Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Polityka - wątki archiwalne (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-polityka-watki-archiwalne-185.html)
-   -   J.Kaczyński – marsz ku władzy (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/polityka-watki-archiwalne/t-j.kaczynski-8211-marsz-ku-wladzy-7018-print.html/)

Karol 14-04-2010 11:58

J.Kaczyński – marsz ku władzy
 
Pochówek na Wawelu, to genialna zagrywka J.Kaczyńskiego, który ma ambicje powrócić do władzy. Szybkość z jaką doszło do podjęcia takiej istotnej decyzcji, która wymagała przcież wielu godzin spotkań i ustaleń z całą rzeszą odpowiedzialnych za to ważnych osobistości jest godna podziwu, zwłaszcza że miało to miesce w kilkanaście godzin po tragedii. Budowany obecnie przez media obraz tragicznie zmarłego prezydenta jako Ojca Narodu i męczennika, to wielki kapitał polityczny, który zostanie wykorzystany w nadchodzących i przyszłych wyborach. Decyzja pochówku prezydenta podzieli oczywiście naród na My i Oni, ale to idealne sytuacja w której J.Kaczyński jest bardzo efektywny jako polityk.
Myśle, że J.Kaczyński ma już koncepcje walki o fotel prezydencki i niebawem ogłosi swoją kandydaturę lub kandydaturę kogoś z PiS-u.

Honoratka 14-04-2010 12:07

Wcale mnie to nie zdziwi.Przecież musi być równowaga sił i jakaś opozycja w Panstwie.

bronczyk 14-04-2010 12:14

Może dajmy spokój takim dywagacjom. Jeszcze nie czas na politykowanie, chociaż rzeczywiście Jarosław Kaczyński z decyzją pochowania brata i jego żony sam wplótł te tragiczne wydarzenia w nurt polityczny. Na jego życzenie została zerwana cienka nić łącząca nas jako wspólnotę przeżywających tragedię.

Karol 14-04-2010 12:19

Cytat:

napisał bronczyk
Może dajmy spokój takim dywagacjom. Jeszcze nie czas na politykowanie, chociaż rzeczywiście Jarosław Kaczyński z decyzją pochowania brata i jego żony sam wplótł te tragiczne wydarzenia w nurt polityczny. Na jego życzenie została zerwana cienka nić łącząca nas jako wspólnotę przeżywających tragedię.

Jarosław już kilka godzin po śmierci brata, gdy jeszcze dopalały się szczątki samolotu zajął się budowaniem kapitału politycznego dla siebie i swojej partii.

inka-ni 14-04-2010 12:25

Nic pokory nawet w obilicz smierci.!!!

Karol 14-04-2010 12:28

Życie nie znosi próżni, szczególnie gdy chodzi o walkę polityczną.

nutaDo 14-04-2010 12:29

Wstyd mi za ten wątek.

Karol 14-04-2010 12:36

To są tylko fakty czy komuś się to podoba czy też nie.

maluna 14-04-2010 12:39

Prezydent wybrany przez naród, chociaż prawdę mówiąc nie miał dużej przewagi głosów, wynoszony jest teraz jako bohater i męczennik, a o 94 osobach, które zginęły wraz z nim jakoś cicho. Tutaj walka o miejsce na Wawelu, a tam w Moskwie nierozpoznane, zmasakrowane ciała tych, którzy zginęli, tak samo tragiczną śmiercią, których rodziny, żony, mężowie, dzieci rozpaczają i nawet nie mogą pomyśleć jeszcze o pogrzebie...
Jakoś nie przystoi w tej sytuacji wykorzystywanie ludzkiej wrazliwości do celów politycznych, a jednak tak się dzieje.

Karol 14-04-2010 12:47

Niestety inne są priorytety w polityce i w mediach. Smutne to bardzo i niesprawiedliwe.

nutaDo 14-04-2010 12:49

Dlatego lepiej w takich chwilach milczeć....

Idalka 14-04-2010 13:45

Bardzo przepraszam,czy te dywagacje o parciu na prezydenture maja jakies odbicie w konkretach.

JK gdzies cos powiedzial?Zasugerowal?

Kazimierz 14-04-2010 14:47

Myślę,że Karol ma rację. Wypadki toczą się niesamowicie szybko. Czytałem przed chwilą, że pochówek na Wawelu zaproponował Kardynał , a JK, tylko ją zaakceptował. Przed chwilą czytałem też, że trwa, na polecenie Kardynała przemianowanie krypty Marszałka JP na kryptę Prezydencką,a Jk zastanawia się , czy zmienić swojej decyzji. Może zreflektował się, że protesty nie służą jego kampanii ?

POLA 14-04-2010 15:05

Cytat:

Napisał Kazimierz
...a Jk zastanawia się , czy zmienić swojej decyzji. Może zreflektował się, że protesty nie służą jego kampanii ?

Gdzie Ty powziąłeś tę informację?

Babcia Iwa 14-04-2010 15:15

Czepiacie się JK, który jak na razie nie wspomniał o kandydowaniu. Przyglądnijcie się lepiej Komorowskiemu jak przebiera nogami i nie może doczekać się dorwania do władzy absolutnej nie patrząc na sytuację i depcząc ludzkie uczucia. Czyżby tak mu się spieszy do żyrandola i salonów? Te smutne miny to tylko poza. Ja widzę że oczka im się jednak z radości śmieją. Pożyjemy, zobaczymy jak będzie, a lepiej na pewno nie.Wszystko wskazuje na to że będzie gorzej. Ale co tam, najlepiej mieć dobre samopoczucie po dowaleniu komuś. Poczekajcie aż ziemia przyjmie wszystkich nieszczęśników, potem będziecie sobie prawić "komplementy".

Karol 14-04-2010 15:20

Nikt tu się nie czepia p. Jarosława, uważam, że jest bardzo sprawnym i inteligentnym politykiem.

Stalin 14-04-2010 15:38

Nie ma czegoś takiego jak władza absolutna w Polsce a Komorowski zachowuje się przyzwoicie, podejmuje tylko takie decyzje które musi....

POLA 14-04-2010 15:42

No to po żałobie, zaczął się czas
 
rozliczeń w nie najlepszym stylu.
Cytat:

Napisał Babcia Iwa
Ale co tam, najlepiej mieć dobre samopoczucie po dowaleniu komuś. .

Wolski, ten od satyry:
Prawdę mając na ustach, a kłamstwo w kieszeni,
będąc zgodni ze stadem, z rozumem w konflikcie,
dzisiaj lekko pobledli i trochę strapieni,
jeśli chcecie coś zrobić, to przynajmniej milczcie.
*
Nie potrzeba łez waszych, komplementów spóźnionych,
waszej czerni, powagi, szkoda słów, nie ma co,
dzisiaj chcemy zapomnieć wszystkie wasze androny,
wasze żarty i kpiny wylewane przez szkło.
Bo pamięta poeta, zapamięta też naród,
wasze jady sączone bez ustanku, dzień w dzień.
Bez szacunku dla funkcji, dla symbolu, sztandaru...
Karlejecie pętaki, rośnie zaś jego cień!

*
Fnał:

"Jego wielkość doceni lud w mądrości zbiorowej.
Nie potrzeba milczenia mącić fałszu mdłą nutą.
Na kolana, łajdaki, sypać popiół na głowę!
Dziś możecie go uczcić tylko wstydu minutą!"


Krasnodębski:
Zawsze obawiałem się, że jego prezydentura może zakończyć się tragicznie. Bałem się, że spotka Go los podobny do losu prezydenta Narutowicza, że znajdzie się jakiś intoksowany i indoktrynowany szaleniec, który będzie chciał zakończyć ten "obciach". Spotkał Go jednak inny los.
A od tych, którzy przy Nim stali i pozostali, wymaga się, by milczeli, by odkreślili przeszłość grubą kreską, by się pojednali, by nie zakłócali atmosfery żałoby. Ale ich - naszym - obowiązkiem wobec niego jest mówić. Grubej kreski tym razem nie będzie. I wy miejcie odwagę, pozostańcie sobą. Już zaczęliście dzielić łupy i dobierać się do szaf. Zróbcie kolejne »Szkło konktaktowe «, wyśmiejcie tę śmierć, wypijcie małpki. Zaproście Palikota i Niesiołowskiego. Krzyczcie »cham «, »dureń «, i »były prezydent Lech Kaczyński «”. Wyśmiewajcie i drwijcie. Bądźcie sobą. Gardzę wami. Jestem dumny, że go znałem.


Źródło: Rzeczpospolita i GP

Idalka 14-04-2010 15:59

Gorzkie to slowa,ale czyz nie tak?
Szkielko kpilo ile sie tylko zmiescilo.

Babcia Iwa 14-04-2010 16:08

Pola
 
Gorzka prawda, ale prawda.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:56.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.