMORSKIE; powitanie i " lista obecności" - ciąg dalszy.
 

Puk...puk
 

Dzień dobry,Krysiu!Czy dobrze trafiłam?Załącznik 36440

Teraz będzie dobrze, jakoś nie mam przekonania do wielkości. Chyba lepiej nam w bardziej kameralnych warunkach.

Pachnący jaśmin na początek....

Bardzo dobrze Niko!!

Witam Cię niezwykle serdecznie jako pierwszego gościa, jesteś niezawodna.To dla Ciebie.....

Krysiu,siadam do ucztowania,pyszna kawa i ciacho aż ślinka cieknie.

Bardzo mi się podoba Twoje przywitanie Sirenko.
Oryginalna grafika i akcent przynależności do własnego miasta - brawo.

Ale dziś pusto,cisza na wątku.
Nasza Renia się gości u syna,miał rano przyjechać i zabrać ja z mężem.
Wczoraj rozmawiałam z nią na skype,przygotowywała się do wyjazdu.
Wróci wieczorem to już będzie zmęczona.Myślę że dopiero jutro się odezwie.
Tak dziś szaro i smutno,muszę coś ze sobą zrobić.
Napiję się kieliszeczek naleweczki,to może pośpiewam trochę i będzie weselej.
Zapraszam chętnych do towarzystwa.

To jest odpowiedź Sirenko, przyniosłam kilka drinków i zabawimy się,,,

No nie,po takiej mieszance to naprawdę będę śpiewać.
Ale co tam,do jutra przetrawię.

Ktoś kiedyś napisał na naszym wątku ( to chyba Lila)," nie ważna jest ilość osób, ważne jak ze sobą rozmawiają."

Mamy przecież wolnego do oporu, możemy bawić się także jutro, hiiii, hiiii.

Trochę się zdziwiłam, wy mieszkanki jednego miasta rozmawiacie na skype?
Czy to wygodniej?

Krysiu,w realu każdy ma swoje obowiązki.

Zgadza się. Chyba dlatego przez internet teraz załatwia się już wszystko.

Jak można wszystko, to i stuknąć kieliszkami też możemy,

Twoje zdrowie Sirenko,,,,,

Dziękuję i Twoje również.

Sirenko, bardzo dziękuję za miłe chwile. Muszę wyprostować plecy, do wieczora.

Ja czekam teraz na połączenie z siostrzenica z USA.

Ale u was imprezka-słodkości,szampan!W Krakowie zaczęło się od chłodu,po obiedzie znów słońce...nie lubię zmian temperatury i ciśnienia,bo chodzę jak otępiała.W niedzielę zawsze pustawo na wątkach-wiadomo-spotkania rodzinne,spacery,działka itp.
Wiecie coś o zdrowiu Jolinki?

Witaj Niko, fajnie że nas odwiedziłaś. Jak widzisz dzisiaj dyżurujemy we dwie z Sirenką. Co z Halinką trudno zgadnąć. Docierają do nas różne wieści, między innymi ta, że Halinka chora nie jest. Coś jest nie tak - to widać. No cóż, samo życie.

Poczęstujemy Ciebie dobrym winkiem,,,,,

Siadam przed telewizorem na taniec z gwiazdami,poproszę też o kieliszeczek winka.

Uprzejmie proszę,,,,,,Przyjemnego oglądania....

Witam już wróciłam i widzę że pięknie powitałyście nowy wątek i miło spędziliście niedzielę co mnie bardzo cieszy bo ja też dobrze się bawiłam z rodziną ale dostawie coś od siebie żeby wieczorem pośpiewać razem na jedną nutę.

Witajcie.
 

W nowej odsłonie Was witam.Byłam bardzo zajęta,ale teraz idzie ku dobremu powoli.
Miło was pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru.:D

Ha, ha ostatni taniec zobaczę na pewno podwójnie.
Pierwszy taniec punktacja 4x10.

Reniu, dobrze Cię widzieć, pij na zdrowie.

Ewuniu, czekałam na wiadomości od Ciebie. Cieszy mnie, że zbytnio nie ucierpiałaś od wody. Napisz jeszcze jak czuje się Twój psinek, czy wyszedł z choroby?

Witam.
O widzę nowy wątek ,jak zwykle niezawodna Krysia ogarnia wszystko i dla każdego ma ciepłe słowo. Ciekawe w jakim tempie zdobędziemy 10.000 postów w tej nowej odsłonie?
Wróciliśmy niedawno z występu kabaretu.pt. "Bądźcie zdrowi" uśmiałam się do łez.
Teraz patrzę na taniec z gwiazdami i typuję Julkę Kamińską.
Liliowiec z mojej działki

Teraz to już nie wątpię w następne 10000, wystarczy że będziecie ze mną chociaż co jakiś czas. No bo przecież to Wasz wątek.

Pozdrawiam Elu, zaglądaj.

Pokażę Wam co teraz kwitnie na działce

.....

Elu, wklejaj swoje piękne kwiaty, ja mówię dobranoc - strasznie bolą mnie plecy.

....

....

Witam Ciebie i powiem siedzę i siedze i siedzę.
Psiowi dałam tabletkę połowę i spał,nakarmiłam z ręki,ale najwięcej pije wody.Są chwile że kontaktuje a następne jest smutny jakby przeczuwał że nadchodzi jego koniec.
Jest to takie czarne kundelkowate stworzenie,ale miłe oku i mnie.On mi tylko pozostaje co mnie wysłucha w każdej sprawie.Z wodą daje radę,bo po 13 latach,a 10 suszenia remontowania nareszcie myślałam że się skończyło.To że byłam zapobiegliwa to moja wyłącznie zasługa a i czas miałam zajrzeć do moich starszych sąsiadów którzy są całkowicie sami.
Najważniejsze dla mnie byli starsze osoby i zwierzęta.
Piszę Tobie że w czasie wody ja byłam wszędzie.Chuczało mi w uszach ale musiałam dać radę i nie czekać z założonymi rękami.Ja nie jestem takim człowiekiem.Pełna energia i zaangażowanie osobiste.Mój dziób był wszędzie znowu otwarty.Na tyle teraz.Mnie znowu wypływa woda gruntowa,ale to jest mały Pikuś,zbieram i suszę i będzie oke'y.Pozdrawiam.

Hurra .... Taniec z gwiazdami - wygrała moja faworytka - Julka Kamińska


.....

Pochwalę się też jak mi pięknie rosną warzywka - to moja praca.
Bób i zielony groszek.

....

Selery,pory, ogórki między rzędami rozsada bazylii.

....

Fasola "piękny jaś" pnie się do góry a już za nie długo jeść będziemy swoją kapustę.


....