Klub Senior Cafe

Klub Senior Cafe (http://www.klub.senior.pl/index.php)
-   Dieta (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/f-dieta-86.html)
-   -   Wsparcie dla Pączusia (http://www.klub.senior.plhttp://www.klub.senior.pl/dieta/t-wsparcie-dla-paczusia-506-print.html/)

Nika 24-02-2007 19:12

Wsparcie dla Pączusia
 
:) :) Skoro mój pomysł uzyskał Waszą akceptację ,to rozpoczynamy nowy watek pt.Wsparcie dla Pączusia.Ma on na celu wymianę poglądów i doswiadczeń tych senioritek,które chcą stracić nieco kochanego ciałka, ale jakoś do tej pory brakowało im motywacji,wsparcia.W grupie będzie nam razniej.Idzie wiosna, trzeba zdjąć kurtki i płaszcze,więc do dzieła.Czekam na Wasze propozycje dietetycznych danek, sposobów tajnych...chwalcie się postanowieniami.Zaczniemy akcję zmniejszania Pączusióe od poniedziałku.Narazie czekam na zgłoszenia.

aleksa5 24-02-2007 19:49

"Wsparcie dla pączusia".Cieszę się że możemy się wspierać . Prowadzę Klub Puszystych w Polkowicach i wiem, że wsparcie jest bardzo ważne. Ile to frajdy i jak się cieszymy gdy ubędzie nam kilka centymetrów,czy dekagramów, nie mówiąc o kilogramach. Organizowałam z okazji święta Puszystych -wybory Najmilszego Puszystego Polkowic. Udało mi się to dopiero dwa razy. W tym roku nie będzie, bo miałam inne problemy , ale myślę,że w przyszłym roku wrócę do tematu.

Nika 25-02-2007 07:43

Wsparcie dla Pączusia
 
:D Każda z Was zna na pewno wiele diet.Ja proponowałabym raczej wolną,stopniową zmianę trybu życia, bo po radykalnych dietach szybko waga wraca do poprzedniego stanu.Chciałabym do czerwca schudnąć 4-5 kg.A Wy?Czekam na zgłoszenia, kto startuje ze mną.Mam zamiar wykorzystać metodę polecaną w telewizyjnym Kwadransie dla Grubasa.Co tydzień dostajemy nowe zadanie- 1 tydzień jedno zadanie,2 tydzień -pierwsze i drugie,3 tydzień-pierwsze,drugie i trzecie itd.Mam nadzieję, że wytłumaczyłam dobrze.Po pojawieniu się ochotniczek,wyjasnię ciąg dalszy metody.:D Kochaniutkie,czekam na Was!

Nika 25-02-2007 13:59

Wsparcie dla Pączusia-mam wrażenie,że zle umieściłam ten wątek.Powinien być chyba w Dieta-co teraz zrobić? Nie potrafię przenieść.Może Kochana Administracja się"kapnie" i sama zrobi porzadek...proszę...

jolita 25-02-2007 15:08

Re.dla Niki
 
1 Załącznik(ów)
Wydaje mi się, że nie ma potrzeby scalać postów z wątkiem - dieta, bo mam wrażenie, że tu planujesz coś więcej niż ograniczenie ilości i jakości w jedzeniu. Wobec otwierania nowych wątków z nieomal każdym wejściem na forum ten przypadek to "małe piwo", ale w imieniu moderatorów (choć nie upoważniona) dziękuję za troskliwość o zachowanie ładu w naszym Klubiku. Powodzenia w odchudzaniu - ja już relacjonowałam swoje doświadczenia w tej sprawie (istotnie w innym wątku), ale gdy temat "rozkręci się" chętnie powtórzę (słuchania mądrych porad nigdy za wiele - hahaha).
Wysyłam instruktora gimnastyki (płatne z góry!)
Załącznik 101

Sunshine 25-02-2007 20:05

Droga Niki
 


Popieram bardzo pomysł nie tylko dlatego że jesteśmy krajankami/czytaj krakuskami/
Przyłączam się z wielką ochotą.Napisałam bardzo obszerny post ale chwila nieuwagi,złe kliknięcie i rozpłynął się jak sen.....Nie mam już siły pisać od nowa,zrobię to jutro.Gorąco pozdrawiam,będę śledzić wątek.

Nika 26-02-2007 03:49

gdzie te pączusie?
 
:confused: sądziłam,że będzie większy odzew,ale być może słoneczna niedziela wywabiła kobitki na spacerki-baaardzo dobrze.Ja zaczynam od poniedziałku.Oto zadanie na ten tydzień-zapisać z zeszyciku datę,aktualną wagę /najlepiej ważyć się rano,przed śniadaniem,tylko w bieliznie/i ewent.obwody-pas,biodra,brzucho,udo...Potem realizujemy pierszy etap planu-spożywamy posiłki co 3 godziny,ostatni najpózniej o 18.To wszystko pozwoli na uregulowanie godzin trawienia.:) dla jednych będzie to proste-dla wieczornych podjadaczy trudniejsze.Wazne,aby cały tydzień konsekwentnie zadanie realizować.Powodzenia.

Sunshine 26-02-2007 15:12

Do wszystkich Pączusiów
 
Życzę Wszystkim wytrwałości no i w końcu takich efektów


destiny 26-02-2007 15:50

dieta, której kiedyś sie poddałam:)
 
Witaj Nika !
Jakoś nie bardzo mam ochotę na umartwianie się dietami :(
Lubie sobie czasem "pomaszkiecić" :P
Ale jak najbardziej popieram idee Twojego wątku !
Przypomniało mi sie, że raz, jedyny raz "odchudzałam się".
Na czym dieta polegała ?
Na jedzeniu dowolnej ilości jaj na twardo i pomidorów oraz zielonej sałaty.
To wszystko bez soli, tylko jakaś przyprawa ziołowa do smaku i bez pieczywka of course !.
Kawa czarna ew. herbata bez cukru...i duże ilości wody mineralnej niegazowanej !!!
Trzymanie rygoru przez 2 tygodnie przyniosło oczekiwane efekty...czyli ok. 5-7 kg mniej.
Teraz poważnie - obecnie jestem na etapie odtruwania "ponikotynowego", wiec dodatkowe obciążenie to dla mnie za dużo :( I tak sie cieszę, że udaje mi sie nie zapalić...ale już widzę, że przybywa mi w pasie, to i pewnie na wadze...:(
Ale jak komuś zależy na szybkim schudnięciu, to w/wym. dieta może pomóc !
Jestem duchem z Wami !
W odpowiednim czasie dołączę :)

Nika 26-02-2007 16:35

dietka desti
 
Kochana,dzięki za głosik w tej materii,ale myślę,że rygorystyczną dietę mozna przeprowadzić jedynie w nagłej sytuacji np.przed weselem w rodzinie,by wbić sie w super krescje.dla kobiet po 50 słuszniejszym bedzie po prostu ograniczenie słodyczy,tłuszczów,węglowodanów na korzyść jarzyn,chudego nabiału czy mięska drobiowego/ bez skóry oraz regularne jedzenie o stałych porach,rezygnacja z podjadania / malusi herbatniczek, kilka paluszków...../ no i ruch. dieta ,o której piszsz jest bardzo cholesterolowa.Całuski/

destiny 26-02-2007 17:06

Nika, wbrew pozorom..to taka kuracja 2 tygodniowa nie podnosi aż tak cholesterolu (jaja na twardo).
Zawsze odżywiałam sie "chudo", a cholesterol przekraczałam bardzo wysoko !
Otóż w moim przypadku tak wysoki cholesterol powodowały słodycze !!!
To taki głosik w dyskusji :)
Kiss for you, too !

Nika 26-02-2007 19:08

Desti-bardzo możliwe,gdzies czytałam,że węglowodany+tłuszcz i cukier,czyli słodkosci bardzo sprzyjają wzrostowi cholesterolu.ja tez cię kiss very much...

Sunshine 26-02-2007 19:20

Dwa lata temu udało mi się schudnąć ponad 10kg.
Nie stosowałam żadnej diety,poprostu ograniczyłam porcje,Jadłam mniej pieczywa noi prawie całkiem wyeliminowałam słodycze.Odchudzanie trwało cały rok,nie było zbyt trudne a efekty stopniowo zauważalne nie tylko przezemnie.Dzięki temu że rozłożyłam to w czasie nie miałam problemów z nadmiarem skóry tu i ówdzie.Pod koniec tamtego roku czułam się fantastycznie,byłam z siebie bardzo dumna,nie sądziłam że taki efekt jest w moim wieku wogóle możliwy.Utrzymałam wagę przez większość ubiegłego roku.Niestety,mysląc że to zostanie mi już na zawsze ,wróciłam do dawnych nawyków jedzeniowych i wkrótce przybyło mi połowę tych kg. które z takim mozołem traciłam.Aż połowę lub tylko połowę/jak się pocieszam/ .Głównie za sprawą słodyczy którymi zaczęłam pocieszać się w trudnych chwilach.
Od tygodnia znowu nie jem niczego słodkiego i mam zamiar wrócić do tej wymarzonej wagi do Świąt Wielkanocnych.
Będzie mi łatwiej wiedząc że nie jestem w tym boju osamotniona.A poza tym co to jest te marne 5kg do zrzucenia to "mały pryszcz" nieprawdaż?

Nika 27-02-2007 09:28

Droga Sunshine
 
Podoba mi się ta dieta, nie tak bolesna i rygorystyczna.Kidyś czytałam książkę o odżywianiu zgodnym z grupą krwi.Jako zerówka powinnam unikać wszelkich produktów z pszenicy-chlebek /kocham/,ciasta i ciasteczka /mniej/,kluchy,makaroby,pierozki/ uwielbiam/.moze cos w tym jest.Dziękuję, Ci słoneczko, za radę.

Nika 27-02-2007 09:33

Z pamietnika Pączusia
 
Udało mi się kiedyś schudnąć 9 kg w ciągu 6 miesięcy przy pomocy lekarza rodzinnego.Pisałam przez tydzien,co jadłam codziennie, szłam na wizytę,on skreslał to i owo, wyjasniał.Chodziłam tez na basenAle potem tak się sobą zachwyciłam, że wróciłam do dawnych nawyków i po takim samym czasie wróciłam do dawnej wagi.Stąd prosty wniosek-nie dieta ,ale systematyczna zmiana odzywiania-do końca zycia- jest jedyną skuteczną metodą.Mnie gubi wieczorne zajadanie smutków i problemów, co zaczęłam stosować po tragicznej śmierci męża i tatusia.W ten sposób z 56 kg w ciągu 20 lat dobiłam do....wstyd powiedziec.ale kocham podejmowanie akcji odchudzających,bo to sposób na monotonię zycia.

Nika 27-02-2007 09:36

gimnastyka pożądana wieczorkiem i z rana
[IMG][/IMG]

jolita 27-02-2007 16:17

1 Załącznik(ów)
Taki nieruchawy...Załącznik 112może mój będzie pilniejszy...

Nika 27-02-2007 18:19

no własnie, nie wyszło mi, ale jak wiesz dopiero uczę sie wklejania obrazków

aleksa5 28-02-2007 02:09

Popieram Sunshine.Jestem równiez tego samego zdania, że musimy zmienić nasze nawyki żywieniowe ,systematycznie się ruszać i rozłozyć gubienie w czasie. Wiem z doswiadczenia swojego i moich Klubowiczek że systematyczność i umiar jest najlepszym kluczem do sukcesu.

ammi1952 28-02-2007 10:38

na beju znalazłam taki fajny wierszyk dla przypączusiowanych panów Tęsknota za wiosną

Tak długo jest zima,
tak długo mróz trzyma
a mnie bierze
za wiosną tęsknota
i na grę w piłkę ochota.
Bo jak zima na polu
ma już pięć miesięcy,
to strasznie dręczy,
to strasznie męczy,
a mnie tęsknota bierze
za jazdą na rowerze.
Bo w wiosnę i w lecie,
grając w piłkę, łatwiej jest
przypodobać się jakieś kobiecie.


zima 2006

Autor: region123


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:19.

Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.