Menopauza i HTZ – tematy nadal nieznane - komentarze
Komentarz do artykułu: Menopauza i HTZ – tematy nadal nieznane
-------------------- Stosowałam HTZ i niestety w moim przypadku skończyło to się nowotworem piersi. Mój onkolog uważa, że terapia HTZ przyczyniła sie do uzłośliwienia łagodnego guzka. |
Moja mama zmarła na raka piersi ( z przeżutami) po stosowaniu HTZ. Ja nie będę stosowała. Uważam, że jest to naturalny etap w życiu.Poza tym sa zioła i terapie ziołowe.
|
Obawiam się, że to jest tak, jak z paleniem - jednym szkodzi, a drugim nie :) Stosowałam, stosuję i jak na razie nie szkodzi. A bardzo obawiam się osteoporozy, bo ona ma uwarunkowania genetyczne. Moja mama miała i nie było to przyjemne (dla niej). Moje wyniki są bardzo dobre i byle tak dalej :)
|
obie macie rację.
Jednym szkodzi, drugim nie. Ja się bardzo dobrze czułam stosując tę terapię, zdecydowałam się na nią w obawie przed osteoporozą /mam chory kręgosłup/, zalecił mi ją lekarz.
|
Stosowałam przez 7 lat HTZ.Po wóch latach sama wyczułam guzek w lewej piersi.Od momentu wyczucia do operacji minęlo 1,5 m-ca .Przez ten okres przerwalam terapie HTZ.Ale po operacji/na szczęscie był to lagodny guzek,obeszło sie nawet bez chemii/nadał stosowalam HTZ .Jestem pod opieka onkologa ale nic zlego sie nie dzieje.Balam sie też osteroporozy,kontroluje sie co roku.Mialam lekką osteopenie,bralam około dwoch lat leki,teraz tylko wapno.Balam sie o kręgosłup ,który jest'zjechany od kregow szyjnych po kość ogonową.Ale tak jak mówicie każdy znosi leczenie inaczej .Pozdrawiam.:)
|
Do Ali
Alu, ja też mam zjechany kręgosłup na całej długości i oprócz tego usunięte 2 dyski. Na szczęście nie mam inklinacji do osteoporozy, cieszę się że guzek okazał się łagodny i bardzo proszę żebyś na siebie uważała i dbała o zdrówko.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:43. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.