Kwasy OMEGA3 w RYBACH
 

podobno są dobre na wszystko. dlatego chciałam zapytać was kochani, co o tym wiecie i przy okazji opowiedzcie coś o tym, w jaki sposob gotujecie ryby, może kupujecie już gotowe dania, ciekawe przepisy:) ?

Oj te kwasy :D. Są bardzo dobre na wszystko, az za mało miejsca by tutaj je wypisać. Dlatego polecam zajrzeć do internetu:). A co do gotowania to ja najczęściej mam smażone rybki,w panierce, bądź w piekarniku. Tak jak kiedyś napisałem,że odkryłem pewne produkty: szprot w pomidorach i oleju, śledź w pomidorach i oleju. Kupne i bardzo smaczne. BO wiadomo trzeba sobie urozmaicać życie :)

Jestem Kwas,ale nie Omega. I do tego 3 !
Jestem dobry na wszystkie zło. Żona mi ciagle powtarza: jestes lekiem na kazde zlo !

Bardzo lubię ryby,jem je często.Łatwo i szybko można je przyrządzić.
Mój przepis na szybkie danie - filet łososia skropić sokiem z cytryny,posolić,posypać zieloną pietruszką i upiec w piekarniku.Czas pieczenia zależy od wielkości ryby.Smacznego!
Jeśli ktoś lubi może do pieczenia posypać wiórkami masła.

Dzisiaj na obiad, jadlem pangę smazona z chlebem tylko. Co mtslicie o tej rybie, ponoc z Mekongu ? To chyba gdzies w Kongu ? Tylko gdzie? W Afryce, czy Hong-Kongu ? A moze to panda w plasterkach? Teraz nie takie sztuczki sie robi, nieprawdaz ? Zona je b.lubi, ja jem bo musze. Ze wzgledu na cenne kwasy z omega.

Kazimierzu poczytaj sobie o tej rybce, a żona jej więcej nie kupi:D :D

http://www.dieta.pl/nowosci/ciekawos...panga-712.html

To ryba słodkowodna, pochodzi z Wietnamu. Jak dla mnie, średnio smaczna:confused:

do tego wyławiają ją z największego ścieku.....a więc uwaga...

Czytałem, czytałem,ale nic nie wskoralem. Panga wygrala. Mowia,ze Baltyk to tez sciek,a dorsza czy fladre wszyscy wcinaja.

Moja żona robi pyszne ryby.Np.dorsza zawija w folie z warzywami i przyprawa do ryb i piecze w piekarniku,naprawdę co pysznego a poza tym cenne kwasy omega 3.Smacznego.

Kurza twarz!!!! ja jestem uczulona na rybi tłuszcz czyli tran - świąd okropny. Mój żołądek toleruje tylko brzuszki z łososia.Kupiłam wobec tego tabletki OMEGA-3 - horror - zastrzyki itp.Mówi się trudno......

ojej Anno, w takim razie wspólczuje.

a wiecie co ostatnio odkrylam? nie wiem czy jedliscie, ale neptun ma bardzo smaczne te swoje rybki w puszkach. aż się zdziwilam, bo zawsze bylam negatywnie nastawiona do puszek a tu prosze... :) na starosc sie zwyczaje zmieniaja, hoho.

Wędzony, tłusty węgorz to je to.

Bogusiu tak ja też je próbowałem jak juz gdzies wspomniałem. :) Nie jem ich codziennie bo nie mogę, a z chęcią bym je jadł. A jakie najbardziej Tobie smakują?
Polecam jednak także wędzone :)

jak juz maz nie daje rady lowic to kupuje z checia produkty neptuna, wiecie, te salatki z lososiem makrela itd.. sa przepyszne, z reszta moje wnuki je uwielbiaja

hm... moje wnuki to chyba nie jedzą takich w sumie chyba w ogóle prawie ryb nie jadają, a szkoda takie dobre rzeczy im koło nosa przechodzą. Oj kiedyś to się łowiło,aż chce się do tego wrócic

o widze mamy w klubie seniora kolegów byłych wędkarzy, hoho. imponujące.
Henryku, ja rowniez lubie te produkty, juz gdzies o tym wspominalam jednak najbardziej chyba przepadam za filetami z makreli, moze nie wysublimowane danie, ale za to jakie pyszne :)

Kwasy Omega-3 - uchwycili się ich prawie wszyscy producenci żywności w swych reklamach - są one podobno nawet w majonezie.A rybki i tran są na pewno zdrowe.Wiemy to nie od dziś,prawda?:)

Ryby są przede wszystkim smaczne, jeśli dobrze zrobione, ale czy dzisiaj jest coś zdrowego? Zwłaszcza ryby? To ponoć trucizna !Nie wspomnę o pandze :( Omega 3 jest w rybach tłustych, morskich.

Zgadza się. Ale,żeby reszta rybek to zaraz trucizna? O pandze też słyszałam negatywne opinie.Ja jeszcze nie lubię norweskich,hodowlanych łososi- za tłuste.