Danuta Wałęsa napisała książkę
 

Pisać książki każdy może, trochę lepiej,
lub trochę gorzej, ale przyznać trzeba,
że w jej życiu działo się wiele.:)

http://www.orange.pl/kid,4000000150,...e,article.html

Parę słów o książce również tu:

"Ja nie jestem Danuta Wałęsa" – ujawniamy tajemnice Pierwszej Damy!

To wiadomości z pierwszej ręki - prosto z konferencji prasowej.

Postanowiłam kupić sobie pod choinkę....

Lubię autobiografie, ale pisane przez historyków. Pisane niby przez osobę, której nazwisko jest na okładce jakoś mnie nie interesują.

Zastanawialiśmy się rodzinnie, dlaczego napisała tę książkę i co ją do tego skłoniło?...Doszliśmy do konkluzji, że na pewno odczuwała potrzebę napisania jej, wypowiedzenia się:)
Może także dlatego, że nie chciała pozostawać w cieniu swego sławnego męża.
Na pewno nie miała lekkiego życia wtedy,jak wiele innych kobiet w Polsce. To były trudne czasy PRL-u, zatem jest to z pewnością opowieść z historią tego czasu widziana oczyma kobiety...
Wczoraj z Wiadomości internetowych przeczytałam jedno ze zwierzeń Danuty Wałęsowej o tym, iż jej mąż nigdy spontanicznie nie obdarowywał ją kwiatami...
A Wałęsa przerywa milczenie i mówi, że w ich rodzinie nie ma rozwodów, bo są katolikami....

Książka na pewno jest interesująca o wartościach poznawczych, jednak jej nie kupię, gdyż nie sposób kupować każdej...:-))

Nie kupiłam, ale pozyczyłam i chetnie przeczytam, w koncu nie kazdej prostej kobiecie jest dane tak fascynujace zycie jakie miała Danuta Wałęsa. Zawsze ja podziwiałam, za to ze potrafiła sie w tym wszystkim odnaleźć a jednoczesnie zachowac skromność i prostolinijność.

zgadzam sie z Tobą.
Pani Wałęsowa nie napisała książki jak to sama podkreśliła i to chyba jedna z nielicznych osób które w obecnych czasach „napisały książki” jest to bardzo modne. Pewnie książka stanie się numerem jeden bo wszyscy ciekawi są tego jak wyglądało życie pierwszej damy byłego prezydenta .
Mam do niej ogromny szacunek i wiem że nie było jej łatwo .
Książki nie kupię wolę pieniądze przeznaczyć na skromny prezent dla biednej rodziny z dziećmi ,
której to nikt nie zaproponuje napisania książki i nie wyda jej bo to są spore koszty ,a pewnie było by co czytać.