Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Humor, zabawa (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-humor-zabawa-113.html)
-   -   Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży. (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/humor-zabawa/t-rozmowy-lekkie-przyjemne-i-to-co-nam-na-sercu-lezy.-15102-print.html/)

Pamira 11-04-2024 08:46

Dzień dobry miłe koleżanki
Małgosiu
to prawda, że wiosna to cudowna pora roku.
Przedwczoraj cały dzień spędziłam w fotelu w ogródku wśród kwitnących
roślin. Było ciepło, wręcz upalnie. Jednak wczoraj wiało mroźne wietrzysko
i było pochmurnie. Dziś od rana pięknie słonko świeci i mam nadzieję,
że będzie fajny dzień.

Pamira 11-04-2024 08:58

Grażynko też padła mi pralka i właśnie wczoraj dowieźli mi taką
jak miałam. Za 1500 zeta od góry otwierany Whirlpool.
Nieduża, w sam raz dla samotnej babci.
Dobrego dnia wszystkim życzę.

milac 11-04-2024 10:12

Witam wszystkich w gadułkowie.

Dzień dobry Mirko.
Świetnie ,że można było posiedzieć i odpocząć
na świeżym powietrzu.
Od wczoraj u mnie chłodno i wietrznie.
Fakt,że balkon i okna otwarte ale posiedzieć na
balkonie to za zimno.

Grażynko mam pralkę z góry otwieraną Elektroluks
i jestem bardzo zadowolona.

Jadziu na jakim etapie jesteś z remontem?

Życzę miłego i spokojnego dnia.

szuanka 11-04-2024 10:28

Dzień dobry.
Ja również mam pralkę wąską, ładowaną od góry, Whirlpool, programator wyraźny, dobrze opisany, jestem z niej bardzo zadowolona. Mam ją drugi rok. Wybierałam odpowiednią w sklepie ale zamówiłam przez internet, przywieźli, zamontowali, sprawdzili i zabrali stary sprzęt. Bardzo wygodnie.
Teraz idę wydać nieco pieniążków...ROTFL
Pogoda piękna na słońcu 35 stopni ale na następny tydzień zapowiadają znów duże ochłodzenie. :rolleyes:
Pozdrawiam.....

mirellka 11-04-2024 11:55

Witam miłe koleżanki.
Jak wszędzie u mnie też pogoda się
zmieniła w niedzielę i poniedziałek lato
a od wczoraj lodowaty wiatr.
Dobrze,że nie pada I wyjść na spacerek
można.
Jak już pisałam u mnie rozpoczął
się remont kuchni. Z początku byłam
przerażona,ale teraz już jakoś wszystko
ogarnęliśmy.Cześć starych mebli kuchennych
przeniesiona do dużego pokoju a reszta
poupychana w pudłach u mnie i męża w
sypialni. Jakoś dam radę.A remont
pewnie ze dwa miesiące potrwa.
Mąż już też tak siły nie ma i robi wolniej.
A jeszcze będzie robił meble.
Już ma wszystko rozrysowane ,wymierzone
Potem zamawia wybraną płytę do cięcia
i fronty szafek.Wreszcie będę miała wygodę
bo po jednej stronie będę miała same
szuflady i nie będę musiała się schylać
by umyć czy coś wyciągnąć.
Dobrze,że sam wszystko zrobi to
zawsze taniej.
A teraz to tylko przetrzymać tą demolkę
i hałas.
Dobrze,że obok mnie jest fajna domowa
jadłodajnia to będę z niej przynosić
domowe obiady.
Mam też trochę powekowane to tyle
co podgrzać to też nie będzie problemu.
Idę teraz jak Ania napisała,wydać kasę
bo coś na weekend trzeba kupić.
Małe pranie w pralce się kręci.
Dobrze,że słoneczko to szybko wyschnie.
Ja też tak jak Mirka mam pralkę
Whirlpool i wkładam od góry.
Mam ją trzy lata i jestem zadowolona.
Miłego dnia wszystkim życzę.

maluna 11-04-2024 12:43

Cześć kochani!:love:
Też mam, taką pralkę już 3 lata.
Trochę to śmieszne, ale w dużym domu, nie mam miejsca
na inną.
Musiałam przemeblować kuchnię, żeby zmieścić zmywarkę,
chociaż używam jej od święta, jak jest więcej naczyń,
albo słoiki po czymś tłustym.
U nas ładnie tylko ranek był chłodny, a ja odwiedziłam aptekę
i 3 sklepy.
Teraz otworzyłam okna i wietrzę, korzystając ze słonka.
Mirellko, współczuję, bo też czeka mnie remont, ale postaram się go uprościć.
Odskoczyły mi dwa kafelki w kuchni,
są bardzo stare, ale wnuk obiecał je wyłuskać i wkleić,
a potem pomalować specjalną farbą do glazury.
Myślałam o takich specjalnych płytach, które można nakleić na stare kafle, ale to dużo roboty i trzeba zdejmować górna szafki.
Szuflady mam od dawna, zięć mi przerobił, ale ogólnie kuchnia jest bardzo stara.


Tak wygląda, jedna ściana, więc chcę odświeżyć między szafkami.
Mirka, nie siedź za dużo na powietrzu, bo wrócą Ci bóle
kręgosłupa, jak Cię przewieje.
Pozdrawiam wszystkich, do potem..:*

maluna 11-04-2024 13:41

Mam, jeszcze jedną kuchnie na dole, ale to również
pomieszczenie, gdzie jest kabina prysznicowa i było
legowisko Luny, czyli takie bardziej gospodarcze
z wyjściem na ogródek.



mirellka 11-04-2024 21:00

Małgosiu kuchnia może i stara jak piszesz,ale bardzo ładnie te dwie kuchnie wyglądają.
Ja właśnie chcę takie szuflady,które suwają się na
takich cichych prowadnicach,że nie potrzeba
się tak schylać aby coś sięgnąć czy umyć.
Mąż ma wprawę w robieniu takich mebli
to myślę,że będzie wszystko dobrze.

maluna 11-04-2024 21:38

Mirellko, właśnie mam takie szuflady, jak lekko popchniesz,
to sama się zamyka.
Przed zmianą szafek, musiałam sięgać na dolne półki,
na kolanach, teraz to inaczej wygląda.
Mąż szykuje się do spania, a ja mam chwilę na klikanie.
Jutro przychodzi Dorota, więc będzie wczesna pobudka.
Miłego wieczoru, dobranoc!
<3 :love: <3

maluna 11-04-2024 21:54

Na wieczorny uśmiech...:D



Mom barchany w modne wzory,
ale mom za ciasne pory!
Czymu pory moje własne
sie zrobiły ździebko ciasne?
Jo wew świynta akuratnie,
spucłam karpia delikatnie,
pyry z gzikiem i makiołki
i makocza dwa kawołki.
Spucłam aby luńta kichy,
i sałatki zes pół michy,
wcale nie jest dla mnie jasne,
czymu lumpy mom za ciasne!
Ślubny zaś mi ciyngiym brynczy
żebym już nie żarła wiyncy,
ale jo mu odpowiadom:
"Drzyj zelówy z gupiom radom!"

ditta hop 12-04-2024 21:26

T
Witam.
Też mam w meblach kuchennych szuflady, duzo wygodniejsze jest niż szafki.





Byłam z Magda na zakupach więc jutro będzie dzień dla ogrodu. zięć wrocił z 0lsztyna to porobimy.
Dobranoc

maluna 13-04-2024 10:05

Cześć kochani!:love:
Jakoś pusto dzisiaj, ale dzień jest długi:D
Grażynko, kuchnie masz ładną, no i jadalnie blisko,
nie trzeba daleko dreptać.
U mnie, jest w kuchni mały stół, więc obiad jakoś się
zmieści, ale tylko dla nas dwojga.
Jak jest więcej osób, trzeba przejść do pokoju.
Podobno dzisiaj ostatni dzień ładnej pogody, od jutra
ma wiać i padać, zobaczymy..:rolleyes:
Rano byłam w Lidlu, kupiłam schab po 9,99 zł kg. i masło
po 3,33 za 3 kostki.
Nie lubię kupować w sobotę, ale nie było dużo ludzi.
Muszę podsypać nawozem róże, bo jakieś nędzne po zimie.
Wieczorem nie można było wyjść z domu, bo rolnicy
wylali coś na pola i potwornie śmierdziało:headbang:
Niby okolica zielona, dookoła lasy, ale powietrze bywa
okropne.
Irenko, masz rację co do tej ostatniej książki , jeszcze
nie dobrnęłam do końca:|
Zaraz biorę się za kawę, może doda mi powera:D
Miłej soboty!!!:*

szuanka 13-04-2024 10:24

dzień dobry.
Masz rację Małgosiu, jeszcze wcześnie. :D
Piękna, słoneczna pogoda z lekkim wiaterkiem. Moja pralka kończy pracę, zaraz będę wieszać na balkonie.
Wczoraj byłam w Gorzowie Wlkp. w Castoramie, kupiłam armaturę do łazienki, od poniedziałku będę miała remont. Nie jestem zbytnio szczęśliwa bo w środę mają po mnie przyjechać a w czwartek wyjazd. Majster stwierdził że zdąży wszystko zrobić ale ja pewnie w mieszkaniu zostawię bałagan, no może nie tyle bałagan co po prostu wszystko brudne od kurzu. Trudno, w nagrodę będę miała wymienioną całą armaturę t.j. kabinę, umywalkę, ubikację i baterie. ROTFL
Pozdrawiam i do miłego.....

ditta hop 13-04-2024 13:20

Witam.
Aniu mnie też czeka taka wymiana urządzeń w łaience, az sie boje. Właściwie to orzydał y sie remont taki wiekszy ale to kosztowna sprawa, niech młodzi zrobią sobie pózniej jak będą chcieli, ja po prostu zrobie to co niezbędne.
Na dworze niby ciepło ale straszliwie wieje i co chwilkę chmury zasłaniaja słoneczko i jest poi prostu zimno. Moi mlodzi tez cos nie wychodzą do ogrodu więc ja nie będę sie wychylać, robie porządki na moim tarasie.
muszę posadzic rozmaryn bo mi zmarzł. Mam takie duże donice i Koło z takiego jakiegoś materiału śr. 90 cm.wys. 30 cm. W ubiegłym roku miałam w nim pomidory posadzone.
Moj taras to ziemny taras zbudowany z kamieni, jest stosunkowo duży.

Pamira 13-04-2024 13:47

Dzień dobry Grażynko, Anko, Małgosiu,,,
Za oknem 22C. Właśnie pralkę włączyłam i do lapka siadłam.
Piorę taką codzienną mieszankę i mam nadzieję, że zdąży mi wyschnąć.
Po niedzieli planuję pościel chyba, że nie będzie pogody na suszenie.
Meble kuchenne mam sprzed 25 lat, więc szuflady tradycyjnie
niewielkie i niewiele ich. Jednak już zmieniać nie będę chyba,
że same blaty. Poważniejsze remonty zostawię w spadku następcom.;)
A teraz zdało by się coś przekąsić. Chyba warzywa na patelnię.???
Do potem... jak mawiała Wiesia

maluna 13-04-2024 13:51

Aniu, Grażynk0, Mirko!{}

Aniu, nie przejmuj się kurzem, mieszkasz sama, powoli
posprzątasz, a co będzie nowe, to będzie, ładne i sprawne.
Też wyszłam do ogródka, trochę mleczy zlikwidowałam
i podsypałam róże.
Jest ładnie i ciepło, tylko lekki wiaterek.
Roboty mnóstwo, a tu brak siły:|
Mam taki kaszel, że zaczęłam brać antybiotyk,
bo nie chce przejść, po domowych środkach.
Teraz szybki obiadek, a potem chyba się położę..;)

szuanka 13-04-2024 14:29

:*
Ja właśnie pojadłam i idę się na godzinkę położyć.
Pościel pięknie wyschła a teraz suszą się bluzeczki.
Mam dylemat jak każda chyba kobieta, co włożyć do walizki na tę skromną uroczystość mojej wnusi. Ma się poważnie ochłodzić, zdecyduję chyba w ostatniej chwili. ROTFL
Chmurzy się więc to pewnie zapowiedź zmiany pogody.
Idę poleżeć. ROTFL :*

szuanka 14-04-2024 11:09

Dzień dobry.
Pogoda dziś zmienna, wiatr, chmury, słońce ale chyba padać nie będzie, jednak znacznie się ochłodziło.
Bardzo bolą mnie nogi, najchętniej wlazłabym pod kołderkę ale tak się nie da.
Muszę powynosić wszystko z łazienki żeby majster miał wolne miejsce do roboty, chyba tylko pralka zostanie bo to za ciężkie na moje siły a nie mam tych bloczków na kółkach do przesuwania mebli.
Obiadek się gotuje ale jakoś nie mam chęci do jedzenia, nalałam sobie lampkę wina. :D Czy to złagodzi ból nóg????ROTFL
Pozdrawiam.

ditta hop 14-04-2024 11:12

Witam dziewczyny.
Jednak wyszlismy do ogrodka sprzątać, kości bolą.
Wczoraj Kajtus pojechał z trenerem do Wieliczki na turniej z badmintona. Pojechali o 7.00 i wrócili o 24.00. Kajtek był zmęczony ale szczęśliwy bo zdobył złoto w swojej kategorii wiekowej do lat 9.Lenka tez trenuje badmintona i trener jest z niej zadowolony. Chwali ja, że pieknie sie rusza ale nie dorównuje w szybkosci Kajtkowi, jak mowi trener u Kajtka to takie pozytywne ADHD.
Na dworze jak na razie słonko świeci ale jak długo? - Zapowiadaja zmiane pogody.
W domu chłodno bo cos kocioł gazowy szwankuje, dobrze, że choć jest klimatyzacja wiec trochę podgrzałam salon.




Na starość zrobiłam sie taka zmarzlucha, młodzi chodzą w krótkich rekawach a ja w długim i ciepła kamizelka.
Miłego dnia.

maluna 14-04-2024 13:43

Cześć kochani!
Trochę się ochłodziło, ale nie za bardzo:)
Pojechałam po przesyłkę do inPostu, nie jest źle.
Do ogródka nie idę, muszę się wykurować.
Jutro przyjedzie córka, miałyśmy plany, ale chyba
nic z tego nie wyjdzie:|
Grażynko, masz piękny ogród i zdolne wnuki, gratuluję:love:
Na obiad będzie schabowy, ulubione danie męża, moje
niekoniecznie...:P
Miłej niedzieli:inlove:

mirellka 14-04-2024 14:57

Witaj Aniu,Grażynko,Małgosiu
U mnie troszkę poprawiła się pogoda
nawet teraz wyszło słoneczko.
Ziemniaczki się gotują, mięsko podgrzewa
i myślę,że dziś miałam nigdzie nie wychodzić
to chyba po obiedzie choć na trochę
wyfrunę z domu.Mąż był od rana na działce
bo włączyli wodę i trzeba było zobaczyć
czy wszystko dobrze.A przy okazji podsypał
borówkę. Wczoraj będąc na spacerze
rozmawiałam telefonicznie z naszą Enią
Enia to bardzo miła osoba,więc fajnie
nam się rozmawiało.
Przesyła wszystkim koleżankom pozdrowienia
A ponieważ ma problemy zdrowotne to i też
rzadko do nas zagląda.
Oj jak pięknie słoneczko zagląda do okien.
Coś wiatr ucichł,a więc może nie będzie
tak źle w pogodzie jak zapowiadają.
A upały nie są potrzebne,przecież to dopiero
kwiecień.
Miłej niedzieli kochani wam życzę.

ditta hop 14-04-2024 15:00

Cześć.
Siedze sama w domu, mam jedynie do towarzystwa mopsa i kocurka.
Młodzi pojechali do Czech bo chór ziecia ma tam wystep.
Maja fajna wycieczkę, pojechali samochodem do Mysłowic a potem autokarem.
Tak bardzo brakuje mi męża, właśnie w takich chwilach aby miec z kim pogadać czy wypić kawę.
Zjadłam rosołek z makaronem i do tego mięsko z kurczaka z rosołu i jestem pełna. Teraz sie położe i chyba zdrzemnę, słabą noc miałam.
Do potem

Pamira 14-04-2024 16:31

Dzieńdoberek :*
Niedziela nie najgorsza. Jest słonecznie, aczkolwiek wiaterek chwilami powiewa.
Posiedzieć na otwartym powietrzu w ogródku się nie da.
Trudno, jakoś przeżyję to. Są większe zmartwienia... Dziś z samego rana
zadzwoniła sąsiadka, że nasza koleżanka zeszła z tego świata. :(
Do końca bardzo dużo paliła. Przykre to, wiosna na świecie, cała w kwiatach.
Pozdrawiam, miłego dnia, słońca i ciepła ... Do potem...:*

Irenna 15-04-2024 09:31

Dzień dobry !
U mnie słońce,ale od wczoraj wściekle zimno z ostrym wiatrem,
widzę ludzi w kurtkach z kapturami na głowie....

Mirka,smutna wiadomość...:'(
Znalazłaś już rehabilitanta?
Mirellko,na upały jeszcze za wcześnie,ale tego miłego ciepełka
by się chciało,a tego u mnie brak.Na przyszły tydzień zapowiadane
jest stopniowe ocieplenie,czekam na to...
Grażynko,ogród piękny,miło tam posiedzieć,ale roboty mnóstwo
chcąc utrzymać go w dobrym stanie.
To chyba wcześniejsze fotki,bo wiosna dopiero się zaczyna,choć
u ciebie zawsze wszystko wcześniej rozkwita...
Eniu,dziękujemy,pozdrawiamy!{}

Bratki na moim balkonie,w tym roku białe,Monika nie dostała
kolorowych...kilka dni było ciepłych i pięknie się rozwinęły...
w środku kawałek bergenii...

Irenna 15-04-2024 09:37

Jeszcze kawusia,miłego poniedziałku!

Pamira 15-04-2024 14:36

Dzień dobry Irenko, Mirelko, Małgosiu, Anko, Grażynko,,,
Twój ogród wybujały, piękny i cudowny itd A te białe macoszki
inaczej bratki są takie dziewicze i nieskalane;) U mnie po nocnym deszczu
teraz słonko pięknie przyświeca i jest ciepło. Z rana były koleżanki.
Ustalałyśmy odnośnie pogrzebu kto z kim pojedzie, bo to jest kawałek
jak dla babć spory wysiłek, a dla mojego kręgosłupa szczególnie.
No ale musimy pożegnać koleżankę, potem w ramach stypy pójść na kawę.
Tak sobie myślę, czy nie wyjść trochę w ziemi pogrzebać.
Teraz już kończę i wszystkiego dobrego życzę.

szuanka 15-04-2024 17:56

Dzień dobry.
Na dziś roboty remontowe skończone, jutro dalszy ciąg i pewnie jeszcze w środę.:rolleyes:
Dziś nie mam się gdzie umyć, pozostała mi miska jak za króla świeczka.
Pogoda jeszcze względna choć już zimno się zrobiło.
Jutro muszę jeszcze iść do Biedronki ale przede wszystkim do bankomatu bo pan na konto pieniążków nie chce. Trudno, przejdę się.
Teraz chyba jeszcze zrobię sobie kawę bo jakaś spragniona kofeiny jestem. ROTFL
Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę. :*

maluna 15-04-2024 18:40

Cześć!
 
U nas było ładnie, więc wysuszyłam pranie w ogródku,
a córka mi wywiesiła.
Ogarnęła chałupę, wypiłyśmy kawę i pojechała razem z Miszką do domu.
Pies zawsze jej towarzyszy, bo może
sobie pobiegać po ogródku, a w Poznaniu, IV piętro i wyjście
dwa, trzy razy dziennie na smyczy:|
W domu, nic się nie dzieje, tylko TV i codzienne dreptanie.
Wieczorem, jak nie zasnę, to chwile poczytam i to wszystkie,
moje przyjemności.
Pogrzebów nie lubię, dobrze że ostatnio, rzadko się zdarzają
tfu..! oby nie zapeszyć:redface:
Irenko, ładne te bratki, ale przydałoby się trochę koloru.
U nas, nawet nie widziałam, ale targowisko jest koło
cmentarza, więc zawsze sprzedają, tylko mnie się
nie chce sadzić...:confused:
Jutro wybieram się do fryzjerki, bo dawno nie byłam,
a słyszałam, że ma padać:rolleyes:
Miłego wieczoru, kochani...{}

milac 16-04-2024 10:12

Dzień dobry wszystkim.
Irenko pięknie masz na balkonie.
A jak Balu,czy jemu bratki też przypadły do gustu.

Mirellko na jakim etapie Twój remont .
Aniu a jak Twój remont czy bardzo się kurzy .
Bardzo dobra jest https://www.google.com/url?sa=t&sour...v6H6zRnBbjZgoA.
Korzystałam podczas swojego remontu .

Małgosiu jak fryzura czy zdążyłaś przed deszczem .
Mirko uważaj na swój kręgosłup aby nie przeforsować
na pogrzebie.

Miłego dnia wszystkim

mirellka 16-04-2024 16:19

Witaj Danusiu
Witam wszystkich co jeszcze zajrzą.
Danusiu - remont trwa i jeszcze to długo
potrwa. Glazura stara zdjęta,gruz usunięty.
Teraz trwa szlifowanie i pracę elektryczne.
Mąż to wszystko robi sam a do tego jest
prawie obsesyjnie dokładny to jednak musi
to potrwać.
Ja w tym czasie właściwie mam luz
bo obiady przynoszę na razie z domowej
jadłodajni,więc nie gotuje,tylko takie codzienne
porządki bo w kurzu nie da się żyć.
Teraz wychodzę do biblioteki to też mały
spacerek zaliczę a słoneczko wyjrzało
to będzie przyjemnie.
Oglądam i czytam wiadomości ze świata
i bardzo mnie martwi to,że tak bardzo
Nasz spokój jest zagrożony.
Dlatego żyjmy chwilą tu I teraz.
Miłego dnia.⅝⁶

Pamira 16-04-2024 18:21

Dzieńdoberek
Wczoraj o 22,20 rozszalała się burza, lało, wiało, grzmiało i błyskało.
Tak prawie godzinę. Rano chwilę słońce błysnęło, ale tylko chwilę,
bo potem było szaro. Dopiero teraz jak dzień dobiega końca,
to znowu zaświeciło ale jest zimno i wieje. teraz wróciłam ze świetlicy.
Zjadłam barszcz ukraiński i idę przed telewizorem posiedzieć.
I tak upływa mi dzień za dniem, a tak niedawno...
Pozdrawiam i w brew pogodzie, życzę dobrych nastrojów.

ditta hop 17-04-2024 09:55

Witajcie dziewczyny.
U mnie zimnisko totalne, w domu tez zimno bo kocioł gazowy zepsuł się.
Dobrze, że mamy choć klimatyzacje w salonach, wiec mozna sobie podgrzać.
Wczoraj przywiezli mi pralkę , ale ekipa była jakas taka, podłaczyli wcisnęli guzik jakiegos programu i wyszli. Po cvhwili zobaczyłam, że świeci się czerwona lampka wskaznika "odkręć kran" - był otwarty. wylączyłam pralkę i włączyłam ja za chwilke, znow to samo. Dopiero przyszedł zięć i doszlismy do wnosku, że cos z przewodem wodnym od pralki, wymontowalismy go i zamontował stary wąż, pralka poszła jak burza. Nowy wąż ma jakies zabezpieczenie i w instrukcji przeczytalismy, że jak jest tam czerwono w okienku to wąż wymienić na nowy.
Tak sie denerwowałam, że cisnienie mi skoczyło. Ja już jestem do niczego.
Miłego dnia

Irenna 17-04-2024 12:34

Dzień dobry!
Zimno i mokro od wczoraj nie zachęca do wyjścia...no cóż,
poczekamy na lepszą pogodę.

Grażynko,a to pech!Rozumiem Twoje zdenerwowanie,
też tak samo bym odebrała tę sytuację,a fachowcy nie popisali się!3:-)
Danusiu,dziękuję{} ...ktoś może uważać biały kolor kwiatów
za nudny,a moje oko się cieszy ich widokiem...:),czego nie można
powiedzieć o Balu,który najchętniej by sobie w nich pogrzebał,ale wie,
że nie wolno...;)
Mircia,nie oglądaj się wciąż do tyłu,to co było dawniej,już się "ne vrati"
i nie warto sobie tym głowy zawracać,tylko żyć tym,co jest teraz......{}
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie,czy już znalazłaś rehabilitanta?
Ale jeśli to tajemnica,nie dopytuję więcej...


Pozdrowienia i kawusię zostawiam,miłego dnia!

szuanka 17-04-2024 13:28

Dzień dobry.
Zimno i u mnie i mokro, teraz słonko świeci to mam nadzieję na lekkie ocieplenie. Dziś pan pogodynka "pocieszył" że zimno będzie prawdopodobnie do końca kwietnia. :rolleyes:
Walizka jeszcze nie spakowana więc tylko zmienię ciuszki na nieco cieplejsze. Trudno, trzeba się dostosować do warunków.
Remont mojej łazienki nadal trwa i nie jestem pewna czy dziś skończą a wieczorem mają już być córka i zięć, jutro rano mamy wyjeżdżać.
Z nerwów boli mnie w mostku, wrrrrr. I po co ja się denerwuję, przecież to nic nie pomoże. Wkurza mnie też ten bałagan.
No to się wyżaliłam ale czy będzie mi lepiej???
Pozdrowienia zostawiam . Odezwę się chyba dopiero za tydzień bo nie biorę laptopa a na komórce nie lubię pisać. :*

Pamira 17-04-2024 18:11

Dzieńdoberek
Irenko
przepraszam, ale termin jest tak odległy, że zapomniałam.
Dopiero koniec września mam termin zabiegów i najgorsze jest to,
że brakuje mi wiary w polepszenie. Byłyśmy pożegnać koleżankę.
Pomimo nie najlepszej pogody było dość sporo ludzi. A było zimnisko
i chwilami opady. Teraz siedzę w chałupce, popijam gorącą herbatkę.

ditta hop 17-04-2024 20:03

Witajcie.
zięc zabrał sie za kocioł gazowy, zresetował go i grzeje, ale jak dlugo tego nie wiemy. 0by przetrwac te chłody.
Syn z synowa wrociłi z Krety i tez mieli 4 dni chłodne i 3 dni ciepłe.
Pogoda całkiem zwariowała, w połowie kwietnia kwitna rododendrony.
Milego wieczoru i spokojnej nocki.

enia60 18-04-2024 18:20

dzień dobry Kochani :) witam serdecznie

Trochę mnie nie było, jakoś tegoroczna wiosna nie sprzyja dobremu samopoczuciu, sądzę ze wkrótce się to zmieni.
Przywołuję więc wiosnę pięknym walcem wiosennym, zrobiło się bardzo zimno ,może muzyka ociepli nasze serca
https://www.youtube.com/watch?v=zrX_pYsQEp8
To relaksująca, spokojna muzyka klasyczna wszech czasów . Spring Waltz, przypisywany Fryderykowi Chopinowi był w rzeczywistości skomponowany przez Paula de Senneville pod nazwą "Mariage d'Amour".

Nie do końca udało mi się ustalić jak było naprawdę,ważne ze piękna,kojąca, romantyczna a spacer ścieżkami Toskanii urzeka.

Z ostatnio obejrzanych filmów proponuję film w reżyserii Olivii Newman trzyma się wiernie książki, światowego bestsellera o tym samym tytule autorstwa 70-letniej pisarki

Miłego słuchania, oglądania , pozdrawiam Gadułkowo

Pamira 19-04-2024 18:36

Dzień dobry

Eniu
Pogoda faktycznie nie sprzyja dobremu samopoczuciu.
Co chwilę popaduje i jest ponuro, tylko się upić i gdzieś w kącie przekimać.
Grażynko Zawsze na Zofii szłam do koleżanki ze swoimi tulipanami,
obecnie prawie wszystkie przekwitły. Jutro u nas ma być mrozik.:icon_eek:
I tak ma trwać jeszcze tydzień.:headbang: Ciekawa jestem jakie będzie lato?
Anko nie denerwuj się tym na co nie masz wpływu. Ja już się tego nauczyłam.
No a teraz podpalę w centralnym, bo zaczynają mi marznąć nogi.
Pozdrawiam i zdrówka życzę całej gromadce. {} :*

ditta hop 19-04-2024 19:19

Witajcie.
Tak pieknie wszystko rozkwitło a człowiek nie może sie tym nacieszyć, podgladanie tylko przez okno. Zimno na dworze, dzis co chwila leje.
Jutro mlodzi jada do orzyjaciol do warszawy na urodziny koleżanki. Ja zostaje w domu hihihi. Jutro Lenka jest na turnieju prawie cały dzień, a w niedziele Kajtek na turnieju., wiec raz bedzie jedno raz drugie ze mną. Na turniej Kajtka zabiora znajomi, ktorzy jadą ze swoim dzieckiem. Tak sie rodzice wymieniają.
Zrobiłysmy zakupy i teraz siedzę juz i oglądam fakty.
Cos dzisiaj skacze miu cisnienie. Ta pogoda okropna.
Miłego wieczoru.

mirellka 20-04-2024 13:39

Witajcie kochane.
Coraz mniej chęci do pisania,coraz rzadziej
chcemy dzielić się naszymi radościami
smutkami czy przemyśleniami a może
to tylko.chwilowe? Oby.
Jedno co się nie zmienia to szybko
upływa każdy dzień.
I nawet jak nie ma specjalnych zajęć
to i tak czas leci jak szalony.
W maju mam komunię córki bratanka.
I jak zwykle kłopot co założyć?
A do tego nie wiadomo jaka będzie pogoda.
Ja nie chodzę od dawna w sukienkach
bo uważam,że nie mam do nich figury.
Spodnie to mój jedyny wybór.
Na razie nic nie mogę znaleźć bo w większości
są szerokie /okropna moda/
Myślę,że coś na górę powinnam znaleźć.
A najgorsze jest to,że te materiały są okropne
same sztuczności.
Jak wszędzie pogoda prawie zimowa
ale nie pada,więc po obiedzie będzie spacerek.
Jestem z siebie dumna bo w ubiegłym
tygodniu na swoich starych nóżkach zrobiłam
27 km.Jednak to mądre powiedzenie
że trening czyni mistrza.
Cieszę się bo załatwiłam od 1 września
na tydzień pobyt nad morzem tam gdzie byliśmy
w ub. roku w Mechelinkach koła Gdyni.
Niewiele zdrożało bo w ub roku było 70zł
od osoby a w tym 75zł. Jest to domek
z wszystkim wygodamy z aneksem kuchennym.
W pięknym miejscu i 50m do morza.
Pozdrawiam dziewczyny i życzę pięknego
weekendu.
A wszystkim życzę żeby ta zła passa
niechęci do pisania była chwilowa.
Acha! Remont trwa,powoli,ale już sporo
mąż zrobił.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:14.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.