Konwersacja w jezyku angielskim
 

Poszukuje osoby, ktora ma darmowy telefon VOIP (wideostrade) i ma ochote na konwersacje w j.angielskim na poziomie podstawowym. Pozdrawiam.

Ale konwersujący w ten sposob zarabiają na życie ...nie pomyslalaś o tym ,zreszta o czym tu konwersować na poziomie podstawowym?????? A hydraulik ci udzieli fachowej porady przez darmowy telefon za darmo?????

Małgosiu! A gdzie TY wyczytałaś, że Weronika szuka fachowca?
Ona szuka bratniej duszy, na tym samym poziomie. Jak się nie mylę chodzi o to by się ośmielić i otworzyć!

Malgorzato
 

Czy konwersacja to poszukiwanie fachowcow? O czym Ty piszesz? Gdybym chciala zamowic fachowca do kanalizacji, to pytalabym w jezyku polskim o hydraulika. Nie przekrecaj zlosliwie mego postu. Pozdrawiam.

Smiechu warte
 

Olsnilo mnie. Malgorzato pomylilas wyksztalcenie z konwersacja w j. angielskim. Zeby Ci pomoc w zrozumieniu ludzi, polecam Ci moj blog, podany w moim profilu. Wystrzegaj sie negatywnej oceny ludzi, pozytywna ocena zawsze przynosi obopolna korzysc a nam wychodzi na zdrowie.
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam.

Dziekuję za pouczke lekko belferską -jako wyrobnik "konwersacji" mam uczulenie na slowo -"darmowe" to po pierwsze, po drugie konwersacja 2 osób na poziomie podstawowym nie ma sensu zadnego bo kręca się w kółko
Po trzecie ,przyznaje iz przegięłam ,przepraszam i prosze o wybaczenie.
A nawiasem mówiąc ze zrozumieniem ludzi jakos sobie poradzę.....gdzie ten blog???????

Weszlam ,ale nie przepadam za hurtowym czytaniem zlotych mysli -chociaż niektóre trafione nad podziw.Dzięki

Weroniko witam,byłam na Twojej stronce z mądrościami,wszystkie bardzo trafne(oby niktórzy przestrzegali chociarz część tych prawd ,to było by pięknie).Pozdrawiam.:):):)

Dzieki. Wlasnie mam nadzieje, ze moze jakis przechodzien znajdzie chwilke zeby zastanowic sie nad wlasnym zyciem. A bylby to zysk dla niego. Serdecznie pozdrawiam.

Jestem tutaj nowa.A właściwie przeglądałam dotąd posty nie pisząc nic od siebie.Jestem bardzo zainteresowana konwersacją na poziomie podstawowym.Mam 2-ch synów w Ameryce.A może
Weroniko bliżej byśmy się poznały.Mój e-mail Sfinks 109@wp.plByłam na kursie j.angielskiego w Ameryce(tylko 2-a tyg.).Uważam że nie ma lepszej metody niż taka konwersacja.
Tam właśnie stosowano taką metodę.Pozdrawiam sedecznie

Witaj Sfinks
 

Bardzo sie ciesze, ze odpowiada Ci konwersacja. Wysylam E-maila i dostosuje sie do zaproponowanej przez Ciebie formy przekazu. Serdecznie pozdrawiam.

Jestem w Ameryce prawie dwa miesiace,konwersacja "o niczym "to najlepszy sposob na nauke,odpowiedzi na powitania ,ktore juz opanowalam bardzo mnie satysfakcjonuja.
Slucham komunikatow o pogodzie i w czasie spacerow ,gdy kogos spotam staram sie do zdawkowych powitan dodac uwage,ze goraco ,lub ze silny wiatr,albo ze od zachodu ida czarne chmury.
Ciesze sie z opanowania kazdego nowego zwrotu,nie ucze sie slowek,tylko poznaje przedmioty,zjawiska,czynnosci,cechy.Pisac raczej sie nie naucze,ale czytac tak,dziecinne ksiazeczki sa super.
Powodzenia Weroniko i Sfinksie.

Dzięki ludziom z internetu nauczyłam się kilku języków! Obcokrajowcy bywają tacy sami jak my: życzliwi, cierpliwi i pomocni!

Dzieki Zosiu i Balladynio
 

Prawda, ze zapamietanie kazdego zwrotu tak bardzo cieszy? Ja nie umiem uczyć się na pamięć, a konwersacja daje mi dużo satysfakcji i radości. Pamiętam kiedy na kursie musieliśmy prowadzić prawdziwą konwersację. Ja odgrywałam chorą u lekarza (kolegi z ławki), ilez to było śmiechu jak kazał mi się rozbierać. Cała "klasa" ryczała ze śmiechu.. Pozdrawiam cieplutko.:D

Kiedyś na kursie 4-go stopnia wszedł nauczyciel z sąsiedniej grupy i zapytał czy może wsiąść wrzątek. Rozmowa tylko po ang. była [zawsze]. Nasz zapytał nas: jeżeli woda należy do "nie policzalnych"--to dlaczego potraktował ją inaczej? Odpowiedź prosta--musi ją wsiąść w jakimś naczyniu. Ale to chyba wszyscy znali mimo że nie nazwał naczynia. Dawno temu to było--miesiąc za granicą--to= 3 mies nauki w kraju. Tak to mniej więcej widzę.

Uczcie się u niego. Może tani?
 

Kot w kapeluszu--to taki elementarz w USA?

Mnie tez satysfakcjonuje kazda samodziela akcja,gdzie musze sie posluzyc tym co juz umiem.
Lekcje w bibliotece sa swietne,rozmawiamy,czytamy pisac ,tez piszemy ,kazdy w swoim jezyku.W grupie sa Meksykanie,Azjaci, Grecy i Rosjanie ja jedna Polka i do tego wiekowa,reszta 14 sztuk to" middle age",ale Ameryka to ma do siebie,ze tu kazdy jest akceptowany.
Nastepnym razem napisze cos po angielsku, przetlumacze oczywiscie,bo juz raz mnie skasowano za nieprzetlumaczony tekst.
Bede posluszna regulaminowi

Już się cieszymy ! Powodzenia ! I przetłumacz koniecznie,abyśmy wiedzieli o co chodzi !:)

Lila dlaczego obciach? Mnie tam sie ten smart podoba:) Przynajmniej z nazwy..