Muzyka Łagodzi Obyczaje
 

„Jest jeden idealny język,
wyższy ponad wszystkie narzecza ludzkie
i ponad style różnych kultur:
tym Językiem jest muzyka”
[Friedrich Nietzsche]
Pewien znany krytyk i publicysta muzyczny uparł się, by koniecznie ubrać muzykę w słowa, bo jak wiadomo sentencje ludzi sławnych, są zawsze w modzie. I tak oto Jerzy Waldorff:) stwierdził, że ..... muzyka łagodzi obyczaje.
Dużo wcześniej Arystoteles stwierdził .... "Muzyka wpływa na uszlachetnienie obyczajów."
Muzyka jest częścią naszego życia. Choć nie zawsze jest tworzona przez człowieka, to właśnie on przede wszystkim przyczynia się do jej zaistnienia.
Muzyka faktycznie łagodzi obyczaje , ale tylko tam, gdzie człowiek jest tylko gościem. Nad brzegiem morza, wsłuchany w miarowy szum fal człowiek odzyskuje spokój duszy. W lesie śpiew ptaków pozwala mu dostrzec radość życia. A cisza pustkowia?..... po prostu koi.
Tam, gdzie człowiek tworzy świat, muzyka w każdym swoim wydaniu, nie zawsze potrafi pozytywnie wpływać na nasz sposób bycia. Ale nie martwmy się..... jej obecność świadczy o nas jak najlepiej, bo jak powiedział
Piotr Czajkowski „gdzie nie ma serca, muzyka istnieć nie może.”
Tyle w "słowie wstępnym" ....... do nowego wątku. Pozostaje mi jeszcze serdecznie zaprosić Wszystkich do "udzielania" się w tym watku..... co niniejszym czynię. ZAPRASZAM.

Wesoła wdówka..... FRANZA LEHARA
 

Ona.... młoda, piękna i bogata; on...przystojny i niepoprawny utracjusz. Co wyniknie ze spotkania tych dwojga? Oczywiście .... jak zwykle.... skomplikowana gra intryg i dworskich podchodów. Ponadto tak piękne arie i duety jak Usta milczą, dusza śpiewa - kochaj mnie... czy Wieczorem jest Maxim...

OPERETKA+-+Brodzinska+Grazyna+i+Morka+Boguslaw-Usta+Milcza,+Dusza.mp3
Link do pliku: http://voila.pl/yheq5/?2

a dodatkowo......

OPERETKA+-+Grazyna+Brodzinska+i+Boguslaw+Morka+-+byl+taki+czas+x.mp3
Link do pliku: http://voila.pl/yheq5/?1

Na premierę
 

Pomyślności w nowym temacie życzy Jola

????
 

Jolito!!! Dziękuję za powitalny KOSZ kwiatów. Mam nadzieję, że ten "kosz" nie będzie koszem dla tego wątku. Swoją nadzieję wiążę z faktem, iż na tym forum znajdą się wielbiciele opery, operetki, muzyki klasycznej. Czas pokarze czy będzie miał on "rację bytu". Pozdrawiam i zapraszam.

Araukario - "za moich czasów" na scenach obiektów kultury wręczano przede wszystkim kosze z kwiatami, co prawda większe, ale ja - skromna emerytka jak miałam tak dałam.Wręczenia wiązanki nie ryzykowałam, bo teraz nie wiadomo jak wręczać: tak jak dotąd dobre obyczaje nakazywały, czy tak jak w pałacu...(kiedyś mówiło się: kwiaty to nie zając...).Przepraszam, że znów przeszkodziłam, ale nawet największym koneserom antrakt należy się...

jak łagodzi to łagodzi niech dziś śpiewa nam CARRERAS,DOMINGO,PAVAROTTI i MONSERRAT CABALLE http://voila.pl/w8fqw

Ammi1952.....:D ale nam przytargałaś prezentów muzycznych - 10..... szczodra dziewczyna.... dziekuję w imieniu wszystkich którzy skorzystają z tego czym nas obdarowałaś.

Wesoła wdówka Franza Lehara jkest jedna z najładniejszych operetek. Wydaje mi się, że nie ustępuje jej operetka Paula Abrahama - Wiktoria i jej Huzar.
Dwie melodie-arie:
http://voila.pl/o9p3y

W pełni zgadzam się z Toba, że operetka "Wiktoria i jej huzar" należy do znanych i lubianych przez publiczność. Szczególnie dziekuję za melodię "Pardon, madame" , która stała się przebojem na skalę światową. Dobranoc też jest kapitalne:) . Atrakcyjność tej operetki podnoszą też "klimaty" z kultury rosyjskiej, wegierskiej i japońskiej.

Moi drodzy dzisiaj na Was rzucam Czar Wiednia http://voila.pl/pxzhi

Zapewne piękna sprawa - dziekuję :) - napewno posłucham. Pozdrówki.

Pomysł z tym wątkiem bardzo dobry. Szkoda tylko, że nie wszysko udaje się otrworzyć.
pozdrawiam i czekam na więcej.

Piękna taneczna muzyka z saksofonem w tle nie mylić z sexofonem Rivews of Babylon http://voila.pl/wobuw/

napisz czego nie mogłeś odtworzyć to wgram to ponownie a teraz na poprawe humoru ONLY YOU http://voila.pl/1khke/

;) ciąg dalszy karnawałowych i nie tylko- melodji http://voila.pl/w4zil miłego słuchania nagrywania i tańczeniaq pozdrawiam wszystkich cieplutko Grażyna;)

Cudowny wątek
 

Wspaniały wątek. Uwielbiam muzykę bez względuna jej formę. Słucham wszystkiego. Muzyka poważna daje ukojenie, uspakaja duszę. Słuchając, zamykam oczy i dorabiam sobie obrazy, tworzę własny film pasujący do tematu.To jest piękne, nie da się tego uczucia opiać słowami.Pamiętam jak w studenckich czasach operetka gliwicka wystawiała Bajaderę. W tytułowej roli występowała Liliana Czarska. Byłem na tej operetce niezliczoną ilość razy. Do dziś się zastanawiam co było tego przyczyną; czy czarująca zwiewna diva czy muzyka Kalmana. Minęło bardzo wiele lat od tego czasu a ja ciągle się wpatruję w Panią Czarską i słyszę jej śpiew przeogromnie tęskniąc za tymi latami. uwielbiam muzykę uwielbiam sztukę i myślę że z tego tytułu jeszcze nie raz zagoszczę tutaj, Jurek67

Nie mogę pobrać plików np. tych:http://voila.pl/1khke/
http://voila.pl/w8fqw, co ciekawe, zapisują się we wskazanym pliku i są puste. Z tymi http://voila.pl/yheq5/?2 na przykład nie mam żadnego problemu. Pozdrawiam.

Jeszcze raz
 

Mam zabawne wspomnienie związane z tym tematem. Było to wiele, wiele lat temu. Byłem gościem na weselu kuzynki gdzie był również nasz wspólny kumpel Sławek Pietras ( były dyrektor Opery Narodowej, obecnie teatr poznański- to tak dla przypomnienia). Jako że on lubiu bardzo wiele mówić i ma do tego wielki dar , zabrał w pewnym momencie głos.
" Basiu (zwrócił się , uciszając towarzystwo) jest bardzo stosowna okazja abym zagrał ci na pianinie przewspaniały utwór pani Tekli Będarzewskiej-Baranowskiej- "Modlitwa Dziewicy". Następnie przy wtórze niezbyt dyskretnych uśmieszków pozostałych gości podszedł do pianina i naprawdę pięknie zagrał. PANNA MŁODA BYŁA W 7 MIESIĄCU CIĄŻY. No i proszę, czy muzyka nie łagodzi obyczajów? Jurek67

właśnie sprawdzałam te pliki wszystkie mi się otwierają nie wiem na czym polega problem może na oprogramowaniu .ale zapytam córke jak wróci z pracy . Na jej kopie też otwieraja się te melodje .Grazyna

Cytaty:
„Jest jeden idealny język,
wyższy ponad wszystkie narzecza ludzkie
i ponad style różnych kultur:
tym Językiem jest muzyka”
[Friedrich Nietzsche]

Arystoteles stwierdził .... "Muzyka wpływa na uszlachetnienie obyczajów."

Piotr Czajkowski „gdzie nie ma serca, muzyka istnieć nie może.”

Z wszystkimi tymi cytatami się zgadzam. Bardzo zresztą słuszne maksymy, ale nie za bardzo pasują do czasów dzisiejszych. Dzisiaj to na czymś innym polega. Całą energię wyładować z rękami do góry przez dwie godziny na koncercie. Po powrocie do domu tak się śpi, że nie słychać jak sąsiad przyszedł i demoluje resztę sprzętu domowego. No, ale dość krytykowania młodych. Każda epoka ma swoje przywileje. Są to czynniki kulturowe, które przemijają, lub zostawiają trwały ślad, w postaci pięknych melodii również. Przypomina mi się jak taki jeden z moich wujków (był to mąż córki mojego pradziadka) był w latach przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku w Kanadzie. Gdy byłem małym chłopcem to lubił mi o Kanadzie opowiadać. Ponieważ mieszkaliśmy nad Wisłą mówił mi, że w Kanadzie to nie taka Wisła jest jak nasza, ale że drugiego brzegu nie widać (oczywiście mówił o Niagarze). Najważniejsze jednak opowiadanie było o kościele gdzie mówił ksiądz się modli po polsku, organy grają po polsku, jedynie kazanie mówił tak jak wszyscy w Kanadzie mówią. Dla niego łacina była polskim językiem i muzyka do mszy też była polska, bo taka sama jak w kraju. Jak ja widzę muzykę? Jest to coś, co nie mogę określić. Są melodie, które usłyszę i zaraz wzruszają mnie do łez lub wprawiają w wesołość, choć nastawienie miałem minorowe. I tak według stanu mojego „ego” dobieram sobie melodie do słuchania. Najważniejsze w tym wszystkim są wspomnienia. Bardzo dużo mam melodii, które przypominają mi bliskie mi obecnie czy w przeszłości konkretne osoby. Również i wydarzenia związane z daną melodią. I to dla mnie jest najważniejsze w muzyce. Moje zamiłowanie do starych melodii wywodzi się z okresu II w. światowej, kiedy to tylko tych melodii z płyt na patefonie słuchałem jako nastoletni malec.